Dobry fryzjer w Gliwicach

[olagliwice]

Ja rowniez zdam relacje z wizyty u p. Mai - mysle ze wystarczy ze powiem ze kiedy siostra i mama potrzebowały fryzjera umowilam ze obie do pani Majki. Niesamowicie sympatyczna dziewczyna z fachem w ręku, doradzi jest kreatywna i obciela mnie slicznie - mam krecone włosy i chciałam zeby wygladały ładnie zarówno kiedy zostawie loki jak i kiedy je wyprostuje. Teraz włosy mi juz baaardzo odrosły i wybieram sie znowu do salonu Mai ale tym razem do p. Ani - do Majki sie długo czeka a ja mam chec na zmiany Majka slicznie tez scieła moja mame ktora ma trudne, zniszczone farbowaniem, cienkie, krecone wlosy. Moja siostra ma włosy a'la Shakira albo Sarah Jessica Parker, wiec pani Maja tylko je podciela i ladnie wycieniowała tak ze kreca sie w sliczne loczki a nie strąki jak było wczesniej Za tydzien w piatek mam wizyte i pani Ani ktora podobno woli klasyczne, proste fryzury (pani Maja sama przy mnie mowila ze ona lubi eksperymentowac i lubi nieco odwazniejsze i bardziej awangardowe fryzurki) wiec jak tylko wróce to i z tej wizyty zdam relacje

Pisze bo dzisiaj byłam znowu w Studiu Vision, tym razem u Ani i jedyne co moge powiedziec to to ze nie zamienie tego salonu na zaden inny. Wczesniej, kiedy byłam u Majki nie zmieniałam fryzury jakos niesamowicie - ot wycieniowanie, sciecie troszke z długosci, grzywka. Natomiast dzisiaj z długich włosów (za łopatki) scielam sie na dosyc krotkie (tył troszke poza kark, przod do ramion, wycieniowane przy twarzy) i powiem tylko tyle - nigdy nie wyszlam jeszcze tak zadowolona od fryzjera. Fryzurka jest bardzo twarzowa (mam okrągłą twarz, a teraz nagle mi "wyszczuplała), włoski slicznie sie układają. Nie wiem jak ułożą sie po myciu ale pani Ania pytała mnie czy to ma byc fryzura pod proste (mam krecone ale prostuje) i powiedzialam ze tak wiec nawet jak po myciu ułoza sie w siano koszmarnych loków to bedzie tylko i wylacznie na moja prosbe Studio Vision moge polecic kazdemu i napewno predko nie zamienie fryzjera na innego

[8anka4]

Witam wszystkich!

Mam problem z włosami i nie wiem do kogo się wybrać. Widziałam, że polecany jest Marcel albo p.Majka, ale niestety nie wiem kto lepiej "zaopiekuje się" moimi włoskami. Kiedyś obcinałam się na krótko, ale od jakiegoś czasu postanowiłam zapuszczać, bo tak podobno lepiej wyglądam i właśnie tu jest problem. Teraz mam włosy tak za ramiona, raczej kręcone (najlepiej wyglądają zaraz po umyciu, potem to są takie nijakie ) i poza tym mam chyba 3 odcienie kolorów, poprostu koszmar. Nigdy nie farbowałam włosów, ale w końcu skusiłam się na szampon koloryzujący, bo stwierdziłam, że mój obecny kolor jest taki wypłowiały. Niestety kolor szybko zaczął mi schodzić, ale tylko z czubka głowy, więc możecie sobie wyobrazić jak wyglądałam. Postanowiłam więc ponownie się zafarbować tym razem farbą i teraz jest jeszcze gorzej. Zaraz potem jak wróciłam od fryzjera, zauważyłam, że mam nierówno zafarbowane włosy, farba zaczęła schodzić zaraz po pierwszym myciu i teraz mam straszne odrosty. Do tej pory obcinałam się u jednego fryzjera, ale tak naprawdę to nic nie potrafił mi zrobić z fryzurą. Szukam kogoś dobrego, który po tym jak mnie zobaczy, to powie jaka fryzura mi pasuje i co zrobić z tym kolorem. Byłam już u wielu, ale do tej pory nie znalazłam tego odpowiedzniego. Doradźie mi do kogo mam się zgłosić, bo z obecną fryzurą nie mogę już wytrzymać..

