Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach - część I

[Nanomi]

Czyli "Dzikie Fanki Proszku"

Zapraszam na pogaduchy o minerałach i nie tylko.




Dziewczyny, które dopiero zaczynają swoją przygodę z minerałami zapraszam tu:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99827

[tajga1]

Czesc

Ja właśnie nie jestem jeszcze minerałoholiczką, ale powiem szczerze bardzo zainteresowały mnie pudry mineralne.
Może ktoś napisze co warto kupić, jakieś cenki itp...

Podzielcie się swoją wiedzą na ten temat

[rozwielitka]

Tajga
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99827
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=271653
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=302820
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301659
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304118

Nanomi, podoba mi się wątek

[Nanomi]

Muszę się dziś uczyć, ale będę zaglądać.

PS ciekawy filmik o cosmetic acne/purging i jak odróżnić co jest czym http://www.youtube.com/watch?v=w551Iwq4js8

[tajga1]

ok ok, zaraz poczytam
dzieki za info

[frantic]

A do mnie dzisiaj przyszły kolejne próbki minerałów. Tym razem nie ze sklepów, ale od dwóch miłych Wizażanek.

Powiem wam, że dawno w nic tak nie wsiąkłam jak w minerały. Najpierw miałam obsesję na punkcie włosów (odżywianie, wygładzanie, kolorowanie) - trzymało kilka lat, ale nie tak mocno. Potem miałam bzika na punckie paznokci - do dzisiaj mam wielki kufer z lakierami, odżywkami, ale już znaczniej mniej niż miałam w najlepszych okresach. Przez chwilę jeszcze była obsesja Mazideł i samorobionych kosmetyków do pielęgnacji, ale to też mi w dużej mierze minęło (z korzyścią dla lodówki, w której w końcu jest miejsce na jedzenie, a nie na oleje, witaminy itp.). No i teraz minerały - czuję jednak że ta "obsesja" mi tak szybko nie minie.

[tajga1]

Dziewoje, a jakie fajne mineralne pudry można kupic w Sephorze

[Nanomi]

Napisane przez frantic

A do mnie dzisiaj przyszły kolejne próbki minerałów. Tym razem nie ze sklepów, ale od dwóch miłych Wizażanek.

Powiem wam, że dawno w nic tak nie wsiąkłam jak w minerały. Najpierw miałam obsesję na punkcie włosów (odżywianie, wygładzanie, kolorowanie) - trzymało kilka lat, ale nie tak mocno. Potem miałam bzika na punckie paznokci - do dzisiaj mam wielki kufer z lakierami, odżywkami, ale już znaczniej mniej niż miałam w najlepszych okresach. Przez chwilę jeszcze była obsesja Mazideł i samorobionych kosmetyków do pielęgnacji, ale to też mi w dużej mierze minęło (z korzyścią dla lodówki, w której w końcu jest miejsce na jedzenie, a nie na oleje, witaminy itp.). No i teraz minerały - czuję jednak że ta "obsesja" mi tak szybko nie minie.

U mnie wizaż zaczął się od perfum. Trwało to około rok po czym wciągnęła mnie biochemia, kwasy i filtry (czy jest na wizazu ktos kto przez to nie przeszedl?). Następnie widząc marne efekty kombinowania z cerą, przeniosło mi się zainteresowanie na kolorówkę, z czasem w stronę minerałów. Do tego przyczyniło się oglądanie youtube. No i jestem

Po perfumach zostały mi ukochane zapachy, po pielęgnacji żel do mycia twarzy, oliwka Hipp i filtry na lato. No i oczywiście informacje na temat opalania, a raczej dobrych skutków nieopalania się.

Jednak coś czego wizaż mi nie podpowiedział a z czego jestem dumna to zmiana diety oraz ilości i jakości spożywanych płynów, co właściwie doprowadziło moją cerę do normy. A przerzucenie się na minerały z tradycyjnej kolorówki pomaga w utrzymaniu zdrowej cery.

