Help me!!!

[efcia_85]

Witam Panie
Kochane...pomóżcie.Od dłuższego czasu mam taki paznokieć,nie rośnie prosto,jakieś czarne plamki.Podejrzewam grzybicę.Lekarka jednak stwierdziła,że nie widzi niepokojących objawów.Lekarz dermatolog.Lekarz internista ewidentnie powiedział,że to zmiana grzybicza.W tym momencie mam w głowie kołowrotek.Po prostu mam dość,wygląda to tak nieestetycznie,że najchętniej bym chodziła cały czas w rękawiczkach Jestem teraz bezrobotna,nie mam kasy żeby wykupić tą stertę recept jakie dostałam także można powiedzieć,że jestem w kupie g*wna miał ktoś coś podobnego ?

[mysiaczeq]

proponuje u dermatologa wykonac badanie mykologiczne, to jedyny sposob aby na 100% okreslic czy to grzybica czy nie, takie domysly nie pomoga w niczym. to okropne ze idac do polskich lekarzy trzeba miec juz gotowa hipoteze na temat wlasnej choroby i wymuszac pewne skierowania na badania, bo sami sie nie domysla ;/

[vivinn]

Jeżeli masz zamiar zrobić badanie, to idź zrób badanie niczego wcześniej nie stosując, bo zafałszuje to wynik. Jeżeli jednak się nie wybierzesz, kup w aptece clotrimazolum, jest tani i skutecznie leczy zmiany na tle grzybicznym.
To na pewno nie jest zdrowy paznokieć, bo już widać na nim deformacje przy obłączku Może spróbuj wybrać się jeszcze do jednego dermatologa. Albo zawierz diagnozie internisty.
Kup też coś na wzmocnieni odporność, może komplet witamin - grzyby nadmiernie rozwijają się na naszym ciele, kiedy mamy obniżoną odporność

Aaa właśnie: obgryzasz paznokcie i skórki?

[e-Urszula]

Jako, że my Polacy wszyscy jesteśmy lekarzami i ja wtrące swoje trzy grosze. Obstawiam - zanokcicę. Co stosowałaś, używałaś na paznokcie zanim zrobił się Tobie ten stan chorobowy? Może jakieś uczulenie na żel, zmywacz? Rozumiem, że masz jakieś recepty - co przepisał Ci dermatolog? Ja zaaplikowałabym hydrocortisonum.

[efcia_85]

Dziewczyny paznokcie obgryzałam ,ale jako dziecko.Od ok 15 lat już tego nie robię.Nie maluję paznokci także uczulenie na lakier też odpada.Z tego co kojarzę to było kilkanaście lat temu paznokieć zaczął wrastać i go wycinałam.Później nagle zrobiło się takie coś...dość późno się zabrałam za to,ale jak to się mówi lepiej późno niż wcale.Internista przepisał mi acifungen + antybiotyk (nazwy nie pamiętam,w aptece dowiedziałam się,że kosztuje 92 zł po refundacji i ręce mi opadły)

[e-Urszula]

...czyli uszkodzenie mechaniczne. Zapisane leki również wskazują na ...zanokcicę. Będziesz się męczyła miesiącami jeśli radykalnie nie weźmiesz się za problem. Acifungen, to koszt ok. 10zł, czyli cenę robi antybiotyk. Albo się "wykosztuj", bo warto albo zapytaj w aptece o tańszy zamiennik. Bywają antybiotyki o takim samym spektrum działania a bardzo różnych cenach. W razie czego niech rodzinny przepisze Ci receptę.
Moja babcia zaleciłaby Ci okłady z roztartego liścia aloesu , może masz taki kaktus lub ktoś z otoczenia

[efcia_85]

Napisane przez e-Urszula

...czyli uszkodzenie mechaniczne. Zapisane leki również wskazują na ...zanokcicę. Będziesz się męczyła miesiącami jeśli radykalnie nie weźmiesz się za problem. Acifungen, to koszt ok. 10zł, czyli cenę robi antybiotyk. Albo się "wykosztuj", bo warto albo zapytaj w aptece o tańszy zamiennik. Bywają antybiotyki o takim samym spektrum działania a bardzo różnych cenach. W razie czego niech rodzinny przepisze Ci receptę.
Moja babcia zaleciłaby Ci okłady z roztartego liścia aloesu , może masz taki kaktus lub ktoś z otoczenia

Acifungen mam,smaruje nim od kilku dni,regularnie.Zobaczymy jakie będą efekty.Już przychodzą mi różne myśli,włącznie z tym żeby zerwać paznokieć i zobaczyć jaki urośnie.Ehh cholerstwo się przyczepiło

[e-Urszula]

Nie sądzę aby zerwanie paznokcia pomogło, bo choruje przede wszystkim wał wokółpaznokciowy . Kup tribiotyk (antybiotyk w maści) w saszetce (1,70-2zł) i smaruj jeśli nie zdecydujesz się na antybiotyk w tabletkach.

