Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[eorath]

Tancerko, bardzo dziekuje za tak szczere i szczegolowe rady
GEneralnie to jestem zwolenniczka nie uzywania za duzo tej chemii na buzi i ciele w ogole, bo tylko gorzej mi sie po tym robi. naprawde szare mydło w moim przypadku to jest to. no i czasem peeling yives rocher (czy jak to tam sie pisze. ale nie uzywalam go juz rok chyba , bo caly czas mam jakies rany na buzi, a wtedy to sie go nie uzywa raczej. ale co do tych masci jakis tam do gojenia, to zastosuje.
mi tez udaje sie buzke w miare zostawic. przede wzszystkim przelamalam sie i od jakis 5 dni chodze bez grama makijazu na twarzy. nic kompletnie, zero pudru. wygladam troche, no srednio ladnie. chociaz szczerze przywyklam przez te 5 dni i nawet czuje sie w miare atrakcyjna
a przede wszystkim mam ladniejsza buzie i czuje , ze ona w koncu oddycha. smaruje sie nawet najzwyklejszym kremem nivea przeciwko zimnu i jest dobrze. tylko troche sie swiece. zawsze myslalam , ze to przetluszca i ma sie tylko coraz wiecej jakis zaskorniakow a tu masz. po pudrze mam wiecej, po tym prawie nic. moja mama zawsze powtarzala ze jak najmniej chemii, stare sposoby typu szare mydla zwykle kremy i bedzie najlepiej. i dziewczyny naprawde tak jest. no ,chyaba, ze ktos ma tradzik i to choroba no to wtedy wiadomo , ze bez chemii, jakis tam specjalistycznych kosmetykow i lekow sie nie obejdzie. jesli uda mi sie wytrwac w nieruszaniu tej buzi mojej to mysle ze jakos to bedzie. i juz koniec z pudrem! jak wyczekam az mi sie zgoi po tych 6 latach niszczenia jej, z jakies pol roku, pojde do kosmetyczki i zaczne cos robic z przebarwieniami i bliznami. dziewczyny bedzie dobrze. nie tracmy nadziei!

[Daszka]

Dziewczyny, rozpoczęłam kurację Diacnealem i Acnedermem, żeby pozbyc się zaskorników, no i zaczęły powoli wyłazić Strasznie mnie dernerwuje, gdy cała buzia gładka a tu na brodzie przy ustach takie dwie ropne grudki Pilnuję się, żeby nie wyciskać, ale juz sama nie wiem - probowałyście kiedyś przekłuwać odkażoną igłą takie pryszcze, które juz "wyszły na wierzch"? Nie wiem - może tak szybciej odejdzie ta ropa i reszta się zasuszy. Juz chyba tydzień chodzę z tymi wypryskami i po woli trace cierpliwość A może jednak lepiej dalej smarować pastą cynkową??? Proszę poradźcie!

[kolanka]

Jak juz wyciskać, to najpierw zrób sobie parówkę, zeby pory się pootwierały i delikatnie przez wacik można je oczyścić. Goraca szklanka wody i kilka kropelek olejku pichtowego. Trzeba troche spędzić czasu pod recznikiem, jakies 15 minut. Ciężko radzić, bo każda krostka jest inna. Ja czasami jak juz nie wytrzymam, to taka dojrzała delikatnie wycisnę, czasami to przynosi efekty, a czasmi nie, wieć ... czy liczyć an szczęście że sie uda, czy jednak nie wyciskać . Trudno podjać decyzję, tymbardziej, jak ma się potem żałowac.

Mam prośbe do tancerka212, prosze o podanie składu kremu nawilżajacego humectan. Czy jest on przeznaczony do cery tłustej, czy suchej. Ja ostatnio po analizie składu kremów do cery tłustej zakupiłam soraya krem dotleniajacy i nawilżający. Cera sie po nim trochę swieci, stosuje go za krótko zeby stwierdzić, czy zapycha. Na razie nie jest zle, bo po acne derm i toniku z olejku pichtowego twarz była bardzo przesuszona.

