50 twarzy Greya - ?

[enoa]

Kurczę, dziwię się, że ta książka podoba się tak wielu osobom. No bo...

bohater jest - bardzo, ale to bardzo przystojny
bohaterka - czuję w brzuchu całe stado motyli, a policzki robią jej się szkarłatne i czuje się bardzo oczarowana
oraz słyszy - jego aksamitny, ciepły głos
a na jego ustach błąka się uśmiech



Takie to schematyczne, że aż boli.

Czy ci, którzy są oczarowani tą książką nie mieli w rękach lepszej literatury? Nigdy w życiu? Tylko tak to tłumaczę.

[sylwia7_89]

tez nie rozumiem jej fenomenu przeczytalam 100 czy 200 stron nie pamietam juz i nie dalam rady jej skonczyc :P

[nulca]

Napisane przez enoa

Kurczę, dziwię się, że ta książka podoba się tak wielu osobom. No bo...

bohater jest - bardzo, ale to bardzo przystojny
bohaterka - czuję w brzuchu całe stado motyli, a policzki robią jej się szkarłatne i czuje się bardzo oczarowana
oraz słyszy - jego aksamitny, ciepły głos
a na jego ustach błąka się uśmiech



Takie to schematyczne, że aż boli.

Czy ci, którzy są oczarowani tą książką nie mieli w rękach lepszej literatury? Nigdy w życiu? Tylko tak to tłumaczę.

Zapomniałaś dodać, że ich usta zaciskają się w wąską linię

Ja przeczytałam książki z ciekawości i sama historia jest interesująca, ale ten infantylny język i ciągle te same opisy seksu nie były dla mnie atrakcyjne

[201607231707]

Częściowo dlatego, że pierwotnie był to FF do Zmierzchu, więc pewnie trochę sławy zrobiły mu ówczesne fanki.
A częściowo... bo to harlequin do czytania którego nie wstyd się przyznać (dobra, nie było wstyd się przyznać) I wiecie cała ta otoczka BDSM (hahahahahahahahaha, ciekawe gdzie, chyba na opisie z tyłu okładki) sprawia, że to takie hooot i nowatorskie (again - hahahahahaha).

[51e83afea3b91707dbf3887d008ce6a0f5de39ea_626dbf723f6b2]

Zapomniałyście o przewracaniu oczami

Książka jest tak koszmarnie napisana, że nie wiadomo czy się śmiać z nieudolności pisarki, czy płakać nad poziomem umysłowym milionów fanów na świcie.

[201607231707]

I jeszcze szeptanie, mruczenie i miliardy "gasp"
I Wewnętrzna Bogini!

[kolorowatecza]

Ta książka ma tak wielu fanów, bo jest płytka.
Czyta się ją przyjemnie, bo ma prosty język.
No i szybko, więc Ci, co nie czytają w ogóle mogą się pochwalić, że tak szybko taaaaką grubą książkę przeczytali.

Przynajmniej ja to sobie tak tłumaczę, bo pierwszą część przeczytałam, drugą miałam w ręku, ale pierwsza strona już mnie odrzuciła.
Taki sam banał wciska autorka "Dotyku Crossa".

[kasiex_]

przeczytałam jakieś 150 stron i wymiękłam, nie da się tego czytać, nie podoba mi się, nie zainteresowała mnie.

[patisia123]

Bo każdy ma inny gust i inne upodobania. Ja do dziś nie ogarniam fenomenu Zmierzchu. Jak coś takiego mogło zdobyć taką popularność? Nie wiem , ale jakoś żyję

[olenkasz]

jest już taki temat, zresztą bardzo obszerny, na kulturalnym.

[IzzieSt]

[1=51e83afea3b91707dbf3887 d008ce6a0f5de39ea_626dbf7 23f6b2;42887481]Zapomniałyście o przewracaniu oczami
[/QUOTE]

I zagryzaniu wargi
Mnie ta książka bawiła, zawsze wybuchałam śmiechem jak on warczał

[Karolllka7]

Jeszcze zapomniałyście o ciągłym "o rety" oraz "jęczę"

[tinpanalley]

a ja przeczytałam , ale nie chwalę się wszem i wobec.
Gdzieś czytałam, że powodem jej popularności wśród kobiet, szczególnie Amerykanek, jest skryte pragnienie powrotu mężczyzn macho. Takich, którzy męskim ramieniem ochronią, pomogą, ale przy których można być silną kobietą i nie czuć się przy nich jak mama, bo oni są jeszcze silniejsi.

[daliaan]

Przeczytalam pierwszą część, chciałam sprawdzić o co tyle szumu. Niezbyt gornolotna literatura, czyta się szybko ze względu na prosty język. Strasznie denerwowala mnie główna bohaterka, mentalność jak u dziewczyny, która przeżywa pierwszą miłość. Siegnelam po kolejną część, ale niestety nie mogłam przez nią przebrnąć. Książka ot tak, dla zabicia nudy. Mnie na pewno nie przekonała. Jestem jedynie ciekawa jej ekranizacji.

[Eustomka]

Właśnie czytam Też już zdążyłam ponarzekać na ciągłe powtarzanie tych samych porównać i zwrotów! Chociaż może to tłumaczowi a nie autorce brakowało polotu?
Na koniec przyznam jednak, że potrzebowałam takiej właśnie książki, aby oderwać myśli od codzienności w pracy...

