5 kilogramów w 5 tygodni!

[Bob_Budowniczy_20]

Czasy liceum - czasy beztroskie- gdzie nawet o wagę nie trzeba było sie martwić! Przyszedł czas na studia i tu już pojawia się kłopot! Tzn pojawił bo przecież teraz sobie z tym poradzimy, nie?!

[viline1988]

Jasne, że sobie poradzimy

[Agaaa-a]

...

[diablica83]

no to ja też dołączę ;-)
też idę na wesele ale za niecałe dwa tygodnie nie mam dużo do zrzucenia ale jednak... 17 paź mam swój ślub cywilny i nie chce żeby ktoś mi powiedział że muszę go brać bo ciążą jest widoczna hahahaaah ;-) żart opinia innych mnie nie obchodzi chce to zrobić dla siebie ;-) zaczynam ćwiczyć na siłowni codziennie... niedawno skończyłam kurs instr. fitnessu więc wiem co i jak ;-) a przybrało mnie trochę bo cóż... dostałam takiego obrzydzenia do ćwiczeń że szkoda gadać ale teraz już jest ok ;-)

[milusia1991]

Hejka to ja też się przyłącze Waże 54/55 kg i mam 167 cm. wzrostu i te minus 5 kilo bardzo by się przydało jednak będę się cieszyc z każdego utraconego kilograma Zakładam sobie czas do początku listopada Dieta 1000 kalorii

[vilema]

Napisane przez milusia1991

Hejka to ja też się przyłącze Waże 54/55 kg i mam 167 cm. wzrostu i te minus 5 kilo bardzo by się przydało jednak będę się cieszyc z każdego utraconego kilograma Zakładam sobie czas do początku listopada Dieta 1000 kalorii

Kobietko masz idealną wagę przy wzroście 167cm, czego chceć więcej !!!No ale skoro się z taką wagą zle czujesz. Tylko nie przesać z tym ochudzaniem, bo za chude też ładnie nie wygląda

[viline1988]

I jak dziewczynki wam idzie ??? Właśnie moja przyjaciółka z chłopakiem wcinają popcorn A ja jestem twarda i popijam wodę :P

[Bob_Budowniczy_20]

A ja znalazłam super sposób na słodycze! Nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna

[vilema]

Napisane przez viline1988

I jak dziewczynki wam idzie ??? Właśnie moja przyjaciółka z chłopakiem wcinają popcorn A ja jestem twarda i popijam wodę :P

To się chwali !!! Cały sukces w silnej woli . Ja zaraz zrobię sobie jakąś herbatkę, bo zaczynam mieć zachcianki a tak przynajmniej zapcham się cipłym płynem

[milenka23a]

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

milenka23a, cyanide sun
Więcej czy mniej to mało ważne! Każdego przyjmujemy z otwartymi rękami! Bo czy ktoś walczy z 2,5 czy 5 czy nawet 35 kg to ta walka i tak jest przyjemniejsza w grupie!

Więc witam wszystkich bardzo serdecznie i zachęcam do napisania kilku słów o sobie

przepraszam ze tak pozno ale nie dałam rady wczesniej...robiłam wyniki(po zeli wyszły koszmarne)no i troszke zamieszania w zyciu rodzinnym...
a wiec cóz moge o sobie npisac...jestem szczesliwa mamą 8 miesięcznej Julii...mam 28 lat i musze...hm nie...chce schudnąć 35 kg..wiem ze to duzo no ale mysle ze z Wasza pomocą i wsparciem mi sie to uda...ja zaczynam od jutra z dieta(zaraz po wizycie u lekarza)..myslałam nad dieta 1000 kalorii ale ponoc spowalnia metabolizm jak inne diety cud...sama nie wiem..mysle ze MZ i zero słodyczy i bedzie szło z gorki..ehh i zapomniałam o ruchu..narazie to spacerki z moja córeczka i troszke ćwiczen na brzuch z pasem vibroactin(nie wiem czy beda skuteczne ale narazie musi wystrczec)

[viline1988]

Też mam ten pas :P Masuj się masuj :P Może cudów nie daje ale ładnie ujędrnia Ja mimo wszystko sobie chwale 6 weidera na brzuszek ,,, jest ciężka ale jakie ładne efekty są po niej :P
Bob budowniczy jakiż to sposób odkryłaś ???

