Operacje nosa - zbiorczy! cz. 3

[Liara_Tsoni]

Próbuję sobie wmawiać cały czas, że skoro podjełam decyzję, to powinnam się jej trzymać, ale cały czas wariuję na myśl o tej operacji.
Jak się dowiedzieć czy się jej bardziej chce czy nie chce? Czasami wolałabym aby się pojawiło jakieś przeciwwskazanie żebym nie musiała świadomie tej decyzji podejmować...

[Angel_00]

Napisane przez Liara_Tsoni

Próbuję sobie wmawiać cały czas, że skoro podjełam decyzję, to powinnam się jej trzymać, ale cały czas wariuję na myśl o tej operacji.
Jak się dowiedzieć czy się jej bardziej chce czy nie chce? Czasami wolałabym aby się pojawiło jakieś przeciwwskazanie żebym nie musiała świadomie tej decyzji podejmować...

Na to pytanie nie umiem odpowiedzieć ponieważ ja byłam zmuszona do operacji ze względów zdrowotnych, a plastykę po prostu dodałam, żeby mieć z głowy za jednym razem.

[Fps]

Napisane przez Liara_Tsoni

Próbuję sobie wmawiać cały czas, że skoro podjełam decyzję, to powinnam się jej trzymać, ale cały czas wariuję na myśl o tej operacji.
Jak się dowiedzieć czy się jej bardziej chce czy nie chce? Czasami wolałabym aby się pojawiło jakieś przeciwwskazanie żebym nie musiała świadomie tej decyzji podejmować...

ja powiem Ci na swoim przykladzie
miałem miec operacje 5 maja 2016, ale im bliżej operacji tym wiecej mysli tym więcej opin rodziny po co dlaczego ??
i dali rady wymiękłem odpuściłem.,,,, ale po miesiącu myśli o operacji wrocily z 10 krotna sila, teraz juz mam operacje zaplanowana na 7 lutego 2017 operacja juz jest opłacona(jakby naszly mnie znow wahania, a 14 tys to odpowiedni motywator), wiem ze to bedzie najlepsza inwestycja w moim zyciu, a po niej zaczne na nowo korzystać z zycia,

[aryjczyk00]

ja też mam obawy jeśli chodzi o operację, ale do końca roku mam 3 konsultacje u różnych dr i podejmę decyzję ale wiem jedno szkoda że dopiero teraz podjąłem działania w tym kierunku........... teraz tylko odliczam czas,$ i kilometry które mnie dzielą przed new life
Fps u kogo masz operacie?

[Liara_Tsoni]

Ja jestem po konsultacjach, mam lekarza wybranego, zaliczkę zapłaconą.ale im bliżej terminu tym mniej chcę tej operacji. Bez niej i tak zawsze było dobrze, a nie wiem czy chce miec obca dla siebie twarz

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Annika14]

Napisane przez Liara_Tsoni

Ja jestem po konsultacjach, mam lekarza wybranego, zaliczkę zapłaconą.ale im bliżej terminu tym mniej chcę tej operacji. Bez niej i tak zawsze było dobrze, a nie wiem czy chce miec obca dla siebie twarz

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Kurcze, przeszłam operację nosa i uwierz mi, że nie mam obcej twarzy. Ba, teraz jest idealnie, buzia jest moja, kompatybilna z całym moim ciałem i zastanawiam się jak mogłam chodzić z tym wielkim kinolem 24 lata, bo to on dopiero wyglądał jak nie mój i doklejony Jeśli miałabym przechodzić przez to jeszcze raz, to podjęlabym się bez wahania. Nawet kilkakrotnie byle tylko uzyskać ten efekt, który mam teraz. Bo teraz jestem niezła laska i kocham siebie z wzajemnością

Jeśli masz kompleks - rób. Jeśli czujesz, ze nie chcesz operacji, to ja nie widzę sensu. Widać aż tak bardzo Ci ten nos nie przeszkadza. Operacja to powazna ingerencja, nie da się cofnąć jej efektów. Trzeba być świadomym, że nos to nie plastelina i efekt nigdy nie będzie perfekcyjny. Tu może być niesymetrycznie, tu może pojawić się załamanie, tu jakaś kostka... Decydując się trzeba mieć to na uwadze i godzić się na ewentualne następstwa.
Mój nos w tej swojej nieperfekcyjności jest perfekcyjny i żałuję, że operację zrobiłam dopiero teraz - ale może i dobrze. Byłam na to gotowa emocjonalnie.

