Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[Bayka]

Napisane przez Elcia85

Bayka a kiedy idziesz do lekarza? z pewnością potwierdzi, skoro tyle znaków wskazuje na ciążę!

nie wiem kiedy chyba poczekam jeszcze z tydzień lub 2...moja mama i Tz twierdzą, że w pierwszym miesiącu nie można wiedzieć, że się jest w ciąży i mam sobie nie roić, ale znam swój organizm aż za dobrze, bo go słucham a on mi właśnie daje znac teraz że jest w stanie szczególnym, no chyba, że ja paranoje już mam, ale raczej nie mam, bo my sie nie staraliśmy, wręcz zabezpieczaliśmy, więc sobie chyba nie wmawiam....

[Elcia85]

Napisane przez Bayka

nie wiem kiedy chyba poczekam jeszcze z tydzień lub 2...moja mama i Tz twierdzą, że w pierwszym miesiącu nie można wiedzieć, że się jest w ciąży i mam sobie nie roić, ale znam swój organizm aż za dobrze, bo go słucham a on mi właśnie daje znac teraz że jest w stanie szczególnym, no chyba, że ja paranoje już mam, ale raczej nie mam, bo my sie nie staraliśmy, wręcz zabezpieczaliśmy, więc sobie chyba nie wmawiam....

ale czemu niby nie można wiedzieć? skoro testy ciążowe można robić i w dniu spodziewanej miesiączki, to przecież to jest pierwszy miesiąc ja wiedziałam już 2 tygodnie po zapłodnieniu, okres mi się spóźniał tylko 2 dni, zrobiłam test i II, które później potwierdził lekarz. może zdanie Twojej mamy wynika z tego, że za "jej czasów" takich metod nie było? moja mama też się dziwi jak słyszy o tych wszystkich testach ciążowych, owulacyjnych, usg itp., bo 30 lat temu mimo że mieszkała zawsze w dużym mieście, usg było tylko w 1 gabinecie, gdzie lekarz w 8 miesiącu ciąży i tak nie był pewny czy ciąża jest pojedyncza czy nie ale przecież czasy się dawno zmieniły!

[Bayka]

pewnie i tak właśnie myśli...mi się spóżnia okres hm....3 dni, ale jestem pewna, że jż go nie dostane, po wizycie u lekarza mi uwierzą
aha mam też te bóle brzucha co świadczą, że tam zaczyna się wszystko rozciągać

[kasiahexe]

Napisane przez Bayka

nie wiem kiedy chyba poczekam jeszcze z tydzień lub 2...moja mama i Tz twierdzą, że w pierwszym miesiącu nie można wiedzieć, że się jest w ciąży i mam sobie nie roić, ale znam swój organizm aż za dobrze, bo go słucham a on mi właśnie daje znac teraz że jest w stanie szczególnym, no chyba, że ja paranoje już mam, ale raczej nie mam, bo my sie nie staraliśmy, wręcz zabezpieczaliśmy, więc sobie chyba nie wmawiam....

kochana gratulcje

nie rozumiem takiego podejscia skoro tes wyszedl pozytywny nie masz okresu to co to moze być???

[Lucy1111]

Napisane przez Bayka

pewnie i tak właśnie myśli...mi się spóżnia okres hm....3 dni, ale jestem pewna, że jż go nie dostane, po wizycie u lekarza mi uwierzą
aha mam też te bóle brzucha co świadczą, że tam zaczyna się wszystko rozciągać

byłoby super, gdyby Wam się udało )

a słuchaj, czy u Ciebie w Norwegii funkcjonuje coś takiego jak "podtrzymywanie" ciąży na tak wczesnym etapie? Pytam, bo wiem, że nie w każdym kraju jest tak jak w Polsce.

Pytam o to, bo skoro jesteś po #, to momentalnie znajdujesz się w grupie ryzyka i mogłabyś od poczatku przyjmować luteinę albo duphaston.

[Elcia85]

Napisane przez Lucy1111

Pytam o to, bo skoro jesteś po #, to momentalnie znajdujesz się w grupie ryzyka i mogłabyś od poczatku przyjmować luteinę albo duphaston.

dokładnie, lekarz mnie bardzo uczulał że jak tylko się uda zajść, to mam zaraz przyjść! lepiej nie ryzykować

[Bayka]

Napisane przez kasiahexe

kochana gratulcje

nie rozumiem takiego podejscia skoro tes wyszedl pozytywny nie masz okresu to co to moze być???

dziekuje albo moze i nie, zeby nie zapeszyc

no właśnie, dziekuje za zrozumienie

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez Lucy1111

byłoby super, gdyby Wam się udało )

a słuchaj, czy u Ciebie w Norwegii funkcjonuje coś takiego jak "podtrzymywanie" ciąży na tak wczesnym etapie? Pytam, bo wiem, że nie w każdym kraju jest tak jak w Polsce.

