|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2010-03-04, 14:52 | #2071 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
ninedin to co tworzymy zespol zapuszczania grzywy masz rację wycieniuję ją tylko zeby mniej przeszkadzala
mam nadzieje ze juz sprobuje mi wykombinowac cos ala bob
__________________
|
2010-03-04, 15:04 | #2072 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja napisałam, że grzywka na skos, bo na zdjęciach widac, że włoski sa jeszcze krótkie, a pewnie fryzjerka jeszcze skróci do linii brody, więc wtedy prosta będzie poszerzac, jesli bys miała włoski do ramion to wtedy mozesz miec prostą, tu sie zgadzamy z ninedinkiem
żeby całkiem zapuścic tez dobry pomysł
__________________
Trójkowa mama zapuszczam włoski od zapałki 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm.. zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. |
2010-03-04, 16:04 | #2073 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
myślę ze da radę zrobić cos takiego http://ikf.styl.fm/fryzury-krotkie/fryzura441189.htm tylko wycieniowanego
__________________
|
2010-03-04, 16:17 | #2074 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
nie pisalam o plecaku bo sie wstydzilam. a chlebaki nosze namietnie caly czas ---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Cytat:
takie cos ci wyjdzie na luzie. szkoda, ze nie widac jak jest rozwiazany przod ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ---------- Cytat:
ja wlasnie obecnie zapinam gzrywke, zeby jej nie ogladac - bo wtedy na bank cos utne. a chce bardzo zapuscic, na taka duza gesta emo-grzywe zaslaniajaca pol twazry i jedno oko Edytowane przez laudik Czas edycji: 2010-03-04 o 16:19 |
|||
2010-03-04, 17:48 | #2075 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
znow napadalo sniegiem, co za koszmar :/:/
__________________
|
2010-03-04, 20:41 | #2076 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
ja obecnie marze jak najszybciej o takiej: (grzywce)
http://www.youtube.com/watch?v=BtGWV...eature=related
__________________
Trójkowa mama zapuszczam włoski od zapałki 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm.. zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. |
2010-03-05, 06:11 | #2077 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Do prostej grzywki wystarczą już nawet takie poniżej lini żuchwy
Chociaż bob z prostą grzywką średnio mi się podoba. Już lepiej tak, jak pisała Niutka- grzywa na bok W sumie z grzywką tak, jak z obcięciem włosów Wystarczy kilka minut żeby ją mieć i całe lata żeby się jej pozbyć Niutka ona ma taką gęstą na bok. Może dobra do zapuszczania Wstawię zdjęcie jaką grzywkę udało mi się osiągnąć. Zapuszczałam z bardzo krótkiej fryzury, jeszcze bardziej wyciętej niż teraz mam. Od grudnia do września miałam dość długiego boba a grzywka była połowę krótsza Nie podcinałam jej Zaczęła się wykręcać, a ze spiętą wyglądałam jak Plecaków nie lubię, w starszych klasach podstawówki nosiłam torbę - taką dużą listonoszkę moja pierwsza taka torba Skrzywiłam sobie kręgosłup Plecaki są jednak zdrowsze, równo obciążają kręgosłup Niestety nie lubię plecaków, robiłam kilka podejść leżą teraz na dnie szafy....Nie pasują mi do moich ubrań. Do plecaka to bardziej sportowy styl pasuje, no nie? Dostałam wczoraj nową książkę- Kapuściński Non-fiction Artura Domosławskiego. Polecam Dobrze się czyta, aż byłam zaskoczona bo nie przepadam za książkami biograficznym Miłego dnia
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-05, 08:55 | #2078 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
ja latami chodzilam z plecakiem i w zyciu bym sie nie nazwala ubrana w stylu sportowym. i plecak tez moze skzrywicc - jak sie nosi na jedno ramie a co do grzywek - w czasach najdluzszych wlosow caigle cos gzrebalam przy grywce i w efekcie nigdy jej nie zapuscilam. teraz mi sie marzy cos jak debbie harry - moze nieco dluzsze. poki co zapinam bo jak zwykle mam dlugosc nad brwiami |
|
2010-03-05, 10:08 | #2079 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
juz sie cieszylam i myslalam ze przeszlam najgorsze etapy a teraz znow wrocil etap idz z tąd i nie wracaj. nie wiem czemu zaczely sie okropnie ukladac i jeszcze jakies szare sie zrobily bez polysku. wzielam opaską je do tylu i kitke, jakoś są ale ja nie wygladam dobrze w takiej fryzurze. moze fryzjerka cos pomoze...
__________________
|
2010-03-05, 10:12 | #2080 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
jest gowniana pogoda i mam straszna szope - tu loki, tam fale, tam straki. do tego spinka zabka nad czolem . ale po umyciu , jak sa mokre widze, ze sporo ostatnio urosly. nie martw sie - w koncu dorosna do takiej dlugosci, ze beda wygladac dobzre. zakladam, ze ta chwila pzryjdzie w czerwcu |
|
2010-03-05, 12:49 | #2081 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Zapuszczanie to jednak ciężka robota..
