jak uśpić ? ;( - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-25, 19:41   #31
Ismenkusia
Zakorzenienie
 
Avatar Ismenkusia
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 5 879
GG do Ismenkusia
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
dziewczny powiedzcie mi jakie są ładne kwiatki do ogródka z takich niskich żeby długo miały kwiatki i żeby były wieloletnie?

Przykro mi bardzo też mam pieska za TM.

Z kwiatków to może stokroki , kwitną prawie cały sezon i nie wymagają zbytniej pielęgnacji.
Ismenkusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 21:18   #32
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

Dziękuję Wam bardzo Będę czegoś szukać
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 22:32   #33
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

Miałam bardzo podobną sytuację do Twojej. Mojego Tajsa nie ma już prawie 3 miesiące a ja wciąż nie mogę sobie z tym poradzić. Trzymaj się ciepło.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-25, 22:49   #34
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

staram się... Zaczęłam się trochę interesować tematem i strasznie dużo psiaków umiera na raka... czemu są aż tak podatne na tą chorobę?
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-27, 10:52   #35
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
jeśli jeszcze ktoś śledzi naszą historię to: psiak co jakiś czas krwawi z pyszczka mimo że lekarz powiedział że to z pyszczka podejrzewamy że to jednak krew z środka... Dzisiaj w nocy znów wymiotował a rano wymiotował i zemdlał... Jest w drodze do weterynarza....

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

maleństwa już nie ma wśród nas
bardzo mi przykro wiem co czujesz
sama tez pożegnałam swoją niunię
miała prawie 15 lat i nie było ratunku


ostatnią noc przeżyła dzięki zastrzykom przeciwbólowym
całą noc byłam z nią byłam z nią
też jak odchodziła u weta

pisząc to łzy kapią mi po klawiaturze
kochana czemu odeszłaś (*)
tak mi ciebie brak

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
dziewczny powiedzcie mi jakie są ładne kwiatki do ogródka z takich niskich żeby długo miały kwiatki i żeby były wieloletnie?
jak wieloletnie to najlepiej byliny
teraz w Castoramie są po 3,69 i
jest duży wybór

bo sama brałam na działkę
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 14:46   #36
kasia_tomeq
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 177
Dot.: jak uśpić ? ;(

Może i ja dorzucę 3 grosze byłam i jestem cały czas w podobnej sytuacji w moim przypadku chodzi o Kotkę która ma raka w brzuszku guz przylega do żołądka, wątroby i trzuski przez co nie jest do usunięcia. Miała jedną operacje bez sukcesów po zakończeniu dostałam telefon jaka decyzja czy wybudzamy kotkę czy wykonujemy eutanazję bez wybudzania! Ale ja nie miałam serca powiedzieć żeby ją uśpić w dodatku wcześniej po za takim chwilowym załamaniem zdrowotnym nie chciała jeść, pić, był problem z załatwianiem nie miała żadnych niepokojących objawów. Z Panią wet ustaliliśmy że spróbujemy lekami i o ile będzie dobrze to będzie, a jak zauważymy że nie da się już nic zrobić wtedy podejmiemy decyzje o skróceniu jej cierpienia!

Kotka jest z nami od tego zabiegu już ponad miesiąc, a ma 8 lat na razie jest w porządku ale boje się przyszłości jednak mogę się oswoić z myślą o tym że kiedyś jej zabraknie jest łatwiej zaakceptować to że jest nieuleczalnie chora!

Dlaczego to piszę?

-Uważam że nie należy pochopnie podejmować decyzji o eutanazji są choroby nieuleczalne zarówno u zwierząt jak i u ludzi ale można za pomocą leków próbować przedłużyć życie może już nie tak komfortowe jak kiedyś ale zawsze! Osobiście nie umiem zrozumieć jak można od razu usypiać zwierzę które się kocha uważam, że powinno się do końca walczyć, a nie wybierać najłatwiejsze wyjście z sytuacji!
kasia_tomeq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 15:03   #37
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq Pokaż wiadomość
Dlaczego to piszę?