Pytam o to, bo skoro jesteś po #, to momentalnie znajdujesz się w grupie ryzyka i mogłabyś od poczatku przyjmować luteinę albo duphaston.

problem w tym, że nie mam pojęcia, przyjdzie mi sie dowiedziec,chociaz niestety tu jest opieka do szczerze mówiąc nie sądzę

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez Elcia85

dokładnie, lekarz mnie bardzo uczulał że jak tylko się uda zajść, to mam zaraz przyjść! lepiej nie ryzykować

tutaj aborcja jest legalna, wrecz czesta, jak przyszłam z tymi bólami do lekarza po # to luzne podejscie do tego mieli, nawet sie za bardzo nie przjmowali, pytali czy chciałam mieć dziecko czy sama usunęłam, bardzo mało tu się przejmują, aż się boję co to będzie

[agatkaa1]

[QUOTE=aaaggusia;28186104]

Napisane przez agatkaa1

no właśnie na takie coś mi to wyglądało ahh marzenie troche za drogie wczasy

powiem Ci, że my lecieliśmy z niemieckiego biura i wylot z berlina i wcale tragedii z ceną nie było. natomiast z naszych polskich biur to pomarzyć tylko można

no to ile Wam wyszło za osobę?? tak mniej więcej ??

Napisane przez Bayka

pewnie i tak właśnie myśli...mi się spóżnia okres hm....3 dni, ale jestem pewna, że jż go nie dostane, po wizycie u lekarza mi uwierzą
aha mam też te bóle brzucha co świadczą, że tam zaczyna się wszystko rozciągać

ahh no to wszystko jasne ciążą jest gratuluję Kochana

[Toto1]

Jol jol

znalazlam Was
maaatko moja mama jest bardzo absorbujaca. normalnie na nic czasu nie mam!!
co u Was stokrotki? jak dzionek mija? u mnie... sztormowo haha
ach ta moja holandia

Napisane przez Elcia85

a mam jeszcze pytanko- używa któraś z Was testów owulacyjnych?

ja uzywalam i zaciazylam z nimi szybko. z tym ze moje sa elektroniczne. nie nadaje sie do interpretowania koloru kreseczek u mnie jest albo pozytywny albo negatywny

Napisane przez Bayka

a teraz najlepsze....ja chyba w ciąży jestem

jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee gratulacje mala!!!! a rodzina sie nie przejma.. moze sie boja jeszcze cieszyc... u Ciebie z tego co pamietam rok minal od # tak??

Napisane przez aaaggusia

cześć kobitki
miała okazję przed chwilą Wal lepiej poznać bo przeglądałam zdjęcia w klubie - fajne laski jesteście no i oczywiście skusiłam się i też coś tam wrzuciłam

noooo to ja lece poogladac

dobra smigam obiadek robic . dzisiaj placuszki z lososia i pieczone bataty mmmmmmmmmmmmm

do wieczorka panienki

[natalia21]

hej
I ja się melduję w nowej części
Tępo expresowe

spać mi się już chce ;/
pogoda sie popsuła...

[Lucy1111]

Napisane przez natalia21

hej
I ja się melduję w nowej części
Tępo expresowe

spać mi się już chce ;/
pogoda sie popsuła...

marynarz przyjechał?

[Elcia85]

Napisane przez Toto1

Jol jol
ja uzywalam i zaciazylam z nimi szybko. z tym ze moje sa elektroniczne. nie nadaje sie do interpretowania koloru kreseczek u mnie jest albo pozytywny albo negatywny

to tam trzeba coś interpretować o niiiieeeeeeee, trzeba było najpierw instrukcje obsługi przeczytać dobrze, że nie były drogie

a Twoje menu obiadowe brzmi pysznie! aż zgłodniałam

[natalia21]

Napisane przez Lucy1111

marynarz przyjechał?

Niee
jeszcze ok 3 tyg bedzie początkiem sierpnia

Już nie moge się doczekac.....

A jak Lucy sie czujesz?

Cookie co tam u ciebie?

[Lucy1111]

Napisane przez natalia21

Niee
jeszcze ok 3 tyg bedzie początkiem sierpnia

Już nie moge się doczekac.....

