Do Anglii z polskim mgr?

[morelka1008]

Mam pytanie odnośnie tego jak w UK patrzą na nasze polskie dyplomy? Czy osoby które ukończyły studia w Polsce mogą liczyć na pracę w zawodzie w UK? Chodzi mi głównie o studia techniczne np. chemię, biotechnologię itd... Czy na rynku pracy jest duża konkurencja w takich dziedzinach? Czy którejś z was udało się znaleźć pracę w zawodzie po polskich studiach? Jak pracodawcy patrzą na doświadczenie z Polski? Czy nasz mgr inż to dla nich już Master of science?
Będę wdzięczna za szczerą odpowiedź Całkiem sprzeczne informacje na ten temat usłyszałam od znajomych którzy tam wyjechali (dodam, że żadne z nich studiów w Polsce nie kończyło). Zastanawiam się jak to wygląda z punktu widzenia osób które wyjechały tam z polskim wykształceniem. Sama poważnie zastanawiam się nad wyjazdem, chciałabym wiedzieć czego mogę się ewentualnie spodziewać

[madebyvirginia]

Dokladnie odpowiem Ci na jedno pytanie. Magister nie jest tym samym co Master of Science. Bachelor i Maste to tytuly naukowe, gdy licencjat i magister nimi nie sa. Tak wiec w zaleznosci co chcesz robic, tytul z Polski moze byc nie wystarczajacy.
Konkurencja jest duza i w tych dziedzinach sporo osob robi PhD.

Jakas szansa istnieje na znalezienie pracy w zawodzie. Ale bedzie Ci o wiele trudniej, jesl twoje CV nie jest wybitne. Zalezy, co dokladnie chcesz robic i czy chcesz sie rozwijac, czy moze pracowac jao laborantka w szpitalu, bo w przypadku tego drugiego, masz jakas tam szanse w malym miasteczku.
Nie chcialabym wyjsc na pesymistke, ale moze byc Ci duzo ciezej znalezc prace w zawodzie, w porownaniu z osobami z brytyjskim dyplomem.

[Suzanne]

Zależy w jakim zawodzie, w jakim mieście i na końcu zależy od tego, jak jesteś uparta.
W medycynie dyplom szkoły międzynarodowej/nie-angielskiej jest w porządku, polskie dyplomy oficjalnie są rozpoznawalne.
Konkurencja duża jest, większym problemem niż dyplom będzie fakt nie posiadania żadnego doświadczenia z UK, nieznajomość zasad Health and Safety obowiązujących na tutejszym rynku pracy w twojej branży (są certyfikaty i krótkie kursy) i niemożność przedstawienia im sprawdzalnych referencji z Anglii.

Aha! No muszą mieć pewność, że mówisz po angielsku na odpowiednim poziomie.

[Kofika13]

Nie ma jednej odpowiedzi na twoje pytanie ...
Wszystko zalezy od branzy, od pracodawcy, od szczescia ...
Jedni uznaja drudzy nie, tak moznabyloby gdybac w nieskonczonosc.
Znam ludzi ktorzy po studiach w PL pracuja tu w swoim zawodzie (w sumie to sama jestem jedna z nich)
ale znam tez takich ktorzy pomimo tego, ze maja tytul i dotego uzyskali tutaj dodatkowe kwalifikacje plus swietnie mowia po angielsku i nadal nie moga znalezc pracy w zawodzie... :/

Loteria ...

[201605051021]

Napisane przez madebyvirginia

Dokladnie odpowiem Ci na jedno pytanie. Magister nie jest tym samym co Master of Science. Bachelor i Maste to tytuly naukowe, gdy licencjat i magister nimi nie sa. Tak wiec w zaleznosci co chcesz robic, tytul z Polski moze byc nie wystarczajacy.
Konkurencja jest duza i w tych dziedzinach sporo osob robi PhD.

Magister nie jest tytułem naukowym? Pierwsze słyszę.
Co do licencjatu, zgadzam się, to tytuł zawodowy.

[rnm]

Napisane przez eevone

Magister nie jest tytułem naukowym? Pierwsze słyszę.
Co do licencjatu, zgadzam się, to tytuł zawodowy.

oczywiście, że nie jest

[malachite]

A licencjat z kosmetologii? I kursy 'urodowe' zrobione w PL jak na to patrzą? Czy lepiej zrobić w Anglii? Proszę o odpowiedź jeśli ktoś wie

[morelka1008]

Zawsze wydawało mi się że magister i inżynier to już są tytuły zawodowe - przynajmniej tak pisze na moim dyplomie... I z tego co wiem to nasz magister w tym momencie uprawnia już do robienia doktoratu w innych krajach. A pytałam o pracę w labolatorium chemicznym np. jako analityk chemiczny lub przy kontroli jakości. Chętnie poszłabym na studia doktoranckie w UK ale musiałabym dużo zarabiać by sobie na nie pozwolić- w końcu tam za studia się płaci i to nie mało.
Orientujecie się może czy można tam robić doktorat zaocznie?

[Pantegram]

.