[kolanka]

Jeszcze jedno pytanko do sepcjalistek .
Puder propolisowy, jak go stosowac, jakie przynosi efekty? Cyz zamiast makijarzu? Cyz nie zapycha? Jaka jest po nim cera?
Prosze o dopoweidz

[kolanka]

makijażu

[kolanka]

Własnie wyczytalam o tym pudrze propolisowym.
Wynika z tego, ze niebardzo pod makijaż, jak tez niebardzo stosowac go po nałozeniu kremu. Kiedy go stosowac?? Pewnie tylko na noc na przemian z innymi specyfikami. Jakos nie wyobrazam sobie możliwści posmarowania się nim i wyjscia do pracy .
Aczkolwiek moze byc bardzo dobry, poniewaz znam lecznicze dzialanie propolisu, zwłaszcza na bakterie znajdujace sie w chorym gardle, jest niezstąpiony.

Opakowanie:
Słoik - 30 g
Opis produktu:
3% puder propolisowy - PROPOLISAN skraca czas gojenia się uszkodzeń skóry, przyspiesza regenerację tkanek, a zwłaszcza procesy naskórkowania i ziarninowania. Wykazuje działanie przeciwdrobno-ustrojowe, głównie na gronkowce i paciorkowce ropotwórcze. Do drobnoustrojów wrażliwych na działanie propolisu i odpowiedzialnych za liczne zakażenia skóry należą przede wszystkim ziarniaki Gram dodatnie (Staphylococcus aureus, Streptococcus pyogenes) oraz drożdżaki (Microsporum gypseum, Candida albicans) i pleśnie.

Zastosowanie:
ˇ Otarcia skóry, rany z brakiem naskórka, ropne zapalenia skóry, oparzenia termiczne, grzybice skóry, owrzodzenia żylakowate podudzi, owrzodzenia o charakterze odleżynowym i inne trudno gojące się uszkodzenia skóry,
ˇ PROPOLISAN może być stosowany doraźnie, jako środek do utrzymania higieny stóp przy nadmiernej potliwości i nieprzyjemnym zapachu oraz pomocniczo w leczeniu infekcji skórnych, spowodowanych przez drożdżaki.

Dawkowanie:
ˇ Zasypywać cienką warstwą miejsca dotknięte zmianami chorobowymi 1-3 razy dziennie.
Skład:
* Ekstrakt propolisowy (100%) - 3,0 g
* Talk - 97,0 g

Przeciwwskazania:
* Uczulenia na propolis. Jeżeli po użyciu pudru występuje zaczerwienienie skóry, należy odstawić preparat.

[tancerka212]

wyrzuciłam pudełko po hemektanie.. ale na wątku składowym był ten krem analizowany wiec wejdz na niego i przeszukaj wątek i tam ci sie na pewno wyswietli kilka postow na jego temat i jego skład. napisane jest ze do cery normalnej i tez jako nawilżacz do trądzikowej.. ja mam tłustą ale czuje sie po nim swietnie bo super nawilża i nie zapycha.

eorath tłusty krem nivea to najwiekszy zapychacz świata.. skoro cie nie zapycha to skąd ci się biorą te wszystkie syfki na twarzy skoro nie masz trądzikowej cery itp tak jak pisałaś..??? no nie wiem, nie widzialam twojej cery ale ja na bank do twarzy nivea bym codziennie jako podstawowego kremu nie używała....

[upgradeu]

Napisane przez shima

5 dni nie tykam twarzy
moja życiówka

gratuluję tak trzymaj

Napisane przez tancerka212

dzis koleżanka mi powiedziała ze mam ładną cerę; ) zaraz pękne z dumy

a co tu tak cichutko? co tam u was? kupilyscie ostatnio jakis kosmetyk? a moze planujecie cos nabyc? dzielcie sie pomysłami

No to świetny komplement tego chcemy prawda

Ja używam od kilku dni kremu złuszczającego Nuxe,
nie wiem czy to jego sprawka, ale mielonka się zmniejsza .
Koloryt wyrównany, przebarwienia bledną powoli, buzia wyglada na zdrowszą.
Krem nie jest najtańszy, ale jeśli będzie dalej działał tak jak działa, to na pewno nie będę żałować na niego pieniędzy.