A jak Lucy sie czujesz?

Cookie co tam u ciebie?

jeszcze go nie ma? wydawało mi się, że miał przyjechać w lipcu

ja się czuję jako tako. Męczą mnie mdłości i ucisk żołądka, ale z drugiej strony to pocieszające. W środę mam wizytę, więc nie mogę się doczekać, chociaż boję się jak cholera :/

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

jutro znowu mają być burze i trąby powietrzne

[zebrawpaski]

Napisane przez Elcia85

ale czemu niby nie można wiedzieć? skoro testy ciążowe można robić i w dniu spodziewanej miesiączki, to przecież to jest pierwszy miesiąc ja wiedziałam już 2 tygodnie po zapłodnieniu, okres mi się spóźniał tylko 2 dni, zrobiłam test i II, które później potwierdził lekarz. może zdanie Twojej mamy wynika z tego, że za "jej czasów" takich metod nie było? moja mama też się dziwi jak słyszy o tych wszystkich testach ciążowych, owulacyjnych, usg itp., bo 30 lat temu mimo że mieszkała zawsze w dużym mieście, usg było tylko w 1 gabinecie, gdzie lekarz w 8 miesiącu ciąży i tak nie był pewny czy ciąża jest pojedyncza czy nie ale przecież czasy się dawno zmieniły!

Moja mam to ostatniO się wręcz zbulwersowała, że zażywam te wszystkie tabletki i że powinnam je odłożyć a Tata jej przytakiwał!
A chodziło o kwas foliowy- Mama się oburzyła, gdy jej tłumaczyłam, że trzeba go barć conajmniej 3 miesiące wcześniej mówiąć: "Ja w ciązy to nawet o czymś takim nie słyszałam" Ponoć dopiero z najmłodszym dzieckiem jak była w ciązy to lekarz kazał przyjmowac - ale to już były lata 90-te a poza tym mam miała 35 lat a to na tamte czasy dużo jak na przyszłą mamę

Gdyby moi Rodzice wiedzieli, że oprócz kwasu jem wit E, wit B i magnez. No i wiesiołek w planach...

Gadałam ostatnio z przyjaciołką i zastanawiałyśmy się nad tym, że nasze Mamy nic nie zażywały a szczęśłiwi w ciążę zachodziły i rodziły zdrowe dzieci...

[Toto1]

Napisane przez Elcia85

to tam trzeba coś interpretować

hahah no te normalne paskowe to niestety trzeba porownuje sie intensywnosc kreski wysikanej do tej testowej hahah

Lusesitka nie bojaj sie. bedziemy kciuki trzymac a na bank jest wszystko dobrze ..... no i moze w koncu wyjasni sie zamieszanie z blizniakami
ja jednego juz rezerwuje

Natalia kope lat!! jak tam emememsy?? pamietasz w ktorych jest orzeszek ??

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez zebrawpaski

Gadałam ostatnio z przyjaciołką i zastanawiałyśmy się nad tym, że nasze Mamy nic nie zażywały a szczęśłiwi w ciążę zachodziły i rodziły zdrowe dzieci...

nooo ale nasze mamy zyly w zdrowszych czasach.. teraz niestety z pokolenia na pokolenie jestesmy slabsi... plus ta cala chemia co ja pochlaniamy...

[akeneki]

na czytałam się i n ie wiem co miałam napisać chyba musze od nowa poczytać hehe ale pamiętamn
Bayka gratuluje i myśle że powinnaś jak najszybciej zgłosić sie do gin żeby mieć pewność ze wszystko jest ok choć napewno jest.
Zebra może to dla mamy być dziwne że cokolwiek bierzemy ale kiedyś ogólnie były inne czasy i wiele rzeczy robiło się inaczej, a mama im mniej wie tym lepiej śpi

[Lucy1111]

Napisane przez Toto1

Lusesitka nie bojaj sie. bedziemy kciuki trzymac a na bank jest wszystko dobrze ..... no i moze w koncu wyjasni sie zamieszanie z blizniakami
ja jednego juz rezerwuje

hehe, tego też się boję pójdę z myślą o bliźniakach, a ta mi wyskoczy z trojaczkami
bo oni lubią mnie szokować, zauważyłam

[akeneki]

ach Toto jak Twoje lawendowo??
moje ziola za każdym piciem są coraz gorsze i chyba będę je piła 2xdziennie a nie 3 jakoś brak mi czasu na ten 3 a jak będę w pracy to już wogóle

[inutil]

