2013-01-08, 11:01 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3
|
dieta 1000 kalorii
Hej Mam na imie Agnieszka chciałabym przejść na diete 1000 kalorii i poszukuję kogoś kto już z niej korzystał oraz mógłby pomagać mi trochę jeśli chodzi o jadłospis hmm
Edytowane przez agaagau Czas edycji: 2013-01-08 o 12:52 |
2013-01-09, 10:08 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2 456
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
A ile chciałabyś schudnąć? Ile ważysz i ile masz wzrostu?
__________________
Alicja już na świecie |
2013-01-12, 13:44 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Waże 85kg przy wzroście 160cm Chodzi mi głównie o to żeby było zdrowo ale żebym tez niechodziła głodna i z pustymi kieszeniami
---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ---------- jeśli chodzi o to ile chciałabym schudnąć to najlepiej ze 30 35kg . Wiem że muszę też udać się do endykrynologa , mam coś z gospodarką hormonalną . Jako dziecko brałam leki na hormonach bylam gruba ważyłam kolo 45kg przy wzroście 140cm miałam 10 lat . Poszłam do sanatorium tam moja waga ruszyła i schudłam juz jako nastolatka 12-17 lat ważyłam w granicach 55kg wyglądałam ok ale musiałam zasięgnąć porady lekarza ginekologa który przepisał mi Proverę lek na hormonach bez uprzednich badań . Roztyłam sie w przeciągu 1 roku ważyłam 30kg więcej Załamałam się i nie miałam ochoty na nic jednak teraz mam już 23 lata i chcę znów dobrze wyglądać . Przez tabletki zaczął mi rwnież rosnąć zarost itd Dla mnie to bardzo smutne |
2013-01-12, 14:34 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
ja jadłem co chciałem tylko mniej
usunąłem calkowicie pieczywo, ziemniaki itp... śniadanie praktycznie jadłem normalne, obiad w lecie to najczęściej coś mało kalorycznego, dużo warzyw, które nie zawierają kalorii, żeby się zapchać, duzo piłem, wieczorem coś w stylu kefir, zawsze połówke grejpfruta. Dużo jeździłem też na rowerze i ćwiczyłęm brzuch głównie A6W. Schudłem 18kg w 3 miechy, niby nie dużo patrząc na rewelacyjne efekty innych, ale ja się nie zarzynałem ale piwa pizzy czy kebabów sobie odmawiałem, rzadko kiedy jadłem więcej niż 1000 |
2013-01-12, 14:52 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Dieta 1000kcal nie jest zdrową dietą.
Poczytaj tutaj co i jak jeśli chodzi o odchudzanie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=342994
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
2013-01-12, 19:21 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 90
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
__________________
Marzenia kształtują naszą wyobraźnię. |
2013-03-20, 14:18 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: whatever
Wiadomości: 90
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
I jak tam, ile schudłaś po 2óch miesiącach?
|
2013-03-21, 10:04 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Będąc na diecie 1000kcal mając BMR na poziomie ok 1400kcal na dobę?
Jeśli faktycznie zaczęła tą dietę to podejrzewam, że z tłuszczu to niezbyt wiele ....
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
2013-03-26, 13:46 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Heyy Wszystkim
Ja na tej diecie jestem juz 3 tydzien w sumie się zaczął;p Hmm... Jem nawet niecałe 1000;p Moj cel 50 kg |
2013-03-26, 14:09 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Gratuluję głupoty i lenistwa
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
2013-03-26, 17:21 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Leniwa jestem i wcale nie zaprzeczam...
Skoro jestes anty nastawiona do tej diety to czego tu zagladasz? To nie jest miejsce dla Ciebie jak widac... Ceeelllll---------------> 50 kg |
2013-03-26, 17:25 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Dziewczyny, ktora z Was jest jeszcze na tej diecie?;p
Razeemmm łatwieejjjj.... |
2013-03-26, 21:05 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Bo póki co wątek jest jeszcze na forum "dietetyka", ale jak dalej tak będziesz zachęcać to poleci na podforum "krzywe zwierciadło". Wtedy będę miała w nosie co sobie ktoś tu pisze
A Tobie nikt jeszcze nie napisał wprost, że się na 1000kcal nie da schudnąć? Równie dobrze możesz rozpocząć zupełną głodówkę - efekt będziesz miała taki sam tylko szybciej A co do lenistwa. Jest ono aż tak wielkie że nie chciało Ci się kliknąć 2 razy na linki podane powyżej? Polecam zwłaszcza ten drugi od Disy - http://www.eksmagazyn.pl/zdrowie-i-u...lepszy-pomysl/
__________________
REDUKCJA/SIŁA Edytowane przez fatass Czas edycji: 2013-03-26 o 21:15 |
2013-03-27, 11:16 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Nie oznacza to oczywiście, że popieram. Jo-jo może być straszne, ale na 1000 kcal bardzo szybko się chudnie. I nie, NIE zostaje po tym skóra. |
|
2013-03-27, 11:26 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
hej! ja od 4 dni jestesm na tej diecie, mam motywacje wiec sie nie mecze. nawet nie czuje duzej roznicy moze tylko taka ze przeliczam kalorie i nie jem slodyczy. staram sie jesc 5 posilkow dziennie. moze bedziemy tu zamieszczac swoje jadlospisy? bo przyznam sie, ze czasami przekraczam te 1000 kcal, trudno jest dobrac produkty w taki sposob zeby sie utrzymac w tym limicie.