Nuxe używam na noc, a w kolejce do wypróbowania czeka podobny krem tylko, że na dzień firmy Lierac. Kusi mnie, żeby używać ich w tym samym czasie (Nuxe na noc, Lierac na dzień) ale nie chcę przedobrzyć

Oprócz tego kupiłam ostatnio żel do mycia twarzy Avene, mikrodermabrazję Ziaja, krem do mycia twarzy St. Ives i peeling St. Ives przeciwtrądzikowy (wcześniej miałam ten zwykły).
Trochę dużo tego

Napisane przez yennefer94

Nie wyciskam 3 dni. Jestem z siebie dumna Regularnie robiłam sobie masakrę na twarzy-jednego małego syfka potrafiłam rozdrapać i miałam rankę wielkości 20 gr. ...teraz rozpoczęłam kurację (którą to już z kolei?) od dermatologa. Obiecałam sobie, że nie będę wyciskać...na razie dotrzymuję...

Dasz radę
Ja już 14 dni nie wyciskam (oprócz może 2-3 syfków) i jest 100 razy lepiej

[yennefer94]

Napisane przez upgradeu

Dasz radę
Ja już 14 dni nie wyciskam (oprócz może 2-3 syfków) i jest 100 razy lepiej

Dzięki! Powiem wam, ze ten wątek bardzo pomaga i motywuje

[shima]

Napisane przez upgradeu

Ja już 14 dni nie wyciskam (oprócz może 2-3 syfków) i jest 100 razy lepiej

woww super
dziewczyny chyba wiosna idzie każdemu praktycznie się polepszyło strasznie się cieszę

[asiulka123]

Napisane przez upgradeu

Oprócz tego kupiłam ostatnio żel do mycia twarzy Avene, mikrodermabrazję Ziaja, krem do mycia twarzy St. Ives i peeling St. Ives przeciwtrądzikowy (wcześniej miałam ten zwykły).
Trochę dużo tego

jak sprawuje się ten zwykły (oczyszczający?) peeling? wiem, że oba mają dobre opinie na KWC, ale mimo wszystko boję się kupić peeling do mojej cery myślę właśnie nad tym przeciwtrądzikowym. nie mam ostrych stanów zapalnych, czasem grudki, trochę przebarwień. obawiam się, że pod wpływem peelingu uaktywnią się małe stany zapalne pod skórą ( czytałam kiedyś o tym) a Ty jaki masz typ trądziku?

[upgradeu]

Najpierw miałam ten zwykły.
Niedawno kupiłam do cery trądzikowej.
Nie wiem jednak czy działa przeciwtrądzikowo bo -masz ci los , akurat teraz mi się poprawiła buzia, a użyłam go dopiero raz czy dwa i poprawa nie jest na pewno jego zasługą .

Nie mam jakiegoś ostrego tradziku
(myślę, że wtedy te peelingi by były za ostre, mogłyby roznosić stany zapalne)
mam grudki, zaskórniki, przebarwienia, czasem mniejsze zmiany, rzadko duże.

Używam do twarzy na zmianę różnych peelingów, ale St.Ives jest zawsze w mojej łazience podobają mi się te drobinki "z prawdziwego zdarzenia" i używam go raz na tydzień także do ciała (ma ładną cenę i pojemność).

Nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy zwykłym a przeciwtrądzikowym.
Mam wrażenie (ale może mi się tylko wydawać), że ten zwykły ma większe drobinki.

[asiav01]

Też już nie mam problemów!

[Fuxia83]

Ja jestem maniaczką wyciskania, ale wyciskam tylko te dojrzałe syfki, jak juz widze ze ropa podeszła do góry i sterczy taka żółta górka to wtedy to atakuje, a potem spirytus na wyciśniete miejsce.
Dziś wycisnęłam już dwa takie zrobił sie strupek i nic wiecej nie podeszło
Ale chciałabym z tym skończyć ... nie chce wyciskać
A nie moge sie powstrzymac gdy widze taki żółty czubek z ropą, bo tego niczym nie da sie zatuszować

[Agemia]

Jeśli tak Wam elegancko przeszły wszystkie problemy z cerą, to jak dla mnie to żaden trądzik. xd Nie wiecie, co to prawdziwy kłopot z wypryskami. ;p

[Laity]

Mnie tak średnio idzie to niewyciskanie. Jak się pojawi coś z białym czubkiem, to nie mogę tego zastawić w spokoju. Naszczęście po dwóch dniach z reguły nie ma śladu.
W każdym razie sam fakt, że ciągle coś nowego się na tej twarzy pojawia jest wystarczająco wkurzający

