Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Darsonval przyszedł w ubiegłym tygodniu. Ładnie i bezpiecznie opakowany, z czterema końcówkami, przejrzystą instrukcją po angielsku. Oraz dodatkową wtyczką, bo to sprzęt z UK i ta właśnie wtyczka mnie wkurza, bo jest trochę luźna.

Zrezygnowałam z dłuższych zabiegów 2 x tydzień, bo po 10 minutach robi się nieprzyjemnie tzn zaczynają lekko pobolewać mnie oczy (chociaż staram się je zamykać jeżdżąc w tych okolicach) i głowa z przodu. Więc będę starać się robić te zabiegi częściej, ale krótko. Ulotka zaleca 3-5 minut na jedną końcówkę, ale przecież nie muszę używać wszystkich na raz.

Dzięki za informację, a efekty jakieś się pojawiają? cera wygląda lepiej chociaż odrobinę?
Wiem że to dośc krótki czas by to stwierdzić, ale może już się pojawiły jakies chociażby delikatne zmiany w wyglądzie skóry?

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

Dzięki za informację, a efekty jakieś się pojawiają? cera wygląda lepiej chociaż odrobinę?
Wiem że to dośc krótki czas by to stwierdzić, ale może już się pojawiły jakies chociażby delikatne zmiany w wyglądzie skóry?

Moja cera chyba nie może już lepiej wyglądać, sądzę że dzięki lekom osiągnęłam maksimum jakie jest możliwe. Jedyne co bym chciała poprawić to ten opadający podbródek, ale jeśli nawet coś na niego zadziała, to nie stanie się to po 4 użyciach.

Zaczęłam serum LIQ CC. Jest lekkie, nie lepi się, wchłania w skórę. Trochę piecze, rano obudziłam się też z zaczerwienioną twarzą. Zobaczę, jak skóra będzie dalej reagować.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Moja cera chyba nie może już lepiej wyglądać, sądzę że dzięki lekom osiągnęłam maksimum jakie jest możliwe. Jedyne co bym chciała poprawić to ten opadający podbródek, ale jeśli nawet coś na niego zadziała, to nie stanie się to po 4 użyciach.

Zaczęłam serum LIQ CC. Jest lekkie, nie lepi się, wchłania w skórę. Trochę piecze, rano obudziłam się też z zaczerwienioną twarzą. Zobaczę, jak skóra będzie dalej reagować.

nooo własnie myślę że to kwestia miesięcy lub tygodni zanim będzie widać różnicę na podbródku, ale a nuż coś zdziała ta machina, ja w najbliższym czasie też chyba sobie taką sprawię.

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

nooo własnie myślę że to kwestia miesięcy lub tygodni zanim będzie widać różnicę na podbródku, ale a nuż coś zdziała ta machina, ja w najbliższym czasie też chyba sobie taką sprawię.

Obejrzałam sporo filmików i dziwi mnie, że dużo blogerek stosuje darsonvala wbrew zaleceniom tzn przykładają końcówkę bezpośrednio do skóry (a powinno się najpierw przyłożyć do niej palec i dopiero dotykać twarzy) albo nie zdejmują kolczyków. W ogóle sprzęt w ulotce ma dużo przeciwwskazań np zbyt niskie lub wysokie ciśnienie, ciąża, skłonność do bólów głowy.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Obejrzałam sporo filmików i dziwi mnie, że dużo blogerek stosuje darsonvala wbrew zaleceniom tzn przykładają końcówkę bezpośrednio do skóry (a powinno się najpierw przyłożyć do niej palec i dopiero dotykać twarzy) albo nie zdejmują kolczyków. W ogóle sprzęt w ulotce ma dużo przeciwwskazań np zbyt niskie lub wysokie ciśnienie, ciąża, skłonność do bólów głowy.

noo własnie przecież to jednak jest prąd więc ja bym uważała, hmm te bóle głowy mnie zaniepokoiły bo mam do nich dużą skłonność, pytanie przy jakiej częstotliwości używania miał by wpływ na te bóle?