[Suzanne]

Doktoratu nie robi się zaocznie, za robienie doktoratu dostaje się zazwyczaj kasę - stypendium i to nie takie małe.

[Malla]

Napisane przez morelka1008

Mam pytanie odnośnie tego jak w UK patrzą na nasze polskie dyplomy? Czy osoby które ukończyły studia w Polsce mogą liczyć na pracę w zawodzie w UK? Chodzi mi głównie o studia techniczne np. chemię, biotechnologię itd... Czy na rynku pracy jest duża konkurencja w takich dziedzinach? Czy którejś z was udało się znaleźć pracę w zawodzie po polskich studiach? Jak pracodawcy patrzą na doświadczenie z Polski? Czy nasz mgr inż to dla nich już Master of science?
Będę wdzięczna za szczerą odpowiedź Całkiem sprzeczne informacje na ten temat usłyszałam od znajomych którzy tam wyjechali (dodam, że żadne z nich studiów w Polsce nie kończyło). Zastanawiam się jak to wygląda z punktu widzenia osób które wyjechały tam z polskim wykształceniem. Sama poważnie zastanawiam się nad wyjazdem, chciałabym wiedzieć czego mogę się ewentualnie spodziewać

Moi znajomi z magisterium z biologii pracują w zawodzie za granicą i są traktowani tak samo jak masterzy.

[madebyvirginia]

Napisane przez Suzanne

Doktoratu nie robi się zaocznie, za robienie doktoratu dostaje się zazwyczaj kasę - stypendium i to nie takie małe.

Zalezy od twoich ocen. Jesli oceny masz przecietne, to zazwyczaj placisz. Ale jesli ocey masz swietne, to oferuje ci bardzo dobre stypendia. Moj znajomy dostal propozycje od uniwersytetu w Cambridge, aby robil tam doktorat z genetyki, byli pod wrazeniem jego ocen i badan laboratoryjnych, gdy robil udergrad. Zaproponowali mu pokrycie kosztow czesnego, akademik za darmo, oraz stypendium, ok. 9000 funtow za rok. Swietne opcja i zamiera zaczac we wrzesniu.

Tak, magister uprawnia do robienia PhD, ale wciaz pozostaje tytulem zawodowym, polskie stopnie naukowe zaczynaja sie dopiero od doktoratu.

Co do pracy, warto tez sprawdzic, czy istnieja jakies dodatkowe wymagania, co do pracy w zawodzie. Niektore zawody wymagaja akredytacji specjalnych stowarzyszen.
Np. z magisterm psychologii z Polski, w UK nie mozesz zostac psychologiem dopoki nie masz akredytacji BPS, aby ja dostac musisz zrobic roczny lub dwuletni kurs na uni. Gdzie wiekszosc uniwerkow z pierwszej 50 rankingu oferuje kursy z akredytacja. Podobnie jest z kilkoma innymi dziedzinami, nie wiem, jak z chemia. Moze warto na to zerknac, tak w razie czego

[wera921]

Napisane przez madebyvirginia

Dokladnie odpowiem Ci na jedno pytanie. Magister nie jest tym samym co Master of Science. Bachelor i Maste to tytuly naukowe, gdy licencjat i magister nimi nie sa. Tak wiec w zaleznosci co chcesz robic, tytul z Polski moze byc nie wystarczajacy.
Konkurencja jest duza i w tych dziedzinach sporo osob robi PhD.

co zmienia fakt, że magister nie jest tytułem naukowy? Chcesz przez to powiedzieć, że 5 lat studiów w PL jest dla anglików tym samym co kurs w szkole policealnej? Bo szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem...

[madebyvirginia]

Napisane przez wera921

co zmienia fakt, że magister nie jest tytułem naukowy? Chcesz przez to powiedzieć, że 5 lat studiów w PL jest dla anglików tym samym co kurs w szkole policealnej? Bo szczerze mówiąc nie za bardzo rozumiem...

Az tak nie, ale niektre uczelnie tratuja licenjcata i magistra jako tytuly nie pelne. Znam przypadki, gdzie studentow z licencjatem nie akceptowali na mastera, poniewaz wedlug nich jest to tytul niepelny. Powiedziano im rowniez, ze gdyby mieli magistra to dostaliby sie na mastera. Czyli wedlug niektorych uczelni, organizacji, firm, tytuly polskie nie sa tym samym, co tytuly brytyjskie, sa niepelnymi tytutlami i nie masz tych samych uprawnien, chociazby do samodzielnej pracy naukowej.
Nawet tlumaczac tytuly, tlumacz nie powinien ich tlumaczyc jako licencjat=BA, poniewaz nie jest tym samym.

Gdzies rowniez czytalam, ale nie wiem na ile jest to prawda, chociaz w pewien sposob pokrywalo by sie z tym, co napisalam powyzej, ze BA mas status porownywalny do poslkiego magistra.

To moze cie zaciekawic:
http://www.polishforums.com/work-stu...ee-same-41804/

Sumujac, w zaleznosci od miejsca pracy, beda patrzec na twoj dyplom roznie. Dla jednych bedzie tym samym, co master, dla innych nie.