Podziwiam wszystkie niewyciskające

[włoczykijka]

a ja dziś wycisnęłam i została mi taka duża blizna w ogóle to nie chce się zagoić bo każdy strup jest z tym czymś,,ropnym". w ogóle dziś się wkurzyłam na siebie i miałam mieć zabieg a nie miałam chciałam schudnąć nie schudłam miały byc fajne ferie a są najgorsze od ..zawsze już normalnie nie wytrzymuję

[tancerka212]

włóczykijka spróbuj po wyciśnięciu polac troszę miejsce wodą utlenioną, ja tak zrobiłam w weekend z przypadku i jakos tak sie wszystko rozbabrane szybko zagoiło.. hmm nie wydaje mi sie zeby woda utleniona miała jakieś lecznicze właściwości ale no przysięgam że sie zaleczyło prawie niewidocznie w 1 dzień!!!! szczególnie te strupki z ropą bym traktowała wodą.. upgradeu poleciła mi wodę utlenioną w żelu i własnie sobie z nią siedzę bo musiałam rozdrapać z nerwów jednego strupka na policzku.. powinnam dostać za to baty, ale mam jutro okropny egzamin i rece mi latają z newów do twarzy...
u mnie też za sprawą acne dermu mielonka powolutku znika rano już nie strasze w lustrze hehe i jak tak dalej pójdzie to może będę mogła od czasu do czasu się nie malowac... ale to narazie niesmiale mysli hehehe

agemia na tym wątku nie wszystkie dziewczyny mają cery trądzikowe, ja mam np tłustą i chce odwyknąć od wyciskania zaskórnikow itp. wiem ze krostki są gorsze ale z nich dzięki Bogu wyleczył mnie dermatolog i modle się żeby juz nigdy nie wróciły

[upgradeu]

Napisane przez Agemia

Jeśli tak Wam elegancko przeszły wszystkie problemy z cerą, to jak dla mnie to żaden trądzik. xd Nie wiecie, co to prawdziwy kłopot z wypryskami. ;p

Są różne rodzaje tradziku.

Myślę, że my tutaj w większości zmagamy się z trądzikiem z zadrapania.
Wyciskamy nawet najmniejszą krostkę, grudkę czy zaskórnik,
co powoduje rozsianie bakterii i tworzenie sie nowych zmian,
a także długotrwałe gojenie śladów po wyciskaniu.
Jednak nawet w przypadku innego rodzaju trądziku, wyciskanie,
delikatnie mówiąc - nie jest wskazane, bo łatwo roznieść bakterie i
narobić sobie blizn i przebarwień.

Ja dopiero jak przestałam wyciskać, to widzę, że nie mam aż tak dużego problemu z cerą.
Ale jeszcze kilka tygodni temu moja twarz wyglądała bardzo niekorzystnie

Rozumiem, że to na pewno nic w porównaniu z innymi kłopotami z cerą np. hormonalnymi,
albo takimi, kiedy nie można dojść do przyczyny trądziku.
I naprawdę współczuję, bo wiem, że jest to często bardzo długa walka

Temat wątku brzmi:
"Jak powstrzymać się od wyciskania" i ciągnie się już niestety przez drugą część.
Liczymy dni niewyciskania i cieszymy się z każdej poprawy
Mnie wątek bardzo pomaga, mam się komu wyżalić i jakoś bardziej się pilnuję.
Mam nadzieję, że nie nastąpi jakiś kryzys, bo nie chciałabym wrócić do tego co było.
Teraz zmagam się z pozostałościami po wyciskaniu - bliznami i przebarwieniami.

Pozdrawiam

[tancerka212]

asiulka 123 nie bój się peelingów! one naprawde pomagają cerze pozbywając się martwego naskorka.. a od martwego naskorka robią się wągry i inne paskudztwa wiec trzeba ten naskórek usuwac! jak nie masz pryszczy to nie musisz sie bac mechanicznego.. chyba ze masz sporo wyprysków to spróbuj chociaz enzymatycznego.. nie wiem jak dla was ale dla mnie peeling 2 razy w tygodniu to święty obowiązek

upgradeu fajny jest żel avene?? chyba troche kosztuje... różni się czymś od tanszych żeli? niekoniecznie z drogerii ale tez od aptecznych??