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

noo własnie przecież to jednak jest prąd więc ja bym uważała, hmm te bóle głowy mnie zaniepokoiły bo mam do nich dużą skłonność, pytanie przy jakiej częstotliwości używania miał by wpływ na te bóle?

W ulotce bóle głowy i migrena są wymienione jako "relative Contraindications". Mnie zaczyna pobolewać przód czaszki i oczy jak przekroczę te 5 minut, więc długie sesje nie dla mnie.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

W ulotce bóle głowy i migrena są wymienione jako "relative Contraindications". Mnie zaczyna pobolewać przód czaszki i oczy jak przekroczę te 5 minut, więc długie sesje nie dla mnie.

hmm ja mam duże problemy z bólami głowy i migreną także zastanawiam się czy to na pewno odpowiednie dla mnie, krótki sesje tym urządzeniem miałam jak jeszcze chodziłam dawno temu na oczyszczanie twarzy, ale nic mi się nie działo, ale to było co prawda użytkowanie raz na długi czas więc ciężko stwierdzić co by było przy używaniu cześciej.

a ten ból szybko mija ?

[Korah]

Napisane przez _Angelina_

zgadza się, cienutka igiełka i nakłuwamy. Mi kosmetyczka tłumaczyła, że jesli cos się pojawi mogę delikatnie to przekłuć ( nie z góry tylko bokiem..pod kątem) i wycisnąć. Oczywiście jakas maska rozpulchniająca i dezynfekcja mile widziana ..ale tego chyba nikomu nie trzeba mówić robiłam już to parę razy, te wielkie byłam w stanie sama wycisnąc ale za małe nawet sie nie brałam, bo u mnie to jeden przy drugim nasiane jak diabli

Dobrze jest rzeczywiście zmiękczyć skórę, a po zabiegu dezynfekować czy używać jakiegoś toniku przyspieszającego gojenie i łagodzącego, bo jednak po wyciśnięciu prosaka skóra w tym miejscu lekko pobolewa, powstaje strupek i dookoła lekkie opuchnięcie, przynajmniej u mnie tak było. No przy nasianiu, jak u Ciebie to już poważniej skóra jest naruszona po usunięciu, przy pojedyńczych sztukach nie ma dramatu, można tez normalnie wyjść z domu bez tony tapety.

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

hmm ja mam duże problemy z bólami głowy i migreną także zastanawiam się czy to na pewno odpowiednie dla mnie, krótki sesje tym urządzeniem miałam jak jeszcze chodziłam dawno temu na oczyszczanie twarzy, ale nic mi się nie działo, ale to było co prawda użytkowanie raz na długi czas więc ciężko stwierdzić co by było przy używaniu cześciej.

a ten ból szybko mija ?

Po 2 godzinach mniej więcej. Przy kilkuminutowych sesjach się nie pojawia.

Napisane przez Korah

Dobrze jest rzeczywiście zmiękczyć skórę, a po zabiegu dezynfekować czy używać jakiegoś toniku przyspieszającego gojenie i łagodzącego, bo jednak po wyciśnięciu prosaka skóra w tym miejscu lekko pobolewa, powstaje strupek i dookoła lekkie opuchnięcie, przynajmniej u mnie tak było. No przy nasianiu, jak u Ciebie to już poważniej skóra jest naruszona po usunięciu, przy pojedyńczych sztukach nie ma dramatu, można tez normalnie wyjść z domu bez tony tapety.

Spróbuję eksterminować te moje dwie sztuki.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Po 2 godzinach mniej więcej. Przy kilkuminutowych sesjach się nie pojawia.



Spróbuję eksterminować te moje dwie sztuki.

hmm to 2 godziny to dość długo, ale i tak nie sprawdzę inaczej czy by mnie bolała głowa niż próbując....