[efcia_85]

Napisane przez e-Urszula

Nie sądzę aby zerwanie paznokcia pomogło, bo choruje przede wszystkim wał wokółpaznokciowy . Kup tribiotyk (antybiotyk w maści) w saszetce (1,70-2zł) i smaruj jeśli nie zdecydujesz się na antybiotyk w tabletkach.

Dzięki za radę,zaraz posmaruje,mam to w domu Można na was kobitki liczyć

[mysiaczeq]

e-Urszula nie chrzan glupot i nie polecaj dziewczynie lekow ktorych dzialania ani wskazan do ich stosowania nie znasz. Nie stosuje sie Clotrimazolu w ciemno, bo po 1 opornosc se tylko mozesz wyksztalcic, po drugie Clotrimazol dziala na drożdże, ktore nie tak czesto wbrew pozorom powoduja grzybice. Znokcicy to ty chyba tez w zyciu na oczy nie widzialas. A przepraszam, co ty chcesz leczyc Tribiotykiem? Kolejna opornosc chcesz wyksztalcic? widzisz tu gdzies zakazenie bakteryjne? bo na grzybice to to na pewno nie pomoze, tak samo hydrokortyzon? w jakim celu? widzisz jakis stan zapalny, uczulenie?

P.S. to smutne, ze osoby nic nie znajace sie na leczeniu chorob skory wypowiadaja sie na ten temat i mieszaja w glowie niczego nie swiadomych dziewczyn.

Kochana, nic nie bierz, niczym nie smaruj, poki nie otrzymasz diagnozy, mozesz sobie narobic wiecej krzywdy niz pozytku. Zacznij od badania mykologicznego, po otrzymaniu wynikow napisz ponownie, wtedy opracujemy schemat dalszego postepowania.

Jedyna rzecza, ktora nie zaszkodzi a bedzie dzialac profilaktycznie, jest osuszanie skory, obserwacja, zewnetrznie poki co tylko olejek z drzewa herbacianego (dzialanie antyseptyczne, antywirusowe, antygrzybicze i osuszajace, nie jest na bazie zadnych antybiotykow wiec bez obaw mozna stosowac)

[efcia_85]

Napisane przez mysiaczeq

e-Urszula nie chrzan glupot i nie polecaj dziewczynie lekow ktorych dzialania ani wskazan do ich stosowania nie znasz. Nie stosuje sie Clotrimazolu w ciemno, bo po 1 opornosc se tylko mozesz wyksztalcic, po drugie Clotrimazol dziala na drożdże, ktore nie tak czesto wbrew pozorom powoduja grzybice. Znokcicy to ty chyba tez w zyciu na oczy nie widzialas. A przepraszam, co ty chcesz leczyc Tribiotykiem? Kolejna opornosc chcesz wyksztalcic? widzisz tu gdzies zakazenie bakteryjne? bo na grzybice to to na pewno nie pomoze, tak samo hydrokortyzon? w jakim celu? widzisz jakis stan zapalny, uczulenie?

P.S. to smutne, ze osoby nic nie znajace sie na leczeniu chorob skory wypowiadaja sie na ten temat i mieszaja w glowie niczego nie swiadomych dziewczyn.

Kochana, nic nie bierz, niczym nie smaruj, poki nie otrzymasz diagnozy, mozesz sobie narobic wiecej krzywdy niz pozytku. Zacznij od badania mykologicznego, po otrzymaniu wynikow napisz ponownie, wtedy opracujemy schemat dalszego postepowania.

Jedyna rzecza, ktora nie zaszkodzi a bedzie dzialac profilaktycznie, jest osuszanie skory, obserwacja, zewnetrznie poki co tylko olejek z drzewa herbacianego (dzialanie antyseptyczne, antywirusowe, antygrzybicze i osuszajace, nie jest na bazie zadnych antybiotykow wiec bez obaw mozna stosowac)

hmmm teraz to ja mam kołowrotek w głowie :P Masz rację,zacznę od badania,to rozwieje wszelkie wątpliwości.Myślę,że Acifungin też nie zaszkodzi dlatego przy nim pozostanę,a resztę...zobaczy się później Clotrimazolu nie używam,bo wiem,że nie pomoże,hydrokortyzon nie pomaga mi na nic nawet na uczulenia ,więc też nie przyszło mi do głowy go użyć.Jesli chodzi o Tribiotyk to w moim wypadku jedyne co robi to dobrze natłuszcza wg mnie nie leczy,chyba,że jakieś drobne skaleczenia.Dzięki

[mysiaczeq]

Jestem pielegniarka, dlatego wiem, co mowie widzialam juz w zyciu rozne rzeczy. Tribiotyk jest na bazie wazeliny, dlatego natluszcza, nie polecam stosowania go na skaleczenia, przypominam, ze to antybiotyk. Jest masa innych produktow przeznaczonych do tego celu daj znac jak bedziesz miala wynik badania

[efcia_85]

Napisane przez mysiaczeq

Jestem pielegniarka, dlatego wiem, co mowie widzialam juz w zyciu rozne rzeczy. Tribiotyk jest na bazie wazeliny, dlatego natluszcza, nie polecam stosowania go na skaleczenia, przypominam, ze to antybiotyk. Jest masa innych produktow przeznaczonych do tego celu daj znac jak bedziesz miala wynik badania

Dam ,dam niestety trochę czasu minie zanim zrobie,do dermatologa jeszcze 2 miesiące,później czekanie na badanie.Eh mam nadzieję,że do czerwca się wyrobię.Ewentualnie zapytam internistki czy może mi dać takie skierowanie,w co wątpię...

