Scent Bar III

[madziczka]

Mam pytanie - posiadam kartę PKO Express, Visa (taka srebrzysta, napis Visa na białym tle) (PKO BP), pisze na niej, że można ją używać tylko w środowisku elektronicznym. Chciałabym wiedzieć raz na zawsze, czy mogę nią np płacić na truskawie np?

[Zuziunia]

Napisane przez Favkes

Zuziuniu - dopiero przeczytałam

Napisane przez madziczka

Zuziuniu -

Napisane przez agnyska81

Zuziu, teraz dopiero doczytałam. Serdecznie współczuję

Napisane przez Szara Róża

Zuziuniu...

Dziekuję

Napisane przez vesenka

po ----> tym kawa już nigdy nie będzie taka sama...

Ja o tym już dawno słyszałam.

Co do lakierów, to rzaden sie nie trzyma na moich pazurkach, pisałyście że Inglot jest ok, nie u mnie

[Aggie125]

Napisane przez rachela

Wątpię, żeby cokolwiek zagrażającego naszemu życiu było w stanie przeżyć na płynnym lakierze do paznokci Środowisko toksyczne do bólu, nawet jeśli da się coś wykorzystać, to i tak się w końcu zużyje, marna rozpuszczalność tlenu, w ogóle brak jakichkolwiek gazów rozpuszczonych; nie, to mi się wydaje niemożliwe.

Prędzej kurzem zarośnie i zgęstnieje, niż coś wyhodujemy.

No to całe szczęście, bo ja już raz dostałam od dziewczyn po uchlach za pięcio czy sześcioletni tusz do rzęs...

[Mendosita]

Napisane przez Sabbath

Zdarzają mi się znienacka teksty typu: "Ja tu w deszczu, wilki jakieś..." i często zdarza mi się budzić zdziwienie u ludzi, którzy nie kojarzą ich genezy.

Najbardziej koncertowo wygłupiłam się kiedy kupowaliśmy w biurze podróży bilety lotnicze do Londynu.
Królewna zamawia, młodzian przy kompie szpera w danych, a ja z offa:
- Nie ma takiego miasta Londyn. Jest Lądek. Lądek Zdrój.
Po minie gostka za biurkiem domyśliłam się, że "Misia" nie widział. Pewnie do teraz opowiada swoim znajomym jaka to idiotka była u niego w biurze...

Sabbath- piękne Żal mi tego gostka w biura, nawet nie wie ile traci nie znając Misia. Ja osobiście bardzo często stosuję różne cytaty z Barei w życiu codziennym, z piosenką "Nie ma róży bez miłosci" na czele Moje ulubione kawałki to:"dzwonię do ciebie, bo nie mogę z tobą rozmawiać", "if ju wud lajk sam wajn plis help jorself dżery" oraz "komputer..." (powiedziane z tym cudnym misiowym akcentem ).

[your Angel]

Napisane przez Aggie125

No to całe szczęście, bo ja już raz dostałam od dziewczyn po uchlach za pięcio czy sześcioletni tusz do rzęs...

Aggie, bo tusz do rzęs to co innego
I pisałaś, że roczny

Sałatka i ja przecież napisałyśmy to w dobrej intencji

[rachela]

Aggie, nie wybielaj się ;> - tusz jak już Aniołek napisała, to zupełnie inna bajka.

[Aggie125]

Napisane przez your Angel

Aggie, bo tusz do rzęs to co innego
I pisałaś, że roczny

Sałatka i ja przecież napisałyśmy to w dobrej intencji

Nie, ten co Was tak (w dobrej wierze rzecz jasna) zbulwersował kupowałam jeszcze na studiach. Ten roczny to był jedyny, który mi sie skończył po roku

Sabbath - czy Ty wiesz, że ja czytałam na jednym z forum o smiesznych historiach z biur podrózy i głowę dam, że ktoś wspominał o pomyleniu Londynu z Lądkiem???