[Black Sun]

Napisane przez Angel_00

najlepiej wybrać kilku lekarzy i z nimi umówić się na konsultację. Dzwonisz do recepcji, bądź piszesz maila, że chcesz się umówić na konsultację. Umawiają termin i o wszystkich wymaganiach dowiadujesz się już na miejscu. Każdy lekarz ma inne wymagania co do badań jakie należy zrobić. Ceny konsultacji i operacji są na stronach poszczególnych lekarzy. Nie wiem jakie ceny są teraz, ale kilka lat temu to były kwoty rzędu 100 - 200 zł. Konsultacja to tylko rozmowa, więc wtedy dowiesz się co lekarz jest Ci w stanie zaproponować, Ty możesz powiedzieć o swoich obawach, życzeniach itd. Zależy jakim jesteś przypadkiem, ale jeśli kilku lekarzy powie Ci, że faktycznie trzeba zrobić kilka operacji to widocznie tak musi być i wtedy decyzja należy do Ciebie.

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------


Myślę, ze każda się boi/bała przed swoją operacją. Kwestia czy warto podjąć ryzyko, bo zawsze coś może pójść nie tak.

Dziękuje za szybką odpowiedź, tak też zrobię, czy mogłybyście napisać u kogo Wy byłyście? Każda tu chwali swojego lekarza, to bym sama do niego poszła. I ile kosztuje konsultacja?

[Fps]

Napisane przez aryjczyk00

ja też mam obawy jeśli chodzi o operację, ale do końca roku mam 3 konsultacje u różnych dr i podejmę decyzję ale wiem jedno szkoda że dopiero teraz podjąłem działania w tym kierunku........... teraz tylko odliczam czas,$ i kilometry które mnie dzielą przed new life
Fps u kogo masz operacie?

u Dr Krawczynskiego w Łodzi, tak wiele opin było pozytywnych o nim ze do niego sie udałem, na konsultacjach bylem jeszcze u 2 innych w Krakowie, i Wrocławiu, ale najlepszy najmilszy okazał sie pan z Łodzi

[Black Sun]

Napisane przez Fps

u Dr Krawczynskiego w Łodzi, tak wiele opin było pozytywnych o nim ze do niego sie udałem, na konsultacjach bylem jeszcze u 2 innych w Krakowie, i Wrocławiu, ale najlepszy najmilszy okazał sie pan z Łodzi

Każdy lekarz może być miły, ważne by był kompetentny i znał się na tym co robi. Może niewiele widać ludzi, po nieudanych operacjach nosa, ale za to po nieudanych operacjach czy botoksach twarzy i ust jest wiele.

u kogo byłeś w Krakowie i we Wrocławiu? Chciałabym zrobić sobie "listę odpowiednich" lekarzy, do których najlepiej się udać. Nie chciałabym trafić do kogoś, kto zrobi ze mnie potwora.. Straszyć już to robię, gorzej nie chcę by było ;p

[Fps]

Napisane przez Black Sun

Każdy lekarz może być miły, ważne by był kompetentny i znał się na tym co robi. Może niewiele widać ludzi, po nieudanych operacjach nosa, ale za to po nieudanych operacjach czy botoksach twarzy i ust jest wiele.

u kogo byłeś w Krakowie i we Wrocławiu? Chciałabym zrobić sobie "listę odpowiednich" lekarzy, do których najlepiej się udać. Nie chciałabym trafić do kogoś, kto zrobi ze mnie potwora.. Straszyć już to robię, gorzej nie chcę by było ;p

Jezu w Krakowie to nie moge sobie przypomnieć za nic, ale we Wrocławiu byłem u doktora Knasta, facet jest fajny, ale mi np odradzał operacje bo według niego nie jest duzy, itp, ogolnie mi odradzał operacji. W Łodzi
jak wszedłem do doktora Krawczyńskiego pierwsze jego słowa były ze moj nos nie jest zbyt drożny, zaskoczył mnie nie wiedziałem o co chodzi, jako ze jestem chłopakiem w przeszłości miałem spięcia z innymi panami, co wlasnie jest przyczyna, mam dosc poprzestawiany w srodku nos i nie wiem jak ci powiedziec, zbadał mi moj nos, jak to laryngolog robi, on takze powiedział ze moj nos nie jest jakis duzy, i oznajmił ze on raczej by go nie operował na wielkość tylko na drożność nosa , ale ja po prostu mam fioła na pkt nosa, codziennie oglądam go i mysle jeszcze troche juz tak nie wiele.. juz mamy 3 grudnia a 7 lutego bede w Łodzi a 8 lutego bedzie po wszystkim na co tak długo czekam