-Uważam że nie należy pochopnie podejmować decyzji o eutanazji są choroby nieuleczalne zarówno u zwierząt jak i u ludzi ale można za pomocą leków próbować przedłużyć życie może już nie tak komfortowe jak kiedyś ale zawsze! Osobiście nie umiem zrozumieć jak można od razu usypiać zwierzę które się kocha uważam, że powinno się do końca walczyć, a nie wybierać najłatwiejsze wyjście z sytuacji!
nie rozumiem - dlaczego piszesz o pochopnym podejmowaniu decyzji - czy zwrocilas uwage na to, ze piesek Autorki watku jest juz za TM bo bardzo cierpial? czy uwazasz, ze nasz egoizm jest wystarczajacym powodem do tego, by przedluzac cierpienie? oczywiscie - jesli rokowania sa pomyslne, jesli nie ma bolu - nie mozna myslec o eutanazji - jednak, kiedy zwierze zaczyna cierpiec, nie je, slania sie na nogach... i nie ma zadnych szans na poprawde jego zdrowia - to trzeba podjac te trudna decyzje...

jestesmy - moim zdaniem - w o tyle "dobrej" sytuacji, ze mozemy pomoc naszym czworonogom odejsc...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-28, 16:52   #38
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

NIGDY nie ma odpowiedniego momentu na uśpienie zwierzaka. Zgadzam się z koleżanką - to przywilej móc odejść godnie, bez przymusu dalszego cierpienia. Szkoda, że ludziom nie jest to dane bo wielu na pewno z ulgą by z tego skorzystało.
Ja też walczyłam lekami, trwało to ponad rok. Niestety przyszedł taki moment, że musiałam swoje przywiązanie wsadzić do kieszeni i się pożegnać. Szaleję z bólu i tęsknoty ale nie dam sobie wmówić, że wybrałam "łatwiejsze wyjście z sytuacji". Walka, jak to nazywasz, do końca, byłaby pasmem cierpień. Wybieram swój ból po stracie niż ból zwierzaka, byleby ze mną jeszcze troszkę pobył.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 21:05   #39
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez kasia_tomeq Pokaż wiadomość
-Uważam że nie należy pochopnie podejmować decyzji o eutanazji są choroby nieuleczalne zarówno u zwierząt jak i u ludzi ale można za pomocą leków próbować przedłużyć życie może już nie tak komfortowe jak kiedyś ale zawsze! Osobiście nie umiem zrozumieć jak można od razu usypiać zwierzę które się kocha uważam, że powinno się do końca walczyć, a nie wybierać najłatwiejsze wyjście z sytuacji!
Nasze maleństwo krwawiło z wnętrzności nie było już szans na ratunek. Cierpiał on i my... teraz cierpimy tylko my on ma spokój Nie jest tak jak myślisz, że teraz chodzimy zadowoleni bo pozbyliśmy się "problemu" bo tak było fajnie łatwo i przyjemnie.... do tej pory płaczemy i mamy odruchy jakby cały czas z nami był.... Uważam że pokazaliśmy mu że go kochamy nie pozwalając się dłużej męczyć.

Cytat:
Napisane przez carolinascotties Pokaż wiadomość
nie rozumiem - dlaczego piszesz o pochopnym podejmowaniu decyzji - czy zwrocilas uwage na to, ze piesek Autorki watku jest juz za TM bo bardzo cierpial? czy uwazasz, ze nasz egoizm jest wystarczajacym powodem do tego, by przedluzac cierpienie? oczywiscie - jesli rokowania sa pomyslne, jesli nie ma bolu - nie mozna myslec o eutanazji - jednak, kiedy zwierze zaczyna cierpiec, nie je, slania sie na nogach... i nie ma zadnych szans na poprawde jego zdrowia - to trzeba podjac te trudna decyzje...

jestesmy - moim zdaniem - w o tyle "dobrej" sytuacji, ze mozemy pomoc naszym czworonogom odejsc...
Dziękuję za wsparcie ... mam pytanie co to TM ?