[czarnazuzia1]

A ja tylko sie pochwale ,ze lakier z OPI (dzieki Irenko ) trzyma sie caly tydzien .Pierwszy lakier ,ktory u mnie tyle wytrzymuje na pazurkach..
Naprawde jest swietny na wierzch nakladam preparat przyspieszajacy wysychanie Inglota.

[irkax]

Napisane przez czarnazuzia1

A ja tylko sie pochwale ,ze lakier z OPI (dzieki Irenko ) trzyma sie caly tydzien .Pierwszy lakier ,ktory u mnie tyle wytrzymuje na pazurkach..
Naprawde jest swietny na wierzch nakladam preparat przyspieszajacy wysychanie Inglota.

U mnie też prawie tydzień. Ja pod niego nakładam nail tek f. II , za to na wierzch nie nakładam nic

[Sabbath]

Napisane przez Szara Róża

To ja przepraszam za nieporozumienie Chciałam jedynie sprostować

I bardzo dobrze, że to zrobiłaś.

Proszę nie przepraszać bez potrzeby, bo się rozbestwię.

Napisane przez Mendosita

Sabbath- piękne Żal mi tego gostka w biura, nawet nie wie ile traci nie znając Misia. Ja osobiście bardzo często stosuję różne cytaty z Barei w życiu codziennym, z piosenką "Nie ma róży bez miłosci" na czele Moje ulubione kawałki to:"dzwonię do ciebie, bo nie mogę z tobą rozmawiać", "if ju wud lajk sam wajn plis help jorself dżery" oraz "komputer..." (powiedziane z tym cudnym misiowym akcentem ).

Mój Królewna po "Rysiu" z upodobaniem powtarza:
"Tylko idioci się cieszą".

Napisane przez Aggie125

Sabbath - czy Ty wiesz, że ja czytałam na jednym z forum o smiesznych historiach z biur podrózy i głowę dam, że ktoś wspominał o pomyleniu Londynu z Lądkiem???

Czyżbym była sławna?

A tak serio, wcale bym się nie zdziwiła, bo gościu wyglądał na solidnie "poruszonego". Jeśli nie skojarzył cytatu, to rzeczywiście musiał sobie o mnie pomyśleć...

[Zuziunia]

Może i ja wypróbuje ten lakier OPI ale gdzie go dostać?
Mam znowu króciutkie pazurki, a chciałam zachodowac na wesele do męża siostry, trzeba będzie sie tipsami ratować, za którymi za bardzo nie przepadam, ale jakieś krótkie sobie zrobię.

Na piątek jestem umówiona do fryzjera, przechodzę na swój naturalny kolor.

Boli mnie dziąsło strasznie głupi ząb mądrości...

[Aragonte]

Zagucciowałam się na ament w ramach małego odwyku od FdB
Bossssko jest odkryć, że coś pasuje do najbardziej wiedźmowatego nastroju i czuć się w tym jak we własnej (uperfumowanej tylko) skórze


Zuziuniu, doczytałam

[nebraska]

Napisane przez eiri

Chyba jestem już nałogową kawoszką, bo na mnie nie zrobiło to wrażenia
W Łodzi była kiedyś cudowna knajpka "Pożegnanie z Afryką", gdzie mozna było napić się i kupić Blue Mountain. Dzbanuszek kosztował bodajże 40zł. Knajpy już nie ma a ja do dziś żałuję, że nie spróbowałam

[/quote]

To zapraszamy do Wrocławia - tu "Pożegnanie" żyje i ma się dobrze
w Kraku też, o ile wiem

[Aggie125]

W Wawie chyba jest jedna w podziemiach Biblioteki Uniwersyteckiej na ul. Dobrej.

[irkax]

Napisane przez nebraska

O, widzę że omawiacie moją "ulubioną" osobę publiczną.

Nie cierpię tego faceta, po 3 minutach WC kwadransa miałam ochotę go stłuc na kwaśne jabłko.

