AMILIE Mineral Cosmetics

[Dezeeeer]

Czy któraś z Was dostała nagle uczulenia na niego? uzywałam go jakiś czas i było dobrze, pewnego dnia uczulenie straszne.

[Śniegowa]

Napisane przez Dezeeeer

Czy któraś z Was dostała nagle uczulenia na niego? uzywałam go jakiś czas i było dobrze, pewnego dnia uczulenie straszne.

Na pewno od niego?
Nie dałaś niczego "nowego"?
Choćby na zasadzie nowego w połączeniu z podkładem?

[K_cieciorka]

Oczywiscie, kazdy kolor moze miec rozne odcienie, ktore mozna okreslac na rozne sposoby, miedzy innymi bioroac pod uwage temperature barw. Zolty sam w sobie jest jednak cieply, czysty zolty (jezeli istnieje czysta zolc, to bylaby to chyba kwintesencja ciepla) bedzie zawsze cieply i to on zabarwia cieplej inne kolory- w uproszczeniu oczywiscie.
Wiele przedmiotow okreslimy jako zolte, ale polozone obok siebie beda sie roznic.

W przypadku skory ludzkiej chlodna zolc to najczesciej taka z domieszka szarosci, zieleni (oczywiscie dopoki mowimy o odcieniach niewpadajacych w roz).
Proponuje szukac w neutralnych i oliwkowych gamach. Wszystko zalezy od natezenia danych barw. Otoczenie koloru, "tlo" ma duzy wplyw na to, jak postrzegamy odcienie. O wadze swiatla chyba nie ma co wspominac, bo wszyscy zdajemy sobie z niej sprawe. Tak na prawde nie kolorow, to swiatlo je tworzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Śniegowa]

Napisane przez K_cieciorka

Oczywiscie, kazdy kolor moze miec rozne odcienie, ktore mozna okreslac na rozne sposoby, miedzy innymi bioroac pod uwage temperature barw. Zolty sam w sobie jest jednak cieply, czysty zolty (jezeli istnieje czysta zolc, to bylaby to chyba kwintesencja ciepla) bedzie zawsze cieply i to on zabarwia cieplej inne kolory- w uproszczeniu oczywiscie.
Wiele przedmiotow okreslimy jako zolte, ale polozone obok siebie beda sie roznic.

W przypadku skory ludzkiej chlodna zolc to najczesciej taka z domieszka szarosci, zieleni (oczywiscie dopoki mowimy o odcieniach niewpadajacych w roz).
Proponuje szukac w neutralnych i oliwkowych gamach. Wszystko zalezy od natezenia danych barw. Otoczenie koloru, "tlo" ma duzy wplyw na to, jak postrzegamy odcienie. O wadze swiatla chyba nie ma co wspominac, bo wszyscy zdajemy sobie z niej sprawe. Tak na prawde nie kolorow, to swiatlo je tworzy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam dokładnie taki odcień skóry. Ma lekką domieszkę zieleni, która zimą wygląda na chorą.
Pieknie się wkomponowały "we mnie" właśnie oliwkowe odcienie

[chimay]

Po raz drugi ostrzę sobie ząbki na Amilie, mam nadzieję że do jutra nie zabraknie Summer Sand, który zamierzam zamówić. Chociaż nie jestem pewna, czy to na pewno mój odcień, bo próbka była tak mała, że ledwo wystarczyła mi na jedna aplikację

Biorę też pod uwagę Creme Beige, ale nie zamówię w ciemno dużego opakowania.

Po raz pierwszy mi się zdarzyło, że jakaś marka ma za różowy dla mnie odcień, a ja uważam się za wyjątkowo różową Shell Rose, bo o nim mowa, jest dobry jeśli chodzi o poziom, ale jest tak zimny, że wyostrza mi rysy twarzy, co przy trójkątnej twarzy nie jest zbytnio korzystne.

[chimay]

Paczuszka przyszła i znowu trafiłam kulą w płot

Poprzednim razem z próbek najlepszy wydał mi się Summer Sand i jego właśnie zamówiłam. Niestety próbki Amilie są po prostu BEZNADZIEJNE. Przy takiej ilości produktu nie da się dobrze przetestować, czy dany odcień jest dla nas i stąd pewnie moja pomyłka. Summer Sand jest dla mnie za ciemny, nie wiem co teraz z nim począć.

