|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2010-03-31, 11:21 | #1921 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 36
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja sobie sama przebijałam nosek 7 lat temu, przez 4 lata go nosiłam, później wyjęłam i zauważyłam że została blizna której nawet podkładem nie da sie zakryć, niedawno znów włożyłam sobie kolczyk, myślałam że po takim czasie dziurka zarośnie ale nie zarosła i teraz już sama nie wiem czy go nosić czy nie
__________________
|
2010-04-04, 19:52 | #1922 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1
|
Kolczyk w nosie się nie ''świeci''.
Witam! mam taki problem z kolczykiem którego mam juz od 3 tyg. Na początku od przebicia świecił, błyszczał mi się ale już po tyg. przestał i troche sie zrobił lekko czarny czyściłam go wodą utleniona jak radziła pani od peercingu i nie dotykałam go, więc nie wiem dlaczego on sie taki zrobił. Może trzeba go jakos specjalnie wymyć? Proszę o pomoc!
|
2010-04-04, 22:27 | #1923 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w nosie się nie ''świeci''.
po pierwsze odstaw wodę utlenioną, zastąp solą fizjologiczną + octeniseptem. po drugie pewnie 'pani kosmetyczka' wcisnęła Ci jakiś bubel posrebrzany, czy tam pozłacany i zeszło od wody utlenionej, albo zczerniało ;] dlatego kłujemy się w studiach piercingu.
|
2010-04-09, 19:36 | #1924 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 40
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
No witam. Ja od niecałej pół godziny zaliczam się do posiadaczy kolczyka w nosku. Mnie przekłucie nie bolało, bardziej wkładanie kolczyka. Polecam wszystkim to maleńkie cudo
|
2010-04-12, 20:46 | #1925 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 69
|
Mój,kolczyk w nosie
Witam
Mam takie pytanie,do was. Posiadam kolczyk w nosie od ponad roku czasu,i dziurka jest wąska że wchodzi kolczyk o grubości 0,5 mm . Jak ją można powiększyć do 1,00 mm ? z Góry dziękuję |
2010-04-13, 14:42 | #1926 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
nie ma tak małych rozpychaczy więc jeśli chcesz ją powiększyć to musisz na siłę wcisnąć większy kolczyk ew. pozwolić się zagoić dziurce i kłuć ponownie.
|
2010-04-14, 09:49 | #1927 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Ja też miałam ten problem. Po rozmowie z profesjonalną kosmetyczką (moja ciocia) doszłam do wniosku, że w salonie piercingu źle mi go zrobili. Po pierwsze nie był sterylny tak jak powinien, po drugie był za mały i teraz nie mogę swobodnie kolczyka wyjąć i założyć, po trzecie przez zły kolczyk na początku nosek źle się goił i ewidetnie moja skóra go nie akceptuje (mimo długiego już czasu noszenia i zagojenia się, skóra ciągle jest lekko zaczerwieniona).
Podjęłam decyzję, że go wyjmuję... ale nie było to takie proste, bo jak pisałam wyjąć się nie dało i trzeba było przeciąć jakimiś cążkami do metalu czy cuś... masakra Pozdrawiam posiadaczki kolczyków, ja po ponad2ch latach noszenia zakończyłam z nim przygodę Przemywam dziurkę chusteczkami jednorazowymi nasączonymi alkoholem, macie jakieś inne pomysły co z nią robić żeby zagoiła się ładnie i nie było widać później blizny? Edytowane przez Siwan88 Czas edycji: 2010-04-14 o 09:51 |
2010-04-14, 16:31 | #1928 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
po co ci alkohol?! przemyj octeniseptem i daj spokój dziurce, a nie katujesz ją czymś takim.
|
2010-04-15, 10:03 | #1929 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Cytat:
To co używam to ALCOLEC gazik do dezynfekcji nasączony alkoholem. Zastosowanie: oczyszczanie i dezynfekcja skóry - iniekcje, skaleczenia, zabiegi kosmetyczne. Na tej stronie chyba jest możlwiość zobaczenia jak to wygląda. http://www.med-care.pl/sklep/images/...colec_(XL).jpg http://www.med-care.pl/sklep/product...roducts_id=263 |
|
2010-04-15, 13:30 | #1930 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
kosmetyczki są od zabiegów kosmetycznych a nie body piercingu to po pierwsze. po drugie alkohol działa antyseptycznie i dezynfekuje ALE wysusza również skórę a po co ci to skoro przemywanie Octeniseptem ma taki sam efekt choć nie wysusza i nie szczypie? tego już ci pewnie ciocia nie powiedziała.