[winyl]

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

A ja znalazłam super sposób na słodycze! Nawet nie wiecie jaka jestem z siebie dumna

Jaki to sposób? Podziel się :P.

[Bob_Budowniczy_20]

Od jakiegos czasu po prostu oddałabym wszystko za ciasteczka ZŁOTOKŁOSY takie owsiane... przez nie też nie za bardzo wychodziła mi moja dieta bo ciągle byłam w stanie je wcinać a potem żałując że je zjadłam jadłam kolejne i kolejne! Mój TŻ. również je uwielbia dlatego kupiłam nową paczkę bo jutro ma do mnie wpaść na chwilkę, ale gdy przyszłam do domu coś we mnie pękło i... otworzyłam te paczkę! Moja silna wola wcale nie była taka silna i nie powstrzymałam rąk przed otworzeniem, ba! nawet nie powstrzymałam nosa przed powąchaniem! Ale wiecie co się nagle stało? Pomyślałam że to ciasteczko zjem w ciągu minuty a żałować będę całą noc! A pewnie i jutro jak on przyjdzie by się wyżalić sięgnę po ciasteczko! Ale nie! muszę być silna! Więc zrobiłam sobie zdjęcie, wydrukowałam jedno sprzed diety i jedno dzisiejsze, dopisałam - WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE! i powiesiłam w kuchni przy szafce ze słodyczami! Gdy tylko spojrzę- APETYT MIJA!

[dotka85]

Moge sie przylaczyc?? Mam 158cm i waze ok 53 kg. 5 kg mniej i byloby idealnie Nie mam jakiejs specjalnej diety, raczej taki mix, tzn ograniczyc kalorie, slodycze i weglowodany, spozywac regularne posilki, zazywac wiecej ruchu, nie jesc po 20. Chce schudnac od dawna, a teraz mam jeszcze wieksza motywacje, bo 3 pazdziernika ide na wesele i chociaz 2 kg mniej by sie przydaly do tego czasu

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

Od jakiegos czasu po prostu oddałabym wszystko za ciasteczka ZŁOTOKŁOSY takie owsiane... przez nie też nie za bardzo wychodziła mi moja dieta bo ciągle byłam w stanie je wcinać a potem żałując że je zjadłam jadłam kolejne i kolejne! Mój TŻ. również je uwielbia dlatego kupiłam nową paczkę bo jutro ma do mnie wpaść na chwilkę, ale gdy przyszłam do domu coś we mnie pękło i... otworzyłam te paczkę! Moja silna wola wcale nie była taka silna i nie powstrzymałam rąk przed otworzeniem, ba! nawet nie powstrzymałam nosa przed powąchaniem! Ale wiecie co się nagle stało? Pomyślałam że to ciasteczko zjem w ciągu minuty a żałować będę całą noc! A pewnie i jutro jak on przyjdzie by się wyżalić sięgnę po ciasteczko! Ale nie! muszę być silna! Więc zrobiłam sobie zdjęcie, wydrukowałam jedno sprzed diety i jedno dzisiejsze, dopisałam - WYBÓR NALEŻY DO CIEBIE! i powiesiłam w kuchni przy szafce ze słodyczami! Gdy tylko spojrzę- APETYT MIJA!

Mi zawsze pomaga przypomnienie sobie takiego powiedzenia "2 sekundy w ustach, 100 lat w biodrach"

[Bob_Budowniczy_20]

Hej dziewczynki! Jakąś godzinkę temu wróciłam z porannego biegania! Jejku jak już widać że się zima zbliża;( Dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej jesieni i jak wychodziłam z mieszkania do parku to tak ciemno było A jeszcze miesiąc temu mogłam spokojnie o 5 wstać i śmigać na rowerku lub pobiegać...
No ale nie ma co narzekać, bo jeszcze znajdę sobie jakąś wymówkę i przestane ćwiczyć...

