kosmetyki mineralne Lucy Minerals

[coldold]

Napisane przez pingwin2

Czy podkłady Lucy mogą zapychać?

Oczywiście, jak wszystko

[pingwin2]

to mnie teraz załamałaś
Lucy przetrwała dzisiaj w stanie idealnym od 6 rano do teraz bez poprawek
mam nadzieję, że to Lushe

[kmb1]

No i mi nie doleciała kasa... A miałam kupować 2 bigi... no wściekła jestem no. Mam nadzieję, że Anne dużo nie policzy za wysyłkę, bo w przyszłym tygodniu już musi mi dojść kasa na PayPal (ciekawe co robić, jak nie dojdzie... zostanie taka pomiędzy... ) bo już mi sie nie chce znowu przelewać na PP jeżeli mi na wysyłkę nie starczy (jakiś tam zapas mam , ale jak policzy za wysyłkę tyle co edm to będę znowu przelewać) .
A tak żeby nie było całkiem OT to w OCC wyglądam tragicznie, ciekawe czy Annie podkłady w tej formule się sprzedają, bo z tego co widzę to niewielu osobom pasuje akurat ta.
Tak sobie myślę, czy zamawiać biga Creamy Olive (którego na żywo nie widziałam), którego mi doradziła Annie jako letni kolor (oraz że myśli,że będzie mi pasował nawet kiedy będzie chłodniej i zblednę ) czy może lepiej mixa Creamy Olive ze snow white, bo jestem prawie pewna,że będę co najmniej 20% creamy olive w pudełeczku zastępować samplami snow white.

[coldold]

Napisane przez pingwin2

to mnie teraz załamałaś
Lucy przetrwała dzisiaj w stanie idealnym od 6 rano do teraz bez poprawek
mam nadzieję, że to Lushe

Ja też szukam przyczyn gdzie indziej, w diecie, w olejkach, w demakijażu, nawet w poduszce, bo dwa big-i zamówione, ale niestety jeśli z moimi problemami ze skórą ma coś wspólnego Lucy, to mimo mojej miłości do niej nie dam rady jej używać.

[pingwin2]

Lucy uzywam od kilku dni, wczoraj zaczęłam Lushe i dzisiaj mam wrażenie, ze mnie zapchało i obstawiam na razie Lushe
inne minerały mi się nie trzymają, normalna kolorówka zapycha, to juz wolę lucy
na razie sobie pooglądam co się dzieje

[kmb1]

Uff. Przebrnęłam przez cały wątek o Lucy. W końcu.

Lucy przedłużyło darmową wysyłkę do 30 .06 ale chwyt marketingowy, będą mieli 2 razy oblężenie
ale jak dla mnie super, przynajmniej zdążę kupić bigi i mi starczy kasy na PayPalu

[Mirelkaaa]

Napisane przez kmb1

Lucy przedłużyło darmową wysyłkę do 30 .06 ale chwyt marketingowy, będą mieli 2 razy oblężenie
ale jak dla mnie super, przynajmniej zdążę kupić bigi i mi starczy kasy na PayPalu

nieźle

[Anetuniaa]

Napisane przez pingwin2

to mnie teraz załamałaś
Lucy przetrwała dzisiaj w stanie idealnym od 6 rano do teraz bez poprawek
mam nadzieję, że to Lushe

Napisane przez coldold

Ja też szukam przyczyn gdzie indziej, w diecie, w olejkach, w demakijażu, nawet w poduszce, bo dwa big-i zamówione, ale niestety jeśli z moimi problemami ze skórą ma coś wspólnego Lucy, to mimo mojej miłości do niej nie dam rady jej używać.

Dziewczyny nie chce was martwić ale mnie lucy zapycha i to bardzo a najciekawsze że zaczęła dopiero jak kupiłam biga, bo jak używałam próbki to było ok

[sterylna]

A jakiej używacie formuły?

[pingwin2]

Mi każda pasuje
w ogóle lucy to cudo i z tym zapychaniem to na szczęście pomyłka była

[Moncasy]

Mam pytanie do dziewczyn zamawiających Lucy przez PayPal. Dostałam e-mail od Annie, który ona otrzymała od PayPala. Wynika z niego, że mam niepotwierdzony na PayPalu adres do wysyłki. I informację, aby go potwierdzić na formularzu transakcji. Szukałam, szukałam i nie mogę znaleźć nigdzie w moim koncie, ani w potwierdzeniu dokonanej płatności, żadnej możliwości potwierdzenia mojego adresu.
Czy ktoś spotkał sie z taką sytuacją i może mi coś podpowiedzieć.
Na razie napisałam do Annie i sama potwierdziłam, że mój adres do wysyłki jest prawidłowy. Czy to wystarczy ?