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

hmm to 2 godziny to dość długo, ale i tak nie sprawdzę inaczej czy by mnie bolała głowa niż próbując....

Wiesz, to nie jest jakiś wielki ból, raczej takie nieprzyjemne ciśnienie z przodu głowy i w oczodołach poprzedzające typowy ból głowy. Dzisiaj zrobiłam sesje po 3-4 minuty na dużą końcówkę, potem na mniejszą i jako ostatnią grzebień i było ok.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Wiesz, to nie jest jakiś wielki ból, raczej takie nieprzyjemne ciśnienie z przodu głowy i w oczodołach poprzedzające typowy ból głowy. Dzisiaj zrobiłam sesje po 3-4 minuty na dużą końcówkę, potem na mniejszą i jako ostatnią grzebień i było ok.

hmm ja sie jedynie boje ze u mnie się to zamieni w wielki ból głowy bo mam z tym problemy, oo to może te większe końcówki nie powodują bólu głowy?

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

hmm ja sie jedynie boje ze u mnie się to zamieni w wielki ból głowy bo mam z tym problemy, oo to może te większe końcówki nie powodują bólu głowy?

Możliwe, bo im mniejsza końcówka, tym mocniejszą dawkę prądu wytwarza.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Możliwe, bo im mniejsza końcówka, tym mocniejszą dawkę prądu wytwarza.

no własnie może coś w tym być, a na razie puki nie mam darnsonvalu to myślę co by tu poprawić w pielęgnacji co dodać, co zmienić

[_Angelina_]

dziewczyny nie wem czy pamietacie ale jakis czas temu wspólnymi siłami udało mi się skompletować zestaw kosmetyków do twarzy. Niestety musiałam opuścić mój kraj ;( i wyjechac do Uk..i tu zaczełay się moje problemy między innymi z twarzą. Myję twarz mleczkiem ( sylweco, avalon), przecieram płynem micelarnym Garnier, w ciągu dnia Alterra ( z granatem serum) + filt z vichy a na wieczór Bielenda ( zielona z kwasem migdłaowym). I mam problem z Bielendą kiedy nałożę ją na noc następnego dnia piecze mnie twarz i jestem czerwona jak burak ;( próbowałam zaprzestac stosowania i nakładałam kremy alantan dermoline. Niestety tak jak kiedys nakładałam dużo tłustych in pułtłustych kremów, takm dziś kiedy nałożę krem czuję się taka "zapchana" i jakas "brudna" na twarzy. Mimo tego uczucia pieczenie i ściągnięcie znika. Czuję, że potrzebuję tu czegoś więcej jak serum. Póki co nie mam mozliwości na ściągnięcie paczki z Polski, muszę się posilic tym co mam w sklepach pod ręką. Nie wiem na co się zdecydować. Miałam próbkę Vichy i powiem szczerze , że ukoił trochę moją skórę, nie wiem jednak czy na dłuższa metę będzie to odpowiedni krem. Co moge połozyc na moja twarz? szczerze powiem, ze nawet nie wiem co mogę zamówic sobie z Polski ;/

[chimay]

Napisane przez _Angelina_

dziewczyny nie wem czy pamietacie ale jakis czas temu wspólnymi siłami udało mi się skompletować zestaw kosmetyków do twarzy. Niestety musiałam opuścić mój kraj ;( i wyjechac do Uk..i tu zaczełay się moje problemy między innymi z twarzą. Myję twarz mleczkiem ( sylweco, avalon), przecieram płynem micelarnym Garnier, w ciągu dnia Alterra ( z granatem serum) + filt z vichy a na wieczór Bielenda ( zielona z kwasem migdłaowym). I mam problem z Bielendą kiedy nałożę ją na noc następnego dnia piecze mnie twarz i jestem czerwona jak burak ;( próbowałam zaprzestac stosowania i nakładałam kremy alantan dermoline. Niestety tak jak kiedys nakładałam dużo tłustych in pułtłustych kremów, takm dziś kiedy nałożę krem czuję się taka "zapchana" i jakas "brudna" na twarzy. Mimo tego uczucia pieczenie i ściągnięcie znika. Czuję, że potrzebuję tu czegoś więcej jak serum. Póki co nie mam mozliwości na ściągnięcie paczki z Polski, muszę się posilic tym co mam w sklepach pod ręką. Nie wiem na co się zdecydować. Miałam próbkę Vichy i powiem szczerze , że ukoił trochę moją skórę, nie wiem jednak czy na dłuższa metę będzie to odpowiedni krem. Co moge połozyc na moja twarz? szczerze powiem, ze nawet nie wiem co mogę zamówic sobie z Polski ;/

