100 dni bez CHIPSOW (i tym podobnych;)

[agness51]

Hej Wam Co prawda,ja już jestem na 90 dniu bez słodyczy,ale chipsów,paluszków,i innego rodzaju słonych przekąsek również nie jem,a wiadomo ostatnie dni do setki mogą być trudne,bo już będzie ciężko wytrzymać Na szczęście do żadnych ''słonych'' rzeczy mnie nie kusi

Gratuluję wam wszystkim

[sabbatha]

jak wam idzie? a w durnej zabce nie mozna kupic praktycznie niczego poza piwem i chipsami

[sabbatha]

halo halo chyba nie wymiekacie?

[klaudiaa]

Ja nie wymiękłam. Dzisiaj 94 dzień bez słodyczy i chipsów

[itrusta]

A ja od dzis zaczynam od nowa.....
Wiec dzis dzien 1

[sabbatha]

uuuuuuuuuuuuuuu nie wymiekac.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez itrusta

A ja od dzis zaczynam od nowa.....
Wiec dzis dzien 1

To ja sie dziewczyny do Was dołączam, akurat jestem o tyle w dobrej sytuacji, ze po braniu przez prawie 3 tyg antybiotyków w ogóle mój apetyt oszalał i teraz nie jadam jakoś swoich "smakołyków".


Czyli dziś dzień pierwszy...

[m.a.r.t.a]

I juz przegrałam, własnie na stole usmiecha sie do mnie wielka paka Crunchipsów,ale od razu przyznaje, że to nie ja kupiłam i nie ja wpadłam na pomysł, zeby je zjeśc .
Coś mi sie wydaje, że po świetach zaczne wszelkie odmawianki, bo 2 razy do roku (Wielkanoc i Boze Narodzenie)można sobie ze wszystkim zaszaleć

[itrusta]

Marta- to jest bledne myslenie, tzn jezeli znasz umiar itd i wiesz ze nie rzucisz sie na jedzonko to ok... U mnie natomiast takie przyzwalanie sobie sie nigdy nie sprawdza...

[klaudiaa]

Dzień 99. Ułaaa!

[sabbatha]

u mnie nie wiem ktory dzien. wiem ze 1 lipca bedzie 100 dni ;]

[m.a.r.t.a]

Napisane przez itrusta

Marta- to jest bledne myslenie, tzn jezeli znasz umiar itd i wiesz ze nie rzucisz sie na jedzonko to ok... U mnie natomiast takie przyzwalanie sobie sie nigdy nie sprawdza...

Jeśli naprawdę na czyms mi zależy raczej potrafie powiedzieć STOP.
Jutro już będzie po świetach, i od jutra zaczynam swoje odliczanie.
Jeśli złamie swoją zasadę "100 dni bez"... bede słaba..

[akisia]

A ja sobie ciągle obiecuje 100 dni bez kawy...i nawet jednego nie umiem przetrzymać mogę nie jeść słodyczy, ale bez kawy ciągle żyć nie umiem

[sabbatha]

o to jak moj TŻ;]

[m.a.r.t.a]

Wow 4 dni już mam na koncie.... jeszcze 96? jak pokonam stówke to poźniej już nie bede miała takich ciągotek, choć czasami przed okresem mam wilczy apetyt na małe chrupnięcie owych chipsów .
Dam rade, musze sobie udowodnić i tyle... bo inaczej bede słabeusz.

[sabbatha]

ja mam teraz..... yyyyy nie wiem ile dni. Ale juz mnie nie ciagnie prawie.

[poison.iv]

Witam wszystkie Wizażanki
Chciałabym podzielić się z Wami moją historią. Od dziecka uwielbiam chipsy. W czasach LO pochłaniałam ich naprawdę ogromne ilości, potem trochę przystopowałam,bo ile można tak katować swój organizm? Oststni raz jadłam je chyba w Sylwestra (nie pamiętam dokładnie), potem jakoś dziwnym trafem nie miałam na nie ochoty. Moim postanowieniem Wielkopostnym było oczywiście nie jeść chipsów itp. udało się. Jednak teraz, gdy post się skończył dopadł mnie kryzys. Mam sraszną ochotę na chipsy, ostatkiem siły woli się powstrzymuję żeby sobie jakiś nie kupić i nie zjeść. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam
Anonimowa chipsoholiczka...