Napisane przez tajga1

Dziewoje, a jakie fajne mineralne pudry można kupic w Sephorze

Tajga, zadawaj pytania w wątku ogolnym mineralnym https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=99827 a nie tu.

[frantic]

Napisane przez Nanomi

U mnie wizaż zaczął się od perfum. Trwało to około rok po czym wciągnęła mnie biochemia, kwasy i filtry (czy jest na wizazu ktos kto przez to nie przeszedl?). Następnie widząc marne efekty kombinowania z cerą, przeniosło mi się zainteresowanie na kolorówkę, z czasem w stronę minerałów. Do tego przyczyniło się oglądanie youtube. No i jestem

Po perfumach zostały mi ukochane zapachy, po pielęgnacji żel do mycia twarzy, oliwka Hipp i filtry na lato. No i oczywiście informacje na temat opalania, a raczej dobrych skutków nieopalania się.

Jednak coś czego wizaż mi nie podpowiedział a z czego jestem dumna to zmiana diety oraz ilości i jakości spożywanych płynów, co właściwie doprowadziło moją cerę do normy. A przerzucenie się na minerały z tradycyjnej kolorówki pomaga w utrzymaniu zdrowej cery.

No właśnie, zawsze coś z takiej manii zostaje. Np. z mazideł mam kilka ulubionych półproduktów, ale większości się pozbyłam, bo zwyczajnie nie działały na mnie jakoś bardzo dobrze. W minerałach, które przecież są kolorówką i teoretycznie ich zadaniem nie jest leczenie skóry, od razu (po tygodniu) zauważyłam, że cera zmienia się na lepsze. I to mnie przekonało, że trafiłam w dziesiątkę.

[rozwielitka]

ja zaliczam wizażowe manie podobnie, ale w innej kolejności. Zaczęłam od wlaściwych biustonoszy już dawno temu z 70b zawędrowałam przez 65e po 60f, potem przyszły filtry (i zostały) na to minerały, a teraz jestem początkującym mazidłowcem.
Po drodze zahaczam o zapachy, ale to bardzo kosztowne hobby....

Nanomi, pisalaś, ze Ci zostały ulubione perfumy, jakie to?

[Nanomi]

Napisane przez rozwielitka

ja zaliczam wizażowe manie podobnie, ale w innej kolejności. Zaczęłam od wlaściwych biustonoszy już dawno temu z 70b zawędrowałam przez 65e po 60f, potem przyszły filtry (i zostały) na to minerały, a teraz jestem początkującym mazidłowcem.
Po drodze zahaczam o zapachy, ale to bardzo kosztowne hobby....

Nanomi, pisalaś, ze Ci zostały ulubione perfumy, jakie to?

Prada Infusion d'iris !!! uwielbiam
Stella in Two Peony
YR Zielona Herbata
L'Occitane Eau des 4 Reines

Jeszcze mam kilka typowo słodnich zapachów, ale poszły w odstawkę, na razie nie mam silnej woli, żeby się ich pozbyć.

[frantic]

Na razie jedynie żałuję zaprzestania stosowania filtrów, ale jak niedawno gdzieś pisałam mam silne postanowienie by do nich wrócić. Rok temu myślałam, że już znalazłam filtr idealny (dostałam próbkę od jednej Wizażanki), a jak się potem okazało nowa wersja na rok 2008 była już inna, czyli znów niedobra dla mnie. Tak więc poszukiwania zaczynam od zera. Przy tym podejściu muszę jednak dodatkowo uwzględnić współpracę filtra z minerałami i wiem, że będzie ciężko.

[Nanomi]

Napisane przez frantic

Na razie jedynie żałuję zaprzestania stosowania filtrów, ale jak niedawno gdzieś pisałam mam silne postanowienie by do nich wrócić. Rok temu myślałam, że już znalazłam filtr idealny (dostałam próbkę od jednej Wizażanki), a jak się potem okazało nowa wersja na rok 2008 była już inna, czyli znów niedobra dla mnie. Tak więc poszukiwania zaczynam od zera. Przy tym podejściu muszę jednak dodatkowo uwzględnić współpracę filtra z minerałami i wiem, że będzie ciężko.