Przyszłam z tego treningu taka szczęśliwa i zadowolona z siebie i życia Ćwiczenia dają o wiele więcej szczęścia niż kostka czekolady czy gałka lodów! I to potrójnie!
Bo słodycze to uczucie szczęścia przez chwile które od razu mija, a sport- uczucie szczęście które mija bardzo powoli (uspokajanie się przyśpieszonego pulsu trwa dłużej niż podróż kostki czekolady z ust do żołądka), po godzince biegania nie mamy wyrzutów sumienia że dla chwili szczęścia zaprzepaściliśmy całą dietę (jakby to było w przypadku pyszności) a może i wręcz przeciwnie mamy wyrzuty dlaczego tak mało i tak krótko! No a po trzecie sport rzeźbi naszą sylwetkę w przeciwną stronę niż czekoladki które "rozpychają" nasze biodra i boczki!

Tak więc dziewczyny nie tylko dieta ważna ale również ĆWICZENIA! tak więc proszę mi się tu ładnie wyspowiadać co która trenuje, ćwiczy? Jak podnosi w sobie poziom "szczęścia"?

A niech no tylko zobaczę że któraś robi to za pomocą słodyczy to...

[viline1988]

Heh ja mam na lodówce wielka kartkę z moimi postanowieniami Obok wisi kontra kartka moich współlokatorek ale moja jest ładniejsza Ze słodyczami nie mam problemu bo ogólnie rzadko je jadłam ;p ale np takie fryteczki koło 22.00 jakoś zawsze smakowały najlepiej Ale koniec nie ma paskudnego jedzonka Tu gdzieś na forum ściągnęłam dziennik posiłku i szamie wedle niego A ćwiczonka no cóż próbowałam biegać ale nie dość że miałam zadyszkę po 10 min co bym jakoś przeżyła to moje stawy myślałam, że umrę. Ogólnie mam problemy ze stawami i staram się je mniej obciążać. Moja aktywność to 6 weidera dziś już 16 dzień ;p a do tego mnóstwo spaceru i zasada po co jechać 2 przystanki tramwajem jak można iść na nóżkach Właśnie wszamałam owsianke i mykam na jazdy L-eczka więc dziewczyny z Krakowa uwaga na drogach ;p to moja dopiero 4 godzina :P Buziaki na dobry dzień

[Bob_Budowniczy_20]

Napisane przez viline1988

Heh ja mam na lodówce wielka kartkę z moimi postanowieniami Obok wisi kontra kartka moich współlokatorek ale moja jest ładniejsza Ze słodyczami nie mam problemu bo ogólnie rzadko je jadłam ;p ale np takie fryteczki koło 22.00 jakoś zawsze smakowały najlepiej Ale koniec nie ma paskudnego jedzonka Tu gdzieś na forum ściągnęłam dziennik posiłku i szamie wedle niego A ćwiczonka no cóż próbowałam biegać ale nie dość że miałam zadyszkę po 10 min co bym jakoś przeżyła to moje stawy myślałam, że umrę. Ogólnie mam problemy ze stawami i staram się je mniej obciążać. Moja aktywność to 6 weidera dziś już 16 dzień ;p a do tego mnóstwo spaceru i zasada po co jechać 2 przystanki tramwajem jak można iść na nóżkach Właśnie wszamałam owsianke i mykam na jazdy L-eczka więc dziewczyny z Krakowa uwaga na drogach ;p to moja dopiero 4 godzina :P Buziaki na dobry dzień

Powodzenia za kierownicą!

[diablica83]

Napisane przez vilema

To się chwali !!! Cały sukces w silnej woli . Ja zaraz zrobię sobie jakąś herbatkę, bo zaczynam mieć zachcianki a tak przynajmniej zapcham się cipłym płynem

polecam zieloną herbatkę zamiast wody ;-)
po wodzie człowiekowi chce się jeść a po herbacie nie ;-) ja tak mam hheh dodatkowo zielone cudo przyspiesza przemianę materii... chyba ;-) hehe

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

Hej dziewczynki! Jakąś godzinkę temu wróciłam z porannego biegania! Jejku jak już widać że się zima zbliża;( Dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej jesieni i jak wychodziłam z mieszkania do parku to tak ciemno było A jeszcze miesiąc temu mogłam spokojnie o 5 wstać i śmigać na rowerku lub pobiegać...
No ale nie ma co narzekać, bo jeszcze znajdę sobie jakąś wymówkę i przestane ćwiczyć...

