Alergie i uczulenia a kosmetyki Avonu

[natii4]

Napisane przez mimbi

Wiesz, Nati, zasadniczo nie trzeba byc chemikiem czy ekspertem, wystarczy znac ten jeden ZLY skladnik i po prostu omijac go z daleka.

Z drugiej strony mam kolezanki, ktore w ogole nie maja problemow z cera, laduja na siebie Avon i sa zadowolone, bo ladnie pachnie, jest niedrogi i przynosza go do domu. Same sukcesy.

Oj nie zgadzam się z Tobą,bo jest jeszcze cała kolekcja olejków eterycznych,które są dodawane do balsamów,a potrafią niezłe problemy z naszym ciałem.

A chemikiem ani ekspertem nie jestem.

[bluegirl]

ja na ogół nie użwam kosmetyków Avonu, jednak iedyś wygrałam kilka zestawów do włosów, był tam szampon, maska i odzywka, przy ich uzywaniu na skroniach i czole, tam gdzie czasami skapuje piana, czy odzywka przy spłukiwaniu wyskoczyło mi mnóstwo wyprysków, po kilku tygodniach od odstawienia ich wszystko udało mi sie zaleczyć, takiego przypadku wczesniej nie miałam z żadnymi innymi kosmetykami, więc do tej pory szeroko omijam te kosmetyki, jedynie perfumy czasem kupię, poza tym jednak wole nie ryzykować

[Papiszynka]

No to ladnie, dolaczam sie do uczulonych przez Avon po serii algowo-bambusowej wygladam jak jaszczurka, mam milion krost na twarzy i jestem zalamana tylko teraz jak to zlikwidowac? Kupialm sobie zel i krem do twarzy garniera, oraz tonik bielendy, ktora mi dobrze sluza, ale syfki jak byly tak sa co prawda minely cale 2 dni ale ja poprostu nie moge na siebie patrzec

[justyce]

Napisane przez Papiszynka

No to ladnie, dolaczam sie do uczulonych przez Avon po serii algowo-bambusowej wygladam jak jaszczurka, mam milion krost na twarzy i jestem zalamana tylko teraz jak to zlikwidowac? Kupialm sobie zel i krem do twarzy garniera, oraz tonik bielendy, ktora mi dobrze sluza, ale syfki jak byly tak sa co prawda minely cale 2 dni ale ja poprostu nie moge na siebie patrzec

No proszę, to chyba już wiem, czemu i ja mam problemy po serii algowo-bambusowej. Może nie ogromne, ale cera paskudnie mi się przetłuszcza, do tego pojawili się tu i ówdzie niepożądani goście..
Ale stwierdziłam, że szkoda mi wyrzucać praktycznie nowy krem - więc smaruję nim nogi po goleniu - do tego rewelacyjnie się nadaje...

[isa666]

Heh a ja skolei miałam jeszcze niedawno uczulenie na buzi - od złego trawnienia (wyszły mi na twarzy takie dziwne krostki ) i krem Multi Boost bardzo mi na nie pomagał, tzn. robiły się jaśniejsze
Nie wyleczył ich, ale gdy go stosowałam, to od razu widziałam poprawę w wyglądze skóry twarzy Ale dopiero po antybiotykach znikły zupełnie

JEDYNYM jak narazie kosmetykiem Avonu, który mi nie podchodzi jest żel do mycia twarzy z witaminiami Solutions
Strasznie wysusza twarz Nie mogę go stosować częściej jak raz dziennie a nawet raz na 2 dni, bo naprawdę mam potem suchą twarz i czasem skóra się łuszczy

Ale ogólnie uczlenia nie miałam jeszcze do tej pory żadnego z winy kosmetyku Avonu

[Papiszynka]

Dzisiaj juz zauwazylam minimalna poprawe oby to szybko zniknelo Narazie moje bambusy wystawilam na targowisko, ale jak nikt nie przygarnie to krem wykorzystam do ciala, a zel i tonik oddam siostrze. No niestety, za ladny zapach trzeba placic, szkoda ze tak drogo

[isa666]