Najgorsze jest to jak wlosy odrastaja i sie nie ukladaja. Jakoś drażnią mnie ;/ Wyglądam jak w****iony szopen Najchetniej bym obciela na krótko i juz, teraz dostrzegam jakie krótkie wlosy są wygodne ! Rano wstajesz, potargasz je troche i luzik.. a teraz tyle zachodu zeby jakos wyglądac..
__________________
|
2010-03-05, 13:43 | #2082 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Mi już widać czarny odrost , ma kilka milimetrów To dobry znak mam ochotę iść i obciąć szczególnie te wywijające się z tyłu Jeszcze miesiąc i podetnę chociaż centymetr Nie mogę wytrzymać bez podcinania
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-05, 14:14 | #2083 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ninedin nie ścinaj bo bedziesz zalowac jak w takim tempie bedziemy produkowac posty to moze doczekamy sie niedlugo nastepnej czesci
http://ikf.styl.fm/fryzury-dlugie/fryzura503557.htm Ninedin, zobacz jaki ona ma odrost Ale za to takie wlosy wygladaja jak bezproblemowe.. poprostu wiszą i tyle Aha przyszedl biosilk dzisiaj i jednak ma dozownik pomylilam sie.
__________________
|
2010-03-05, 15:57 | #2084 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Gdzieś czytałam, że "gwiazdy" specjalnie coś takiego robią, takie farbowanie z odrostem...bo podobno wygląda to naturalniej niż włosy bez odrostu
Ona pewnie też tak ma zrobione Też muszę kupić większą butelkę jedwabiu. W ciągu dnia też nakładam, jak mi się zaczną puszyć.... Będę przelewać do tej małej, jest poręczna O ile da się przelać Kruszyna, jak będę ciąć to tylko ten dół, który gdy odrasta zaczyna się wykręcać. Głupio to wygląda , a nie da się ich niczym wyprostować
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-05, 16:42 | #2085 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
__________________
|
2010-03-05, 16:44 | #2086 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
teraz po latach braku fryzury chce miec fryzure numer dwa - dluga. ale to jeszcze troche |
|
2010-03-05, 18:12 | #2087 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
a ja się boję tego fryzjera... boje się że coś mi spartoli i bede plakac, ze tyle mojego zapuszczania pojdzie na marne.. ehh.. ze cos mi zle wytnie.. albo wyskubie albo wyszarpie.. ja juz nei wiem co sie ze mna dzieje jakaś fobia?
---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ---------- wiem ze to dobra fryzjerka bo chodze do niej od lat, ale przez ten wizaz dostalam takiej manii ze najwyrazniej w swiecie sie boje. nawet mama spytala czy po takiej meczarni z zapuszczaniem sie nie boje ?
__________________
Edytowane przez kruszyna90 Czas edycji: 2010-03-05 o 18:09 |
2010-03-05, 19:31 | #2088 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: skad sie da ;)
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
dobzre cie rozumiem, bo tez nabawilam sie fobii. bo tyle miesiecy posiwecenia i beznadziejnego wygladu. dlatego poki co wole juz nic nie ruszac - tyle wytrzymalam to i jeszzce troche wytrzymam. nic sobie nie poprawie scinajac teraz a tylko wydluze caly proces zapuszczania o kilka miesiecy. dlatego mam w planie pzreczolgac sie do wakacji i dopiero wtedy cos zrobic - poki co cokolweik bym nie zrobila to mi to pomoze jak umarlemu kadzidlo, musza byc do ramion - wtedy pokjde nadac im jakis ladny i sensowny ksztalt |
|
2010-03-05, 19:43 | #2089 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
A ja wlasnie przegladam w necie i chcialabym sobie zrobic na nadgarstku tatuaz jakąś sentencję z mojefo ulubionego filmu
"Płyń z prądem i gdy cię będzie unosił, leciutko mu pomagaj, omijaj rafy, walcz z mrokiem i nigdy, nigdy się nie poddawaj." ale to dlugie..
__________________
|
2010-03-05, 22:45 | #2090 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ja właśnie też bym chciała jakiś tatuaż,ale nie mogę się zdecydować gdzie i co
podoba mi się coś w stylu tych gwiazdek rihanny
__________________
Mam na imię Magda
09.07.2009 |
2010-03-05, 23:01 | #2091 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
ja tez od lat o nim myslę, za mna chodza wzory z koi
mysle tez o datach urodzin moich dzieci... Jak chcecie tatuaż u dobrego tatuatora, to najwyższa pora sie zdecydować i zapisac, bo często czeka sie długo, a w lato raczej nie powinno sie robic tatuażu, bo wtedy nie mozna sie opalac, pływac itd...
__________________
Trójkowa mama zapuszczam włoski od zapałki 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm.. zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. Edytowane przez niutka1 Czas edycji: 2010-03-05 o 23:04 |
2010-03-06, 02:51 | #2092 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ninedinczy to ta ksiazka o ktorej teraz tak glosno w Polsce, ze zbeszczescili autorytet jakim byl kapuscinski?