Irytuje mnie w nim wszystko: to, jak mówi i to, co mówi. Jego skrzekliwy głos, którym wypowiadał chamskie wręcz teksty. Brak kultury, tupet i bezczelność oraz to, ze sam siebie określa mianem "katola" - czyli nietolerancylnego, jajogłowego katolika.
Człowiek ten uosabia wszystko czego nie lubię i nie cenię w ludziach.

Napisane przez burn-it-up

Właśnie o te teksty w WC kwadransie mi chodzi,o tego KATOLA...brrr.Żenua .
No i to że z jednej strony psioczy na zasady że ograniczają,że złe i be a zaraz potem narzeka że jacy ci ludzie niewychowani bo nie znają zasad i gadają przez komórkę w autobusie.Jest też kwestia szowinizmu i gadek w stylu że we francuskich knajpach powinni pisać po polsku bo on francuskiego nie zna a zaraz potem poprawia że ktoś tam niepoprawnie wymawia Pina Colada.Albo gadki że Europa to nudna jest jak flaki z olejem.
I to że się publicznie "chwali" że on to nienawidzi pedałów(grrr... jak ja nienawidzę tego określenia).Tu nie ma co sie chwalić,za takie gadanie trzeba się wstydzić
Można by wyliczać i wyliczać....

Nebrasko, Burn a czy oglądałyście może któryś z jego programów z serii "boso przez świat", albo czytałyście którąś z jego książek?
Pytam, bo ja miałam o p. Cejrowskim bardzo podobne zdanie do Was.
Działał mi na nerwy i to tak, że przełączałam TV jak go tylko zobaczyłam.
Dopiero po obejrzeniu jednego odcinka z serii "Boso przez świat" zaczęłam zmieniać o nim zdanie. I to zasługa mojego TŻ, bo nie pozwolił mi przerzucić programu

Jako człowiek Cejrowski ma poglądy dość kontrowersyjne, to fakt.
Ale jako podróżnik, jest nieocenioną skarbnicą wiedzy.
Dopiero z jego książek dowiedziałam się, że gdyby nie ta jego wrodzona bezczelność, tupet i co by tam mu jeszcze można przypisać, to nie odbył by ani połowy ze swoich podróży, bo albo nie przekroczyłby "niedozwolonych" wtedy granic, albo zastrzeliłaby go pierwsza napotkana grupa bojówkarzy guerilla.

Do tego ma taki sposób opisywania otaczającego go świata, przyrody i zjawisk, że człowiekowi wydaje się jakby odbywał z nim te podróże.
Z jego książek bije ogromny szacunek do przyrody i rdzennej ludności, którą napotykał podczas swoich podróży.
Wyszczekany, opryskliwy Cejrowski, w dżungli staje się zupełnie innym człowiekiem.

Przekonywać nikogo na siłę absolutnie nie zamierzam, ale zachęcam do dania mu szansy

Dodam jeszcze, że jego program, który teraz leci w TVN Style jest wg mnie cienki i dość mocno naciągany. Ale jestem przekonana, że jest on li i jedynie środkiem na zdobycie kasy, na kolejne wyprawy w poszukiwaniu dzikich plemion
Ponoć kasę na pierwszą wyprawę zdobył sprzedając swoją lodówkę, w czasach , kiedy lodówka to było COŚ

[eiri]

Napisane przez nebraska

To zapraszamy do Wrocławia - tu "Pożegnanie" żyje i ma się dobrze
w Kraku też, o ile wiem

Na pewno skorzystam, brakuje mi Jemen Matari No i chyba w Krakowie nadal jest CdG ;> (Zagorsk mi się marzy)

[Zuziunia]

Napisane przez Aragonte

Zuziuniu, doczytałam

[teza20]

Nic mi sie nie chceA jutro i pojutrze mam urlop z pracyI jade za to do Reichu(Niemiec) po mame zeby sama nie wracalaI moze jakies zakupy zrobie(perfumy,ciuchy itp)

[Aggie125]

Napisane przez teza20

Nic mi sie nie chceA jutro i pojutrze mam urlop z pracyI jade za to do Reichu(Niemiec) po mame zeby sama nie wracalaI moze jakies zakupy zrobie(perfumy,ciuchy itp)

A popatrzysz na Lutki?