Zamówiłam też inne próbki m.in jaśniejszy o poziom Cashmere - jakimś cudem wystarczył na pokrycie całej twarzy, właśnie w nim siedzę i to może być mój odcień, ale trudno o pewność przy tak mikroskopijnej ilości podkładu.
Zresztą jesienią próbki dostałam w przezroczystych torebkach, więc chociaż wstępnie mogłam je porównać np kładąc odcienie obok siebie. Teraz próbki przyszły zapakowane w szare, nieprzezroczyste woreczki, co tym bardziej utrudnia porównanie kolorów.

Przy okazji powtórzę co już kiedyś pisałam - dla mnie poziom 2 Amilie jest taki sam jak poziom 2 (Fair) Annabelle, chociaż spotkałam się tu z informacją, że Amilie są jaśniejsze i 2 = Fairest.

[kaludia91]

Napisane przez chimay

Paczuszka przyszła i znowu trafiłam kulą w płot

Poprzednim razem z próbek najlepszy wydał mi się Summer Sand i jego właśnie zamówiłam. Niestety próbki Amilie są po prostu BEZNADZIEJNE. Przy takiej ilości produktu nie da się dobrze przetestować, czy dany odcień jest dla nas i stąd pewnie moja pomyłka. Summer Sand jest dla mnie za ciemny, nie wiem co teraz z nim począć.

Zamówiłam też inne próbki m.in jaśniejszy o poziom Cashmere - jakimś cudem wystarczył na pokrycie całej twarzy, właśnie w nim siedzę i to może być mój odcień, ale trudno o pewność przy tak mikroskopijnej ilości podkładu.
Zresztą jesienią próbki dostałam w przezroczystych torebkach, więc chociaż wstępnie mogłam je porównać np kładąc odcienie obok siebie. Teraz próbki przyszły zapakowane w szare, nieprzezroczyste woreczki, co tym bardziej utrudnia porównanie kolorów.

Przy okazji powtórzę co już kiedyś pisałam - dla mnie poziom 2 Amilie jest taki sam jak poziom 2 (Fair) Annabelle, chociaż spotkałam się tu z informacją, że Amilie są jaśniejsze i 2 = Fairest.

wg mnie goldeny i oliwki z Amilie są bardzo jasne, i dla mnie golden fair amilie=golden fairest AM , a nawet amilie jest trochę jaśniejszy

[IzzieSt]

Jak mi wysłali próbkę summer sand to wydawało mi się, że to mój odcień, wahałam się jeszcze między soft honey i na zimę jednak lepszy byłby dla mnie chyba soft honey. Niestety nie chcieli mi wymieszać pół na pół, powiedzieli, że mogą wysłać dwa odcienie osobno, ale stwierdziłam że nie chcę bo nie wiedziałam co by z tego wyszło bo są bardzo czepliwe i zastanawiam się czym bym to wymieszała, wykałaczką?

[chimay]

Po porażce z Summer Sand (Natural) zamówiłam odcień jaśniejszy Cream Beige z gamy Beige, chociaż Cashmere z naturali też wydawał się dobry, ale jakaś minimalna przewaga była po stronie Cream Beige. Odcień ładnie stapia się ze skórą, chociaż początkowo wydawał się troszkę za pomarańczowy.
Paczuszka przyszła szybko, estetycznie wszystko ładnie, do tego dostałam próbki dwóch podkładów, finishera i różu, więc w końcu jestem zadowolona

Jedyny mały problem mam ze skórą, a dokładnie z przesuszeniem, przez co podkład niestety jest miejscami widoczny i wygląda jak ...suchy tynk. Póki co nie znalazłam odżywczego, ale nie zapychającego kremu na noc, który by sobie z tym poradził.

[jessica855]

Chimay a miałaś krem z Fitomed? tradycyjny nawilżający - tak się nazywa
treściwy jest, co prawda od niedawna go używam, ale póki co nie zapchał a nawilża bardzo dobrze i skład ma bardzo dobry

[chimay]

Miałam i dla mnie to on nic nie robił zbytnio - ani toto na dzień pod makijaż się nie nadawało, bo za tłuste, ani na noc, bo za mało odżywcze. Ale mam jeszcze jego braciszka, półtłusty tradycyjny, tylko jeszcze nie otwarty. Najbardziej lubiłam Toleriane Ultra LRP, tyle że chciałam znaleźć coś tańszego, ale niestety u mnie tanie kosmetyki się raczej nie sprawdzają, więc pewnie w końcu będę musiała wysupłać te 70 zeta