Moje wlosy tez jakby stojá w miejscu, czujé podczas mycia ze sá bardzej geste ale na dlugosc nie widze zadnej roznicy... mysle ze jak pojde wycieniowac te grube konce to moze cos zauwaze. I mysle zeby zafarbowac znowu na ciemniejsze, wygladam jakos mdlo w tym wyblaklym kolorze... |
2010-03-06, 06:40 | #2093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 6 886
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Asica nikogo nie zbeszcześcili
Kiedyś sobie zrobię tatuaż, ale w takim miejscu żeby nie było widać Chciałabym jakiś oryginalny wzór tylko mój A co myślicie o takich płytkich, które są na kilka lat?
__________________
Umysł w stanie blond |
2010-03-06, 09:48 | #2094 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Co do tych plytkich fajny pomysl ale okropnie musi wygladac jak schodzi, u kolezanki widzialam strasznie blaknie i wyglada pozniej jak plama czy cos?
Co do wlosow..nie martw sie mi tez ciagle blakna, jak ja tego nie lubie. Bo mam chyba chlodny odcien swoich naturalnych i ciagle mi ta czaern sie wyplukuje do takiej..szarosci.. taka smutna jest :/ nie chwytaja mi wlosy cieplych kolorow.. i co jakis czas trzeba farbowac i niszczyc jakiegos kataru dostalam , glowa boli czyzby jakies przeziebienie
__________________
|
2010-03-06, 10:31 | #2095 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 205
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Ninedin to skad ta burza?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,118634,t...,felieton.html http://wiadomosci.wp.pl/kat,118634,t...wiadomosc.html A mi sie wlasnie wszystkie kolory na rudo splukujá, ohyda Dzis moj dzien mierzenia, wiec niedlugo powinnam wstawic zdjecia |
2010-03-06, 10:46 | #2096 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
dziewczyny jaki jest najlepszy sposób pozbycia sie wlosów na rekach? Jak wiadomo z natury jestem cala ciemna to i wlosy na rekach mam ciemne, bardzo mi to przeszkadza. Kiedys golilam ale odrastają szybko i kują. Moze jakieś rozjasnienie (mozna polozyc rozjasniacz na rece?) albo woskiem? hmm?
__________________
|
2010-03-06, 13:34 | #2097 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Nie wiem czy możesz rozjaśnić włosy na rękach
wstawiam nowe foty do albumu
__________________
Mam na imię Magda
09.07.2009 |
2010-03-06, 13:53 | #2098 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 628
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Pimpolinka ale super ! Naprawde jestem w szoku Troszkę się kolorek rozni.. ale odrobinkę no i śliczne loczki
---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- spielam grzywke wsówka na bok i chyba tak bede narazie nosic dopuki nie urosnie jeszcze z 5cm
__________________
|
2010-03-06, 15:49 | #2099 |
karesuanda
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 24
|
Dot.: kobieta na zapałkę !! :O
do legallybrunette ty przynajmniej masz juz obciete mnie lamia sie na wysokosci ostatnio robionych odrostow cala dlugosc, uwierz ze ja nie wychodze wcale z domu dobrze ze nie pracuje bylo by ciezko.. maz wszystko zalatwia- wie ze chodzby nie wiem co nie wyjde cvzeka mnie jeszcze rok siedzenia chyba bo mam odrosty dopiero na 4,5 cm ale niestety moje rozjasniane wlosy z lewej str calkowicie ukruszone na dl z odrostem 6 cm tragedia. do lata nie zdaza byc przynajmniej za ucho slonecznik pomaga mi im urosnac szybciej ale niestety po nim mnie bola cebolki wlosowe i wypadaja musze przestac go jesc wtedy rosna wolniej ale nie wypadaja. boze prawa str jeszcze dluga tyl sie teraz wykrusza...
|
2010-03-06, 15:59 | #2100 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z poddasza
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Kobieta na "zapałkę" Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Moja babcia w młodości się jakoś tak pozbyła włosów na nogach, zrobiła jakąs ludowa miksturę i smarowała i po kilku mscach jej całkiem włoski zniknęły- na zawsze, niestety kiedy mi to opowiadała, nie pamiętała juz dokładnie przepisu, a ja się tak tez tym nie interesowałam wtedy jako nastolatka i nie drżąyłam tematu, żałuję, bo bym opatentowała i została milionerką niemniej jednak faktycznie pamiętam, że babcia nie miała włosów na nogach, ( a ogólnie to była rasową brunetką, więc...) cos tam było w tym przepisie z woda utlenioną, albo spirytusem i czymś tam... babcia smarowała codziennie i musiało widocznie po kilku miesiącach wypalić też cebulki... eh, niestety juz nigdy nie dojdziemy co to było, bo babci juz nie ma...
__________________
Trójkowa mama zapuszczam włoski od zapałki 13.08.2009 : 3mm,14.09 : 2,5 cm,13.10 : 3,5 cm14.11 : 5 cm,14.12: 6 cm,15.01.2010: 8 cm, 21.12.2010: 20cm ( podcinane troszkę kilka razy) 31.12.2014 : 54cm podcinane wiele razy, CEL: 69cm.. zapuszczam grzywkę 31.12.2014: 21cm. Edytowane przez niutka1 Czas edycji: 2010-03-06 o 16:08 |
|||
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:25.