[Milibili]

Dziewczyny umówiłam się na fryzurę ślubną do Marcela Mam nadzieję, że będe zadowolona 14 sierpnia idę na próbną...

[Veiovis]

Milibili, mam nadzieje, że Marcel w pełni poświeci Ci czas. Ostatnimi czasy jest strasznie oblegani i niestety da się zobaczyć różnice w tym jak obcinał kiedyś, a jak obcina teraz. Jak byłam pierwszy raz u niego na cięciu to faktycznie wkładał całe serce do cięcia, teraz działa trochę jak automat...

[Milibili]

Napisane przez Veiovis

Milibili, mam nadzieje, że Marcel w pełni poświeci Ci czas. Ostatnimi czasy jest strasznie oblegani i niestety da się zobaczyć różnice w tym jak obcinał kiedyś, a jak obcina teraz. Jak byłam pierwszy raz u niego na cięciu to faktycznie wkładał całe serce do cięcia, teraz działa trochę jak automat...

Też mam taka nadzeję, ngdy u nego nie bylam bo nie jestem z gliwc ale slub mam w gliwicach i musialam znalezc dobrego fryzjera ktory zgodzilby sie przyjsc do salonu uczesac mnie na 7 rano.... TYlko on sie zgodzil

[Veiovis]

Z tego co wiem to dla niego normalne, że o 7 już siedzi w pracy.
Jest zdolnym fryzjerem, ale niestety natłok ludzi sprawił, że już nie bawi się z włosami, tylko automatycznie tnie.

[meyka87]

Witam,
po przeczytaniu wszystkich postów i wszystkich pochlebnych opinii o studio 3 i P.Marcie postanowilam sie tam wybrac. Od czasu do czasu lubie zmienic fryzjera i oto padlo wlanie na ten salon i ta fryzjerke. Teraz wiem że była to bardzo zła decyzja. Jeszcze nigdy nie byłam tak niezadowolona, a moze to malo powiedziane niezadowolona, raczej załamana. A wiec w skrócie: atmosfera w salonie hmm... powiedzmy ze moze byc, P. Marta niezbyt sympatyczna, poczatkowa rozmowa bardzo krótka, malo profesjonalna. ale to mozna wybaczyc, dlatego siedzialam i mialam nadzieje ze kolor jak i ciecie bedzie ok. Ale niestety dobrze nie bylo i nie jest. Kolor który powstal na mojej glowie trudno opisac, hmmm... jest żółty. Miałam właosy farbowane na ciemny braz jednolity, chciałam zrobic jasniejsze refleksy, jasny braz albo cos podobnego, a mam żółte pasemka. Z ciemnym zimnym brazem wyglada to koszmarnie. Za cała usługe zapłaciłam 150zł a wygladam gorzej niz przed tymi nieszczesnymi pasemkami. I nawet nie chodzi o te pieniadze ale o biedne włosy ktore troche przeszły (rozjasnianie tych ciemnych wlosów a pozniej jeszcze na to farba) i nie moge ich tak od razu katowac kolejna farba ( choc bardzo bym chciala, bo nie wiem jak w tym kolorze mam gdziekolwiek wyjsc) . Trudno mi wyrazic jak bardzo jestem niezadowolona, pomijajac nawet ten ochydny kolor, uwazam ze za 150zl to bylo malo profesjonalnie. I jeszcze jeden minus za brudne reczniki, pierwszy raz sie z tym spotkalam, bialy recznik upackany farba ktory kladzie sie klientce na ramiona, hmmm rozumiem ze farbe nie jest latwo sprac, ale to albo sie kupuje nowe, albo uzywa sie jednorazowych przy zmywaniu farby. dobra z tymi recznikami to moze juz za bardzo sie czepiam. Wiecej nie bede opisywac bo nie chce juz sie denerwowac, ale jedno jest pewne ze nigdy wiecej tam nie pojde, bo takiego koszmaru jeszcze rzaden fryzjer mi nie zafundowal.
NIE POLECAM !!