[kaludia91]

Napisane przez IzzieSt

Jak mi wysłali próbkę summer sand to wydawało mi się, że to mój odcień, wahałam się jeszcze między soft honey i na zimę jednak lepszy byłby dla mnie chyba soft honey. Niestety nie chcieli mi wymieszać pół na pół, powiedzieli, że mogą wysłać dwa odcienie osobno, ale stwierdziłam że nie chcę bo nie wiedziałam co by z tego wyszło bo są bardzo czepliwe i zastanawiam się czym bym to wymieszała, wykałaczką?

wsypujesz obydwa do jednego woreczka strunowego, zamykasz, bierzesz między dłonie i je trzesz o siebie

[IzzieSt]

Napisane przez kaludia91

wsypujesz obydwa do jednego woreczka strunowego, zamykasz, bierzesz między dłonie i je trzesz o siebie

A jak chcę mieć je w tym pudełeczku to ono mi się później normalnie zamknie? Mówię o pełnowymiarowych produktach

[chimay]

Napisane przez IzzieSt

A jak chcę mieć je w tym pudełeczku to ono mi się później normalnie zamknie? Mówię o pełnowymiarowych produktach

Pewnie, że nie. Możesz przecież wymieszać np połówki podkładów, potem z jednego odsypać to co zostało, np do jakiegoś woreczka i mieszankę wsypać do pustego pudełka.

Ja muszę przyznać, że jestem z podkładu Cream Beige naprawdę zadowolona. Ponoć pasuje do mojego odcienia cery idealnie - tak orzekła moja koleżanka, która twierdzi że Beige Fair Annabelle jest dla mnie jednak troszkę za jasny. Być może coś w tym jest, bo tak bardzo lubię swoją bladość, że czasem mogę podkreślać ją za bardzo.

[IzzieSt]

Napisane przez chimay

Pewnie, że nie. Możesz przecież wymieszać np połówki podkładów, potem z jednego odsypać to co zostało, np do jakiegoś woreczka i mieszankę wsypać do pustego pudełka.

Ja potrzebuję szczelnego opakowania, często przewożę kosmetyki, nic by mi z tego nie zostało.

[kaludia91]

no to pewnie mogą Ci wysłać opakowanie jedno puste, niotwierane, Amilie miałam tylko w próbkach więc nie wiem jak działają ich opakowania, czy da się je otworzyć i zamknąć bez problemu, nie chodziło im o to że wyślą w torebkach strunowych?

[jessica855]

nowy róż wprowadzili 'Kiss Kiss' KLIK
przy okazji promocja jest

[rozdwojona]

Który z korektorów Fair czy Light pasuje do podkładów z 2 poziomu (dokładnie Cashmere)? Czy używacie ich na cienie pod oczami?

[Śniegowa]

Napisane przez rozdwojona

Który z korektorów Fair czy Light pasuje do podkładów z 2 poziomu (dokładnie Cashmere)? Czy używacie ich na cienie pod oczami?

Ja do Cardamonu (3 poziom) miałam Light. Ten Fair macałam- jest baaaardzo bladziutki Myslę, ze do podkładów 1 poziomu.

[chimay]

Zauważyłam ciekawą rzecz. Amilie, które nie ma żadnej konkretnej formuły matuje moją tłustą cerę lepiej niż matujące Annabelle.

W ogóle patrząc na liczbę postów w wątkach to dziwi mnie mała popularność Amilie a duża Annabelle. Co jest tego powodem? Skoro Annabelle ma tylko 3 gamy kolorystyczne, z czego na Beige narzekają że za pomarańczowe, Natural za różowe a Golden za zielone. Cenowo obie marki wypadają podobnie, więc tym bardziej nie rozumiem.

[Śniegowa]

Napisane przez chimay

Zauważyłam ciekawą rzecz. Amilie, które nie ma żadnej konkretnej formuły matuje moją tłustą cerę lepiej niż matujące Annabelle.

W ogóle patrząc na liczbę postów w wątkach to dziwi mnie mała popularność Amilie a duża Annabelle. Co jest tego powodem? Skoro Annabelle ma tylko 3 gamy kolorystyczne, z czego na Beige narzekają że za pomarańczowe, Natural za różowe a Golden za zielone. Cenowo obie marki wypadają podobnie, więc tym bardziej nie rozumiem.