[burn-it-up]

Napisane przez irkax

Nebrasko, Burn a czy oglądałyście może któryś z jego programów z serii "boso przez świat", albo czytałyście którąś z jego książek?
Pytam, bo ja miałam o p. Cejrowskim bardzo podobne zdanie do Was.
Działał mi na nerwy i to tak, że przełączałam TV jak go tylko zobaczyłam.
Dopiero po obejrzeniu jednego odcinka z serii "Boso przez świat" zaczęłam zmieniać o nim zdanie. I to zasługa mojego TŻ, bo nie pozwolił mi przerzucić programu
(...)

Oczywiście,jak już mówiłam staram sie oglądać na bieżąco i boso przez świat i po mojemu.Mam też w domu książkę którą dostał niedawno mój tata ale...książki nie dam rady przebrnąć chyba.Jako podróżnik jest autorytetem,mówi rzeczy których nie wiedziałam i to doceniam.
Nie mogę natomiast przeboleć jego nietolerancji i niekonsekwencji w tym co mówi i na co narzeka.
Może trudno jest mi to pojąć dlatego,że tolerancja dla min. mniejszości seksualnych czy innych narodowości jest dla mnie czymś naturalnym i wyssanym z mlekiem matki a może dla tego że nie jestem właściwie osobą wierzącą i trudno mi się w "katola" wczuć.Nie wiem jaki jest tego powód ale niestety wkurza mnie jego gadanie do białego.Podobnie działają na mnie gadki że jakie to te kobiety w Europie są inne,beznadziejne bo nie lubią jak faceci na nie gwiżdżą czy jak głośno wyrażają aprobatę.Ano są inne bo inna kultura.Ja jestem wychowana w powściągliwej bo powściągliwej ale dla mnie naturalnej kulturze europejskiej,latynoskie podejście jest mi czymś obcym i nie zamierzam sie tego wstydzić.Nie uważam też żebym była gorsza tylko dla tego,że nie lubię jak ktoś np. zaczepia mnie na ulicy,że niby jestem jakaś zamknięta i niedotykalska z tego powodu też nie uważam.

Nie mniej jednak np.bardzo mi się podobała ostatnia gadach o kabaretach polskich-tu mam takie samo jak ona zdanie.Fajnie też mówił o tym jak sie ludziska zachowują w kinie koszmarnie.To przykłady kilku z jego trafnych spostrzeżeń.

I ja również nie zamierzam nikogo przekonywać,że to ja i tylko ja mam rację.Piszę to tylko dla przyjemności podzielenia się z innymi moimi poglądami i dla miłej dyskusji którą rzadko mam okazję podjąć z kimś z mojego otoczenia(mam wrażenie że część moich rówieśników siedzi w jakiejś izolacji bo wogóle nie wiedzą co sie na świecie dzieje tak w rozrywce (innej niż Jak oni śpiewają )jak i w polityce

[teza20]

Napisane przez Aggie125

A popatrzysz na Lutki?

Bede w Mainz ale nie wiem czy bede mial czas gdzies chodzicpo miesce moze tylko wskoczymy do jakiegos hiper-smiecia w drodze powortnej tak szybkoBo do Frankfurtu N/M napewno nie pojedziemy

[Zuziunia]

Zatęskniłam się za Sensi, oddałam je siostrze, prawie cała 50tkę i ona ostatnio często nimi pachnie i stwierdziłam ,ze po co ja je oddawałam? Ale już jej nie będę zabierać może by tak sobie kupić?

A zresztą nie nie nie....za bardzo przypomina stare dzieje.