[josia231]

reklama

[Kasiek1987]

Napisane przez meyka87

Witam,
po przeczytaniu wszystkich postów i wszystkich pochlebnych opinii o studio 3 i P.Marcie postanowilam sie tam wybrac. Od czasu do czasu lubie zmienic fryzjera i oto padlo wlanie na ten salon i ta fryzjerke. Teraz wiem że była to bardzo zła decyzja. Jeszcze nigdy nie byłam tak niezadowolona, a moze to malo powiedziane niezadowolona, raczej załamana. A wiec w skrócie: atmosfera w salonie hmm... powiedzmy ze moze byc, P. Marta niezbyt sympatyczna, poczatkowa rozmowa bardzo krótka, malo profesjonalna. ale to mozna wybaczyc, dlatego siedzialam i mialam nadzieje ze kolor jak i ciecie bedzie ok. Ale niestety dobrze nie bylo i nie jest. Kolor który powstal na mojej glowie trudno opisac, hmmm... jest żółty. Miałam właosy farbowane na ciemny braz jednolity, chciałam zrobic jasniejsze refleksy, jasny braz albo cos podobnego, a mam żółte pasemka. Z ciemnym zimnym brazem wyglada to koszmarnie. Za cała usługe zapłaciłam 150zł a wygladam gorzej niz przed tymi nieszczesnymi pasemkami. I nawet nie chodzi o te pieniadze ale o biedne włosy ktore troche przeszły (rozjasnianie tych ciemnych wlosów a pozniej jeszcze na to farba) i nie moge ich tak od razu katowac kolejna farba ( choc bardzo bym chciala, bo nie wiem jak w tym kolorze mam gdziekolwiek wyjsc) . Trudno mi wyrazic jak bardzo jestem niezadowolona, pomijajac nawet ten ochydny kolor, uwazam ze za 150zl to bylo malo profesjonalnie. I jeszcze jeden minus za brudne reczniki, pierwszy raz sie z tym spotkalam, bialy recznik upackany farba ktory kladzie sie klientce na ramiona, hmmm rozumiem ze farbe nie jest latwo sprac, ale to albo sie kupuje nowe, albo uzywa sie jednorazowych przy zmywaniu farby. dobra z tymi recznikami to moze juz za bardzo sie czepiam. Wiecej nie bede opisywac bo nie chce juz sie denerwowac, ale jedno jest pewne ze nigdy wiecej tam nie pojde, bo takiego koszmaru jeszcze rzaden fryzjer mi nie zafundowal.
NIE POLECAM !!

Czy Ty nie byłaś tam czasem dzisiaj ok 13.30?
Marta zawsze sprawiała wg mnie wrażenie dość niemiłej osoby, zwykle wygląda na naburmuszoną.

[side85]

generalnie odnosząc się do słów meyka87 muszę przyznać, że choć byłam zadowolona ze studia3 i pana Marcela to jest to jedna z tych rzeczy na wizażu która działa jak owczy pęd. Przechodziłyśmy WAXa, maseczki aspirynowe, skrobie, kuleczki vollare, peelingi kawowe, jakieś polecane miejsca. Owszem, część z tych rzeczy działa, ale bardzo często widzę że to jednak nic innego jak owczy pęd i placebo. Jest wielu dobrych fryzjerów w Gliwicach i każdy z nich może mieć gorszy dzień, albo klientka może być bardziej zgryźliwa. Osobiście używam codziennie eyelinera i gdy pomalowała mnie pani stylistka i wszyscy otwierali buzię z zachwytu, ja miałam ochotę zmyć to jak najszybciej z twarzy, bo nie zrobiła mi kreski i zdawało mi się że nie mam podkreślonego oka. To nieraz kwestia osobistych upodobań, w które fryzjer może nie trafić. Ale ręcznik to już paskudztwo, którego nie byłaby w stanie zaakceptować.
Dobrze, że od czasu do czasu ktoś wylewa kubeł zimnej wody na coś co ma być idealne,o przecież ideałów niema i trzeba sobie zdawać sprawę że wszystko nas może spotkać
współczuję traumy, bo dla mnie fryzjer to zawsze stres. Nigdy nie wiesz co cię spotka..