Heloł

jestem i idę spać, będę spała chyba do jutra

a jutro jeszcze jadę z mamą do znajomej, która rodziła we wrześniu... i powiedziała że ma przyszykowane ciuchy ciążowe dla mnie jakieś to jedziemy mam nadzieję, że wyśpię się do jutra

agatkaa1 no to się wybawiłaś na wieczorze, fajnie, zazdroszczę
Bayka wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że jednak ciąża tylko się nie stresuj za bardzo i spokojnie poczekaj na lekarza

[Lucy1111]

Napisane przez zebrawpaski

Moja mam to ostatniO się wręcz zbulwersowała, że zażywam te wszystkie tabletki i że powinnam je odłożyć a Tata jej przytakiwał!
A chodziło o kwas foliowy- Mama się oburzyła, gdy jej tłumaczyłam, że trzeba go barć conajmniej 3 miesiące wcześniej mówiąć: "Ja w ciązy to nawet o czymś takim nie słyszałam" Ponoć dopiero z najmłodszym dzieckiem jak była w ciązy to lekarz kazał przyjmowac - ale to już były lata 90-te a poza tym mam miała 35 lat a to na tamte czasy dużo jak na przyszłą mamę

Gdyby moi Rodzice wiedzieli, że oprócz kwasu jem wit E, wit B i magnez. No i wiesiołek w planach...

Gadałam ostatnio z przyjaciołką i zastanawiałyśmy się nad tym, że nasze Mamy nic nie zażywały a szczęśłiwi w ciążę zachodziły i rodziły zdrowe dzieci...

s słuchaj.... mama gotując używa kucharka, albo jakieś inne ziarenka smaku? hmmm, jeśli tak, to dziwne! przecież kiedyś nie było takich cudawianek

[akeneki]

Napisane przez Lucy1111

hehe, tego też się boję pójdę z myślą o bliźniakach, a ta mi wyskoczy z trojaczkami
bo oni lubią mnie szokować, zauważyłam

to wtedy drugi byłby mój ale super by było

[shehzadi]

kasiahexe jest dobrze i lekarz to potwierdzi. Trzymam kciuki za wizytę
agatka ale zaszalałaś. Szkoda, że nie masz zdjęcia
Bayka gratuluję! Mój Tż też nie chciała uwierzyć w moją ciążę, pomimo pozytywnego testu. Powiedział, że uwierzy, jak lekarz potwierdzi. A co do tego nieprzejmowania się ciążą w Norwegii to pewnie masz rację, że to trochę przez aborcję. Co się lekarze będą przejmować, jak dziewczyna po wizycie pójdzie i dokona aborcji.
Flowerbombka dobrze będzie, nie bój się. Trzymam kciuki.
fiolusiek co u Ciebie słychać? Co się tak rzadko pojawiasz?
aaaggusia wyjazdy z czy do Polski są strasznie drogie. Mój Tż mówił, że taniej jest polecieć z Londynu do Turcji jak przylecieć do Polski.

[Elcia85]

Napisane przez Toto1

hahah no te normalne paskowe to niestety trzeba porownuje sie intensywnosc kreski wysikanej do tej testowej hahah

sic! to jaj uż siebie widzę jak porównuję te paski

Napisane przez zebrawpaski

Moja mam to ostatniO się wręcz zbulwersowała, że zażywam te wszystkie tabletki i że powinnam je odłożyć a Tata jej przytakiwał!
A chodziło o kwas foliowy- Mama się oburzyła, gdy jej tłumaczyłam, że trzeba go barć conajmniej 3 miesiące wcześniej mówiąć: "Ja w ciązy to nawet o czymś takim nie słyszałam" Ponoć dopiero z najmłodszym dzieckiem jak była w ciązy to lekarz kazał przyjmowac - ale to już były lata 90-te a poza tym mam miała 35 lat a to na tamte czasy dużo jak na przyszłą mamę

Gdyby moi Rodzice wiedzieli, że oprócz kwasu jem wit E, wit B i magnez. No i wiesiołek w planach...