[upgradeu]

Też się peelinguję chętnie
i widzę, że mam dzięki temu mniej zanieczyszconą cerę.

Na żel Avene skusiłam się przypadkiem.
Robiłam duże zakupy w aptece internetowej,
był troszeczkę tańszy (41 zł) i stwierdziłam,
że się skuszę , bo opinie na KWC ma bardzo dobre.

Polubiłam go, jest bardzo wydajny, gęsty, nie wysusza,
dobrze oczyszcza. Jestem zadowolona, nawet za tę cenę.
Zamieniam Ziaję oliwkową na niego - lepiej oczyszcza, a też jest łagodny.

Ale, ale! zapomniałam napisać, że Avene używam na zmianę
z morelowym kremem do mycia St.Ives, który kupiłam
UWAGA, UWAGA za 3,99 PLN (na KWC 12 zł)
Chciałam kupić więcej, ale rozeszły się jak ciepłe bułeczki
I fajny jest też

[asiav01]

Zgadzam się z upgradeu, ten kosmetyk jest świetny, widzę wyraźną poprawę w wyglądzie mojej cery, osobiście lubię też żel AA young.

[agiii]

ja rozdrapalam i zmasakrowalam jednego ale byl z ropą... nie moglam go tak zostawic teraz mam czerwonego strupka ale szybko sie zagoi

[Agemia]

Napisane przez upgradeu

Są różne rodzaje tradziku.

Myślę, że my tutaj w większości zmagamy się z trądzikiem z zadrapania.
Wyciskamy nawet najmniejszą krostkę, grudkę czy zaskórnik,
co powoduje rozsianie bakterii i tworzenie sie nowych zmian,
a także długotrwałe gojenie śladów po wyciskaniu.
Jednak nawet w przypadku innego rodzaju trądziku, wyciskanie,
delikatnie mówiąc - nie jest wskazane, bo łatwo roznieść bakterie i
narobić sobie blizn i przebarwień.

Ja dopiero jak przestałam wyciskać, to widzę, że nie mam aż tak dużego problemu z cerą.
Ale jeszcze kilka tygodni temu moja twarz wyglądała bardzo niekorzystnie

Rozumiem, że to na pewno nic w porównaniu z innymi kłopotami z cerą np. hormonalnymi,
albo takimi, kiedy nie można dojść do przyczyny trądziku.
I naprawdę współczuję, bo wiem, że jest to często bardzo długa walka

Temat wątku brzmi:
"Jak powstrzymać się od wyciskania" i ciągnie się już niestety przez drugą część.
Liczymy dni niewyciskania i cieszymy się z każdej poprawy
Mnie wątek bardzo pomaga, mam się komu wyżalić i jakoś bardziej się pilnuję.
Mam nadzieję, że nie nastąpi jakiś kryzys, bo nie chciałabym wrócić do tego co było.
Teraz zmagam się z pozostałościami po wyciskaniu - bliznami i przebarwieniami.

Pozdrawiam

Rozumiem Po prostu to irytujące, kiedy Wy narzekacie na dwie krostki na gładkiej buzi, a ja dałabym wszystko za taki stan rzeczy.

[Laity]

Napisane przez Agemia

Rozumiem Po prostu to irytujące, kiedy Wy narzekacie na dwie krostki na gładkiej buzi, a ja dałabym wszystko za taki stan rzeczy.

Pamiętam jak ja miałam takie podejście. Myślałam, że jak choć odrobinę poprawi mi się stan cery, to pozbędę się kompleksów z nią związanych i tych wszystkich nastrojów i dołów. Niestety znowu okazało się, że "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i mimo, iż kiedyś dałabym się pociąć za taką buzię jaką mam teraz, to do dnia dzisiejszego mój humor zależy od tego co zobaczę rano w lustrze, płacz, doły przy najmniejszym pogorszeniu się cery nadal są zjawiskiem "normalnym".
Obawiam się niestety, że takie podejście zostaje w psychice na zawsze - przynajmniej ja nie mam już złudzeń, że moja skóra będzie kiedyś zdrowa w 100%. To jest jak anoreksja - widzi się to czego tak naprawdę nie ma. Ktoś mógłby się popukać w czoło, gdyby zobaczył z czego potrafię czasem zrobić tragedię, ale to jest niezależne ode mnie. Myślę, że nie tylko ja tak mam, więc taki wątek jak ten jest naprawdę dużą podporą psychiczną bez względu na to jaką ma się cerę...