Cytat:
Napisane przez Aleetzya Pokaż wiadomość
NIGDY nie ma odpowiedniego momentu na uśpienie zwierzaka. Zgadzam się z koleżanką - to przywilej móc odejść godnie, bez przymusu dalszego cierpienia. Szkoda, że ludziom nie jest to dane bo wielu na pewno z ulgą by z tego skorzystało.
Ja też walczyłam lekami, trwało to ponad rok. Niestety przyszedł taki moment, że musiałam swoje przywiązanie wsadzić do kieszeni i się pożegnać. Szaleję z bólu i tęsknoty ale nie dam sobie wmówić, że wybrałam "łatwiejsze wyjście z sytuacji". Walka, jak to nazywasz, do końca, byłaby pasmem cierpień. Wybieram swój ból po stracie niż ból zwierzaka, byleby ze mną jeszcze troszkę pobył.
U nas dokładnie tak było psiak po kilku dniach krwawienia (niby z pyszczka - co okazało się nie prawdą) zaczął wymiotować, mdleć.... nie mogliśmy na to patrzeć.... ja się męczy.... walczyliśmy ile się dało. Miał operacje kroplówki po.... przez jakiś czas było ok.... do czasu aż okazało się że ma przerzuty i już nie ma sensu go męczyć....Nie uśpiliśmy go od razu jak dowiedzieliśmy się że jest chory... Próbowaliśmy go ratować ale nic na siłę... Nie chciałabym aby mnie męczono i nie chcieliśmy męczyć naszego maleństwa....
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 21:35   #40
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

Rozumiem Cię. My walczyliśmy z rakiem ponad rok. Leki i kroplówki, bo na operację było już za późno.
TM to Tęczowy Most, za którym są nasi przyjaciele.
Trzymaj się mocno. Kiedyś się jeszcze z nimi spotkamy.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-28, 22:13   #41
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Aleetzya Pokaż wiadomość
Rozumiem Cię. My walczyliśmy z rakiem ponad rok. Leki i kroplówki, bo na operację było już za późno.
TM to Tęczowy Most, za którym są nasi przyjaciele.
Trzymaj się mocno. Kiedyś się jeszcze z nimi spotkamy.
Dziękuję za wyjaśnienie i słowa wsparcia
Najgorsze jest to że mijają kolejne dni a ja czuję się coraz gorzej coraz bardziej go brakuje coraz bardziej dociera że go nie ma... Na początku to tak jakby gdzieś wyszedł miał wrócić, jakby siedział w drugim pokoju... A teraz nigdzie go nie ma... Posadziłam mu dzisiaj kwiatki... Wyłam strasznie do tej pory co chwilę płacze... Może do mnie dotarło że to koniec... Taki przełom że zrobiłam coś dla niego ale już niestety nie fizycznie tylko symbolicznie
__________________





Edytowane przez Angel_00
Czas edycji: 2010-06-28 o 22:42
Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-29, 14:28   #42
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: jak uśpić ? ;(

Angel - ja do dzis w rocznice smierci moich czworonoznych Przyjaciol - pale malutkie swieczki w oknie... mysle o nich... wzruszam sie... to naturalne...

Ja wiem... najgorsza jest ta pustka... choc i ja mozna zapelnic wspomnieniami Waszych wspolnych, najpiekniejszych chwil
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 15:36   #43
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

To ja mam z tym problem, bo zmagam się ze złymi wspomnieniami. Częściej wracają do mnie ostatnie chwile, pełne bólu i cierpienia niż te dobre i radosne i nie bardzo wiem, jak z tym walczyć. Śni mi się mój pies, który próbuje bezskutecznie wstać. Nie umiem zapełnić sobie pustki. Mieszkam sama i ona staje się coraz trudniejsza do zniesienia.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 18:30   #44
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

a nie myślałyście o nowym zwierzaku? Bo ja wczoraj prawie przygarnełam kotka z tej rozpaczy żeby było słychać w domu jakieś zwierzątko
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 18:58   #45
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