[justkaost]

Właśnie odkryłam ten wątek i prześledziłam go dokładnie od początku do końca. Pisałyście o studiu fryzur na rogu Chudoby i Barlickiego że nie polecacie...........a ja wręcz odwrotnie Byłam tam już 2 razy i za każdym razem wyszłam bardzo zadowolona A uwierzcie mi że jestem wybredna bo chodzić do fryzjera nienawidzę Mam nadzieję że jutrzejsza wizyta będzie także owocna ........ Oczywiście każdy ma inne gusta i to co dla mnie jest ok dla kogoś może być be.

[atena]

Witam Chciałabym zapytać, czy któraś z Was korzystała z usług p. Martyny w Studio Jata na Zwycięstwa? Tzn. czy potrafi wysłuchać prośby klienki (nie obcinać zbyt dużo, odcień ma być ciepły i niezbyt ciemny, itp. , czy też realizuje własne wizje?

[Aramintha]

Zastanawiam się nad przetestowaniem salonu fryzjerskiego 'Cayenne' w Zabrzu na ul. Wolności, macie jakieś info o tym fryzjerze?

Czy któraś z Was była już w Forum w JLD? Framesi długo nie zagrzał tam miejsca, zastanawiam się czy fryzjerzy są ci sami.

[dziunia00]

Napisane przez Aramintha

Zastanawiam się nad przetestowaniem salonu fryzjerskiego 'Cayenne' w Zabrzu na ul. Wolności, macie jakieś info o tym fryzjerze?

Czy któraś z Was była już w Forum w JLD? Framesi długo nie zagrzał tam miejsca, zastanawiam się czy fryzjerzy są ci sami.

z tego co widziałam to obsada salonu JLD jest inna niż była w Framesi,ale ceny to się chyba nie zmieniły... tzn. są dosyć wysokie!
hmmm myślę,że nie odważyłabym się skorzystać z takich usług w markecie,jakoś kojarzy mi sie to z taśmówką! ...

[Zuzanna_K.]

Napisane przez Veiovis

Z tego co wiem to dla niego normalne, że o 7 już siedzi w pracy.
Jest zdolnym fryzjerem, ale niestety natłok ludzi sprawił, że już nie bawi się z włosami, tylko automatycznie tnie.

Byłam u Marcela i chociaż zdecydowałam się na tę wizytę po tym jak latami zapuszczałam włosy - nie żałuję. Mam dużo miękkich i delikatnych kręconych włosów. Niestety, gdy ich długość sięgała pasa - przestały się kręcić Z wielkim lękiem, po przeczytaniu wszystkich postów obecnych w tym temacie, umówiłam się na wizytę u Marcela. Był bardzo miły, odpowiadał na wszystkie moje pytania, słuchał co mam do powiedzenia na temat moich włosów i skrócił je o taką długość, jaką ustaliliśmy. Nie spieszył się i był delikatny wobec moich piórek. Ponieważ obcinał po wyprostowaniu włosów, pełen efekt zobaczyłam dopiero kolejnym myciu - już w domu. Włosy zaczęły się ładnie kręcić, fryzura nabrała kształtu, a ja w końcu jestem w pełni zadowolona ze swoich włosów

[Selena89]

Hej.
Poszukuję dobrego fryzjera. Jestem brunetką. Posiadam długie, równo obcięte, gęste włosy. Mam długą grzywkę. Moją fryzurę można porównać do fryzury Nelly Furtado, którą zaprezentowała w teledysku do utworu "Say it right".
Bardzo mi zależy na kontakcie do fryzjera, dla którego podcięcie grzywki i 1 cm. końcówek nie stanowi ŻADNEGO problemu!
Już wielokrotnie zawiodłam się na fryzjerkach w Gliwicach. Nałogowo trafiam na takie, dla których "delikatne" podcięcie grzywki (długością musi zakrywać brwi) jest zadaniem niewykonalnym. ;|

Bardzo proszę o pomoc!
Pozdrawiam,
Selena.

[mirindah]

Witam wszystkie forumowiczki! Jestem tutaj po raz pierwszy i szukam porady, gdyż w przyszłym roku wychodzę za mąż i szukam dobrego fryzjera. Najlepiej jakby mógł zrobić piekną fryzurę w domu ale wiem ze do dobrego fryzjera trzeba udać sie do salonu. Mieszkam w okolicach Rybnika, na początku myślałam że wybiorę się do Dr.Irena Eris ale słyszałam dużo negatywnych opinii. Pomóżcie...