Papi biedaczku Dobrze, że już ci lepiej.
Ja się narazie tylko czaję na te bambusy i liczę, że mnie nie uczulą

[Papiszynka]

Mam nadzieje ze Tobie nie zaszkodza chociaz tak szczerze mowiac to Ci je odradzam, bo nawet jesli nie zaszkodza, to nie pomoga to poprostu badziew, po kremie z Leader Price mialam ladniejsza cere a mysle ze na twarzy nie ma co oszczedzac

[isa666]

Najwyżej jak mi zaszkodzi krem, to zużyje go do ciała albo dam mamie

[czekoladka21]

Stosowala ktoras z was krem nowej serii Ageles results?? Tez po wiekszosci kremow do twarzy mam wysypke i strasznie mnie pieką! Ale ten nowy brzmi zachecająco, co o nim myslicie?

[taniacos]

Mnie uczulił krem z tej serii botanicznej,przez tydzień miała czerwoną jak burak twarz.Do tego uczulają mnie maseczki (prawie wszystkie) i mam oczy podpuchnięte.Po balsamach z serii naturals mam wysypkę i strasznie suchą skórę sama nie wiem czemu.

[myszeńka_74]

Po jakim czasie od zastosowania kosmetyku okazywało się, że jesteście na niego uczulone?? Czy było wiadomo od razu, na drugi dzień czy np. dopiero po dwóch tygodniach??

[bieta]

Ja również mam fatalne doświadczenia z serią Naturals - zwłaszcza z kremem brzoskwiniowym. Równie źle wspomniam serię SSS, dawno próbowalam, ale po 1-razowym użyciu olejku do kąpieli na nic innego się nie zdecydowałam - wypryszczenie natychmiastowe. Krzywdy za to mi nie zrobiły inne kremy do twarzy, a ich kremy do rąk lubię Kolorówki używam sporadycznie

[Naamah6]

Mnie akurat kolorówka nie uczula... Mam serię Naturalsów z mandarynką - też nie... Ale właśnie przeżywam tragedię po posmarowaniu się balsamem z beta-karotenem przyspieszającym opalanie. Na całym ciele wyskoczyła mi czerwona, mocno swędząca wysypka tak dokuczliwa, że musiałam w trybie natychmiastowym umawia sie na wizytę u dermatologa. wspomnę przy okazji, że nie jestem uczuleniowcem na skład kosmetyków - tylko i wyłącznie nikiel mnie uczula...

Ku przestrodze - trzeba najpierw wypróbowac na małym kawałku ciała... Mój TŻ tak go przed chwilą wypróbował i też już mu się zaczyna coś babrac...

[rudzia62]

Używałam produktów Avon już X czasu. Pierwszy raz uczulenia dostałam od tuszu mistake proof, tego z korektorem, spuchły mi strasznie oczy. Teraz kupiłam shock (używałam go jak tylko wszedł, byłam bardzo zadowolona). pomalowałam nim rzęsy wczoraj i dziś piecze mnie cała skóra na powiekach i pod nimi. Dodatkowo wygląda na to że mam uczulenie rózwnież na puder w kompakcie, bo buzia zrobiła mi się czerwona, pieką mnie policzki i czoło, swędzą okolice skroni...
Dzisiaj już nie użyłam tych kosmetyków, zobaczę czy to minie. Czy ktoś wie jak złagodzić objawy? Strasznie mi to dokucza ;(

[Selene2203]

Napisane przez Naamah6

Mnie akurat kolorówka nie uczula... Mam serię Naturalsów z mandarynką - też nie... Ale właśnie przeżywam tragedię po posmarowaniu się balsamem z beta-karotenem przyspieszającym opalanie. Na całym ciele wyskoczyła mi czerwona, mocno swędząca wysypka tak dokuczliwa, że musiałam w trybie natychmiastowym umawia sie na wizytę u dermatologa. wspomnę przy okazji, że nie jestem uczuleniowcem na skład kosmetyków - tylko i wyłącznie nikiel mnie uczula...

Ku przestrodze - trzeba najpierw wypróbowac na małym kawałku ciała... Mój TŻ tak go przed chwilą wypróbował i też już mu się zaczyna coś babrac...