Myślę o tym nieustannie od jakiegoś czasu ale nie mogę się zdecydować.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 19:31   #46
carolinascotties
Zakorzenienie
 
Avatar carolinascotties
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
Dot.: jak uśpić ? ;(

to indywidualna sprawa - mam znajomych, ktorzy zarzekali sie, ze po smierci ukochanego psa nie wezma kolejnego - bol i rozpacz byla jednak tak wielka, ze ktorys z czlonkow przytargal do domu szczeniaka, na ktorym skupiono uwage...


inni dopiero po jakims czasie decydowali sie na zwierze...

sa tez tacy, ktorzy nie maja zadnych zwierzat po odejsciu Przyjaciela... jednak ich jest najmniej...
__________________
USZKO {*}

Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA
carolinascotties jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 19:37   #47
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

też się zarzekałam, że już nigdy więcej i w ogóle bo żaden zwierzak nie zastąpi tego i taka prawda i nie chcę zastępować bo kocham go nadal i będę kochać, jednak jest tak ciężko że jak ten kociak na mnie spojrzał to od razu chciałam się nim zająć, pogłaskać.... Na pieska się nie zdecyduję mam wrażenie że bym porównywała - mój był w tym lepszy że ten się tego czy tamtego nie nauczy i że nie potrafiłabym go pokochać tak jak tego.... i że byłoby to krzywdzące dla nowego pieska.... Natomiast może to głupie ale kotek to dla mnie inna kategoria więc nie byłoby tego porównywania bo tych zwierzątek się nie da porównywać.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 20:25   #48
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Uważam że pokazaliśmy mu że go kochamy nie pozwalając się dłużej męczyć.
Zgadzam się. W którymś momencie trzeba schować swój egoizm do kieszeni i przestać myśleć jak my będziemy cierpieć po jego odejściu, a zacząć myśleć jak on cierpi obecnie.
Myślę że nikt nie podejmuje decyzji o eutanazji pochopnie. To zbyt trudna decyzja, żeby to traktować jako łatwe i szybkie pozbycie się problemu (choć są i tacy - niestety - którzy tak do tego podchodzą ).
Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Najgorsze jest to że mijają kolejne dni a ja czuję się coraz gorzej coraz bardziej go brakuje coraz bardziej dociera że go nie ma... Na początku to tak jakby gdzieś wyszedł miał wrócić, jakby siedział w drugim pokoju... A teraz nigdzie go nie ma...
To normalne. Ja do tej pory płaczę kiedy wspominam moje psy, które odeszły.
Ale całe szczęście mam następne - mam się do kogo przytulić kiedy jest mi źle. To nie jest tak, że się porównuje - każdy pies ma inny charakter, każdy czym innym nas ujął. A właściwie inaczej : porównuje się ale np. zachowania w danej sytuacji, ale nigdy nie jest to wartościowanie na zasadzie "ten jest gorszy od tamtego". Jest po prostu inny.
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-29, 21:19   #49
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

możliwe że to co napisałam o porównywaniu jest mylne bo nie byłam w takiej sytuacji... Po prostu teraz pieska bym już nie wzięła chyba miałabym wyrzuty sumienia...
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-29, 22:25   #50
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez aferka Pokaż wiadomość
Myślę że nikt nie podejmuje decyzji o eutanazji pochopnie. To zbyt trudna decyzja, żeby to traktować jako łatwe i szybkie pozbycie się problemu (choć są i tacy - niestety - którzy tak do tego podchodzą ).
.
Zajrzyj na watek
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...1#post20358192
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 07:32   #51
aferka
Wtajemniczenie
 
Avatar aferka
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 207
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Garadiela Pokaż wiadomość
Zajrzałam. To tylko dowodzi, że są ludzie i ...(nie napiszę bo mnie wywalą z forum)
aferka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 08:16   #52
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

nie rozumiem po co pies został przygarnięty skoro przeszkadza :/
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 10:42   #53
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: jak uśpić ? ;(

Angel, bardzo Ci współczuję z powodu Twojej straty.