[mysiaczeq]

a nie masz podologa w swoim miejsce, niektore gabinety podologiczne sa uprawnione do pobierania materialu do takich badan

[efcia_85]

Napisane przez mysiaczeq

a nie masz podologa w swoim miejsce, niektore gabinety podologiczne sa uprawnione do pobierania materialu do takich badan

Ojej,a kto to taki? Pierwsze słyszę.Jestem z Wrocławia,pewnie ktoś taki by się tu znalazł

[olena90]

Napisane przez efcia_85

Ojej,a kto to taki? Pierwsze słyszę.Jestem z Wrocławia,pewnie ktoś taki by się tu znalazł

Podolog to osoba ktora zajmuje sie typowo stopami.. choroby+takie zabiegi ktorych nie moze wykonac zwyczajna kosmetyczka (w tym wycinanie wrosnietych paznokci) no chyba ze jest przeszkolona i ma certyfikaty.

wyslane z fonika L5

[mysiaczeq]

http://www.podologwroclaw.pl/badanie-mykologiczne o to prosze ktos z wroclawia, wyszperalam z google, prowadza takie badania poczytaj sobie

[efcia_85]

Napisane przez mysiaczeq

http://www.podologwroclaw.pl/badanie-mykologiczne o to prosze ktos z wroclawia, wyszperalam z google, prowadza takie badania poczytaj sobie

Dziękuję Na razie będę musiała to odłożyć na później,na nfz raczej nie ma,a prywatnie koszt sporawy.Nie chcę zapeszać,ale po kilku dniach stosowania Acifunginu skórki wokół paznokcia zrobiły się jakby hmm delikatniejsze,nie są tak szorstkie

[elf_07]

Cześć,

szukam, czytam i proszę - okazuje się, że cierpię na to samo.
Jest gronkowiec, są jakieś zmiany grzybiczne, od 3 lat chadzam po dermatologach, od 3 miesięcy jestem po kolejnej serii antybiotyków - zarówno przeciwbakteryjnych jak i przeciw grzybicznych.
I nic.
Paznokieć u palca wzkazującego wygląda jak wyglądał (może tylko ropa zbiera się wokół niego 1 na 3 tyg zamiast 2 razy na 3 tyg), paznokieć u dużego palca u nogi systematycznie zmniejsza swą powierzchnię...
Dermatolog ani słowem nie zająknęła się o zanokcicy, bez problemu władowała we mnie natomiast całą masę prochów.
Jedyne co mnie niepokoi, to to, że prócz ropy i zaczerwienienia blisko palca, robią mi się podskórne "kulki ropne" już do 1/3 palca w stronę dłoni.... Po kilkudziesięciu godzinach zasychają, a skóra zaczyna mi twardnieć i mogę zrywać płaty martwego naskórka.
zażywam ekstrakt z liścia drzewa oliwnego (z różną regularnością, bo czasami boli mnie po nich żołądek), smaruję zmiany jodyną, od czasu do czasu lakierem przeciwgrzybicznym Pirolam.
Dermatolożka podczas ostatniej wizyty w czerwcu (po ostatniej serii antybiotyków) dała mi termin na wrzesień i obietnicę skierowania na ponowne badania mykologiczne ze wzg na to, że przez 3 msc. po zakończeniu kuracji antybiotykowej przez jakieś 3 msc. leki utrzymują się w organizmie, a drobnoustroje (grzyby, bakterie, itp.) nie mają prawa rozwijać się już na "podłożu", jakim jest mój organizm.
Yhm. Spoko. Skąd więc ta ropa, obrzęk i zaczerwienienie? Znowu się "uodporniłam"?
Może ktoś jest w stanie podpowiedzieć mi coś jeszcze?
Jakieś naturalne sposoby?
Przeczytałam o olejku z drzewa herbacianego i chyba spróbuję, gorzej z aloesem, bo nie posiadam takiego kwiatka ani ja, ani nikt w rodzinie...
To już nie chodzi nawet o to, że to źle wygląda, ale o to, że ..boli. Nie mam 100% chwytności w dłoni, bo cały czas chronię palec przed dodatkowym bólem lub urazem, a stopa w bucie... Hm, też nie jest to najprzyjemniejsze.

[applejack]

Napisane przez e-Urszula

Jako, że my Polacy wszyscy jesteśmy lekarzami