Ja mam ochotę wypróbować zachwalany filtr Lirene 50 i SVR Ecran Teine.

[rozwielitka]

na lirene i iwostinie edm daje radę- ale nadal nie mam pojęcia czy zdestabilizowany parsol może być zrekompensowany tinosorbami.
poza tym używam bibulek matujących po 15 minutach wchłaniania się filtra- zbrodnia ścierająca ochronę.

idę obfotografować moje proszki, bo znalazłam jeszcze kilka rzeczy na wymiankę.

btw. rozczarowała mnie wiadomość o przesunięciu premiery nowego pędzla, mam zebrane ładne zamówienie i czekałam na dual fiber i kompakty....

[Nanomi]

Napisane przez rozwielitka

na lirene i iwostinie edm daje radę- ale nadal nie mam pojęcia czy zdestabilizowany parsol może być zrekompensowany tinosorbami.
poza tym używam bibulek matujących po 15 minutach wchłaniania się filtra- zbrodnia ścierająca ochronę.

idę obfotografować moje proszki, bo znalazłam jeszcze kilka rzeczy na wymiankę.

btw. rozczarowała mnie wiadomość o przesunięciu premiery nowego pędzla, mam zebrane ładne zamówienie i czekałam na dual fiber i kompakty....

W ogóle to trzeba pamiętać że i tak chronimy skórę przez "nieskwarczenie się" na słońcu.

[frantic]

Napisane przez Nanomi

Ja mam ochotę wypróbować zachwalany filtr Lirene 50 i SVR Ecran Teine.

Napisane przez rozwielitka

na lirene i iwostinie edm daje radę- ale nadal nie mam pojęcia czy zdestabilizowany parsol może być zrekompensowany tinosorbami.
poza tym używam bibulek matujących po 15 minutach wchłaniania się filtra- zbrodnia ścierająca ochronę.

idę obfotografować moje proszki, bo znalazłam jeszcze kilka rzeczy na wymiankę.

btw. rozczarowała mnie wiadomość o przesunięciu premiery nowego pędzla, mam zebrane ładne zamówienie i czekałam na dual fiber i kompakty....

Ja właśnie myślałam na początek o lirene i zachwalanym przez Rozwielitkę iwostinie do cery naczynkowej. Miałam w zeszłe wakacje solecrin 50+ i ciężko mi z nim było bo pobielał mnie mocno i wyłaził spod podkładu, ale 30 powinna być lżejsza.
Rozwielitko ale nie nakładasz tzw. przepisowych ilości filtra?

[Nanomi]

Napisane przez frantic

Ja właśnie myślałam na początek o lirene i zachwalanym przez Rozwielitkę iwostinie do cery naczynkowej. Miałam w zeszłe wakacje solecrin 50+ i ciężko mi z nim było bo pobielał mnie mocno i wyłaził spod podkładu, ale 30 powinna być lżejsza.
Rozwielitko ale nie nakładasz tzw. przepisowych ilości filtra?

Dla mnie połączenie filtr + podkład jest zabójcze. Jak mam się filtrować to rezygnuję z podkładu.

[vril]

Dolaczam
Jestem w depresji przez przesuniecie terminu wejscia do oferty nowego pedzla (i kompaktow pewnie tez) Mam parcie na zakupy na EDM i ooo...
Testuje kilka nowych kolorow z EDM dzieki swietnej wymianie i tym bardzej czuje sie skuszona na zakupy, szkoda tylko, ze wycofano zestaw sampli cieni
Dzis testuje cien Christmas Carol, Mystic Night i roze Light Peach (swietny rozswietlacz i cien) i absolutnie genialny roz Pink Snowflakes - DLACZEGO GO NIE MA W REGULARNEJ OFERCIE???!!! Jest fantastyczny, pierwszy, ktory nie ociepla sie na mojej skorze, pozostaje jasny i chlodny, rozowy, rozswietlajacy, poliki sa jak wyglazurowane Kto go wypatrzy na necie (ebay, all, itp.) niech da znac Musze miec dziesiecioletni zapas najmarniej
Chyba nie zdzierze i jesli bedzie fajna promocja zanim wejda nowe produkty, to wezme kilka sampli cieni i rozy