[Kajuchna]

A ja chciałam się pochwalić, że testuję próbki w nowej formule i chyba bardziej mi pasują. Mam wrażenie, że podkład lepiej wygląda na nosie (a to u mnie bardzo wymagająca strefa ), i lepiej się wtapia, tylko że Pale Olive który zamówiłam okazał się... za jasny oczywiście nie wpadłam na to, że przecież mogę się trochę opalić i radośnie kliknęłam kolor który pasował mi zimą no i teraz nie wiem co robić, zamawiać w ciemno biga Pale Olive i ciemniejszą oliwkę do przyciemnienia? chyba muszę dokładnie przyjrzeć się swatchom ciemniejszych oliwek

[kasiura]

Napisane przez Kajuchna

A ja chciałam się pochwalić, że testuję próbki w nowej formule i chyba bardziej mi pasują. Mam wrażenie, że podkład lepiej wygląda na nosie (a to u mnie bardzo wymagająca strefa ), i lepiej się wtapia, tylko że Pale Olive który zamówiłam okazał się... za jasny oczywiście nie wpadłam na to, że przecież mogę się trochę opalić i radośnie kliknęłam kolor który pasował mi zimą no i teraz nie wiem co robić, zamawiać w ciemno biga Pale Olive i ciemniejszą oliwkę do przyciemnienia? chyba muszę dokładnie przyjrzeć się swatchom ciemniejszych oliwek

cream olive jest wg mnie ciemniejszy od Pale o jakies 2 stopnie...
radziłabym Ci zamówić Pale Olive Biga i 2-3 woreczki strunowe Cream Olive.
Oni dużo dają proszku wiec spokojnie wystarczy Ci na wakacje, albo samo cream, albo mieszane z pale
ale to tylko moje sugestie, sama juz zrezygnowalam z uzywania podkladow Lucy

[kmb1]

kasiuro- czemu zrezygnowałaś z luśki?

[kasiura]

Napisane przez kmb1

kasiuro- czemu zrezygnowałaś z luśki?

bo mimo iż nowa formuła sprawuje się u mnie znacznie lepiej niż stara, która się warzyła, podkreślała skórki i wysuszenie ( porównywalna z EDM) to jednak o wiele lepiej wyglądam w Meow czy Pixie.
Chyba poprostu chciałam za wszelką cenę uledz ogólnemu zachwytowi nad Lucy a jest ona nie dla mnie....
za to leci do mnie finisher lucy no i zobaczymy jak sie bedzie sprawował...

[Anetuniaa]

Napisane przez kasiura

bo mimo iż nowa formuła sprawuje się u mnie znacznie lepiej niż stara, która się warzyła, podkreślała skórki i wysuszenie ( porównywalna z EDM) to jednak o wiele lepiej wyglądam w Meow czy Pixie.
Chyba poprostu chciałam za wszelką cenę uledz ogólnemu zachwytowi nad Lucy a jest ona nie dla mnie....
za to leci do mnie finisher lucy no i zobaczymy jak sie bedzie sprawował...

Znam to też chciałam koniecznie pokochać lucy ale moja cera tego nie chciała, pory miałam w niej powiększone optycznie, pokazywała suche skórki o których nawet nie miałam pojęcia że je w tych miejscach mam i ważyła się na nosie i brodzie niemiłosiernie. Próbowałam różnych sposobów ale dałam sobie z nią ostatecznie spokój i znalazłam inny w tym momencie ukochany podkład minerealny Lumiere w formule Veena Velvet

[Astro]

A ja pokochałam Lucy jeszcze bardziej z racji nowej metody aplikacji:
na całą twarz frakcja sojowa, a na to Lucy Najpierw kładłam tylko na nos i się i tak świeciłam , a jak kładę na całą twarz to niebo a ziemia

[fiolusiek]

Jakiej uzywacie bazy pod Lucy Bo nie wiem jaka kupic Zauwazylam ze EDM strasznie pokazuje mi biale skorki, a probowalam z roznymi kremami i to samo Mam nadzieje ze z Lucy nie bedzie tego problemu