Na mnie Annabelle ciastoliło strasznie. A mam suchą skórę.
Lilli Lolo, wysusza bardzo.
Amilie, które były moimi pierwszymi minerałami są idealne

[rozdwojona]

Amilie jest stosunkowo młodszą firmą od Annabelle, ponadto trochę zawalili marketingowo. Pojawiły się próbki darmowe, zdobyli klientki a później mieli zastój z zaopatrzeniem w podkłady. Nie mówiąc już o pędzlach, które obiecują od ponad pół roku. To wszystko wpływa na zaufanie, przynajmniej moje, nawet jeśli ich produkty mi pasują.

[Alexzus]

chimay
Chętnie zamówiłabym kiedyś coś z Amilie gdyby nie ich marketing.. niestety ale olewanko i próbki jak dla kotka to dla mnie pardon, za mało bym się skusiła i dała pieniądze.

[chimay]

Napisane przez rozdwojona

Amilie jest stosunkowo młodszą firmą od Annabelle, ponadto trochę zawalili marketingowo. Pojawiły się próbki darmowe, zdobyli klientki a później mieli zastój z zaopatrzeniem w podkłady. Nie mówiąc już o pędzlach, które obiecują od ponad pół roku. To wszystko wpływa na zaufanie, przynajmniej moje, nawet jeśli ich produkty mi pasują.

Napisane przez Alexzus

chimay
Chętnie zamówiłabym kiedyś coś z Amilie gdyby nie ich marketing.. niestety ale olewanko i próbki jak dla kotka to dla mnie pardon, za mało bym się skusiła i dała pieniądze.

Rozumiem. W sumie sama się raz nacięłam na długi brak odcienia, który chciałam zamówić jako pierwszy. A próbki są skandalicznie małe, przez to mój pierwszy zamówiony podkład był nietrafiony, bo z taką ilością proszku to trochę loteria. No, ale dla nich to plus, zamówiłam następny

Pewnie byłabym bardziej na nie, gdyby nie to, że ponoć (wg wypowiedzi postronnych) odcień Cream Beige pasuje mi bardziej niż dotychczas odcienie LL i Annabelle. Fakt, że lubię moją bladość i być może czasem nie zauważam, że jakiś odcień podkreśla ją za bardzo.

[mamaAmelka]

Hej dziewczyny
Przeczytałam wątek i postanowiłam spróbować podkładów Amilie
Dziś dotarły do mnie zamówione próbki i na pierwszy ogień poszły dwie cienkie warstwy Creme Brulee. Bardzo ładnie dopasował się do mojego odcienia skóry, choć jest ciut za ciemny.
Bardzo podoba mi się wykończenie tego podkładu: takie aksamitne Kryje trochę mniej od Annabelle, które jest bardziej kremowe, ale efekt końcowy Amilie bardziej mi się podoba

[Patryka]

Testuję trzeci dzień z rzędu próbki Amilie. Niestety, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Pierwszego dnia użyłam podkładu na sam krem nawilżający i skrobię ziemniaczaną, uzyskałam jedną warstwą bardzo dobre krycie plus kolor całkiem pasujący (golden fair), acz za mało żółty, ale to nieistotne. Drugiego dnia i dzisiaj próbowałam nałożyć podkład na mój krem z filtrem - niestety, trzy próby i efekt ten sam, ciasto. Na filtr nakładałam skrobię, potem puder Jadwiga, przy trzeciej próbie jeszcze więcej pudru po filtrze, niestety za każdym razem ciasto. Jest na to jakiś sposób? Czy niestety muszę pożegnać się z Amilie? Szkoda, bo ceny bardzo przystępne, dobre krycie, fajne kolory... Spróbuję jeszcze jutro podkład od razu na filtr, ale nie sądzę by to się sprawdziło.

Stosujecie ich podkłady na kremy z filtrem? Może to wina kremu? Choć z EDM nie mam takich problemów.