Z tym balsamem faktycznie coś jest nie tak, bo mnie też uczulił (a ja uczulenia nie mam na nic, bardzo odporna jestem). Co prawda słabiej niż Ciebie, bo bez wysypki, ale skóra swędziała mnie niemiłosiernie. Dopiero sesja smarowań oliwką HIPP mi pomogła. Aż dziwne, bo w tamte wakacje go używałam i nic mi nie było.

[cooper]

ja też po Avonie mam okropne uczulenie, przede wszytskim po żelach pod prysznic. Niestety ale moge tylko wąchać teraz, a nie stosować

[taayhmmm]

mnie z kolei uczulił balsam przyspieszający opalanie Sun coś tam... Nigdy na nic nie miałam uczulenia, a tu raptem niespodzianka i to na dzień przed obroną :/
zaczęło się od strasznie swędzących krostek na nagach, po paru dniach pojawily sie na wewnętrznej stronie rąk i na ramionach, ale najgorszy był dekolt... wielka czerwona swędząca plama pełna drobnych krostek... piekło jak nie wiem zimne okłady, balsam chłodzący i jakoś załagodziłam...
męczyłam się z tym ponad tydzień. na szczęście samo przeszło. odstawiłam wszelkie kosmetyki do smarowania, a do mycia szare mydło i już jest dobrze

[Alassiel_]

Ciężko powiedzieć czy to uczulenie czy tylko podrażnienie... ale ja to mam po 99% balsamów jeśli używam je na łydki/dekolt, nawet apteczne balsamy powodują podrażnienie i kropki na łydkach (nie nakładam ich zaraz po depilacji). Z Avonu miałam kilka balsamów i olejek taki różowy do ciała ale też powodowały podrażnienia więc zrezygnowałam. Myślę, że mega wrażliwcy mogą mieć problemy z tymi kosmetykami tak jak z większością z resztą

[kasiazawadzka1979]

Dlatego ja wolę Oriflame. Jeszcze mnie nic nie uczuliło a nwet jak użyłam kremu Diamond dla 40 latek a mam 33 lata(bardziej jako maseczki) to nie miałam żadnego podrażnienia ani uczulenia. Oriflame ma o niebo lepsze jakościowo kosmetyki.

[Mastylla]

Kiedyś uzywałam bardzo dużo kosmetyków z Avonu (z wyjątkiem kremów do twarzy bo wszystkie szczypały mnie koszmarnie) nigdy nie miałam uczulenia. Obojętnie czy kolorówka czy pielęgnacja ciała. Natomiast nie najlepiej toleruję Oriflame. Zwłaszcza kolorówkę.

[MagdaM46]

jestem alergiczką i np. nie mogę stosować w ogóle cieni w kamieniu, które osypując się powodują łzawienie i pieczenie oczu, od lat używam cieni w sztyfcie z Avonu (a zwłaszcza brązowego cienia moonstone - piękny odcień brązu, długo utrzymuje się na powiece), używam też z powodzeniem maseczek - błotną, Tajski Kwiat Lotosu, wygładzającą, bardzo dobre są ampułki regenerujące a sake i z ryżem, jestem tez zadowolona z kosmetyków do rąk i stóp, niestety żaden krem nie nadaje się do mojej cery, a szczególnie ta seria solutions strasznie mnie uczula - robię się czerwona na twarzy jak burak, wyskakują mi takie bolące krostki, natomiast płynów, żelów, szamponów i odzywek Avonu po prostu nie używam

[_Angelina_]

Napisane przez Naamah6

Mnie akurat kolorówka nie uczula... Mam serię Naturalsów z mandarynką - też nie... Ale właśnie przeżywam tragedię po posmarowaniu się balsamem z beta-karotenem przyspieszającym opalanie. Na całym ciele wyskoczyła mi czerwona, mocno swędząca wysypka tak dokuczliwa, że musiałam w trybie natychmiastowym umawia sie na wizytę u dermatologa. wspomnę przy okazji, że nie jestem uczuleniowcem na skład kosmetyków - tylko i wyłącznie nikiel mnie uczula...