[Sala]

Witajcie Gliwiczanki!

Idąc za Waszą radą, postanowiłam umówić się na eksperymenty fryzjerskie z panią Majką. Najbliższy termin to teraz za dwa tygodnie (początek grudnia) -- to gwoli informacji dla osób, które chciałyby się umawiać na coś przed świętami. Mam nadzieję, że będę tak zadowolona, jak większość raportujących tu osób.

A teraz pytanie odrobinę nie na temat, na które odpowiedzi w analogicznych wątkach nie udało mi się znaleźć.

Oprócz dobrego fryzjera szukam również porządnej kosmetyczki w Gliwicach (i okolicach). Ze względu na problemową skórę zależy mi na osobie profesjonalnej i naprawdę doświadczonej (żadne tam szybkie kursy), a do tego potrafiącej się skupić na dopasowaniu zabiegów do konkretnej osoby, a nie wciskaniu mnogości zabiegów upiększających bez względu na sens i logikę. Wiem, że jakiś czas temu przy gabinecie fryzjerskim Majki przyjmowała kosmetyczka i miała niezłe opinie. Czy któraś z Was może to potwierdzić (czy nadal tak jest?) bądź podrzucić inny rozsądny kontakt tu bądź na PW, jeśli to zbytnie zaśmiecanie?

Z góry dzięki -- z fryzjerskiej eskapady zdam relację za 2 tygodnie

[Aramintha]

Byłam ostatnio u fryzjera w zabrzańskim Platanie - Lovely Look i muszę powiedzieć, że jakość wykonania fryzury (pasemka+podcięcie końcówek) baaaardzo przeciętna. Jutro mam zamiar wypróbować inny z zabrzańskich salonów, mam nadzieję, że lepiej trafię.



Sala, ja korzystam z tych dwóch kosmetyczek:

http://www.studiourodygliwice.pl/onas.html

http://www.batamed.slask.pl/zabiegi.html

[EwaW25]

Napisane przez Madzia87

a był ktoś może w Studiu Fryzur na ulicy Chudoby ??
http://www.studiofryzur.com.pl/

Ja do Slawka chodze od 10 lat i tylko jemu pozwalam na zmiany fryzury.
Zostawiam mu wolna reke, a on zawsze wie jak mnie ostrzyc zeby fryzura pasowala do mojej twarzy (i do pracy jaka aktualnie wykonuje).

Ktos kto oczekuje ze Slawek bedzie skakal wokol niego i obchodzil sie z klientem jak z jajkiem moze sie zawiesc. To nie ten typ fryzjera. Ma za to ciekawe poczucie humoru i dobre oko do fryzur.

Ewa

[Niebieska07]