[mikasa5]

Napisane przez Patryka

Testuję trzeci dzień z rzędu próbki Amilie. Niestety, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Pierwszego dnia użyłam podkładu na sam krem nawilżający i skrobię ziemniaczaną, uzyskałam jedną warstwą bardzo dobre krycie plus kolor całkiem pasujący (golden fair), acz za mało żółty, ale to nieistotne. Drugiego dnia i dzisiaj próbowałam nałożyć podkład na mój krem z filtrem - niestety, trzy próby i efekt ten sam, ciasto. Na filtr nakładałam skrobię, potem puder Jadwiga, przy trzeciej próbie jeszcze więcej pudru po filtrze, niestety za każdym razem ciasto. Jest na to jakiś sposób? Czy niestety muszę pożegnać się z Amilie? Szkoda, bo ceny bardzo przystępne, dobre krycie, fajne kolory... Spróbuję jeszcze jutro podkład od razu na filtr, ale nie sądzę by to się sprawdziło.

Stosujecie ich podkłady na kremy z filtrem? Może to wina kremu? Choć z EDM nie mam takich problemów.

Na Ziai matującej 50+ podkład trzyma się od ok. 7.30 rano do 22

[Patryka]

Napisane przez mikasa5

Na Ziai matującej 50+ podkład trzyma się od ok. 7.30 rano do 22

Kupię ją w poniedziałek i przetestuję A używasz podkładu bezpośrednio na filtr, czy najpierw jakiś primer (jeśli tak, to jaki)? Jaki pędzel? Przepisowa ilość filtra?

[Śniegowa]

Napisane przez Patryka

Testuję trzeci dzień z rzędu próbki Amilie. Niestety, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Pierwszego dnia użyłam podkładu na sam krem nawilżający i skrobię ziemniaczaną, uzyskałam jedną warstwą bardzo dobre krycie plus kolor całkiem pasujący (golden fair), acz za mało żółty, ale to nieistotne. Drugiego dnia i dzisiaj próbowałam nałożyć podkład na mój krem z filtrem - niestety, trzy próby i efekt ten sam, ciasto. Na filtr nakładałam skrobię, potem puder Jadwiga, przy trzeciej próbie jeszcze więcej pudru po filtrze, niestety za każdym razem ciasto. Jest na to jakiś sposób? Czy niestety muszę pożegnać się z Amilie? Szkoda, bo ceny bardzo przystępne, dobre krycie, fajne kolory... Spróbuję jeszcze jutro podkład od razu na filtr, ale nie sądzę by to się sprawdziło.

Stosujecie ich podkłady na kremy z filtrem? Może to wina kremu? Choć z EDM nie mam takich problemów.

A po co ta skrobia? Moze właśnie dlatego ciastoli?
Jak na moje oko za dużo tam dajesz wszystkiego.
Kiedyś jak chciałam tak ideaaalnie przykryć wszystko i nałozyłam 3 warstwy Amilie, to miałam ciasto właśnie.

[201708250935]

Napisane przez Patryka

Testuję trzeci dzień z rzędu próbki Amilie. Niestety, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Pierwszego dnia użyłam podkładu na sam krem nawilżający i skrobię ziemniaczaną, uzyskałam jedną warstwą bardzo dobre krycie plus kolor całkiem pasujący (golden fair), acz za mało żółty, ale to nieistotne. Drugiego dnia i dzisiaj próbowałam nałożyć podkład na mój krem z filtrem - niestety, trzy próby i efekt ten sam, ciasto. Na filtr nakładałam skrobię, potem puder Jadwiga, przy trzeciej próbie jeszcze więcej pudru po filtrze, niestety za każdym razem ciasto. Jest na to jakiś sposób? Czy niestety muszę pożegnać się z Amilie? Szkoda, bo ceny bardzo przystępne, dobre krycie, fajne kolory... Spróbuję jeszcze jutro podkład od razu na filtr, ale nie sądzę by to się sprawdziło.

Stosujecie ich podkłady na kremy z filtrem? Może to wina kremu? Choć z EDM nie mam takich problemów.

ja nawet nie probuje, mi sie korektor ciastoli na pudrze, to juz wole nie myslec co by bylo gdybym na cala twarz miala cos nakladac aczkolwiek slyszalam, ze da sie na Ziaje (ja nie umiem )

Napisane przez Śniegowa

A po co ta skrobia? Moze właśnie dlatego ciastoli?
Jak na moje oko za dużo tam dajesz wszystkiego.
Kiedyś jak chciałam tak ideaaalnie przykryć wszystko i nałozyłam 3 warstwy Amilie, to miałam ciasto właśnie.

skrobia bardzo mocno absorbuje "tluszcz" z filtra bo ta jadwiga to taki pic na wode