Ja straciłam swojego przyjaciela w październiku, a do teraz ciągle o nim myślę, wspominam go, czasem nawet pochlipię.

Ja co prawda nie musiałam podejmować tej strasznie trudnej decyzji, bo mój psiak po dość długiej chorobie odszedł sam-nie cierpiał, stało się to nagle... jak to przy chorym sercu. Cieszę się tylko, że byłam wtedy z nim, bo pamiętam to przerażenie w jego oczach. Leczyliśmy go do ostatniej chwili...
Wiem, że był nam za to wdzięczny ile miłości mu daliśmy...ale ja też jestem wdzięczna mu za to jakim był wspaniałym pieskiem, jak nauczył mnie cierpliwości...

Ty musisz teraz wspominać te najlepsze chwile spędzone ze swoim Maleństwem. Ja tak robię (chociaż czasem te smutne same przychodzą do głowy).

Też zarzekałam się, że żadnego więcej zwierzęcia, bo nie chcę więcej tego przeżywać, cierpieć...poza tym żaden nie byłby taki wspaniały jak ten, który odszedł...żadnego nie byłabym w stanie tak kochać...
I wytrzymałam tak miesiąc...po miesiącu pojechałam z TŻ tylko obejrzeć maluszki...i wróciliśmy do domu z małą kuleczką...bezbronną, kochaną...
I taka jest prawda, że nie jest tak samo wspaniały, jak poprzednik...ale jest równie wspaniały... inaczej, na swój sposób...kocham go strasznie...inaczej, ale bardzo mocno...
Porównuję ...szczególnie, że wzięliśmy psa tej samej rasy, ale nie ma w tym nic złego...często powtarzamy, że nasz Bonek, to śp. Gordon w innym futerku - tak są momentami do siebie podobne... z zachowania, z 'mimiki', z wrodzonego psom myśliwskim łobuzerstwa i dzieciuchowatości...
Ale już teraz nigdy nie odważyłabym się powiedzieć, że któryś jest lepszy... każdy jest (był) wspaniały na swój sposób...

Angel, trochę się rozpisałam...ale chcę Ci tylo powiedzieć, że jeśli kochasz zwierzęta, to prędzej czy później zdecydujesz się na następce...i w tym nie będzie nic złego...bo stworzysz jakiemuś czworonogowi wspaniały dom

A teraz mój Gordonek na pewno pokazuje Twojemu Maleństwu najfajniesze miejsca i gdzie najlepiej polować na kaczki
__________________

Hania


Edytowane przez ButterBear
Czas edycji: 2010-06-30 o 10:45
ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 17:42   #54
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

może macie rację że się nie porównuje który lepszy który gorszy bo wszystkie zwierzaki są kochane... U mnie minął dopiero tydzień i pewnie to za wcześnie
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 22:37   #55
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

cały czas mam wrażenie że jest tylko w drugim pokoju albo zaraz wróci ze spaceru... Nie dociera do mnie to że go nie ma a zarazem chciałabym go jeszcze pogłaskać przytulić...
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 23:26   #56
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: jak uśpić ? ;(

Angel, Ty wiesz jak u mnie było, ja ponad rok żyję z poczuciem winy.
A jednak wzięłam psa, już po 6ciu miesiącach. Dwulatka, mix owczarka niemieckiego, schroniskowy, po przejściach. Wiem, że uratowałam mu życie i przez to jestem trochę spokojniejsza. Nie porównuję go z poprzednim psem bo po pierwsze zadbałam o to, by był zupełnie inny z wyglądu - według mnie to ważne. Poza tym najlepiej pamiętam etap kiedy mój pierwszy pies był staruszkiem, statecznym, poważnym ale nadal z uśmiechniętą mordą. Teraz mam pełnego energii nastolatka.
Czasami tylko łapię się na rozmyślaniach 'tego z nim nie robiłam' czy 'poświęcałam mu mniej czasu'. I jest mi przykro ale niczego już nie zmienię. Dlatego dla drugiego psa staram się być najlepszą jak się da.