Witam serdecznie,
Prawie rok temu zawitałam na forum i szukając "dobrego fryzjera" trafiłam na ten wątek. Wniosek był jeden - najlepszym i polecanym salonem było Studio 3. Zadzwoniłam, umówiłam się do P. Marty na pasemka i z radością oraz spokojem (po takich rekomendacjach) udałam się na spotkanie z profesjonalistką... Długo wypierałam nieprzyjemne wspomnienia po tej wizycie... ale dzisiaj postanowiłam się nimi podzielić.
Ale od początku:
Sam salon z zewnątrz miał w oknach taki wystój, że wystraszyłam się, że mają remont i nici z mojej wizyty. Gdy weszłam okazało się, że to taki specyficzny wystrój świąteczny . Przy wejściu do środka uderzył mnie wyraźny zapach fekaliów - być może mieli problem z kanalizacją (na pewno nie był to zapach chemii fryzjerskiej). Do każdego zapachu jednak można przywyknąć gdy siedzi się w nim cały czas, więc po chwili przestał już poruszać zmysły.
P. Marta NIE powitała mnie bynajmniej uśmiechem. Był to raczej grymas, którego przyczynę trudno było mi zdiagnozować. Beznamiętnie zapytała czego sobie życzę. Lubię moje długie włosy i poprosiłam tylko o delikatne podcięcie oraz lekki balejage, który miał dać efekt bursztynowych refleksów na moich rozjaśnionych włosach). Na fotelu obok siedział klient, którego obsługiwał tak wielbiony na forum P. Marcel. To co stało się po wyrażeniu mojego życzenia przerosło moje wyobrażenie... Otóż P. Marcel na zmianę z P. Martą zaczęli komentować jak to wszystkie kobiety bardzo chcą mieć długie włosy, nawet jeśli mają "3 włoski na krzyż", że upierają się by mieć długie włosy, bo w ich przekonaniu są wóczas piękne, a to wcale nie musi być prawdą. Oczywiście to parafraza, ale ich wypowiedzi były dokładnie w tym tonie i sensie. Do tej pory mi się do jeszcze nie zdarzyło. Mam co prawda cienkie włosy, ale bez przesady (dołączam zdjęcie). Zresztą nawet jeśli mieliby rację "profesjonaliści", w których "zręcznych" rączkach się znalazłam, to wyrażanie podobnych opinii nie przystoi dobrze wychowanym ludziom. Sugestię zmiany fryzury można przekazać w inny i zdecydowanie bardziej grzeczny sposób. Byłam na granicy wstania z fotela i opuszczenia tego sławionego miejsca, ale wspomnienie dobrych recenzji ostudziło moje poczucie dumy i przemilczałam te niewybredne komentarze. P. Marta zaporoponowała ciemniejszy odcień od tego, który ja wybrałam z palety, twierdząc, że i tak się wypłucze. Zaufałam jej i zgodziłam się na ciemniejsze pasemka. Sama usługa wykonana poprawie, bez większych zasrzeżeń, ale również bez szczególnego zachwytu. Włosy zostały przycięte zgodnie z moim życzeniem (ok. 8 cm) i wymodelowane.
Mam jednak wiele zastrzeżeń do zachowania personelu i atmosfery w lokalu. Cały czas przychodzili koledzy i znajomi, którzy zabawiali swoją rozmową personel (była jeszcze jedna pani fryzjerka). Może to przeszkadzać osobie, która siedzi na jednej kanapie z rozbawionymi gośćmi mając idiotyczny turban na głowie. Dodam, że goście nie korzystali z usług fryzjerskich. P. Marcel w czasie mojej wizyty obsłużył jednego pana i 4 panie. Między kolejnymi klientami wychodził przed lokal na papieroska (hmm... kolejny zapach do kolekcji zapachów, którego nie spodziewałabym się w miejscu gdzie mam się nieco odprężyć). Wszystkie klientki wyszły z identyczną fryzurą na głowie - przypominającą nota bene tę którą sam P. Marcel ma na głowie . Pani fryzjerka (niestety nie poznałam jej imienia) była bardzo rozmowna przy obsługiwaniu swojego klienta i pozwalała sobie z nim na niewybredne żarty. Miałam również niepowtarzalną okazję wysłuchania jej wrażeń z oglądanego dzień wcześniej horroru łącznie z prezentacją werbalno-wokalnych odniesień (typu jaaaa... cie..., wow, ale masakrrrra) . Na tym tle można być wdzięcznym P. Marcie, która dla odmiany milczała i prezentowała kamienną twarz zupełnie nie nawiązując ze mną kontaktu.
Tyle jeśli chodzi o całą wizytę, po której spodziewałam się profesjonalnej i miłej obsługi połączonej z oczekiwanym efektem na głowie. Podsumowując efekty:
- przez dwa tygodnie po wizycie moje włosy były tak sztywne, że miałam wrażenie jakby były z plastiku .
- kolor pasemek niestety okazał się dużo ciemniejszy niż oczekiwałam (i sobie życzyłam), do tego nie wypłukał się zgodnie z zapowiedzią . Musiałam go w końcu rozjaśnić.
- obniżenie samooceny = liczenie wypadających włosów, zakup kilku nieskutecznych i przereklamowanych specyfików, częstsze spoglądanie w lustro + zamęczanie męża i przyjaciółki czy aby na pewno ich komplementy dotyczące moich włosów są prawdziwe .

Jedyny plus to uszanowanie mojej prośby i przycięcie włosów do preferowanej długości - to chyba jednak za mało jeśli chodzi o profesjonalną i satysfakcjonującą usługę.

