DOBRY niezapychajacy krem z SPF 20,30,-do cer z naczynakmi ,tradzikiem rozowym???????

[motylemJestemm]

Czy moglybyscie polecic jakis dobry niezapychajacy krem z filtrem spf uva uvb maximum do 3o spf

dla skory bardzo wrazliwej -naczynkowej,z tradzikiem rozowawym (mieszanej skorze)


CO sadzicie o seri kremow -mleczka z firmy HIPP? --> http://www.hipp.de/pflege/produkte/s.../sonnenschutz/

[nAtaL!a]

Dlaczego maximum 30? Przy trądziku różowatym powinnaś chyba pomyśleć nad większą ochroną. Też mam cerę wrażliwą, naczynkową (wręcz nadreaktywną) i do tego trądzikową. Mogę polecić z całego serca Vichy, ale jest to 50 https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...rsja-2012.html . U mnie sprawdza się świetnie.

[lza_slonca]

pharmaceris ma świetną serię do cery naczynkowej (kojąco-wzmacniający zwłaszcza) oraz do trądziku różowatego

[Zielona Herbata 1]

Ja polecam Vichy Capital Soleil SPF50. Mam skłonność do zapychania ,a ten filtr mnie nie zapycha ,więc może sprawdzi sie u Ciebie

[motylemJestemm]

Napisane przez Zielona Herbata 1

Ja polecam Vichy Capital Soleil SPF50. Mam skłonność do zapychania ,a ten filtr mnie nie zapycha ,więc może sprawdzi sie u Ciebie

myslisz ,ze nie bedzie za ciezki dla skory przetluszczajacej sie ?

[201607111632]

Napisane przez motylemJestemm

myslisz ,ze nie bedzie za ciezki dla skory przetluszczajacej sie ?

NIe, ale wybierz tę wersję matującą, bo są dwie.

[lza_slonca]

vichy pędzony na hormonach zwierzęcych do takiej cery? W życiu. Potem sobie nie dasz rady.

[Zielona Herbata 1]

Proponuje żebyś sobie poczytałam o tym kremie na blogach, kwc ja mając skórę mieszaną w kierunku tłustej po pochlebnych recenzjach skusiłam się na niego i jestem zadowolona. Tak jak ktoś wcześniej napisał są dwie wersje, ja mam tą matująca.

[lza_slonca]

blogi, kwc..a ja widziałam co się dzieje z cerami po jakimś czasie. Podziękował.

[blackdaisy]

Napisane przez lza_slonca

vichy pędzony na hormonach zwierzęcych do takiej cery? W życiu. Potem sobie nie dasz rady.

haha , ale o co chodzi bo nic nie wiem o tych hormonach zwierzecych?

[motylemJestemm]

w komstykach vichy sa hormony zwierzece ??? pierwszy raz o tym slysze

[lza_slonca]

a ja nie pierwszy i zapewne nie ostatni.

[blackdaisy]

Napisane przez lza_slonca

a ja nie pierwszy i zapewne nie ostatni.

No, ale mozesz cos wiecej powiedziec albo podrzucic link do jakiegos konkretnego artykulu, czy tylko tak rzucasz plotke...?

[lza_slonca]

Plotkę? Artykuł? Wystarczy Ci jak powiem, że usłyszałam to od Pani profesor która wykłada na Kosmetologii, od 2 Pań mgr oraz od cioci która jest po Chemii i na studiach bawili się tymi kosmetykami?

[blackdaisy]

Napisane przez lza_slonca

Plotkę? Artykuł? Wystarczy Ci jak powiem, że usłyszałam to od Pani profesor która wykłada na Kosmetologii, od 2 Pań mgr oraz od cioci która jest po Chemii i na studiach bawili się tymi kosmetykami?

O widzisz, wystarczy

Chetnie bym bardzo tez cos na ten temat poczytala lub z kims madrym porozmawiala bo od zawsze mnie nurtuje, na jakiej podstawie niektore kosmetyki sa dopuszczane do uzytku skoro sa w nich ''takie kwiatki''...?
Wiem, ze stoja za tym koncerny kosmetyczne i duze pieniadze, ale kurde jak tu sie mozna czuc bezpiecznie?!

[motylemJestemm]

a te horomony zwierzace w komsmetykach vichy ,czemu maja one niby sluzyc??
CZYLI kupujac kosmetyki VICHY nadal im na to pozwalamy zeby dodawali takie cos do kosmetykow??

[lza_slonca]

było kilka lat temu głośno o tym podobno..potem ucichło- klientela zapomniała, wróciła. Ale mówią, że wrócili znów do takich praktyk. Po co mieć chwilę piękną skórę jeśli potem będzie się wyglądało jak..purchawka

[motylemJestemm]

Czy oby na pewno? jakie maja dzialanie hormony zwierzece?

[lza_slonca]

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/index.php?topic=6047.0

"Fitoestrogeny są na ogół dobrze przyswajane i wchłaniane. Czasami w celu efektywniejszego wykorzystania zamyka się je w liposomy czyli nośniki substancji biologicznie aktywnych. Układy te łatwo pokonują barierę, jaką dla wielu substancji zawartych w preparacie kosmetycznym stanowi naskórek. Dzięki temu docierają one do głębszych warstw skóry, co w sposób znaczący zwiększa możliwość wykorzystania związków w nich zamkniętych w procesie odnowy komórek skóry. Ponieważ wyizolowanie pojedynczych fitohormonów z surowców roślinnych sprawia duże trudności, najczęściej stosowane są one w postaci wieloskładnikowych mieszanin. Stosowane w preparatach kosmetycznych zapewniają skuteczność podobną do hormonów zwierzęcych. W odróżnieniu jednak od nich, ich efekt ogranicza się tylko do miejsca aplikacji. Nie powodują reakcji ubocznych, są bezpieczne. W preparatach kosmetycznych fitohormony łączy się często, wykorzystując synergizm ich działania, z innymi czynnikami silnie i długotrwale nawilżającymi, odżywczymi i regenerującymi skórę np. witaminami, enzymami, białkami czy cukrami."