I wiem, że za jakieś 5 lat wezmę kolejnego psa ze schronu.
Wtedy mój bilans będzie dodatni.


I jeszcze jedna rzecz. Z moim psem musiałam się pożegnać w maju. W sierpniu wzięłam do siebie dwa szczury. Zupełnie inne zwierzęta, zupełnie inne potrzeby.
Ale futrzaste, kochane, rozczulające... Do opiekowania się, kochania, głaskania, miętolenia, bawienia się z nimi.
Może to też jakoś mi pomogło.
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-30, 23:52   #57
Paula1123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 82
Dot.: jak uśpić ? ;(

Angel.
nie chcę się rozpisywać za bardzo, ale powiem ci tylko, ze zrobiłaś najlepiej jak tylko mogłaś.Mój piesek miał padaczkę i raka.Miewał ataki od których slepnął i trzeba mu było podawać natychmiast leki żeby ataki ustały.w wieku 13 lat miał operację wycięcia guza którą przeżył wbrew zapewnieniom lekarzy.Wtedy jeszcze chcielismy walczyć. Dzięki naszej determinacji towarzyszył nam jeszcze trzy lata
Jednak kiedy pies którejś nocy spojrzał na mnie wiedziałam, że chciałby już poczuć ulgę.To się po prostu czuje.w takich momentach należy myśleś przede wszystkim o dobru psa ty tak właśnie zrobiłaś .
Pojechałam więc z tatą w srodku nocy do lekarza,bo widziałam że biedne zwierzątko już dłużej nie chce cierpieć.Tylko ja i mój tata głaskaliśmy go kiedy zasypiał i wiesz skąd wiem że uśpienie go było słuszne? Moment przed zaśnięciem na leżąco zebrał siły i liznął mnie w rękę.Tłumacze sobie, że nam w ten sposób podziękował że juz go nie boli. Może to naiwne ale przynosi mi ulgę.Minęły już 3 lata,a ja nadal mam łzy w oczach...Ale jest cos co daje mi niezmierną radość- mam kolejnego psiaka którego mój tata wziął ze schroniska. I mam poczucie, że uratowałam kolejne zwierzątko które wie, ze bardzo je kocham Jeśli kochasz zwierzatka zdecyduj się na przygarniecie takiego biedactwa, bo to, jak pies potrafi się odwdzięczyć za miłość jest nie do opisania.Ludzie tak nie potrafią.


a oto on
Paula1123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 07:44   #58
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: jak uśpić ? ;(

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
cały czas mam wrażenie że jest tylko w drugim pokoju albo zaraz wróci ze spaceru... Nie dociera do mnie to że go nie ma a zarazem chciałabym go jeszcze pogłaskać przytulić...
Angel, to Ci minie, na prawdę.
TO jeszcze krótko - musisz się niestety do tej przykrej sytuacji przyzwyczaić...

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Angel, Ty wiesz jak u mnie było, ja ponad rok żyję z poczuciem winy.
A jednak wzięłam psa, już po 6ciu miesiącach. Dwulatka, mix owczarka niemieckiego, schroniskowy, po przejściach. Wiem, że uratowałam mu życie i przez to jestem trochę spokojniejsza. Nie porównuję go z poprzednim psem bo po pierwsze zadbałam o to, by był zupełnie inny z wyglądu - według mnie to ważne. Poza tym najlepiej pamiętam etap kiedy mój pierwszy pies był staruszkiem, statecznym, poważnym ale nadal z uśmiechniętą mordą. Teraz mam pełnego energii nastolatka.
Czasami tylko łapię się na rozmyślaniach 'tego z nim nie robiłam' czy 'poświęcałam mu mniej czasu'. I jest mi przykro ale niczego już nie zmienię. Dlatego dla drugiego psa staram się być najlepszą jak się da.