|
2010-04-16, 07:58 | #1931 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Cytat:
jak dla mnie to twoja ciocia kosmetyczka jest własnie przykładem osoby,która o piercingu ma blade pojęcie skoro zaleca do pielęgnacji wysuszający i podrażniający preparat na bazie alkoholu
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-16, 12:19 | #1932 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Chciałam się tylko dowiedzieć czy zostanie blizna, czy nie i co zrobić by jej nie było. A tu się zaczęły dygresje czy to co mam jest dobre czy nie
Cytat:
Mnie nic nie szczypie. Cytat:
Dziurka się już prawie zarosła, więc te parę dni nic mi się nie stanie używając tych gazików. Zresztą był wybrany z kilku środków dostosowując go do mojej sytuacji, octanisept, o którym piszecie też był rozważany. Każdy ma prawo do swojego zdania, ale ocenianie tylko dlatego, że ktoś jest "kosmetyczką - to się nie zna" naprawdę jest niesprawiedliwe. Można to dopiero ocenić po tym jak ktoś swoją pracę wykonuje. Jednakże nie ma sensu już o tym pisać, bo się jeszcze pokłócimy, a nie o to mi chodziło. |
||
2010-04-16, 17:16 | #1933 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Cytat:
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
2010-04-17, 14:15 | #1934 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Ja mam kolczyk 4 dzień. Niestety przy przekłuwaniu noska po włożeniu kolczyka wypadłą z niego cyrkonia co nie wyglądało zbyt ciekawie. poza tym ból ? okropny przy przebijaniu igłą. pistoletem nie polecam. dziś zmieniłam kolczyk na krótszy z kulką, bo takowym miałam przebijane. dezynfekcja i już. słyszałąm że nie wolno tak szybko zmieniać ;/ ale co się ma z kolczyka, który jest okropny ? więc zaryzykowałam i mam śliczne serduszko z fioletową cyrkonią. chciałabym włożyć kolczyk w kształcie litery L ale boję się że podrażnię rankę. Mimo że nie boli, to chyba się nie odważę. Dość się nacierpiałam po wbijaniu i ucinaniu wenflonu od igły. Ale nie żałuję. jeżeli ktoś ma pytania to chętnie odpowiem bo jestem 'na świeżo' 16265064, moje gg.
|
2010-04-18, 11:37 | #1935 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 37
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Mnie też cyrkonia wypadła z kolczyka i wiem jak to kiczowato wygląda. Robiłam to w studiu piercingu i po niecałym miesiącu musiałam go zmienić, bo wyglądał tragicznie. Jednak miałam dziwne wrażenie, że dziurka się nie zagoiła do końca no i przy wkładaniu nowego kolczyka dodatkowo ją jeszcze podrażniłam.
|
2010-04-18, 14:34 | #1936 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mój,kolczyk w nosie
Ja takich problemów całe szczęście nie mam. nos wygląda świetnie.
|
2010-04-20, 13:41 | #1937 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Toruń/Bydgoszcz
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam, lwem forumowym to ja raczej nie jestem ale problem kolczykowy mnie ostatnio dopadł, więc gdzie szukać rady jak nie u wszechwiedzących forumowiczek. Otóż około tydzień temu przekułam sobie nos, w profesjonalnym studiu tatuażu i piercingu. Pełen profesjonalizm, kolczyk tytanowy, wysterylizowany oczywiście klasyczny haczyk. Niestety już na następny dzień pojawił się problem chowającej się kulki, zaniepokoiło mnie to nieco ,chociaż byłam świadoma, że może być to wynikiem opuchnięcia, mimo to zdecydowałam się ponownie odwiedzić studio. Kuleczka chowała się na tyle głęboko, że nie była już wyczuwalna. Razem z piercerką zdecydowałyśmy o wymianie kolczyka, na coś z większą kulką, mimo początkowej fazy gojenia, haczyk został wyjęty po małych manimpulacjach, a na jego miejsce został włożony prosty kolczyk zakończony małą kuleczką - miało mnie to uchronić przed babraniem kolejnym haczykiem w świeżej ranie i przed bólem oczywiście. Wszystko poszło sprawnie, nos nie bolał i nie boli, przemywam go solą fizjologiczną i wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że kolczyk ma dość duże luzy, wysuwa się już przy konkretniejszym ziewnięciu i co jakiś czas muszę kontrolować czy jest na miejscu, na noc nie obywa się bez zaklejenia plastrem, często nagle się orientuje, że już około 4 mm się wysunęło a ja nawet nie poczułam. Wygląda więc na to, że kolczyk jest hmm za mały chyba. Co zrobić w związku z tym? Szczerze mówiąc zastanawiam się nad zakupem tytanowego labreta do nosa i nad kolejna wymianą. Jednak czy to aby dobry pomysł kolejna wymiana w tak krótkim czasie ? Ech tom się rozpisała Czekam na rady drogie panie
|
2010-04-20, 16:41 | #1938 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja w pierwszych 6 dniach przebicia wymieniałam kolczyk 3 razy -,-