Masz tam Avene? Emulsja Post Acte ma dobre opinie. Do łagodzenia polecam wody termalne, zwłaszcza Uriage (bo nie trzeba jej obsuszać). Doceniłam te rodzaj kosmetyku dopiero niedawno, jak mi się cera wydelikaciła, kiedyś były mi zbędne.

[mentha]

Napisane przez chimay

Zaczęłam serum LIQ CC. Jest lekkie, nie lepi się, wchłania w skórę. Trochę piecze, rano obudziłam się też z zaczerwienioną twarzą. Zobaczę, jak skóra będzie dalej reagować.

Mnie minimalnie piekło na początku. Szybko przeszło. Lepkość przy nakładaniu i utrzymująca się do wchłonięcia nie zniknęła, ale to i tak komfortowy kosmetyk. Moje serum po jakimś czasie zaczęło się lekko zażółcać. Niestety zapomniałam zapisać daty otwarcia.
Opiewanego w necie efektu rozświetlenia brak. Innych też raczej nie widać.

Napisane przez _Angelina_

dziewczyny nie wem czy pamietacie ale jakis czas temu wspólnymi siłami udało mi się skompletować zestaw kosmetyków do twarzy. Niestety musiałam opuścić mój kraj ;( i wyjechac do Uk..i tu zaczełay się moje problemy między innymi z twarzą. Myję twarz mleczkiem ( sylweco, avalon), przecieram płynem micelarnym Garnier, w ciągu dnia Alterra ( z granatem serum) + filt z vichy a na wieczór Bielenda ( zielona z kwasem migdłaowym). I mam problem z Bielendą kiedy nałożę ją na noc następnego dnia piecze mnie twarz i jestem czerwona jak burak ;( próbowałam zaprzestac stosowania i nakładałam kremy alantan dermoline. Niestety tak jak kiedys nakładałam dużo tłustych in pułtłustych kremów, takm dziś kiedy nałożę krem czuję się taka "zapchana" i jakas "brudna" na twarzy. Mimo tego uczucia pieczenie i ściągnięcie znika. Czuję, że potrzebuję tu czegoś więcej jak serum. Póki co nie mam mozliwości na ściągnięcie paczki z Polski, muszę się posilic tym co mam w sklepach pod ręką. Nie wiem na co się zdecydować. Miałam próbkę Vichy i powiem szczerze , że ukoił trochę moją skórę, nie wiem jednak czy na dłuższa metę będzie to odpowiedni krem. Co moge połozyc na moja twarz? szczerze powiem, ze nawet nie wiem co mogę zamówic sobie z Polski ;/

To chyba trochę efekt psychologiczny (poczucie zapchania i zabrudzenia, którego kiedyś nie było). Nie ma się co zrażać do kremów. Trzeba po prostu obserwować stan skóry.

Próbowałaś nakładać cienką warstwą coś na/pod Bielendę, żeby złagodzić jej działanie? U niektórych ten sposób się sprawdza. Albo używać jej rzadziej.

Pewniaka łagodzącego nie mam, więc nie polecę. Chciałabym wypróbować Linotormentiallae A+E, krem tormentiolowy z witaminami A i E. Coś jak połączenie tormentiolu, maści witaminowej i cynkowej. Ktoś zna?