[Angel_00]

Napisane przez Black Sun

Dziękuje za szybką odpowiedź, tak też zrobię, czy mogłybyście napisać u kogo Wy byłyście? Każda tu chwali swojego lekarza, to bym sama do niego poszła. I ile kosztuje konsultacja?

U dr Skupina.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Liara_Tsoni

Ja jestem po konsultacjach, mam lekarza wybranego, zaliczkę zapłaconą.ale im bliżej terminu tym mniej chcę tej operacji. Bez niej i tak zawsze było dobrze, a nie wiem czy chce miec obca dla siebie twarz

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

Nie masz obcej twarzy, jak ktoś Cię nie będzie widział zaraz po operacji, tylko kilka miesięcy po jak już wszystko dojdzie do siebie to pewnie nawet się nie zorientuje

[ojp]

Hej, a czy ktoś z Was "poprawiał" tylko czubek nosa? Bez ingerencji w kość?

[Annika14]

Napisane przez Black Sun

Dziękuje za szybką odpowiedź, tak też zrobię, czy mogłybyście napisać u kogo Wy byłyście? Każda tu chwali swojego lekarza, to bym sama do niego poszła. I ile kosztuje konsultacja?

Ja robiłam u dr Krawczyńskiego. Głownie dlatego, że jest też laryngologiem. Moja znajoma robiła u niego też korektę przede mną, a tydzień później inna znajoma robiła rekonstrukcję razem z korektą - wszystkie trzy jesteśmy zadowolone
Konsultowałam się również u dr Skupina w Poznaniu, miałam nawet termin ale jakoś dr Krwczyński wzbudził większe moje zaufanie. Posłuchałam intuicji, dobrze na tym wyszłam

[Fps]

Napisane przez Annika14

Ja robiłam u dr Krawczyńskiego. Głownie dlatego, że jest też laryngologiem. Moja znajoma robiła u niego też korektę przede mną, a tydzień później inna znajoma robiła rekonstrukcję razem z korektą - wszystkie trzy jesteśmy zadowolone
Konsultowałam się również u dr Skupina w Poznaniu, miałam nawet termin ale jakoś dr Krwczyński wzbudził większe moje zaufanie. Posłuchałam intuicji, dobrze na tym wyszłam

ty juz jestes po z kazdym dniem coraz lepiej zazdroszcze ci po trochu

[aryjczyk00]

Fps kiedy miałeś konsultacje?, bo ja mam 21 grudnia i tak myślę kiedy będzie pierwszy wolny termin

[Black Sun]

Dziękuje wszystkim za odpowiedź na moje pytania. Jutro zacznę zdzwonić i dowiem się kiedy mogę się zapisać na konsultację. Trochę się denerwuje, a jednocześnie nie mogę doczekać.

[Fps]

Napisane przez aryjczyk00

Fps kiedy miałeś konsultacje?, bo ja mam 21 grudnia i tak myślę kiedy będzie pierwszy wolny termin

19 września i pierwszy wolny termin był na 7 lutego
ale większość chce w okresie zimowym, bo jak czytałem tutaj w ciepłych miesiącach lepiej unikać operacji

[Alina185]

ja bym się bała i nie robiła

[aryjczyk00]

czyli tak jak sądziłem pewnie w maju będzie wolny termin omg

[Annika14]

Napisane przez Fps

19 września i pierwszy wolny termin był na 7 lutego
ale większość chce w okresie zimowym, bo jak czytałem tutaj w ciepłych miesiącach lepiej unikać operacji

I racja, ja sobie nie wyobrażam w upale być po operacji... Ja okładałam buzie lodem, dawało ulgę. Jak siedziałam w ciepłym, to miałam wrażenie że wszystko puchnie i pulsuje, ciągle wietrzyłam pokój. Poza tym w okresie około operacyjnym nie wolno wystawiać buźki na słońce Chociaż ja miała operację we wrześniu i jak wychodziłam z kliniki, to nie musiałam męczyć się z ubieraniem - wskoczyłam w sukienkę i po robocie