[tancerka212]

..."apetyt rośnie w miarę jedzenia"...
...To jest jak anoreksja - widzi się to czego tak naprawdę nie ma. Ktoś mógłby się popukać w czoło, gdyby zobaczył z czego potrafię czasem zrobić tragedię, ale to jest niezależne ode mnie. Myślę, że nie tylko ja tak mam, więc taki wątek jak ten jest naprawdę dużą podporą psychiczną bez względu na to jaką ma się cerę...[/quote]
DOKŁADNIE TAK!!! lepiej bym tego nie ujęła!!!
dzis stanęłam przed lustrem w bezpiecznej odległości i się ucieszyłam-mam już prawie ładną cerę!! oczywiście prawie robi różnicę ale dziewczyny to Wasza zasługa sama bym nigdy nie wpadła na tyle pomysłów jak szybciej doprowadzać cerę do ładu, nie myślalabym o was stając przed lustrem z pazurami gotowymi do duszenia itp itd.. oczywiscie nie pozylam sie jeszcze nawyku wyciskania ale teraz robię to mądrzej!!! wyciskam tylko czarne wągry po ktorych skóra nie jest poraniona i szybko dochodzi do siebie-ale i tak robię to rzadziej-wczesniej regularnie co sobote masakra a teraz w sobotę tylko kilka czarnych kropek nie jest idealnie ale ja widzę różnicę i postępy

upgradeu zainteresowalas mnie tym żelem.. wlasnie mi sie konczy i mysle o jakims nowym.. ziaja z kwasami ma dobre recenzje ale ja niestety nie mam zaufania do tej firmy i nie wierze ze dogłębnie i porządnie oczysci mi cere tak ze na platku z tonikiem nie zostanie ani grama brudu.. myslalam o iwostin purritin ale teraz zaczelam sie wahac

[tancerka212]

upgradeu ktory ty masz zel do twarzy z avene bo jak wpisalam na kwc avene żel to 5 pozycji wyskoczylo

[kolanka]

Czytajac wczesniejsze wypowiedzi nasuwa mi się wniosek, że prawdą jest, iż z tradzikiem nie można poradzić sobie stosujac tylko specyfiki ogólnie dostępne w drogeraiach, aptekach i sugerując sie podpowiedziami innych wizażanek. Podejrzewam, ze my rozmawiając o problemie wyciskania mamy mniej lub bardziej liczne krostki, które wychodzą często, ale z różnym wysypem, przed miesiaczka nastepuje apogeum. Trzeba wtedy uważać, zwłaszcza tydzień przed menstruacją, kiedy jesteśmy rozdrażnione. Wtedy kategorycznie nie można wyciskać, ponieważ na jednym się nie skończy . Natomiast osoby z cerami naprawe trądzikowymi muszą koniecznie udać sie do dermatologa i dodatkowo posiłkować się opiniami na forach. Na tym wspólnie wspierac sie w naszych zmaganiach z niewyciskaniem. Jak na razie widzę u siebie znaczne postępny, zwłaszcza dzięki acne derm , czasami pojawi się krostka, ale powstrzymuję się przed wycisnięcem i traktuję ją czymś wysuszajacym.

Przeczytałam opinie an KWC o humektanie, sa naparawdę budujące, ale jeszcze sie waham. Na drugim miejscu jest składnik działajacy komedogennie z kosmetykami kolorowymi ( wnisokuję, że nie nadaje się pod puder, fluid itp., pod samoopalacz zwłaczsza!!).

[upgradeu]

Napisane przez tancerka212

upgradeu ktory ty masz zel do twarzy z avene bo jak wpisalam na kwc avene żel to 5 pozycji wyskoczylo

o ten:
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1225

[tancerka212]

upgradeu tak myślałam że to ten, ale w aptekach internetowych jest sporo drozszy niz 40zł, ktore napisalas... chyba wole cos tanszego.. kupie ten iwostin

kolanka nie wiem za bardzo o co chodzi z ta komodogennością.. możesz powiedzieć co to jest? w każdym razie podkład świetnie się na tym rozprowadza i puder też