[frantic]

Napisane przez vril

Dolaczam
Jestem w depresji przez przesuniecie terminu wejscia do oferty nowego pedzla (i kompaktow pewnie tez) Mam parcie na zakupy na EDM i ooo...
Testuje kilka nowych kolorow z EDM dzieki swietnej wymianie i tym bardzej czuje sie skuszona na zakupy, szkoda tylko, ze wycofano zestaw sampli cieni
Dzis testuje cien Christmas Carol, Mystic Night i roze Light Peach (swietny rozswietlacz i cien) i absolutnie genialny roz Pink Snowflakes - DLACZEGO GO NIE MA W REGULARNEJ OFERCIE???!!! Jest fantastyczny, pierwszy, ktory nie ociepla sie na mojej skorze, pozostaje jasny i chlodny, rozowy, rozswietlajacy, poliki sa jak wyglazurowane Kto go wypatrzy na necie (ebay, all, itp.) niech da znac Musze miec dziesiecioletni zapas najmarniej
Chyba nie zdzierze i jesli bedzie fajna promocja zanim wejda nowe produkty, to wezme kilka sampli cieni i rozy

Ta depresja dotyczy chyba wielu z nas. Miałam nawet odłożoną kasę na styczniowe zakupy w EDM, a tak się pewnie rozejdzie i wydam ją na coś innego.

Vril co Ty widzisz w tym Pink Snowflakes - dla mnie to mega nadrobinkowany róż, w którym więcej jest drobinek niż pigmentu.

[vril]

Si, drobinek w cholere, az przerazaja ale ten kolor Pierwszy, ktory jest na mnie rozowo-rozowy, nie ociepla sie Do tego drobinki widac tylko w ostrym swietle, a tak ogolnie to daje wrazenie gladkiej tafli, mnie odpowiada. Nie lubie tylko tego, ze moj obecny zel nie radzi sobie ze zmywaniem tych drobinek, po umyciu twarzy wciaz widze tu i tam pare drobinek

[rozwielitka]

Napisane przez frantic

Ja właśnie myślałam na początek o lirene i zachwalanym przez Rozwielitkę iwostinie do cery naczynkowej. Miałam w zeszłe wakacje solecrin 50+ i ciężko mi z nim było bo pobielał mnie mocno i wyłaził spod podkładu, ale 30 powinna być lżejsza.
Rozwielitko ale nie nakładasz tzw. przepisowych ilości filtra?

nie, na pewno nie ze strzykawką. Staram się nałożyć 2 warstwy w odstępie kilku minut i "jak najwięcej" się da. Filtry dość szybko mi się kończą, w przeciwieństwie do zwykłych kremów które używam miesiącami aż się zepsują.
Przerzucam się na lirene 50+ bo iwostin się skonczył i widzę różnicę w tłustości...ale da się przeżyć. 50 Iwostinu nie miałam, nie wiem jak się ma do 30...

Napisane przez frantic

Ta depresja dotyczy chyba wielu z nas. Miałam nawet odłożoną kasę na styczniowe zakupy w EDM, a tak się pewnie rozejdzie i wydam ją na coś innego.

Vril co Ty widzisz w tym Pink Snowflakes - dla mnie to mega nadrobinkowany róż, w którym więcej jest drobinek niż pigmentu.

oj tak, pogoda przygnębia a pędzla brak...
Vril, ja już nie wytrzymałam i wzięłam trochę sampli pudrów, żeby przetestować natural reflections i stf ryżowy.


btw. przyszła mi paczuszka z ZSK i dziś robię serum z wit C
muszę to wszytsko ogarnąć.

