Grzywka i czapki

[majo]

Czy jest jakiś sposób aby grzywka pod czapką nie wywijała sie na wszystkie strony. Jak sobie z tym radzicie?.

[tutti_frutti]

Ja nie noszę czapki tylko kaptur

[Kasiek1987]

Co znaczy "nie wywijała się na wszystkie strony"? Dla mnie to jest chyba jedyny pozytywny aspekt zimy, że mogę założyć czapkę i już nic mi się nie kręci na wilgotnym powietrzu

[chicka]

Też nie znosze czapek z tego powodu, że włosy później są takie nijakie powywijane...ale niestety nie znam na to sposobu żadnego, więc czapek nie noszę :/

[zuziunia13]

Ja mam dokładnie ten sam problem. Musze nosić czapkę bo mam wrażliwe uszy i głowę a poza tym lubię ciepełko, ale grzywka... Nie dość że jest przyklapnięta to jeszcze tak chamsko wywinięta na boki(wrrr). Myślałam żeby nosić nie czapkę ale nauszniki ale to nie przejdzie bo wieje mi strasznie w głowę. Co robić, co robić????

[yedanna]

Hmm... a ja dziś doceniłam czapkę bo po 20 minutach walki ze sterczącą grzywką (najpierw woda, później suszrka+szczotka, prostownica i nadal NIC) wyglądałam upiornie więc przygładziłam włoski, nałożyłam czapkę i kiedy dotarłam do pracy moja grzyweczka grzecznie leżała tak jak powinna.
Może to dzięki temu, że mam taką luźniejszą czapkę, z malutką gumeczką z tyłu i nie ściskam moich włosków.
A jak nie czapka to kaptur - on raczej nie wywinie grzywki

[ma-li-na]

moze załooz sobie kaszkiecik

[Nelllcia]

Wiem cos o tym, tez mam grzywke, lubie czapki i mam problem, bo moje wloski nie dosc ze przyklapniete to jeszcze kiedy sciagam czape elektryzuja sie jak glupie, no ale na to nie ma rady bo nie chce sobie odmrozic uszek ktore tak jak zuzuiunia13 mam strasznie wrzliwe. Czasem zakladam kaptur, a czasem nasuwam beret, biore wtedy grzywke do gory i jak pozniej sciagam do gzywka se opada i jest ok (chyba ze nosze go pare dobrych godzin heheh wtedy zdarza sie ze sterczy we wszystkie strony no i tedy juz tylko myjumyju pomaga

pozdrawiam wszystkie grzywaczki
N.