2007-11-21, 13:39 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 78
|
Dot.: Nowej, świeżej i zadbanej fryzury mi potrzeba
bardzo mi się podobasz w lokach czerwonych wpadających w kasztan. (czy jak to jest). bardzo twarzowo i dziewczęco. Poza tym też rzucasz się w oczy.
|
2007-11-21, 16:51 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: Nowej, świeżej i zadbanej fryzury mi potrzeba
mi by sie podoabalo jak bys miala wlosy do brody .... w takich wlosach nie .... ale w kolorze ciemniejszym duzo lepeij
|
2007-11-22, 20:23 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: Nowej, świeżej i zadbanej fryzury mi potrzeba
Miałam kiedyś włosy do brody i było mi w nich ładnie (z przodu dłuższe, a tył wycieniowany i krótszy). Problem jednak leży w tym, że moje włosy się falują i nawet gdy potraktuje je prostownicą, to zawsze coś się tam wywinie. Przy tej długości co teraz mam nie wygląda to jeszcze źle, jak jakieś niesforne kosmyki zrobią po swojemu. Wolę nie ryzykować z tą długością, chociaż zgadzam się z Tobą Ileno, że w włosach do brody jest mi dobrze.
Co do farby. Nie wiem czy zrobiłam dobrze, ale kupiłam: Londa Color 47 ognisto-czerwony. Nigdy tej firmy farby nie miałam na włosach, więc nie wiem na jaki efekt mogę liczyć. Macie może jakieś doświadczenie z farbami Londy, albo z tym kolorem? Poza tym zaczęłam stosować dietę itd. 2 tyg. temu i spadła mi waga o 2 kg. Stosuję dietę rozdzielną, piję dużo wody, trochę ćwiczę i stosuję kremy Eveline slim extreme 3D. Zauważyłam, że twarz mi trochę zeszczuplała i zniknęło kilka cm w brzuchu. Zależy mi najbardziej na biodrach, a tam chudnę najwolniej. Gdy uda mi się jeszcze troszkę zrzucić, to poradzę się Was o ciuchy, które powinnam nabyć, aby wyglądać ładnie, ciekawie i kobieco. Jak na razie, to tylko wspomnę, że jestem typową gruszką: dużo u dołu, mało u góry, ale to później |
2007-11-24, 00:08 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 103
|
Dot.: Nowej, świeżej i zadbanej fryzury mi potrzeba
Już siostra ufarbowała mi resztki czerwieni tą farbą Londy. Efekt jest tak, że ta nowa czerwień nie jest tak żywa jak ta wcześniejsza od fryzjerki, ale ładnie wyszło. Fajnie komponuje sie z brązem. Nie wiem nawet czy nie lepiej teraz wygląda moja czupryna
Jak będe miała świerze foty, to je tu zamieszczę. Pozdrawiam |
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:33.