Niepokojące dolegliwości i zmiany w organiźmie- wizyta u ginekologa?
Rejestruję się na wizytę do ginekologa, a ze jestem młoda (20lat) i jest to mój drugi raz, a pierwszy będzie u ginekologa mężczyzny (dr Robert Nowacki) to trochę mnie to przeraża. Dlatego postanowiłam opisać mój przypadek, może mi coś podpowiecie, uspokoicie, albo powiecie chociaż czego się mogę spodziewać, zanim dojdzie do wizyty.
Tydzień przed datą, kiedy miał pojawić się okres chodziłam 2 dni z powiększonym i bolącym węzłem chłonnym pod pachą. Najpierw okres spóźniał mi się, towarzyszyły temu dziwne bóle brzucha, w dzień kiedy miał przyjść miałam straszne bóle i skurcze. Po czym przyszedł dopiero o 10 dni za późno. Zaczynał się bardzo boleśnie, trwał tak jak to zwykle u mnie przez 6 dni z normalnym, rozsądnie obfitym krwawieniem i wszystko było normalnie jak podczas każdego regularnego okresu, które do tej pory miałam. Po czym zaraz po okresie jedna pierś w jej dolnej cześci, pod sutkiem, boli mnie już trzeci dzień, piersi nie sa nabrzmiałe ani nic z tych rzeczy. Przy samobadaniu nie wyczuwam jednak żadnych niepokojących guzków. Po prostu jest ból przy dotykaniu tego miejsca, czasami trochę się nasili i czuję go bez dotykania.
Opisałam już chyba dokładnie, że bardziej się nie da mój przypadek. Nie wiem może to kilka różnych rzeczy złożyło się na raz, a może jednak to wszystko oznacza coś jednego. Nie wiem, może któraś z was będzie miała jakieś przemyślenia na ten temat. Czy mam się martwić? Obawiać czegoś poważnego?
|