Dalej szukać?

[nAtaL!a]

Napisane przez lza_slonca

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/index.php?topic=6047.0

"Fitoestrogeny są na ogół dobrze przyswajane i wchłaniane. Czasami w celu efektywniejszego wykorzystania zamyka się je w liposomy czyli nośniki substancji biologicznie aktywnych. Układy te łatwo pokonują barierę, jaką dla wielu substancji zawartych w preparacie kosmetycznym stanowi naskórek. Dzięki temu docierają one do głębszych warstw skóry, co w sposób znaczący zwiększa możliwość wykorzystania związków w nich zamkniętych w procesie odnowy komórek skóry. Ponieważ wyizolowanie pojedynczych fitohormonów z surowców roślinnych sprawia duże trudności, najczęściej stosowane są one w postaci wieloskładnikowych mieszanin. Stosowane w preparatach kosmetycznych zapewniają skuteczność podobną do hormonów zwierzęcych. W odróżnieniu jednak od nich, ich efekt ogranicza się tylko do miejsca aplikacji. Nie powodują reakcji ubocznych, są bezpieczne. W preparatach kosmetycznych fitohormony łączy się często, wykorzystując synergizm ich działania, z innymi czynnikami silnie i długotrwale nawilżającymi, odżywczymi i regenerującymi skórę np. witaminami, enzymami, białkami czy cukrami."


Dalej szukać?

Ale przecież fitohormony są pochodzenia roślinnego. Nawet w przytoczonym artykule jest napisane "Stosowane w preparatach kosmetycznych zapewniają skuteczność podobną do hormonów zwierzęcych. W odróżnieniu jednak od nich, ich efekt ogranicza się tylko do miejsca aplikacji. Nie powodują reakcji ubocznych, są bezpieczne." Więc nie bardzo rozumiem...Nigdzie nie ma wzmianki o hormonach zwierzęcych w kontekście vichy więc jak to się ma do Twojej wypowiedzi? Sama używam filtr Vichy i chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej, ale konkretów.

[motylemJestemm]

i niby jaka nazwa oznaczenie w skladzie -oznacza hormony zwierzece ?



CZY ONE nie powoduja wzrost wloskow na twarzy ?

[lza_slonca]

Napisane przez nAtaL!a

Ale przecież fitohormony są pochodzenia roślinnego. Nawet w przytoczonym artykule jest napisane "Stosowane w preparatach kosmetycznych zapewniają skuteczność podobną do hormonów zwierzęcych. W odróżnieniu jednak od nich, ich efekt ogranicza się tylko do miejsca aplikacji. Nie powodują reakcji ubocznych, są bezpieczne." Więc nie bardzo rozumiem...Nigdzie nie ma wzmianki o hormonach zwierzęcych w kontekście vichy więc jak to się ma do Twojej wypowiedzi? Sama używam filtr Vichy i chętnie dowiedziałabym się czegoś więcej, ale konkretów.

wczytaj się. To odnosi się do zwierzęcych

[motylemJestemm]

no to w koncu sa tam te hormona czy nie? i co powoduja ? jakie oznaczenie w skladzie maja??

[dark01]

Napisane przez lza_slonca

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠pl/index.php?topic=6047.0

"Fitoestrogeny są na ogół dobrze przyswajane i wchłaniane. Czasami w celu efektywniejszego wykorzystania zamyka się je w liposomy czyli nośniki substancji biologicznie aktywnych. Układy te łatwo pokonują barierę, jaką dla wielu substancji zawartych w preparacie kosmetycznym stanowi naskórek. Dzięki temu docierają one do głębszych warstw skóry, co w sposób znaczący zwiększa możliwość wykorzystania związków w nich zamkniętych w procesie odnowy komórek skóry. Ponieważ wyizolowanie pojedynczych fitohormonów z surowców roślinnych sprawia duże trudności, najczęściej stosowane są one w postaci wieloskładnikowych mieszanin. Stosowane w preparatach kosmetycznych zapewniają skuteczność podobną do hormonów zwierzęcych. W odróżnieniu jednak od nich, ich efekt ogranicza się tylko do miejsca aplikacji. Nie powodują reakcji ubocznych, są bezpieczne. W preparatach kosmetycznych fitohormony łączy się często, wykorzystując synergizm ich działania, z innymi czynnikami silnie i długotrwale nawilżającymi, odżywczymi i regenerującymi skórę np. witaminami, enzymami, białkami czy cukrami."


Dalej szukać?

....
szukac,bo ten fragment co podałas odnosi się do fitoestrogenów-czyli pochodnych z roślin ! jest tu wspomniane o zwierzęcych,ale cały cytat odnosi się do roslinnych,nie ma się co wczytywać..bo to nie potwierdza zawartości hormonów zwierzecych w produktach Vichy...a fitoestrogeny są bardzo częstym składnkiem w kosmetykach dla cer dojrzałych,w celu uzupełnienia niedoborów naturalnych hormonów w okresie około menopauzalnym....cos ci dzwoni ,ale nie wiesz w którym kościele.