Naturalny podkład lub krem bb

[92Lisica]

Dawniej malowałam się na typową szpachle, czyli pełne krycie itp.
W tym roku jakoś przez ten locdown, a troche po prostu sama z siebie, kompletnie nie miałam ochoty się malować i przechodziłam praktycznie cały rok z tylko pielęgnacją na twarzy.

Teraz chce wrócić do makijażu, ale w kryjących podkładach czuje się turbo dziwnie. Niestety tylko takie znam, poza tym jestem kompletnie nie na bieżąco z rynkiem, dlatego wołam o pomoc:

Myślałam nad jakimś kremem bb (nigdy ich nie używałam) tak, żeby coś mieć na twarzy, ale tego za bardzo nie czuć, ani nie widzieć. Albo nad jakimś bardzo lekkim i naturalnym podkładem. Pomóżcie, polećcie coś.
Utrudnienie: musi być koniecznie dostępne stacjonarnie w rossmanie lub hebe.

[Krzywobuta]

Napisane przez 92Lisica

Dawniej malowałam się na typową szpachle, czyli pełne krycie itp.
W tym roku jakoś przez ten locdown, a troche po prostu sama z siebie, kompletnie nie miałam ochoty się malować i przechodziłam praktycznie cały rok z tylko pielęgnacją na twarzy.

Teraz chce wrócić do makijażu, ale w kryjących podkładach czuje się turbo dziwnie. Niestety tylko takie znam, poza tym jestem kompletnie nie na bieżąco z rynkiem, dlatego wołam o pomoc:

Myślałam nad jakimś kremem bb (nigdy ich nie używałam) tak, żeby coś mieć na twarzy, ale tego za bardzo nie czuć, ani nie widzieć. Albo nad jakimś bardzo lekkim i naturalnym podkładem. Pomóżcie, polećcie coś.
Utrudnienie: musi być koniecznie dostępne stacjonarnie w rossmanie lub hebe.

Jeśli masz już jakiś podkład w domu to może po prostu dalej go używaj, tylko w najmniejszej możliwej ilości + wymieszany z jakimś kremem do twarzy? Wtedy jakby sama sobie robisz krem bb i nie musisz wyrzucać zalegających podkładów a jeśli jednak chcesz gotowy produkt to może Eveline magical colour correction albo Eveline magic skin, powinny być w którymś z Twoich dwóch drogerii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek89]

Ja używam chyba najpopularniejszegobkosme tyku tego typu - z Garniera. Ma kremową konsystencję, dość dobrze się rozprowadza (chociaż dla niektórych może być trochę za rzadki). Wiadomo,nie kryje za mocno, ale koloryt już wyrównuje.

[sensualitat]

Napisane przez Krzywobuta

Jeśli masz już jakiś podkład w domu to może po prostu dalej go używaj, tylko w najmniejszej możliwej ilości + wymieszany z jakimś kremem do twarzy? Wtedy jakby sama sobie robisz krem bb i nie musisz wyrzucać zalegających podkładów a jeśli jednak chcesz gotowy produkt to może Eveline magical colour correction albo Eveline magic skin, powinny być w którymś z Twoich dwóch drogerii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mieszanie podkładu z kremem to bardzo dobry pomysł Od siebie polecam krem tonujący Cosnature. Dostępny w Hebe i niedrogi. Minus - tylko jeden odcień, ale fajnie się dopasowuje.