[honey82]

Napisane przez Annika14

I racja, ja sobie nie wyobrażam w upale być po operacji... Ja okładałam buzie lodem, dawało ulgę. Jak siedziałam w ciepłym, to miałam wrażenie że wszystko puchnie i pulsuje, ciągle wietrzyłam pokój. Poza tym w okresie około operacyjnym nie wolno wystawiać buźki na słońce Chociaż ja miała operację we wrześniu i jak wychodziłam z kliniki, to nie musiałam męczyć się z ubieraniem - wskoczyłam w sukienkę i po robocie

E tam... bez przesady, ja miałam 23 sierpnia i było ok. I tak raczej nigdzie przez dwa tygodnie z domu się nie ruszysz, i tak jesteś opuchnięta i wyglądasz jak po dobrym wpier...lu , więc raczej nie ma kontaktu ze słońcem. Ja siedziałam w domu z zasłoniętymi żaluzjami i zasłonami. Teraz jak wychodzę na zimno też nos reaguje, wiec temperatura wysoka czy niska nie ma chyba aż tak dużego znaczenia- zawsze czuć zmianę temperatur. Trzeba się pogodzić z tym, że opuchlizna jest rzeczą normalną i będzie po operacji w lipcu i po operacji w styczniu- jeśli jest wolny termin w lato, to bierzcie śmiało.

[Annika14]

Napisane przez honey82

E tam... bez przesady, ja miałam 23 sierpnia i było ok. I tak raczej nigdzie przez dwa tygodnie z domu się nie ruszysz, i tak jesteś opuchnięta i wyglądasz jak po dobrym wpier...lu , więc raczej nie ma kontaktu ze słońcem. Ja siedziałam w domu z zasłoniętymi żaluzjami i zasłonami. Teraz jak wychodzę na zimno też nos reaguje, wiec temperatura wysoka czy niska nie ma chyba aż tak dużego znaczenia- zawsze czuć zmianę temperatur. Trzeba się pogodzić z tym, że opuchlizna jest rzeczą normalną i będzie po operacji w lipcu i po operacji w styczniu- jeśli jest wolny termin w lato, to bierzcie śmiało.

Oczywiście, że nie ma znaczenia pora roku. Chyba nikt tu się nie łudzi, że opuchlizna go ominie. Ja po prostu męczyłam się jak było mi za gorąco i naprawdę nie wyobrażam sobie siedzieć z tą opuchlizną, zatkanym nosem, ogólnym dyskomfortem w upale, ani w klimatyzowanym pomieszczeniu. Ja wychodziłam na powietrze do ogrodu na kawę (na szczęście zarośla i knieje są, nikt nie widział. a nawet jak widział, to współczuję widoku bo własny ojciec się wzdrygał na mój widok ) Moim osobistym zdaniem, popartym doświadczeniem cieszę się, że wybrałam neutralny miesiąc i ani zimno ani ciepło Ale wiadomo, przeżyć się da w każdej porze roku. Każdy reaguje inaczej

[Fps]

Napisane przez Annika14

Oczywiście, że nie ma znaczenia pora roku. Chyba nikt tu się nie łudzi, że opuchlizna go ominie. Ja po prostu męczyłam się jak było mi za gorąco i naprawdę nie wyobrażam sobie siedzieć z tą opuchlizną, zatkanym nosem, ogólnym dyskomfortem w upale, ani w klimatyzowanym pomieszczeniu. Ja wychodziłam na powietrze do ogrodu na kawę (na szczęście zarośla i knieje są, nikt nie widział. a nawet jak widział, to współczuję widoku bo własny ojciec się wzdrygał na mój widok ) Moim osobistym zdaniem, popartym doświadczeniem cieszę się, że wybrałam neutralny miesiąc i ani zimno ani ciepło Ale wiadomo, przeżyć się da w każdej porze roku. Każdy reaguje inaczej

ja chce po tygodniu po operacji w rocic juz do pracy

[honey82]