[m.a.r.t.a]

Napisane przez poison.iv

Witam wszystkie Wizażanki
Chciałabym podzielić się z Wami moją historią. Od dziecka uwielbiam chipsy. W czasach LO pochłaniałam ich naprawdę ogromne ilości, potem trochę przystopowałam,bo ile można tak katować swój organizm? Oststni raz jadłam je chyba w Sylwestra (nie pamiętam dokładnie), potem jakoś dziwnym trafem nie miałam na nie ochoty. Moim postanowieniem Wielkopostnym było oczywiście nie jeść chipsów itp. udało się. Jednak teraz, gdy post się skończył dopadł mnie kryzys. Mam sraszną ochotę na chipsy, ostatkiem siły woli się powstrzymuję żeby sobie jakiś nie kupić i nie zjeść. Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam
Anonimowa chipsoholiczka...

Ten wątek mógłby sie tez nazyważ AC (anonimowi chipsoholicy ) .
Nie poddawaj sie i bądź silna .Ja staram sie byc teraz na diecie oczyszczającej, pije duzo wody mineralnej i w ten sposób "sztucznie" zapycham sobie brzuch, ze nie robie sie głodna i nie miewiam zachcianek na takie rarytasy jak chipsy np.
Z czasem przekonałam sie, ze taka chemia źle wpływała na moją cere, stan żołądka, ale najpierw musiałam pocierpieć, pochodzic po lekarzach, żeby zrozumiec.
Głowa do góry, staraj sie o nich nie myśleć....

Pozdrawiam ciepło AC

[sabbatha]

chyab ze kupisz sobie JEDNA paczke chipsow i nie wiecej - ale u mnie to dziala tak ze potem chce wiecej i wiecej:P

[poison.iv]

Napisane przez sabbatha

chyab ze kupisz sobie JEDNA paczke chipsow i nie wiecej - ale u mnie to dziala tak ze potem chce wiecej i wiecej:P

Obawiam się, że jak się złamię, to się nie skończy na jednej paczce, dlatego wszelkimi siłami się powstrzymuję i szerokim łukiem omijam pułki z chipsami....

m.a.r.t.a dzięki za wsparcie

[Mangolina]

Ja tam chyba już nawet więcej niż 100dni chipsów nie jadłam Ze względu na to, że nie przepadam ;D

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Mangolina

Ja tam chyba już nawet więcej niż 100dni chipsów nie jadłam Ze względu na to, że nie przepadam ;D

To ja poprosze abyś mnie zaraziła tym uczuciem "nieprzepadamości" byłabym bardzo wdzięczna..

[sabbatha]

Napisane przez poison.iv

Obawiam się, że jak się złamię, to się nie skończy na jednej paczce, dlatego wszelkimi siłami się powstrzymuję i szerokim łukiem omijam pułki z chipsami....

m.a.r.t.a dzięki za wsparcie

ja twardo przechodze pomiedzy - nawet na nie patrze

[m.a.r.t.a]

Napisane przez sabbatha

ja twardo przechodze pomiedzy - nawet na nie patrze

A ja nawet jak nie patrze to mam wrażenie, że je czuje swoim sprytnym nosem i słysze w podświadomości: "Chodź maleńka chodź a nie pożałujesz"

[Mangolina]

Napisane przez m.a.r.t.a

To ja poprosze abyś mnie zaraziła tym uczuciem "nieprzepadamości" byłabym bardzo wdzięczna..

Chętnie bym Cię zaraziła Ale w zamian oddam zamiłowanie do czekolady

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Mangolina

Chętnie bym Cię zaraziła Ale w zamian oddam zamiłowanie do czekolady

Prosze bardzo .. na 1...2...3 dotkniemy palcem monitoru i zamienimy sie swoimi zachciankami.

[Mangolina]

Napisane przez m.a.r.t.a

Prosze bardzo .. na 1...2...3 dotkniemy palcem monitoru i zamienimy sie swoimi zachciankami.

Ach świetnie ;D Bo znowu dzisiaj weszłam na stronę milki i się "napaliłam"

[sabbatha]

wczoraj minal miesiac bez chipsow ^^

[fifiorek]

idealny wątek dla mnie
jestem maniakiem chipsów potrafie jeść mega ilości, chociaż już milion razy powtarzałam sobie, że to ostatnia paczka
zawsze jak kończył sie dzień w pracy, kupowałam ogromną pake chipsów i spacerkiem do domku i zanim doszłam 250g tego cholerstwa już było zjedzone
i tak bez końca....

słodycze jakoś potrafie ominąć ale chipsy zawsze mnie gdzieś dorwą

[sabbatha]

no ja tak samo. Ale jestem dzielna. Juz tyle dni bez chipsow. Ostatnio mi sie snily nowe lays appetite:P serowo paprykowe

ja chce chipsy ale kryzys mi mija;]