[201803111829]

Dziewczyny, serum ava z Wit. C mnie zapchało (używałam na dzień ava na noc bielenda). Teraz jestem na kuracji izotekiem, warto zaryzykować?

[chimay]

Napisane przez mentha

Mnie minimalnie piekło na początku. Szybko przeszło. Lepkość przy nakładaniu i utrzymująca się do wchłonięcia nie zniknęła, ale to i tak komfortowy kosmetyk. Moje serum po jakimś czasie zaczęło się lekko zażółcać. Niestety zapomniałam zapisać daty otwarcia.
Opiewanego w necie efektu rozświetlenia brak. Innych też raczej nie widać.

Po kilku aplikacjach już nie piecze. Lepić się o dziwo nie lepi, ogólnie odbieram to serum jako lekki kosmetyk.

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, serum ava z Wit. C mnie zapchało (używałam na dzień ava na noc bielenda). Teraz jestem na kuracji izotekiem, warto zaryzykować?

Jeśli widziałaś jakie plusy używania, to możesz spróbować. Ewentualnie zacząć od aplikacji tylko na czoło albo połowę twarzy i obserwować.

[_Angelina_]

Napisane przez chimay

Masz tam Avene? Emulsja Post Acte ma dobre opinie.

nie jestem pewna czy jest ale poszukam

Napisane przez mentha

To chyba trochę efekt psychologiczny (poczucie zapchania i zabrudzenia, którego kiedyś nie było). Nie ma się co zrażać do kremów. Trzeba po prostu obserwować stan skóry.

Próbowałaś nakładać cienką warstwą coś na/pod Bielendę, żeby złagodzić jej działanie? U niektórych ten sposób się sprawdza. Albo używać jej rzadziej.

Pewniaka łagodzącego nie mam, więc nie polecę. Chciałabym wypróbować Linotormentiallae A+E, krem tormentiolowy z witaminami A i E. Coś jak połączenie tormentiolu, maści witaminowej i cynkowej. Ktoś zna?

tak, nakładałam krem i robiłam przerwy i za każdym razem jak wracałam to nastęnego dnia bez powodu robiły mi sie czerwone plamy na twarzy.

widziałam w tesco szafy Garniera, Vichy, Loreala, Nivea, Olay...cały dział więc nawet już nie pamietętam co tam było. idę dzieś i biorę jakis krem. Nie wytrzymam. Mam wielka ochotę wziąć krem Oliwkowy z Ziaji i na grubo posmarować nim twarz

efekt psychologiczny? mozliwe, naczytałam sie trochę i teraz boję się kremu dotknąć

[Korah]

Napisane przez _Angelina_

dziewczyny nie wem czy pamietacie ale jakis czas temu wspólnymi siłami udało mi się skompletować zestaw kosmetyków do twarzy. Niestety musiałam opuścić mój kraj ;( i wyjechac do Uk..i tu zaczełay się moje problemy między innymi z twarzą. Myję twarz mleczkiem ( sylweco, avalon), przecieram płynem micelarnym Garnier, w ciągu dnia Alterra ( z granatem serum) + filt z vichy a na wieczór Bielenda ( zielona z kwasem migdłaowym). I mam problem z Bielendą kiedy nałożę ją na noc następnego dnia piecze mnie twarz i jestem czerwona jak burak ;( próbowałam zaprzestac stosowania i nakładałam kremy alantan dermoline. Niestety tak jak kiedys nakładałam dużo tłustych in pułtłustych kremów, takm dziś kiedy nałożę krem czuję się taka "zapchana" i jakas "brudna" na twarzy. Mimo tego uczucia pieczenie i ściągnięcie znika. Czuję, że potrzebuję tu czegoś więcej jak serum. Póki co nie mam mozliwości na ściągnięcie paczki z Polski, muszę się posilic tym co mam w sklepach pod ręką. Nie wiem na co się zdecydować. Miałam próbkę Vichy i powiem szczerze , że ukoił trochę moją skórę, nie wiem jednak czy na dłuższa metę będzie to odpowiedni krem. Co moge połozyc na moja twarz? szczerze powiem, ze nawet nie wiem co mogę zamówic sobie z Polski ;/

Problemy mogą być też od zmiany wody. Po wyjeździe do UK u mnie był dramat ze skórą.
Na pewno powinnaś odstawić to serum, skoro czujesz, że jest za mocne, mieszanie z czymś łagodzącym może być dobrą opcją, ale wtedy ryzykujesz, że działanie serum będzie zerowe, ale warto spróbować.