Przyszłam z tego treningu taka szczęśliwa i zadowolona z siebie i życia Ćwiczenia dają o wiele więcej szczęścia niż kostka czekolady czy gałka lodów! I to potrójnie!
Bo słodycze to uczucie szczęścia przez chwile które od razu mija, a sport- uczucie szczęście które mija bardzo powoli (uspokajanie się przyśpieszonego pulsu trwa dłużej niż podróż kostki czekolady z ust do żołądka), po godzince biegania nie mamy wyrzutów sumienia że dla chwili szczęścia zaprzepaściliśmy całą dietę (jakby to było w przypadku pyszności) a może i wręcz przeciwnie mamy wyrzuty dlaczego tak mało i tak krótko! No a po trzecie sport rzeźbi naszą sylwetkę w przeciwną stronę niż czekoladki które "rozpychają" nasze biodra i boczki!

Tak więc dziewczyny nie tylko dieta ważna ale również ĆWICZENIA! tak więc proszę mi się tu ładnie wyspowiadać co która trenuje, ćwiczy? Jak podnosi w sobie poziom "szczęścia"?

A niech no tylko zobaczę że któraś robi to za pomocą słodyczy to...

zgadzam się w 100%
ja chodzę na siłownie codziennie i jak sobie pomyśle o tym że dziś wieczorem tez pójdę do uśmiech pojawia się od razu ;-) siłownia=spalanie kalorii hehe od jakiegoś tygodnia zażywam Term Line II żeby przyspieszyć przemianę materii ;-) zamierzam też biegać ;-) rychło wczas o tym pomyślałam... heheh ale jutro wstaje równo z moim menem on do pracy a ja na bieżnie i nie ma zmiłuj się! a jak będzie padać to cóż... poćwiczę sobie brzuszki skłonyi różne takie ;-) co do słodyczy to hmmmmmm dostałam w pracy ost czekoladki i nawet ich nie otworzyłam ;-) leżą sobie na komodzie i wcale mnie nie kuszą ;-) jestem silna! tylko wiecie co... na kolację zjadłam chlebek wasa z serem <szok> hehehe ale dziś z kanapek go wyrzucam <właśnie to robię!> tak jakoś mi się zapomniało że ser to niepotrzebne kalorie ;-)

[Bob_Budowniczy_20]

Ja piłam cały czas zieloną herbatę i teraz już patrzeć na nią nie mogę wiec... przeszłam na czerwoną A myślicie że owocowe herbaty są niewskazane na diecie?

[diablica83]

hmmm, co do herbatek owocowych to nie wiem tak do końca.. należy się wystrzegać cukru a owocowe herbatki jakby nie było są same w sobie słodkie <chyba, dawno nie piłam> ja owocowych nie bardzooooo bo mam po nich nadkwasotę więc odpadają ;-) co do czerwonych- nie piłam ale zamierzam spróbować

[dotka85]

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

Ja piłam cały czas zieloną herbatę i teraz już patrzeć na nią nie mogę wiec... przeszłam na czerwoną A myślicie że owocowe herbaty są niewskazane na diecie?

Mi sie wydaje, ze one zadnych kalorii raczej nie maja. Sama nie pije, wiec nie wiem. Najlepiej zajdz do sklepu i popatrz co jest napisane na opakowaniu. A mi smakuje czerwona i zielona

[Bob_Budowniczy_20]

A tak jak już jesteśmy przy temacie ciepłych napojów: CO Z KAWĄ? Ja osobiście nie piję kawy, nie piłam przed dietą, nie piję w trakcie ani raczej nie będę pić w przyszłości, tylko ciekawi mnie bardzo jaki wpływ na naszą dietę ma kawa?? Jak działa ona na nasz organizm??