[201607231707]

Tlumaczenie jest tak beznadziejne, ze nalezy zapłakać, ale w oryginale język też nie powala.
I jeszcze "o święty Barnabo mi sie przypomnialo -.- (w oryginale chyba "holy Moses" >.<)

[kobietasukcesu]

Podobno oryginał jest dużo lepszy niż polskie tłumaczenie.

Sama nie czytałam, bo literatura erotyczna mnie zupełnie nie kręci.

[Cleri]

Ja jestem tylko ciekawa, jak to ma wyglądać w kinach. Przecież ta książka to zwykłe porno - w takim razie domyślam się, ze film będzie dozwolony od 18 lat?

[201607231707]

Eeee, będzie sam drętwy romans Ciekawe jak będzie wyglądał, bo w ksiażce to normalnie jak związek kryptolesbijki z kryptogejem.

[Pinakoladka2008]

i właśnie z powodu tej krytyki tak bardzo chcę ją przeczytać

[201607231707]

Właśnie dlatego ja ją przeczytałam
A potem drugą częśc, bo "niektórzy sie później poprawiają...".
A potem musiałam skończyć, bo zawsze kończę serie :<

[Aimee_J]

Mnie koleżanka powiedziała: 'Nie czytałaś? Nie czytaj!'. A ja słyszałam tyle skrajnych opinii, że ostatecznie sięgnęłam po nią, gdy miałam grypę. Przebrnęłam przez dwie części. Na trzecią brakło mi choroby i rozpędu.
Wciąż nie rozumiem o co tyle krzyku. Gdyby nie fakt, że leżałam z temperaturą w łóżku, a ta książka jest napisana językiem - wybaczcie sformulowanie - dla idioty, więc idealnie wpasowuje się w mój stan, gdy choruję, to prawdopodobnie odłożyłabym ją w połowie.

Ani to nie ma fabuły, ani seks nie jest tu dobrze opisany, ani język nie jest wysokich lotów - po prostu nic.

[delfix10]

ja przeczytałam i dla mnie może być
przeczytajcie trylogię Crossa to dopiero masakra o wiele gorsza niż Grey,wszystko zerżnięte Z Greya ,(albo na odwrót )język strasznie wulgarny aż źle się to czyta i te ciągłe powtarzanie Gideona ,,Aniołku'',

[chwast]

Logiczne, ze książka dla mas przyciąga całe masy. Niektorży po prostu się nie znają i zadowalają się taka twórczością, niektorzy czytają bo mają ochotę i już, z ciekawości...ale głównie to 1. Nie widzę w tym nic złego no dla kogoś to jest w końcu pisane nie

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[Pollinaa]

Napisane przez Cleri

Ja jestem tylko ciekawa, jak to ma wyglądać w kinach. Przecież ta książka to zwykłe porno - w takim razie domyślam się, ze film będzie dozwolony od 18 lat?

Ponoć to ma być film od 18 lat, i według tego co piszą na plotkarskich portalach ma być całkiem ostro, bo niektóre aktorki do roli Any zrezygnowały po zapoznaniu się ze scenariuszem tych pikantniejszych scen... Sam przyszły Grey zarzeka się, że do scen łóżkowych nie będzie zatrudniał dublera, bo ekscytują go takie wyzwania Może film wyciągnie cokolwiek z tych książek? albo i nie

[Zanthia]

Napisane przez patisia123

Bo każdy ma inny gust i inne upodobania. Ja do dziś nie ogarniam fenomenu Zmierzchu. Jak coś takiego mogło zdobyć taką popularność? Nie wiem , ale jakoś żyję

Zmierzch może nie jest jakiś ambitny, ale napisany jest poprawnym językiem. W Greyu wymiękłam po 30 stronach zarówno oryginału, jak i wersji polskiej [ tłumacz nie miał szans nic naprawić ].

Mam 2 czy 3 harlekiny kupione "dla jaj" w latach 90 i o ile ich fabuła jest miałka i lekka, to przynajmniej używają w treści zdań wielokrotnie złożonych, i mam wrażenie, że autorzy tychże dziełek znali zwyczajnie więcej słów.

[Karolllka7]

Mnie się przyjemnie czytało I część, II trochę gorzej, a teraz jestem w III i jest naprawdę ciężko. Mogę z zamkniętymi oczami cytować te wszystkie słowa. Ciągle powtarza się to samo tylko w innych okolicznościach. Myślę, że spokojnie te trzy tomy bez opisów seksualnych zmieściły by się w 500 stronach.

I wkurza mnie te ciągłe "Panno Steele, Panie Grey" itd

[patisia123]

W 3 części koniec jest całkiem dobry akcji trochę można odczuć

[I am Rock]

Po pierwszej części uznałam, że o seksie wiem wszystko i dzięki Bogu reszty czytać nie muszę. A na poważnie, to gdybym miała 15 lat, to zapewne odczułabym jakąś ekscytację. Ale nie teraz.

[IzzieSt]

Napisane przez patisia123

W 3 części koniec jest całkiem dobry akcji trochę można odczuć

Ja czytałam z bananem na ustach(jeśli mówimy o tym samym, mnie od początku śmieszyło jak on się wściekał).
Dla mnie pierwsza część była najgorsza, druga i trzecia odrobinę lepsze