Zastanawiałam się jak to możliwe, że tyle osób jest zadowolonych, a ja tak mocno rozczarowana... Może miałam pecha i trafiłam na taki dzień "profesjonalistów", a może mam zbyt wygórowane oczekiwania, odmienne standardy (?), a może jestem już za stara i taki luzzzz mi przeszkadza...

Przepraszam wszystkie zadowolone klientki i klientów Studia 3, ale ja z czystym sumieniem mogę tylko NIE POLECAĆ usług tego salonu .

[kasikaaaa81]

no to faktycznie nieciekawie ale nie martw sie włosy masz super i nie sa wcale take cienkie jak ci wmawiano moze porostu im sie nie chciało robic pasemek?? pozdrawiam

[Sala]

Napisane przez Aramintha

Sala, ja korzystam z tych dwóch kosmetyczek:

http://www.studiourodygliwice.pl/onas.html

http://www.batamed.slask.pl/zabiegi.html

Wielkie dzięki, byłam w Studio Urody, bardzo przyjemna atmosfera, profesjonalne podejście, informowanie o każdym kroku i żadnego nachalnego wciskania nie wiadomo czego. Polecam!

No i oczywiście nieco bardziej na temat, dołączam się do grona osób chwalących panią Majkę z Sikornika. Z fryzury, jak i podejścia do klienta jestem bardzo zadowolona.

Niebieska07 -- współczuję

[Aramintha]

Napisane przez EwaW25

Ja do Slawka chodze od 10 lat i tylko jemu pozwalam na zmiany fryzury.
Zostawiam mu wolna reke, a on zawsze wie jak mnie ostrzyc zeby fryzura pasowala do mojej twarzy (i do pracy jaka aktualnie wykonuje).

Ktos kto oczekuje ze Slawek bedzie skakal wokol niego i obchodzil sie z klientem jak z jajkiem moze sie zawiesc. To nie ten typ fryzjera. Ma za to ciekawe poczucie humoru i dobre oko do fryzur.

Ewa

To ja rozpoczęłam krytykę "stylisty" Sławka i jego studia fryzur więc poniekąd czuję się wywołana do odpowiedzi.
Bywam często u różnych fryzjerów, efekty ich pracy są mniej lub bardziej satysfakcjonujące, ale jeszcze nigdzie nie spotkałam się z takim partactwem jak w Studiu fryzur przy ulicy Chudoby. Pomijając kwestię zachowania pracowników tego salonu to moim głównym zarzutem był fakt, że nie potrafią tam farbować włosów. Zamiast efektownego, chłodnego blond odcienia włosów wyszłam stamtąd ze sraczkowato-żółtą czupryną.

NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE.

Napisane przez Niebieska07

Zastanawiałam się jak to możliwe, że tyle osób jest zadowolonych, a ja tak mocno rozczarowana... Może miałam pecha i trafiłam na taki dzień "profesjonalistów", a może mam zbyt wygórowane oczekiwania, odmienne standardy (?), a może jestem już za stara i taki luzzzz mi przeszkadza...

Przepraszam wszystkie zadowolone klientki i klientów Studia 3, ale ja z czystym sumieniem mogę tylko NIE POLECAĆ usług tego salonu .

Do Studia 3 po raz pierwszy wybrałam się w czasach jego świetności. Również dowiedziałam się o nim z Wizażu, no i byłam wtedy bardzo zadowolona z ich usług.
Niestety, po kilku wizytach odniosłam wrażenie, że przestali zwracać uwagę na jakość wykonania, a przerzucili się na ilość - obsłużyć jak najwięcej klientek w jak najkrótszym czasie.

Nie byłam tam ponad pół roku, więc co do wystroju wnętrza niezbyt się orientuję, natomiast wizyty znajomych są tam chyba powszechnym zwyczajem, choć mnie jakoś szczególnie one nie przeszkadzały. Trzecia fryzjerka to zapewne Wiola, uważam ją za dość zdolną osobę i zwykle to z jej usług korzystałam. A zły humor pani Marty to raczej normalka.
Co do ciemniejszego balejażu to Marta poniekąd miała rację, kolor ciemny położony na włosy rozjaśnione szybciej się wypłukuje. Jednak nie jest to kwestia 1-2 myć, a nieco dłuższego czasu. Choć z drugiej strony, jeżeli ten kolor był dużo ciemniejszy niż chciałaś to faktycznie niefajna sprawa.