Napisane przez _Angelina_

nie jestem pewna czy jest ale poszukam



tak, nakładałam krem i robiłam przerwy i za każdym razem jak wracałam to nastęnego dnia bez powodu robiły mi sie czerwone plamy na twarzy.

widziałam w tesco szafy Garniera, Vichy, Loreala, Nivea, Olay...cały dział więc nawet już nie pamietętam co tam było. idę dzieś i biorę jakis krem. Nie wytrzymam. Mam wielka ochotę wziąć krem Oliwkowy z Ziaji i na grubo posmarować nim twarz

efekt psychologiczny? mozliwe, naczytałam sie trochę i teraz boję się kremu dotknąć

No wg mnie popełnisz błąd kładąc na twarz tłusty krem, ewentualnie spróbuj emulsji Olaya do tłustej skóry lub mieszanej.


Tormentiolu osobiście bardzo nie lubię i nie polecam, nie wiem, jak inne produkty, ale maść tormentiolowa mnie i synowi szkodziła jeszcze bardziej, zamiast leczyć. Być może to uczulenie na substancję aktywną, ponoć często się zdarza na tormentiol.

[_Angelina_]

nie zdążyłam jeszcze położyć ale uczucie podrażnienia jakie mi towarzyszy ehh korci mnie. Wiem, że to nie jest dobry pomysł.
idę czegoś szukac
a matko !...jak weszłam na stronę Olay...nie wiem za co łapać

znalazłam coś takiego: Olay Complete Lightweight 3in1 Day Fluid SPF15 Normal/Oily
wezmę jeszcze jakis krem na noc

[Korah]

Napisane przez _Angelina_

nie zdążyłam jeszcze położyć ale uczucie podrażnienia jakie mi towarzyszy ehh korci mnie. Wiem, że to nie jest dobry pomysł.
idę czegoś szukac
a matko !...jak weszłam na stronę Olay...nie wiem za co łapać

znalazłam coś takiego: Olay Complete Lightweight 3in1 Day Fluid SPF15 Normal/Oily
wezmę jeszcze jakis krem na noc

Kojarzę, że kiedyś twórca Olay stworzył dla swojej żony, która miała problemy trądzikowe, lekką emulsję, ktora okazała się światowym hitem, to jest chyba to: http://www.olay.com/en-us/skin-care-...tion-oily-skin
Ale z tego co słyszałam, skład parę lat temu zmienili i nie jest już tym oryginalnym, może być więc różnie.

Nie wiem, czy powinnaś się brać za krem na noc, to nie są specjalistyczne kosmetyki, a zwykła drogeria taka, jak ziaja, bez zapędów, ale to Twoja decyzja

Poszukaj dojścia do jakichś koreańskich kosmetyków może? Jak masz tj maxxx, to tam też warto zaglądać.

[_Angelina_]

spokojnie z tą ziają to ja żartowałam . Kupiłam sobie emulsję Olay.
tak mam tk-maxxa , oglądfałam tam kosmetyki ale nie znam się na nich zupełnie. Nawet nie potrafię jeszcze rozszyfrować czy to szampon do włosów, krem do twarzy czy lakier do włosów heheh
przeszukuje neta , ściągam zdjęcia i wtedy idę szukać.