[irkax]

Napisane przez burn-it-up

Oczywiście,jak już mówiłam staram sie oglądać na bieżąco i boso przez świat i po mojemu.Mam też w domu książkę którą dostał niedawno mój tata ale...książki nie dam rady przebrnąć chyba.

A mogłabyś mi podać tytuł tej książki? To coś podróżniczego czy zupełnie inna bajka?

Napisane przez burn-it-up

Jako podróżnik jest autorytetem,mówi rzeczy których nie wiedziałam i to doceniam.
Ni mogę natomiast przeboleć jego nietolerancji i niekonsekwencji w tym co mówi i na co narzeka.
Może trudno jest mi to pojąć dlatego,że tolerancja dla min. mniejszości seksualnych czy innych narodowości jest dla mnie czymś naturalnym i wyssanym z mlekiem matki a może dla tego że nie jestem właściwie osobą wierzącą i trudno mi się w "katola" wczuć.Nie wiem jaki jest tego powód ale niestety wkurza mnie jego gadanie do białego.

Szczerze, to nie spotkałam się nigdzie z jego wypowiedzią (gdzieś wcześniej o tym pisałaś), że on nienawidzi "pedałów".
Za to spotkałam się z wypowiedziami traktującymi o religii owszem.
O tym, że jest zatwardziałym katolikiem.
Ale skoro wymagamy od niego tolerancji, to same powinnyśmy taką tolerancją się wykazać - wolno mu być takim?
No chyba wolno
I ja żeby go cenić, wcale nie muszę się z nim zgadzać.

Po prostu polecam tą jego "drugą stronę"

Napisane przez burn-it-up

Podobnie działają na mnie gadki że jakie to te kobiety w Europie są beznadziejene bo nie lubią jak faceci na nich gwiżdżą czy jak głośno wyrażaja aprobatę.Ano są inne bo inna kultura.Ja jestem wychowana w powściągliwej bo powściągliwej ale dla mnie naturalnej kulturze europejskiej,latynoskie podejście jest mi czymś obcym i nie zamierzam sie tego wstydzić.Nie uważam też żebym była gorsza tylko dla tego,że nie lubię jak ktoś np. zaczepia mnie na ulicy,że niby jestem jakaś zamknięta i niedotykalska z tego powodu też nie uważam.

Nie mniej jednak np.bardzo mi się podobała ostatnia gadach o kabaretach polskich-tu mam takie samo jak ona zdanie.Fajnie też mówił o tym jak sie ludziska zachowują w kinie koszmarnie.To przykłady kilku z jego trafnych spostrzeżeń.

Wiesz co? Ja w ogóle nie biorę na poważnie tego jego gadania w tym programie. On sam mówił, że do "Po mojemu" trzeba podejść z przymrużeniem oka. I tak też podchodzę, bo widząc ten jego uśmieszek ja już wiem, że to nie jest uśmiech cwaniaka - a prześmiewcy, jedynego w swoim rodzaju obserwatora i komentatora rzeczywistości. On nie boi się powiedzieć, że wkurza go ..na przykład producentka programu
Z wieloma jego poglądami, które wyrażał w tym programie absolutnie się nie zgadzam, ale wiem, że on mi ich wcale nie narzuca.
Tylko pokazuje inny pogląd na sprawę.
Ale swoją drogą gdybym miała polecać coś z Cejrowskiego to na pewno nie byłoby to "Po mojemu" , a właśnie "Boso przez świat" i książki podróżnicze

Napisane przez burn-it-up

I ja również nie zamierzam nikogo przekonywać,że to ja i tylko ja mam rację.Piszę to tylko dla przyjemności podzielenia się z innymi moimi poglądami i dla miłej dyskusji którą rzadko mam okazję podjąć z kimś z mojego otoczenia(mam wrażenie że część moich rówieśników siedzi w jakiejś izolacji bo wogóle nie wiedzą co sie na świecie dzieje tak w rozrywce (innej niż Jak oni śpiewają )jak i w polityce

Cieszę się, że mamy podobne podejście do sprawy

[Sabbath]

Napisane przez irkax

Przekonywać nikogo na siłę absolutnie nie zamierzam, ale zachęcam do dania mu szansy

Rozumiem, co masz na myśli i nie zamierzam tu wcale Cię do niczego namawiać, ani od niczego odwodzić. Wyrażę jedynie swoje zdanie.