No cóz, życzę szczęścia w poszukiwaniu fryzjera idealnego.

[Aramintha]

Dwa tygodnie temu byłam w gliwickim JLD. Chciałam pofarbować odrosty (blond pasemka, jeden kolor) oraz podciąć końcówki i ogólnie nadać fryzurze jakiś kształt, żeby się ładnie układała.

Plusy:

- z cięcia jestem zadowolona, efekt dokładnie taki jakiego oczekiwałam,
- masaż głowy przy myciu włosów, baaaaardzo przyjemny
- używają ręczników i pelerynek jednorazowych, więc wszystko czyste i higieniczne,:
- całośc usługi wykonana szybko i sprawnie,
- przystępna cena, 123zl za pasemka, strzyżenie i modelowanie włosów długich, ale to cena uwzględniająca zniżkę studencką,

Minusy:

- jedyny minus, ale za to poważny to sposób wykonania pasemek - mam włosy farbowane w proporcji 80% rozjaśnionych na blond, około 20% moich naturalnych brązowych i fryzjerzy dośc często zamiast pofarbować odrost na pasemku blond, biorą do farbowania te moje brązowe, a blond zostawiają z odrostem, w efekcie czego przy rozpuszczonych włosach widać takie jakby plamy,

- pasemka zrobione dość daleko od skóry, w związku z tym po wyjściu z salonu wyglądało to jakbym miała odrosty,

[Zafirah]

Aramintha: jeśli na włosach są pasemka to przy farbowaniu odrostów po prostu nie da sie wybrać na folie tylko rozjasnionych włosów. To byłaby taka "kopciuszkowa" praca oddzielania włoska po włosku.

[Aramintha]

Napisane przez Zafirah

Aramintha: jeśli na włosach są pasemka to przy farbowaniu odrostów po prostu nie da sie wybrać na folie tylko rozjasnionych włosów. To byłaby taka "kopciuszkowa" praca oddzielania włoska po włosku.

Wiem, że to trudne, ale nie niemożliwe
Jak dotąd tylko jedna fryzjerka oddziela mi te pasemka (Wiola ze Studia 3) więc chyba jednak tam wrócę, mimo wszystko.

Mam tylko ciągle ochotę sprawdzić ten salon Cayenne w Zabrzu, często koło niego przejeżdzam i zawsze mają pełno klientek.

[Niebieska07]

Napisane przez Aramintha

Co do ciemniejszego balejażu to Marta poniekąd miała rację, kolor ciemny położony na włosy rozjaśnione szybciej się wypłukuje. Jednak nie jest to kwestia 1-2 myć, a nieco dłuższego czasu. Choć z drugiej strony, jeżeli ten kolor był dużo ciemniejszy niż chciałaś to faktycznie niefajna sprawa.

Na "wypłukanie" czekałam do marca (w Studiu 3 byłam rok temu). W końcu rozjaśniłam je równocześnie z odrostami.

Na co dzień sama farbuję włosy i jestem najbardziej zadowolona . Czasami jednak jak każda kobieta mam ochotę na małą odmianę. Przygoda sprzed roku zniechęciła mnie, ale znowu coś mnie korci .

Jeśli chodzi o zabrzańskie Cayenne, to słyszałam same dobre opinie. Balejage robi tam sobie moja przyjaciółka, która dwa razy do roku przyjeżdża do kraju i wówczas obowiązkowo zalicza wizytę u fryzjera - zawsze jest zadowolona. Zapytam czy ma tam ulubioną fryzjerkę, którą może polecić.

[Kiya]

ja korzystałam z usług salonu Cayenne jakieś 2 miesiące temu,obcianała mnie p.Basia i nie powiem wyszłam zadowolona z salonu

[Niebieska07]

Napisane przez Kiya

ja korzystałam z usług salonu Cayenne jakieś 2 miesiące temu,obcianała mnie p.Basia i nie powiem wyszłam zadowolona z salonu

Wyciągnęłam wiedzę tajemną od mojej Przyjaciółki i potwierdziła, że Pani Basia jest godna polecenia - szczególnie jeśli chodzi o pasemka/balejage. Chyba sama się do niej wybiorę... jak znajdę chwilkę czasu .