[AsiaKru2]

Napisane przez chimay

Zaczęłam serum LIQ CC. Jest lekkie, nie lepi się, wchłania w skórę. Trochę piecze, rano obudziłam się też z zaczerwienioną twarzą. Zobaczę, jak skóra będzie dalej reagować.

Używam serum LIQ CC light codziennie rano pod krem z filtrem. Moja cera je zaakceptowała Po nałożeniu odczuwam chwilowe, delikatne szczypanie. Skusił mnie już sam wygląd opakowania. To co zastałam w środku nic a nic mnie nie rozczarowało

[mentha]

Napisane przez chimay

Po kilku aplikacjach już nie piecze. Lepić się o dziwo nie lepi, ogólnie odbieram to serum jako lekki kosmetyk.

To chyba ja jestem dziwna, bo w wszędzie piszą, że jest superlekkie i jak woda. Niestety zanim się to serum wchłonie odczuwam lepkość, i to nawet na przesuszonych dłoniach. Jest to nieporównywalne do tych wszystkich glicerynowych eliksirów, ale i tak przyjemniej mi się używa np. Ekoampułki do cery trądzikowej. Gdyby nie netowy hype i marketing nie byłabym nim rozczarowana, no może troszeczkę, z powodu braku widocznych efektów

Napisane przez _Angelina_

nie jestem pewna czy jest ale poszukam


tak, nakładałam krem i robiłam przerwy i za każdym razem jak wracałam to nastęnego dnia bez powodu robiły mi sie czerwone plamy na twarzy.

Współczuję, mnie początkowo lekko podrażniło i podsuszyło, później żadnych skutków ubocznych już nie było.


Czy korzystacie z tego katalogu https://www.znamlek.pl/? Opinii mało i raczej lakoniczne, ale wydają się wiarygodne, tzn. krytyczne, bez natrętnej perswazji, sloganów i skór, które są wdzięczne, szczęśliwe, nakarmione itepe

[Zzziajana]

Widzę, że Wy już tu zaawansowane, a ja nadal w polu z szukaniem sposobu na swoją cerę :/

[Korah]

Napisane przez Zzziajana

Widzę, że Wy już tu zaawansowane, a ja nadal w polu z szukaniem sposobu na swoją cerę :/

Niektórym to zajęło parę lat

[iamsolucky]

Napisane przez mentha

Pewniaka łagodzącego nie mam, więc nie polecę. Chciałabym wypróbować Linotormentiallae A+E, krem tormentiolowy z witaminami A i E. Coś jak połączenie tormentiolu, maści witaminowej i cynkowej. Ktoś zna?

tormentiol to jest dobry na wszelkie kaszki uczuleniowe, te straszne gęsie skórki czerwone i swędzące jak smarowidło jakieś zaszkodzi, o ile ktoś nie ma uczulenia

Mi na podrażnienie zawsze dobrze robił napar z lipy i Alantan krem plus

Przy pieczeniu i uczuciu rozgrzanej skóry nie polecam tłustych, "nie przepuszczających" maści opartych np. na wazelinie bo rozgrzanie jest jeszcze większe.

[_Angelina_]

ja stosowałam tormentiol po oczyszczaniu twarzy, miałam takie rany, że nic poza tormentiolem nie mogłam tam położyć. Troche wysuszył ale szybko zagoił ranki.

podjęłam pewną decyzję ...wiem, że najprawdopodobniej zostanę wyklęta..
wracam do samoopalacza - na twarz ;/
muszę. Mam tak czerwoną gębę, że nie mogę w lustro na siebie patrzeć. Przestałam się malować przez co widać moje podrażnienie jeszcze bardziej. Stosowałam je przez jakiś czas i wiem, że pomoże mi t zakryć moje czerwone poliki.
Alle....musze się liczyć z zapychaniem ;( wiem, wiem jestem gotowa to znieśc do kolejnej wizyty u kosmetyczki
narazie jestem na etapie poszukiwań tego jedynego. Czy któraś z was stosuje?
Szukam czegos delikatnego, cena nie gra roli