Dla mnie (czyli moim zdaniem i wedle moich odczuć) obecność tego człowieka w telewizji publicznej to skandal.

Po wulgarnych i ... powiedzmy niezywilizowanych wystąpieniach w WC Kwadransie zniknął z mediów i nie wróciłby do nich pewnie, gdyby z niełaski nie wydobyła go faszyzująca rządząca (wówczas kiedy wypływał) koalicja.

Bez względu na to jak bardzo jest błyskotliwy (a jest!) człowiek który szczyci się swoją homofobią, jawnie i bez wstydu odmawia podania ręki człowiekowi zarażonemu HIV promując zachowania dyskryminujące chorych, człowiek który pogardliwie wyraża się o ludziach innych wyznań, którego nietolerancja i dyskryminacja mniejszości ocierają się o faszyzm... taki człowiek nie zasługuje u mnie na dawanie szansy.
Ani na to, by nagradzać jego postawę telewizyjną promocją.
Rudolf Hoess pisał piękne wiersze i też nie zamierzam dawać mu szansy.

[burn-it-up]

Napisane przez irkax

A mogłabyś mi podać tytuł tej książki? To coś podróżniczego czy zupełnie inna bajka?

Szczerze, to nie spotkałam się nigdzie z jego wypowiedzią (gdzieś wcześniej o tym pisałaś), że on nienawidzi "pedałów".
Za to spotkałam się z wypowiedziami traktującymi o religii owszem.
O tym, że jest zatwardziałym katolikiem.
Ale skoro wymagamy od niego tolerancji, to same powinnyśmy taką tolerancją się wykazać - wolno mu być takim?
No chyba wolno
I ja żeby go cenić, wcale nie muszę się z nim zgadzać.

Po prostu polecam tą jego "drugą stronę"

Wiesz co? Ja w ogóle nie biorę na poważnie tego jego gadania w tym programie. On sam mówił, że do "Po mojemu" trzeba podejść z przymrużeniem oka. I tak też podchodzę, bo widząc ten jego uśmieszek ja już wiem, że to nie jest uśmiech cwaniaka - a prześmiewcy, jedynego w swoim rodzaju obserwatora i komentatora rzeczywistości. On nie boi się powiedzieć, że wkurza go ..na przykład producentka programu
Z wieloma jego poglądami, które wyrażał w tym programie absolutnie się nie zgadzam, ale wiem, że on mi ich wcale nie narzuca.
Tylko pokazuje inny pogląd na sprawę.
Ale swoją drogą gdybym miała polecać coś z Cejrowskiego to na pewno nie byłoby to "Po mojemu" , a właśnie "Boso przez świat" i książki podróżnicze

Cieszę się, że mamy podobne podejście do sprawy

Książka jak najbardziej podróżnicza.Tytułu nią pamiętam ale jest o Indianach z Am.Południowej.
Te wypowiedzi o nietolerancji dla gejów i lesbijek pamiętam z WC kwadransa choć dziecię jeszcze małe byłam kiedy to nadawalioraz z opowiadań mojej mamy.
Ja też go cenię na swój sposób,jak najbardziej i daje mu prawo do dziwaczenia.Ale jednak lepiej by było gdyby nie obrażał i mnie dyskryminował.
Obruszam się na to co mówi bo każdy traktuje świat "po swojemu-mojemu" i widzi go trochę w biało czarnych barwach czasem i ja tak właśnie to gadanie widze,rozumiesz co mam na myśli mam nadzieję

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Mendosita

Moje ulubione kawałki to:"dzwonię do ciebie, bo nie mogę z tobą rozmawiać", "if ju wud lajk sam wajn plis help jorself dżery" oraz "komputer..." (powiedziane z tym cudnym misiowym akcentem ).