ze względu na cyrkonię (patrz wyżej) i drugi raz na dłuższy kolczyk gdyż wymieniłam na srebrny i był zbyt krótki w pierwszej fazie gojenia. Także z kulką. poszłam do kosmetyczki która dała mi małą kuleczkę zakończoną także kuleczką lecz kolczyk jest zdecydowanie dłuższy, a wymiana nie sprawia bólu. Więc sama po swoich doświadczeniach polecam Jutro już tydzień na moim nochalku ;D |
2010-04-20, 18:21 | #1939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
tzn czy widac ja wewnatrz dziurki? ja niestetymialam tak kiedys wlasnie z takim kolczykiem i przyczyna bylo to, ze kolczyk wlasciwie nie przechodzil na wylot... tylko byl w kanale razem z tym zakonczeniem w postaci mniejszej kulki... |
|
2010-04-21, 12:20 | #1940 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Toruń/Bydgoszcz
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Obejrzałam ten mój nochal od każdej strony i oto co zaobserwowałam - kuleczka, która ma uchronić kolczyk przed wypadnięciem jest delikatnie widoczna chociaż luzów to tam nie ma, czasem żeby ją zobaczyć trzeba przycisnąć cyrkonię, więc tak naprawdę nie spełnia swojego zadania. Kolczyk mógłby być conieco dłuższy jak na proces gojenia, zwłaszcza, że w momencie kiedy w ciagu dnia zbierze się tam nieco ropy, to kolczyk już w ogóle ma tendencje do wysuwania się. Póki co będę kontrolować sytuację, a ewentualny labret w pogotowiu - obawiam się czy te 6mm z wildcata nie będą tez za krótkie ech
|
2010-04-21, 12:37 | #1941 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dziewczyny, na gojenie sie najlepsze sa takie kolczyki, nie wypadaja i dobrze trzymaja sie dziury.
takie powinnyscie dostac w studiu o ile jest profesjonalny, takim kolczykiem mozna powiekszyc sobie dziurke o ile ktoś chce miec ciut wiekszą. ja kolczyk mam od ok 10 lat i do dzis mam kolczyk od przekucia w domu, nic sie nie zniszczył i nie zczerniał. poprostu profeska buzii
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 Edytowane przez aakkzzii Czas edycji: 2010-04-21 o 12:41 |
2010-04-22, 12:29 | #1942 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Wiadomość usunięta
Edytowane przez ferguusson Czas edycji: 2010-04-22 o 15:35 Powód: Zasmiecanie forum |
2010-04-22, 14:20 | #1943 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a i jeszcze zapomniałam dodać ze zamiast wody utlenionej spróbujcie urzyć trillac to takie małe saszetki za niewielkie pieniądze a działają cuda
powodzenia mnie teraz korci kolczyk w jezyku
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
2010-04-28, 06:58 | #1944 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam kolejne nie dyskretne pytanie, dziś zjawił się u mnie kurier z kolczykiem w kształcie literki L. Jednak nie wiem czy warto zabierać mi się samej do przekładania czy lepiej udać się z tym do profesjonalisty ?
50->49->48->47->46->45->44->43->42<- cel ;D |
2010-04-28, 08:42 | #1945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
trillac jesli się nie mylę jest do łykania-na żoładkowe problemy więc nie wiem co ma wspólngo jedno z drugim
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-04-28, 10:23 | #1946 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 14
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o ile sie nie myle to kolezance chodzilo o Tribiotic
__________________
kochasz go i co dalej ? -będę z nim szczęśliwa;** nawet za 10 lat ?; > -za 10, 20, 50 a nawet za 100, już zawsze (: <33. |
2010-04-30, 08:29 | #1947 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
buahahahahha alez ze mnie gapa :P jasne ze o TRIBIOTIC
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
2010-04-30, 08:33 | #1948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
polecanie tribioticu tez ie jest dobrym pomysłem
antybiotyku nie stosuje sie zapobiegawczo
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2010-04-30, 11:20 | #1949 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
antybiotyk ?? przeciez to nie jest na recepte, a polecaja go wszyscy lekarze na rany
__________________
bardzo przepraszam za błędy ortograficzne ! http://www.suwaczki.com/tickers/zem3cwa1wu9i2qk0.png wymianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1112886 |
|
2010-04-30, 11:33 | #1950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
rozumiem że ulotek leków nie czytasz ino bez refleksji głębszej stosujesz
ba Tribiotic to nie dość że antybiotyk to składowa aż trzech antybiotyków-a antybiotyk nie jest potrzebny przy prawidłowo gojącej się ranie-tu jest potrzebna tylko delikatna antyseptyka radzę nie stosowac bezrefleksyjnie leków
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.