[vril]

Rozwielitka daj znac jak sie spisuje puder natural Reflection, ciekawi mnie to cos

Ja sie przyznam, ze na okres zimowy odstawilam filtry calkowicie Zima u nas taka, ze ciemno jak w grobie, slonecznych dni przez ostatnich kilka miesiecy naliczylam chyba ze trzy, wiec dalam sobie siana. Ja wiem, ze promieniowanie nawet przez sniegowe chmury przebrnie, odbije sie od asfaltu i mnie w nos dziabnie ale ortodoksja mnie jednak opuscila w tym temacie.
Mineraly z filtrem wyprobowalam raz (LRF Lait), wszystko ladnie wygladalo (filtr sie na mnie dobrze wchlania) i mineraly wygladaly OK, zadnego ciasta ale zrobilam sie rozowa straszliwie, niby nic mnie nie pieklo, nie szczypalo ale twarz mialam wrecz purpurowa, filtr z EDM w jakas dziwna interakcje wszedl i zrobilo sie kuku. Mialam potem sprobowac z innym filtrem ale jakos nie bylo okazji. Ogolnie jestem jednak przeciwnikiem miesznaia filtrow i podkladu i juz ze zgroza mysle o nadejsciu wiosny i lata. Bede musiala porzucic mineraly na rzecz filtra i hauszki Nie chodzi nawet o to, ze mineraly moga zle wygladac na filtrze ale o sam fakt nakladania makijazu na filtry, mimo odejscia od ortodoksji, cos tam we mnie zostalo i jak juz sie filtruje, to z zachowaniem wszelkich regul

Aha, Nanomi dzieki za watek, bede was tu zadreczac dygresjami
Opisy z testow cieni wkrotce na watku EDM.

[Contax]

Vril, wtrącę słówko i do tego nie ortodoksyjne czytałam na LU, że jedna z dziewczyn najpierw nakłada warstwę filtra i dopiero na to filtr zmieszany z kapką podładu mineralnego, i to wszystko matowi dry flo Efekt jest podobno super Sama zamierzam wypróbować ten sposób tylko muszę zamówić próbki

[vril]

Contax sprobuje Dam znac co wyszlo ale to za jakis czas dopiero, az zaczne sie powazniej do filtrowania znow zabierac, na razie u mnie ciemno i ponuro jak podczas nocy polarnej, czasem mam wrazenie, ze w ogole dnia nie ma, tylko jednym ciagiem polmrok leci.

[majade]

ooo, ploty proszkowe

Witam i bardzo chętnie się wpisuję.
Póki co czekam na nadejście pierwszych zamówień, teorię opanowałam a teraz pora na testy.

Martwią mnie póki co dwie sprawy: nawilżenie i filtry pod minerałami. Mam wizję ciasta na skórze, mam nadzieję ze skończy sie na fobiach

Si, drobinek w cholere, az przerazaja ale ten kolor Pierwszy, ktory jest na mnie rozowo-rozowy, nie ociepla sie Do tego drobinki widac tylko w ostrym swietle, a tak ogolnie to daje wrazenie gladkiej tafli, mnie odpowiada.

Vril dobry człowieku czy ja też go zamówiłam? Mam problem z dokopaniem się do mojego zamówienia a pamięć prawda, zawodzi a chcę go, chcę, nieocieplający...

[Lorri]

Napisane przez vril

Si, drobinek w cholere, az przerazaja ale ten kolor Pierwszy, ktory jest na mnie rozowo-rozowy, nie ociepla sie Do tego drobinki widac tylko w ostrym swietle, a tak ogolnie to daje wrazenie gladkiej tafli, mnie odpowiada. Nie lubie tylko tego, ze moj obecny zel nie radzi sobie ze zmywaniem tych drobinek, po umyciu twarzy wciaz widze tu i tam pare drobinek

Jeśli drobinkowy, to pewnie będę go miała na oddanie. Jak mi w końcu dotrze paczka z EDM .

[frantic]

Napisane przez vril

Rozwielitka daj znac jak sie spisuje puder natural Reflection, ciekawi mnie to cos

A ja mam natural reflection light jeszcze z mojego pierwszego EDMowego zamówienia. Wzięłam tylko próbkę i do teraz jeszcze połowa jest w pojemniczku.