Prawie się poryczałam ze śmiechu prz Dżerym

Moim ukochanym tekstem w pracy, kiedy ktoś mówił mi że mam coś zrobić, było "jem przecież"

[nebraska]

Napisane przez irkax

Nebrasko, Burn a czy oglądałyście może któryś z jego programów z serii "boso przez świat", albo czytałyście którąś z jego książek?
Pytam, bo ja miałam o p. Cejrowskim bardzo podobne zdanie do Was.
Działał mi na nerwy i to tak, że przełączałam TV jak go tylko zobaczyłam.
Dopiero po obejrzeniu jednego odcinka z serii "Boso przez świat" zaczęłam zmieniać o nim zdanie. I to zasługa mojego TŻ, bo nie pozwolił mi przerzucić programu

Tak, oglądałam "Boso przez świat". Ale mimo, że tematyka jest mi bliska, najważniejsze jest dla mnie to, co ten człowiek sobą reprezentuje. A w tej materii
Sabbath oddała moje odczucia w 100% nic dodać, nic ująć

[irkax]

Napisane przez Sabbath

Rozumiem, co masz na myśli i nie zamierzam tu wcale Cię do niczego namawiać, ani od niczego odwodzić. Wyrażę jedynie swoje zdanie.


Dla mnie (czyli moim zdaniem i wedle moich odczuć) obecność tego człowieka w telewizji publicznej to skandal.

Po wulgarnych i ... powiedzmy niezywilizowanych wystąpieniach w WC Kwadransie zniknął z mediów i nie wróciłby do nich pewnie, gdyby z niełaski nie wydobyła go faszyzująca rządząca (wówczas kiedy wypływał) koalicja.

WC Kwadrans pamiętam mgliście, ale głównie właśnie z tego, że Cejrowski wkurzał mnie w nim niemiłosiernie.
Ale już znalazłam parę odcinków na youtube i czekają w kolejce do oglądnięcia. Muszę sobie przypomnieć.

Napisane przez Sabbath

Bez względu na to jak bardzo jest błyskotliwy (a jest!) człowiek który szczyci się swoją homofobią, jawnie i bez wstydu odmawia podania ręki człowiekowi zarażonemu HIV promując zachowania dyskryminujące chorych, człowiek który pogardliwie wyraża się o ludziach innych wyznań, którego nietolerancja i dyskryminacja mniejszości ocierają się o faszyzm... taki człowiek nie zasługuje u mnie na dawanie szansy.
Ani na to, by nagradzać jego postawę telewizyjną promocją.
Rudolf Hoess pisał piękne wiersze i też nie zamierzam dawać mu szansy.

Sabbath gdzie, kiedy, w którym miejscu spotkałaś się z tym, żeby on się tak zachowywał?
Jestem zszokowana. Proszę o podanie źródeł tych informacji.
Nie mogę uwierzyć, że Cejrowski, o którym ja piszę, to ten sam człowiek, o którym Ty piszesz.
Mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie

Napisane przez burn-it-up

Książka jak najbardziej podróżnicza.Tytułu nią pamiętam ale jest o Indianach z Am.Południowej.
Te wypowiedzi o nietolerancji dla gejów i lesbijek pamiętam z WC kwadransa choć dziecię jeszcze małe byłam kiedy to nadawalioraz z opowiadań mojej mamy.
Ja też go cenię na swój sposób,jak najbardziej i daje mu prawo do dziwaczenia.Ale jednak lepiej by było gdyby nie obrażał i mnie dyskryminował.
Obruszam się na to co mówi bo każdy traktuje świat "po swojemu-mojemu" i widzi go trochę w biało czarnych barwach czasem i ja tak właśnie to gadanie widze,rozumiesz co mam na myśli mam nadzieję

Burn jeśli to książka podróżnicza, to koniecznie przeczytaj.
Albo chociaż spróbuj, myślę, że połkniesz ją w 1-2 dni

[Sabbath]

Napisane przez irkax

WC Kwadrans pamiętam mgliście, ale głównie właśnie z tego, że Cejrowski wkurzał mnie w nim niemiłosiernie.
Ale już znalazłam parę odcinków na youtube i czekają w kolejce do oglądnięcia. Muszę sobie przypomnieć.