I wiem, że za jakieś 5 lat wezmę kolejnego psa ze schronu.
Wtedy mój bilans będzie dodatni.


I jeszcze jedna rzecz. Z moim psem musiałam się pożegnać w maju. W sierpniu wzięłam do siebie dwa szczury. Zupełnie inne zwierzęta, zupełnie inne potrzeby.
Ale futrzaste, kochane, rozczulające... Do opiekowania się, kochania, głaskania, miętolenia, bawienia się z nimi.
Może to też jakoś mi pomogło.
A propos pogrubionego - dla mnie akurat było inaczej...wiedziałam, że chcemy psa tej samej rasy. Więc nie do uniknięcia było to, że mój obecny psiak jest podobny do byłego, różnią się tylko umaszczeniem... ale to dwa różne psy...i tak do tego podchodzę
Oczywiście dla każdego inne rzeczy są ważne, każdy potrzebuje czegoś innego

Cytat:
Napisane przez Paula1123 Pokaż wiadomość
Angel.
nie chcę się rozpisywać za bardzo, ale powiem ci tylko, ze zrobiłaś najlepiej jak tylko mogłaś.Mój piesek miał padaczkę i raka.Miewał ataki od których slepnął i trzeba mu było podawać natychmiast leki żeby ataki ustały.w wieku 13 lat miał operację wycięcia guza którą przeżył wbrew zapewnieniom lekarzy.Wtedy jeszcze chcielismy walczyć. Dzięki naszej determinacji towarzyszył nam jeszcze trzy lata
Jednak kiedy pies którejś nocy spojrzał na mnie wiedziałam, że chciałby już poczuć ulgę.To się po prostu czuje.w takich momentach należy myśleś przede wszystkim o dobru psa ty tak właśnie zrobiłaś .
Pojechałam więc z tatą w srodku nocy do lekarza,bo widziałam że biedne zwierzątko już dłużej nie chce cierpieć.Tylko ja i mój tata głaskaliśmy go kiedy zasypiał i wiesz skąd wiem że uśpienie go było słuszne? Moment przed zaśnięciem na leżąco zebrał siły i liznął mnie w rękę.Tłumacze sobie, że nam w ten sposób podziękował że juz go nie boli. Może to naiwne ale przynosi mi ulgę.Minęły już 3 lata,a ja nadal mam łzy w oczach...Ale jest cos co daje mi niezmierną radość- mam kolejnego psiaka którego mój tata wziął ze schroniska. I mam poczucie, że uratowałam kolejne zwierzątko które wie, ze bardzo je kocham Jeśli kochasz zwierzatka zdecyduj się na przygarniecie takiego biedactwa, bo to, jak pies potrafi się odwdzięczyć za miłość jest nie do opisania.Ludzie tak nie potrafią.

a oto on
Ja też tak uważam...psy wspaniale owdzięczają się za miłość...kochają bezwarunkowo. Ja w ogóle nie żałuję , że wzięliśmy kolejnego psa tak szybko...Całą miłość, którą dalej miałam, mogłam przelać na niego...co nie znaczy, że nie kocham już pieska, którego już ze mną nie ma...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 08:33   #59
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: jak uśpić ? ;(

ja nie miałam rasowego psiaka więc nie będę miała podobnego wieczorem wstawię zdjęcie mojego maleństwa
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-01, 10:31   #60
Aleetzya
Zadomowienie
 
Avatar Aleetzya
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 076
Dot.: jak uśpić ? ;(

Ja niestety nie mogę sobie pozwolić na kolejnego psa. Mieszkam sama, większość dnia nie ma mnie w domu, więc pies by się męczył. Myślę o kociaku, bo dom bez zwierza jest bez sensu, ale z tego samego powodu się waham... Gdybym mieszkała z rodzicami, nie zastanawiałabym się ani chwili.
Aleetzya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.