Napisane przez Fps

ja chce po tygodniu po operacji w rocic juz do pracy

Po tygodniu to jeszcze z gipsem będziesz ale kto Ci zabroni
ja 1.09 zdjęłam gips, a 5.09 byłam w pracy (warstwa korektora, podkład, puder) i jakoś poszło

[Fps]

Napisane przez honey82

Po tygodniu to jeszcze z gipsem będziesz ale kto Ci zabroni
ja 1.09 zdjęłam gips, a 5.09 byłam w pracy (warstwa korektora, podkład, puder) i jakoś poszło

bo wy dziewczyny macie znacznie lepiej troche makijazu i juz jest idealnie

[honey82]

A kto Ci zabroni? Korektor i po sprawie.. widać, ze spokojny chłopak i nigdy "śliwki" pod okiem nie miałeś 😜

[Annika14]

Napisane przez Fps

ja chce po tygodniu po operacji w rocic juz do pracy

no to powodzenia Tobie i Twoim współpracownikom

Ja dopiero po 3tygodniach zaczęłam wyglądać jak człowiek. najgorsze były wylewy w oczach, bo utrzymywały się jakieś 5tygodnii. Opuchlizna też dość długo się utrzymywała na nosie, ale to już do przeżycia. No i ja bardzo dlugo, bo chyba ze dwa tygodnie po operacji, nie oddychałam jeszcze przez nos. wszystko bylo pozatykane.

W ogóle najgorsze w tym całym procesie - zabiegu, okresie pooperacyjnym to było jak dr ściągnął gips i wysysał takim ssakiem skrzepy i gluty z nosa nie polecam

[megimouse]

Napisane przez Kamamilka

Ja zapłaciłam za wszystko 10 tyś. Najlepiej zacznij od konsultacji Ja wysłałam Doktorowi zdjęcia na jego stronie na FB i mi napisał co i jak, a później kolejną konsultację miałam przed operacją, gdzie od razu umówiłam termin. Operował mnie Dr Mateusz Zachara z Polanicy, polecam mam piękny nosek, choć rok dopiero minie w kwietniu, a podobno po roku można ocenić całkowity efekt.

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Ja robiłam nosek w Polanicy Zdroju w Dr Mateusza Zachary. Miałam dość duży nos z garbem, teraz mam mały zgrabny nosek, lekko zadarty i prościutki. Taki jak marzyłam! Polecam tego Dr jest genialny jeśli chodzi o nosy, bo widziałam sporo zdjęć, które mi pokazał podczas konsultacji. Do tego super fajny i przemiły lekarz. Operacja była w znieczuleniu ogólnym, po zabiegu zero bólu tylko dyskomfort w oodychaniu.i sińce pod oczami, ale to chyba normalne. Stetony miałam malutkie wyjęte na drugi dzień.Nie mam też żadnej blizny, bo operacja była na zamknięto czyli przez dziurkę od nosa. Jeśli zastanawiasz się nad operacją to nie zwlekaj, bo ja żałuję tylko, że tak późno ją podjęłam! Twarz jest zupełnie odmieniona!

Witam a ja mam pytanie o reakcje zaraz po przebudzeniu - nie ma szoku, paniki że nie można oddychać? coraz częściej czytam o dr Zachara no i chyba się do niego wybiorę.... Czy można coś więcej o samym zabiegu, Panu doktorze, jakieś porady?

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Można wiedzieć jakie wady ma każdy z wymienionyh lek? co nie tak z Jadczakiem o co chodzi?

[megimouse]

Napisane przez anetabajerska

to jest tuż przed..

a gdzie robiłaś? u kogo?

[Myszatka69]

Mam odstające uszu, po wielu latach czekania wreszcie przyszedł czas na operacje. Lekarz na konsultacji powiedział, że podczas zabiegu nie mogę mieć okresu, nie zapytałam nawet o powód bo zawsze miałam regularny. Niestety od dwóch miesięcy okres dostaje 7 dni po wyznaczonym terminie. Coś czuję, że tym razem też tak bd bo miałam dostać wczoraj a tu nic. Jestem załamana. Co mam zrobić? Nie chce odwoływać operacji bo kolejny termin wypada dopiero za kilka miesięcy. Jestem na tyle zdesperowana, że zastanawiam się nad tym żeby po prostu nie przyznać się do tego, że mam okres - w końcu co może się stać złego? Błagam pomóżcie...