Ja też WC Kwadrans pamiętam dość mgliście, ale pamiętam. Nie dlatego, że żywiłam kiedykolwiek miłość do telewizji, lecz dlatego, że z wielkim upodobaniem oglądał (i może ogląda nadal) Cejrowskiego mój ojciec, który (też) jest faszystą.

Napisane przez irkax

Sabbath gdzie, kiedy, w którym miejscu spotkałaś się z tym, żeby on się tak zachowywał?
Jestem zszokowana. Proszę o podanie źródeł tych informacji.
Nie mogę uwierzyć, że Cejrowski, o którym ja piszę, to ten sam człowiek, o którym Ty piszesz.
Mam nadzieję, że to jakieś nieporozumienie

Historia z odmówieniem podania ręki nosicielowi HIV to rzecz względnie nowa - miała miejsce w programie Rozmowy w Toku.
Z Kotańskim ostentacyjnie rozmawiał przez szybę.
Oficjalnie w swoich wypowiedziach Cejrowski ogłasza że pedałów i niekatolików nie toleruje i żywi wobec nich takie same uczucia jak człowiek z arachnofobią wobec pająków (to porównanie stosował kilka razy, nawet na poświęconej mu stronie Wikipedii o tym wspomniano.

Nota bene na Wiki przeczytałam też, że kiedy Bikont nazwała jego poglądy faszystowskimi i wytoczył jej sprawę o zniesławienie (co pamiętam akurat) to "warszawski sąd apelacyjny uznał, że pozwani nie muszą przepraszać za reportaż i jego tytuł, który wg sądu oddaje istotę postępowania Cejrowskiego" (czego akurat nie pamiętałam).

[irkax]

Napisane przez Sabbath

Ja też WC Kwadrans pamiętam dość mgliście, ale pamiętam. Nie dlatego, że żywiłam kiedykolwiek miłość do telewizji, lecz dlatego, że z wielkim upodobaniem oglądał (i może ogląda nadal) Cejrowskiego mój ojciec, który (też) jest faszystą.

Historia z odmówieniem podania ręki nosicielowi HIV to rzecz względnie nowa - miała miejsce w programie Rozmowy w Toku.
Z Kotańskim ostentacyjnie rozmawiał przez szybę.
Oficjalnie w swoich wypowiedziach Cejrowski ogłasza że pedałów i niekatolików nie toleruje i żywi wobec nich takie same uczucia jak człowiek z arachnofobią wobec pająków (to porównanie stosował kilka razy, nawet na poświęconej mu stronie Wikipedii o tym wspomniano.

Nota bene na Wiki przeczytałam też, że kiedy Bikont nazwała jego poglądy faszystowskimi i wytoczył jej sprawę o zniesławienie (co pamiętam akurat) to "warszawski sąd apelacyjny uznał, że pozwani nie muszą przepraszać za reportaż i jego tytuł, który wg sądu oddaje istotę postępowania Cejrowskiego" (czego akurat nie pamiętałam).

To ja go miałam za zupełnie innego człowieka
Znałam tylko część jego poglądów.
Jestem w szoku i w tej chwili buszuję w necie, w poszukiwaniu info na jego temat.
Dzięki dziewczyny za poruszenie tego tematu.

W głowie mi się nie mieści, że człowiek, który potrafi w subtelny, rozumny i tolerancyjny sposób rozmawiać z szamanem na temat wierzeń jego plemienia byłby nietolerancyjny dla innych wyznań.
Czyżby aż taka hipokryzja?