[cyanide sun]

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

A tak jak już jesteśmy przy temacie ciepłych napojów: CO Z KAWĄ? Ja osobiście nie piję kawy, nie piłam przed dietą, nie piję w trakcie ani raczej nie będę pić w przyszłości, tylko ciekawi mnie bardzo jaki wpływ na naszą dietę ma kawa?? Jak działa ona na nasz organizm??

ja z kawy nigdy nie zrezygnowalam i nie zrezygnuje. nie przeszkodzilo mi to w odchudzaniu (kiedys tam wczesniej, cos wspominalam w tym watku)

[blackberry04]

Ja rowniez nie umiem sobie odmowic porannej kawy z mleczkiem do sniadania

[dotka85]

Mysle, ze kawa jako kawa nie ma wplywu na diete, ale wiadomo ze jak ktos slodzi czy dodaje smietanki to tez ma jakies kalorie. Ja sama nie pije, bo nie lubie

[becia29]

witam , jestem już na innym wątku ale widzę że tu u Wa więcej się dzieje , mam 29 lat tzn. 28 skończyłam w sierpniu - heh, 165cm i 85 kg , od 4 tygodni chodzę na aerobik, ale czad gdybym tylko wiedziała że tak mnie uszczęśliwi już 2 lata temu bym poszła zaraz po tym jak odkryłam że bardzo mi źle z moimi 90kg, ale głowa do góry przez te 4 tygodnie schudłam 2 kg , pije dużo wody mineralnej i mniej słodze kawe a propo

Napisane przez Bob_Budowniczy_20

A tak jak już jesteśmy przy temacie ciepłych napojów: CO Z KAWĄ? Ja osobiście nie piję kawy, nie piłam przed dietą, nie piję w trakcie ani raczej nie będę pić w przyszłości, tylko ciekawi mnie bardzo jaki wpływ na naszą dietę ma kawa?? Jak działa ona na nasz organizm??

zapożyczone z innego forum :
""kawa - bez dodatkow typu cukier, mleko czy smietanka nie ma kcal
kawa ma kofeine - kofeina podnosi lekko termogeneze - czyli proces produkcji ciepła przez organizm > kofeina wspomaga odchudzanie, bo zwieksza (minimalnie ale jednak) zapotrzebowanie na kalorie. osobiscie nie polecam picia kawy litrami - przynajmniej ja bym nie dal rady - ale kofeine mozna dostac w formie tabletek. naogol bierze sie 600-800mg dobowo. jest duzo skuteczniejsza i duzo tansza niz wiekszosc reklamowanych "cudownych" srodkow"

wniosek kofeina może wspomagać, jest nawet stosowana w wielu tabletkach wspomagajacych odchudzanie np Therm Line® forte ale moje kochane ostrzegam, ja po zażyciu tych tabletek chodziłam po ścianach , w ich składzie jest tyle kofeiny co w 12 filiżankach i to pokaźnych filiżankach kawy. ja teraz ide zrobic sobie herbatkę podobno pomagajaca spalać kalorie hehe sie okaże

[viline1988]

Może to brzydko zabrzmi ;D ale u mnie poranna kawa to gwarancja wizyty w kibelku Oczywiście kawa bez mleczka niestety i cukru chociaż ja problemu z cukrem nie mam bo nigdy nic nie słodziłam Co do owocowych herbatek to właśnie sprawdzałam i znalazłam taka stronę http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...-Herbapol.html więc w sumie 3 kalorie to nie tragedia :P Za to jak ktoś lubi różne smaczki to polecam smakowe zielone są pycha :P np z opuncja figową, z pomarańcza, z różą i moja ulubiona jaśminowa zielona A właśnie zważyłam się dzisiaj i mam cudowne 56,3 :P

[FABIENN]

Hej dziewczyny. Ja też się chętnie dołączę. Mam do zgubienia jeszcze 6 kilosów. Mam nadzieję że w grupie będze raźniej.

[becia29]

o nie mam okropne ssanie , a z kuchni takie zapachy porażka odgrzewałam obiad mężowi bo dopiero z pracy wrócił i zaraz mnie po prostu skręci ale jestem twarda , i powtarzam sobie motto mojej psiapsióły ''nie jestem głodna , nie jestem głodna, nie jestem głodna'' szkoda ze nie umiem przekonać siebie tak jak przekonuje innych

[winyl]

To zjedz coś zdrowego, albo napij się wody czy herbaty .
Ja wcinam właśnie jajecznicę i ciemne pieczywko ze słonecznikiem . Pychota!