[morelka1008]

To co mam napisać w CV żeby angielski pracodawca zrozumiał? Mam suplement i dyplom po angielsku ale nawet tam mój tytuł jest po polsku - bo nie wolno w UE tłumaczyć tutułów uzyskiwanych na studiach... Ale dla potrzeb CV chyba mogę napisać że mam Master of science?

[madebyvirginia]

Poprawnie powinno byc magister.
W CV mozesz wpisac co chcesz, aczkolwiek moga sie zdziwic jak poprosza cie o pokazanie dyplomu.
http://ecctis.co.uk/naric/
Agencja naric podobno pomaga w takich sytuacjach, moze by pomogla. Osobiscie nie wiem, ci bym na twoim miejscu zrobila, znam tylko pare przepisow, tyle.

[Ettelie]

Napisane przez madebyvirginia

Az tak nie, ale niektre uczelnie tratuja licenjcata i magistra jako tytuly nie pelne. Znam przypadki, gdzie studentow z licencjatem nie akceptowali na mastera, poniewaz wedlug nich jest to tytul niepelny. Powiedziano im rowniez, ze gdyby mieli magistra to dostaliby sie na mastera. Czyli wedlug niektorych uczelni, organizacji, firm, tytuly polskie nie sa tym samym, co tytuly brytyjskie, sa niepelnymi tytutlami i nie masz tych samych uprawnien, chociazby do samodzielnej pracy naukowej

Samodzielny pracownik naukowy w Polsce, to doktor habilitowany i profesor, więc nie wydaje mi się, żeby w GB Master już miał takie prawo...
To czy znajdziesz pracę zależy pewnie od tego, co oprócz magisterki masz w CV.

[sis87]

Nie róbcie dziewczynie wody z mózgu.

"Traktowanie" dyplomu przez pracodawcę to jedno, a system szkolnictwa wyższego, obowiązujący w ramach UE, to drugie.

System boloński został wprowadzony właśnie po to, żeby nie było problemów takich, jak wyżej. BA = licencjat, MA = magister, i tu nie ma o czym dyskutować. Stworzono go po to, żeby można było porównać wykształcenie zdobyte w różnych krajach, a także pokonywać różne etapy edukacji na różnych uczelniach/różnych krajach.

[madebyvirginia]

Blad. W UK, uniwersytety maja duzo wieksza swobode i nie traktuja polskich tytulow tak samo. BA to w przyblizeniu to samo co licencjat, ale nie to samo i wciaz nie mozna przetlumaczyc tytulow w ten sposob, poniewaz tytulow sie nie tlumaczy.
Posiadanie licencjata nie gwarantuje, ze dostaniesz sie na studia postgrad w UK, poniewaz twoj tytul moze byc nie wystarczajacy z powodu roznic programowych i systemu nauczania, to fakt.
System bolonski prezentuje sie ladnie w zalozeniu, w praktyce uczelnie brytyjskie rzadza sie swoimi prawami i nie zawsze sie do zalozen systemu stosuja.

Napisane przez Ettelie

Samodzielny pracownik naukowy w Polsce, to doktor habilitowany i profesor, więc nie wydaje mi się, żeby w GB Master już miał takie prawo...
To czy znajdziesz pracę zależy pewnie od tego, co oprócz magisterki masz w CV.

Z tym ostatnim zdaniem, zgadzam sie w 100%.
A co do researchu zalezy od kierunku. Na sporej ilosci kierunkow (nie wiem, czy na wszystkich), juz od pierwszego semestru jestes przygotowywany do pracy naukowej. Nie wiem, jak na inych uczelniach, u mnie na uczelni juz od pierwszego roku przygotowujemy projekty badawcze, pod opieka supervisora, ale zawsze.

[Ettelie]

Napisane przez madebyvirginia

Z tym ostatnim zdaniem, zgadzam sie w 100%.
A co do researchu zalezy od kierunku. Na sporej ilosci kierunkow (nie wiem, czy na wszystkich), juz od pierwszego semestru jestes przygotowywany do pracy naukowej. Nie wiem, jak na inych uczelniach, u mnie na uczelni juz od pierwszego roku przygotowujemy projekty badawcze, pod opieka supervisora, ale zawsze.

Nie chodzi mi o to, że nie robi się badań. Oczywiście robi się, ale SAMODZIELNYM pracownikiem jest się właśnie od dr habilitowanego.
Przekłada się to głównie na uzyskiwanie kasy na badania...

[kicimordka]

Napisane przez malachite

A licencjat z kosmetologii? I kursy 'urodowe' zrobione w PL jak na to patrzą? Czy lepiej zrobić w Anglii? Proszę o odpowiedź jeśli ktoś wie

Akurat kursy są o wiele lepiej traktowane w UK niż dyplomy, ponieważ dają Ci już doświadczenie, a to dla nich bardziej się liczy niż wykształcenie. Aczkolwiek prędzej przyjmą kogoś, kto pracował już w UK na podobnym stanowisku, ale próbować można . Tym bardziej jeśli masz możliwość zdobycia swoich referencji.

[Bysanda]

Dopiero doktorat to tytuł naukowy, lic i mgr - zawodowe.