[sterylna]

Jeżeli chodzi Ci o dobry krem to ja polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...awilzajace.htm Mój dermatolog mi polecił i działa świetnie a mam bardzo suchą skórę

[fiolusiek]

Napisane przez sterylna

Jeżeli chodzi Ci o dobry krem to ja polecam https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...awilzajace.htm Mój dermatolog mi polecił i działa świetnie a mam bardzo suchą skórę

fajny ten krem ale cena juz mniej
stosuje effeclar duo i chyba przez to mam podkreslone skorki, i musze kupic cos naprawde nawilzajacego

[lumtecua]

u mnie effeclar duo w ogóle się nie sprawdza pod żadne minerały

Ale najgorsze jest to, że dopiero teraz, po miesiącu i kiedy przyszedł mi już big lucinda mnie zapchała!!! Why?!! Na razie nie bede wyrzucała tego biga, bo może to ze względu na pore roku, a lucy nie za bardzo daje rady u mnie z produkcja sebum. I po ok 2 godz czuje że mam go na twarzy i mam brudną twarz. A kolor light jest stworzony dla mnie aaa

Doszły do mnie też cienie i róże- rewelka!
royal purple i taki szary mist cośtam - obłęd
mocha schimmer fajny, ale jak dla mnie ma za duzo ciemnobrązowego pigmentu - takiego brudnego,
róż aprocot mimo, że w strunie wygląda koszrmanie ciemno jest delikatny i subtelny
do sprawdzenia jeszcze róż healthy - ale nie wszytsko na raz, jutro następne testy.
Jednak nie jest tak źle hehe

[One_LoVe]

Napisane przez lumtecua

Ale najgorsze jest to, że dopiero teraz, po miesiącu i kiedy przyszedł mi już big lucinda mnie zapchała!!! Why?!! Na razie nie bede wyrzucała tego biga, bo może to ze względu na pore roku, a lucy nie za bardzo daje rady u mnie z produkcja sebum. I po ok 2 godz czuje że mam go na twarzy i mam brudną twarz. A kolor light jest stworzony dla mnie aaa

O, noł, kolejna którą zapchała Lucy. Do mnie też leci big, przez Was, i dwie kropki na twarzy nabrałam obaw. Oby to nie Lucy..

[kmb1]

a mnie nie zapycha, ale zaczęła się warzyć ( przestałam używać kwasu migdałowego w toniku, pewnie dlatego) i jestem zła, bo przedtem było idealnie, najlepiej ze wszystkich testowanych podkładów. Teraz warzy się na całej twarzy po ok.3 godzinach. Muszę znowu zmienić pielęgnację.

[pingwin2]

ja się wstrzymuje z zakupem biga
dziwne rzeczy z tą Luską

[goldika]

kurcze widze, ze same problemy z luska teraz wychodza... luska bylaby dobra na szybkie randki bo przez pierwsze 3godz jest pieknie... a potem jak kopciuszek o polnocy trzeba uciekac
a z rozami i finiszerami nie macie juz takich problemow jak z podkladami?

[sterylna]

Napisane przez One_LoVe

O, noł, kolejna którą zapchała Lucy. Do mnie też leci big, przez Was, i dwie kropki na twarzy nabrałam obaw. Oby to nie Lucy..

może te nowe opakowania są toksyczne

[pingwin2]

u mnie luśka jest piekna cały czas, w sumie dopiero po 3 godzinach robi się taka super hiper cudna

[opelka]

Kurcze u mnie podobnie z luśką, po 3 g. się tak waży, że mam ochotę głowę w piasek schować i się ludziom nie pokazywać, muszę jakoś temu zaradzić!

[kmb1]

U mnie dobrze wyglądała jak miałam lekko suchą twarz od kwasu. Teraz mam idealnie nawilżoną i źle leży. No jakieś jaja no. Ale i tak ją lubię, bo reszta (już nie wspominam o koszmarnym edm) leży na mnie duużo gorzej.
Chyba muszę znieść chwilę kaprysów lucy i mam nadzieję,że odkryję na nią sposób.

[pati23]

Kurcze weźcie nie straszcie, że luśka zapycha bo do mnie też big leci
A już i tak mam dosyć swojej skóry bo ze stresu mam wysyp okropnych, bolących gul na szyi, masakra