Dzisiaj się trochę rano spieszyłam, więc zamiast testować Buff'd sięgnęłam po podkład EDM i kurcze, utwierdziłam się tylko w tym, że Joppa są dla mnie najlepsze. Albo to tylko formuła intensive zaczyna gorzej jakoś wyglądać na mnie wyglądać.

[Nanomi]

Napisane przez vril

Dolaczam
Jestem w depresji przez przesuniecie terminu wejscia do oferty nowego pedzla (i kompaktow pewnie tez) Mam parcie na zakupy na EDM i ooo...
Testuje kilka nowych kolorow z EDM dzieki swietnej wymianie i tym bardzej czuje sie skuszona na zakupy, szkoda tylko, ze wycofano zestaw sampli cieni
Dzis testuje cien Christmas Carol, Mystic Night i roze Light Peach (swietny rozswietlacz i cien) i absolutnie genialny roz Pink Snowflakes - DLACZEGO GO NIE MA W REGULARNEJ OFERCIE???!!! Jest fantastyczny, pierwszy, ktory nie ociepla sie na mojej skorze, pozostaje jasny i chlodny, rozowy, rozswietlajacy, poliki sa jak wyglazurowane Kto go wypatrzy na necie (ebay, all, itp.) niech da znac Musze miec dziesiecioletni zapas najmarniej
Chyba nie zdzierze i jesli bedzie fajna promocja zanim wejda nowe produkty, to wezme kilka sampli cieni i rozy

A może załóż wątek na forum edm, żeby dziewczyny Ci podpowiedziały co pomieszać ze sobą, aby uzyskać własna podobną mieszankę jak Pink Snowflakes, może to jest do zrobienia?

Napisane przez rozwielitka

Vril, ja już nie wytrzymałam i wzięłam trochę sampli pudrów, żeby przetestować natural reflections i stf ryżowy.

btw. przyszła mi paczuszka z ZSK i dziś robię serum z wit C
muszę to wszytsko ogarnąć.

STF ryżowy jest fajny Lubię też puder transparentny Hauschki, jest bez talku.

Napisane przez vril

Aha, Nanomi dzieki za watek, bede was tu zadreczac dygresjami
Opisy z testow cieni wkrotce na watku EDM.

E.. tam zadręczać, my lubimy czytać Twoje spostrzeżenia.

Napisane przez Contax

Napisane przez majade

ooo, ploty proszkowe
Witam i bardzo chętnie się wpisuję.

[adusiadu]

To chociaż tutaj mogę się pozalić na $ bez poczucia winy, ze robie OT.
Fajny wątek Nanomi
Nanomi jestem ciekawa co powiesz o różach typu Nick Nack albo Soft Touch, bo pamietam, ze masz je
Chodzi o to, ze z różowego koloru nabieranego na pedzelek na mojej buzi robi się brzoskwinka (podobnie ma vril) a chciałabym wreszcie mieć "zimne" policzki.
Do tej pory idealny dla mnie róż to Sugar Coated z Buff'd ale takie małe i takie drogie są

[Nanomi]

Napisane przez adusiadu

To chociaż tutaj mogę się pozalić na $ bez poczusia winy, ze robie OT.
Fajny wątek Nanomi
Nanomi jestem ciekawa co powiesz o różach typu Nick Nack albo Soft Touch, bo pamietam, ze masz je
Chodzi o to, ze z różowego koloru nabieranego na pedzelek na mojej buzi robi się brzoskwinka (podobnie ma vril) a chciałabym wreszcie mieć "zimne' policzki.
Do tej pory idealny dla mnie róż to Sugar Coated z Buff'd ale takie małe i takie drogie są

Soft touch sie na mnie nie ociepla, nick nack z tego co pamietam robił się cieplejszy. Dziewczyny, a może spróbujcie najpierw primer typu STF?
Ja też lubię zimne policzki, ale wiekszosc rozy chyba pod wplywem warstewki ochronnej skóry zmienia kolor.