2013-07-16, 18:58 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
2013-07-16, 19:33 | #32 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 248
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
Ja pocieszam się tym, że wiele dziewczyn na Wizażu własnie pisało, że orgazmu trzeba się nauczyć, więc ja żyję sobie dalej i próbuję się go nauczyć |
|
2013-07-16, 21:16 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
orgazm to nie nauka chodzenia,a trening nie uczyni cię mistrzem.orgazm to wstrząs organizmu po naciśnięciu odpowiednich guzików.źle wciskane nie dadzą płynnej muzyki,tylko fałsz
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-07-17, 07:30 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
No nie wolno wmawiac facetowi zw.mialo sie orgazm a nie mialo:-( latwo sie mow zeby sie mu przyznac...a jak zapyta od kiedy tak mam? Czy przez5lat Naszego zwiazku nie mialam orgazmu? Nie uwazacie ze fo byloby dl Niego okrutne wiem ze.oklamywaniw jest tak samo okrutne...a moze powiedziec ze.od niedawna cos sie ze mna dzieje.ze.nie umiem dojsc? A moze.tez.jest tak ze s kobiety ktore nigdy nie mialy i nie beda mialy orgazmu ze tego niw da aie nauczyc??!!! Nasz sex jest rozmaity rozne pozycje rozne miejsca rozny kat nachylenia i nic to jak tu siw uczyc?? Powiem Wam wkladanie palcow do pochwy mnie nie podnieca nie czuje z tego zadnej przyjemnosci:-( kiedys mialam takiego gina jak mnie badal.zapytal.co czuje? a ja ze lekki bol a on jaki bol powinna pani.czuc przyjemne smyranie! Jestem 3lata po porodzie i to od tego momentu tak nie odczuwam przyjemnosci wczesniej bylo swietnie...z nikim o tym nie rozmawiam wstydze sie tu bynajmniej jeste anonimowa i szczerze dziewczyny doradzacie dziekuje Wam za to
|
2013-07-17, 07:58 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
|
Odp: Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
2013-07-17, 10:57 | #36 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 13
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
A żartować w łóżku nie lubię, bo mimo iż często sobie nawzajem "dogryzamy" to jakoś na podłożu łóżkowym mój facet jest wyjątkowo wyczulony na takie docinki |
|
2013-07-17, 13:09 | #37 |
Przyczajenie
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
E tam, czasem trochę pikanterii w łóżku nie zaszkodzi. Po to ten seks jest aby czerpać z niego przyjemności.
Raz się żyję a jeśli ktoś baaardzo się kocha to naturalną koleją rzeczy jest to, że cieszy się tym seksem. Wiadomo każdy ma jakieś stresy problemy i nie zawsze seks jest udany i przyjemny dlatego jeśli ktoś ma problem z dochodzeniem a nieraz też tak miałam trzeba o tym dyskutować chociażjakoś nigdy z nikim o tym nie gadałam) W sumie to teraz nie będe tego robiła gdyż mój facet sądzi, że "jego plemniki przesiąkły prezerwatywę i jestem w ciąży " oczywiście to sama sobie dopowiedziałam on głośno tego nie powiedział. Bardziej stresuje mnie jego strach przed moim spóźniającym sie okresem(a przecież zawsze mi sie okres spóźnia). Po 2 latach wróciliśmy do współżycia, więc wolę poczekać te może kolejne 2 lata i po ślubie"jeśli do ślubu dojdzie" zrobić to jako jego żona. Bez żadnego strachu i stresu bo też sie denerwuje gdy pyta mnie : "Kochanie masz już okres bo tak sobie żartowałaś, że siedzi w brzuchu mały N(tu nazwisko mojego ukochanego)" a ja na to "Wyluzuj nie znasz sie na żartach" |
2013-07-17, 23:35 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 248
|
Dot.: Najśmieszniejsze odp na pytanie Faceta: "Czy było Ci dobrze"
Cytat:
Ja ze swoim jestem już prawię 4 lata, NIGDY nie miałam orgazmu podczas samego seksu [pieszczoty owszem - łechtaczkowy jest, pochwowy - brak ] , ale NIGDY też nie udawałam orgazmu, tego sobie nie umiem po pierwsze wyobrazić a po drugie cenię sobie szczerość Zresztą jeżeli bym udawała i mówiła że orgazm mam to tak jak napisałaś partner będzie myślał, że jest wszystko super, fajnie, nie będzie nic zmieniał, więc tylko większe szanse na to że orgazmu nie będzie nigdy |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:49.