Gadałam ostatnio z przyjaciołką i zastanawiałyśmy się nad tym, że nasze Mamy nic nie zażywały a szczęśłiwi w ciążę zachodziły i rodziły zdrowe dzieci...

ja myślę, że kiedyś problemy wcale nie były inne, kobiety tak samo roniły i nie mogły w ciążę zajść tylko nie było takich metod jak są teraz. może w jakimś stopniu były te zjawiska rzadsze, ale były! jak poroniłam, to się okazało, że u mnie w pracy (gdzie w większości są kobiety koło 50tki) na 10 kobiet 4 poroniły w swoim życiu, jedna nawet 2 razy.
moja mama odnosi się do tych nowinek raczej pozytywnie, w stylu "no żebym ja takie coś miała jak bylam w ciąży! a nie, że trzeba było czekac niewiadomo ile bo nawet lekarz nie umiał stwierdzić"(chodziło o test ciążowy). poza tym tak się składa, że moja mama też raz poroniła a potem miala duze problemy z zajsciem w ciążę i różne takie przeboje i jak słyszę te metody, ktore na niej były stosowane, to szok! typu, że łyżeczkowanie zrobili jej na zywca (zjadła sniadanie nie wiedząc co ją czeka, więc lekarz zamiast poczekać kilka godzin zrobił co trzeba bez znieczulenia). jak nie mogła zajść, to zrobili jej udrażnianie jajowodów- na zywca. moja mama stwierdziła, że to było gorsze niż poród!

[zebrawpaski]

Napisane przez Lucy1111

s słuchaj.... mama gotując używa kucharka, albo jakieś inne ziarenka smaku? hmmm, jeśli tak, to dziwne! przecież kiedyś nie było takich cudawianek

używa kucharka, ziarenka i co tylko coż niech sobie tam gdyba czy to konieczne czy nie - ja i tak witaminy przyjmuje a że mnie skleroza czasem łapie to ostatnio stosuje taką metodę, że jak zacyznam nową paczkę witamin to biorę od Tz cienki pisak do opisywania płyt i piszę obok każdej witaminy liczbę oznaczającą każdy kolejny dzień. I potem się nie zastanawiam czy rano brałam wit czy to było wczoraj rano

Bayka- dbaj o siebie!

[BERBIE]

hej, nie było mnie tydzień i nie mam już szans na nadrobienie. czy w czasie mojej nieobecności u kogoś, oprócz Bayka, pojawiły się II kreski?
u mnie nic dobrego, między mną tż cały czas nie jest dobrze. nie wiem co już o tym myśleć... czasami naprawdę okropne myśli przychodzą mi do głowy.

[kasiahexe]

caly dzien leze dzisiaj w lózku i co stwierdzam ze wole chodzic do pracy bo przynajmniej odzywam a jak leze tak w ózku to tylko bym spala i czuje sie strsznie zmulona hihi

Jutro zaczynamy 11 tydzien jupiiiiiiiii ))))

Napisane przez Toto1

dobra smigam obiadek robic . dzisiaj placuszki z lososia i pieczone bataty mmmmmmmmmmmmm

do wieczorka panienki

jezu jakie pysznosci to musi byc cudowne przyjedziesz do mnie troche pogotowac

[zebrawpaski]

Elcia to straszne co piszesz aż trudno uwieżyć -ale w naszych czasach też można napotkać lekarza rzeźnika, który jak nie fizycznie to psychicznie Cię wykończy....

Myślę, że moja Mama nie ma złych intencji i zarówno jej i Tacie nie chodzi tak naprawde o te witaminy tylko o to, że ja tak bardzo w kwestiach przygotowania się do ciąży jestem skrupulatna. Oni wiedzą, że bardzo chce dziecka i chyba martwią się, że za bardzo...i że to może mi zaszkodzić.

[Elcia85]

Napisane przez zebrawpaski

Elcia to straszne co piszesz aż trudno uwieżyć -ale w naszych czasach też można napotkać lekarza rzeźnika, który jak nie fizycznie to psychicznie Cię wykończy....

Myślę, że moja Mama nie ma złych intencji i zarówno jej i Tacie nie chodzi tak naprawde o te witaminy tylko o to, że ja tak bardzo w kwestiach przygotowania się do ciąży jestem skrupulatna. Oni wiedzą, że bardzo chce dziecka i chyba martwią się, że za bardzo...i że to może mi zaszkodzić.

ja zdecydowanie na takich lekarzy trafiłam w szpitalu a do tego jeszcze wianuszek pielęgniarek, które nie pozostawały w tyle z niewybrednymi komentarzami i sposobem traktowania pacjentek na oddziale

[Lucy1111]

Napisane przez kasiahexe

caly dzien leze dzisiaj w lózku i co stwierdzam ze wole chodzic do pracy bo przynajmniej odzywam a jak leze tak w ózku to tylko bym spala i czuje sie strsznie zmulona hihi

Jutro zaczynamy 11 tydzien jupiiiiiiiii ))))

ja dzisiaj zaczęłam 9 tydzień