Ku przestrodze - trzeba najpierw wypróbowac na małym kawałku ciała... Mój TŻ tak go przed chwilą wypróbował i też już mu się zaczyna coś babrac...

Napisane przez Selene2203

Z tym balsamem faktycznie coś jest nie tak, bo mnie też uczulił (a ja uczulenia nie mam na nic, bardzo odporna jestem). Co prawda słabiej niż Ciebie, bo bez wysypki, ale skóra swędziała mnie niemiłosiernie. Dopiero sesja smarowań oliwką HIPP mi pomogła. Aż dziwne, bo w tamte wakacje go używałam i nic mi nie było.

Napisane przez taayhmmm

mnie z kolei uczulił balsam przyspieszający opalanie Sun coś tam... Nigdy na nic nie miałam uczulenia, a tu raptem niespodzianka i to na dzień przed obroną :/
zaczęło się od strasznie swędzących krostek na nagach, po paru dniach pojawily sie na wewnętrznej stronie rąk i na ramionach, ale najgorszy był dekolt... wielka czerwona swędząca plama pełna drobnych krostek... piekło jak nie wiem zimne okłady, balsam chłodzący i jakoś załagodziłam...
męczyłam się z tym ponad tydzień. na szczęście samo przeszło. odstawiłam wszelkie kosmetyki do smarowania, a do mycia szare mydło i już jest dobrze

to co ja przeżywam po tym balsami to istny koszmar
jak pierwszy raz wyskoczyła mi ta wysypka to oskarżyłam o to lek który akurat przyjmowałam. dochodzenie do siebie zajęło mi prawie dwa tyg. A teraz znowu ;( dostałam leki od mojego lekarza ale dalej wszystko swedzi. Mam juz rany na nogach od drapania
juz nie wiem jak sobie ulżyć. pooooomooooocy!!!!!!!!!!!

[afr0dyzjak]

Ostrzegam przed kosmetykiem AVON SUN MAXI TAN, balsam wzmacniający opaleniznę. Kupiłam, bo zaufałam firmie AVON, bez sprawdzenia recenzji, np. na wizaz.pl.

Balsam mega uczula! Do tej pory nie miałam żadnych reakcji alergicznych związanych z używaniem kosmetyków. Pierwszy raz zdarzyło mi się takie coś i jestem bardzo zawiedziona, a przede wszystkim zaskoczona (mam 'mocną' skórę, na pewno nie wrażliwą i skłonną do alergii).

Używałam balsamu na całe ciało. Po rozsmarowaniu resztka, co została na dłoniach, była wsmarowywana w twarz. Po zaledwie drugim użyciu pierwsze co zmieniła mi się właśnie skóra na twarzy (tutaj podkreślam, że ilość balsamu kładziona na twarz była bardzo mała, właściwie resztki). Pierwszy objaw: chropowatość. Wyglądało to tak, jakbym miała trądzik (nigdy nie miałam, cieszę się wręcz idealną cerą). Potem na całym ciele pojawiła się wysypka - z początku krostki, które zamieniły się w czerwone większe kropki pokrywające całe ciało. Po 2 dniach od wystąpienia pierwszych reakcji alergicznych wystąpiło swędzenie...

Obecnie zwalczam reakcję alergiczną wapnem i maścią, jak nie zadziała, pozostaje wizyta u dermatologa. Mimo upałów, nie mogę nasłoneczniać skóry i muszę nosić okrycie wierzchnie (tak mi doradziła znajoma farmaceutka).

Uwaga, podkreślę, że alergia nie zachodzi po dłuższym okresie użytkowania - ja już miałam zmiany skórne po może 4 użyciu, i to jeszcze stosowałam co kilka dni, nie była zachowana ciągłość.

Także dziewczyny nie kupujcie tego kosmetyku, szczególnie, ze mój przypadek nie jest odosobniony!!!

Balsam kupiłam za 10 zl i wylewam go do toalety. Wydajcie te 10 zl na kosmetyk innej firmy, z lepszymi recenzjami.

[_Angelina_]

ja juz doszłam do siebie po tym balsamie. Jedynie blizny na nogach pozostały po drapaniu ;/