---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ---------- o i jak efekty? ja chcialabym schudnac jakies 8 kilo, niestety mam zepsuta wage ale widze ze mi sie troche przytylo :| chce powrocic do swojej wczesniejszej figury, czyli ok 58-60 kg, przy 170cm Edytowane przez Cappuccino Czas edycji: 2013-03-27 o 11:28 |
2013-03-27, 11:55 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Bo jeśli masz na myśli to, że waga pokaże mniej kilogramów - to owszem da się. Ale równie dobrze można sobie nogę uciąć skoro tylko o cyferki na wadze chodzi a nie o wygląd Jeśli masz na myśli natomiast redukcję tkanki tłuszczowej to już niestety nie jest tak pięknie. ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Jasne zostają same lighty, jogurciki, produkty "fitness", zupki w proszku i inne śmieci. Na pewno nic konkretnego, zwłaszcza jeśli się ktoś jeszcze najeść chce tym 1000kcal...
__________________
REDUKCJA/SIŁA Edytowane przez fatass Czas edycji: 2013-03-27 o 12:05 |
|
2013-03-27, 12:07 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
no to ile kcal powinno sie dostraczac organizmowi zeby ten tluszcz zgubic? widze w podpisie ze osiagnelas ładne efekty wiec skoro nie zmniejszeniem jedzenia to w jaki sposob? albo do ilu kcal ograniczylas to jedzenie? ja ograniczylam do 1400 poki co bo nie umiem sie zmiescic w 1000. chce schudnac przynajmniej 3 kilo na miesiac,a ogolnie 8 kilo w kilka miesiecy. czy jest to mozliwe przy odpowiednim odzywianiu? bo na cwiczenia jestem za leniwa i znam siebie, wiem ze kilka dni pocwicze i koniec, a z jedzeniem jest prosciej- odmowic sobie, tylko do ile, zeby przynioslo efekty..?
Edytowane przez Cappuccino Czas edycji: 2013-03-27 o 12:13 |
2013-03-27, 12:44 | #18 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Też się nie zgodzę . Jak ktoś ma 5kg do "zrzucenia" to może i nie zostaje. Ja tą dietą kiedyś wagowo straciłam 15kg i skóra wisiała jak sobie chciała (mimo codziennych ćwiczeń - taka byłam mądra 1000kcal + ćwiczenia). W końcu mimo że ważyłam naprawdę niewiele wyglądałam źle. Wysoki poziom BF, z mięśni to tylko jakieś flaczki zostały, wszystko klapnięte i bylejakie...
---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ---------- Cytat:
Najpierw przeczytaj to. Jest w miarę przystępnie napisane i choć trochę może zbyt ogólnie to wyjaśnia pewne systemu działania naszego organizmu - http://www.eksmagazyn.pl/zdrowie-i-u...lepszy-pomysl/ Jak przeczytałaś to teraz zanim ustalisz ile powinnaś jeść dla redukcji, pasowałoby najpierw się zorientować ile faktycznie zjadasz na co dzień (bez diety). Z mojego doświadczenia wynika, że poprzez modę na produkty light i %fat, oraz inne cuda promowane przez reklamy telewizyjne, duża część osób jeszcze nawet przed dietą je za mało (co oczywiście spowalnia metabolizm). Dobrze by było zatem żebyś przez kilka dni notowała wszystko co zjadłaś i policzyła ile w tym było nie tylko kalorii, ale też białka, węglowodanów i tłuszczy (tzw. Bilans BTW). Możesz to zrobić np. używając kalkulatora na portalu "potreningu.pl", albo kożystając z tego programiku - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=140544 W między czasie policz swoje BMR. BMR czyli - podstawowa przemiana materii. Jest ilością energii w kaloriach wydatkowaną przez organizm w trakcie całodobowego odpoczynku w celu zapewnienia jego podstawowych czynności życiowych takich jak akcja serca, krążenie, oddychanie, trawienie czy utrzymanie stałej temperatury ciała. Podstawowa przemiana materii stanowi około 60-70% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Tutaj na szybko Ci kalkulatorek policzy Twoje BMR - http://www.e-diagnoza.pl/kalkulator/17/Kalkulator-BMR/ - tylko podaj nie wagę aktualną, tylko taką wagę, jaka jest prawidłowa dla osoby w Twoim wieku i o Twoim wzroście. Tutaj poczytaj więcej o BMR, o ustaleniu zapotzrebowania i bilansie BTW - http://tygryskowym-okiem.blogspot.co...raktyczny.html A tutaj produkty które jeść (częściowo zapożyczone z forum SFD): "Źródła węglowodanów: -ryż (głównie brązowy lub basmanti (orzechowy)), -kasze (poza manną i kuskus, najczęściej gryczana, jaglana), -płatki owsiane (również zmielone - zamiast mąki) -rośliny strączkowe ostrożnie bo są problematyczne – soi unikamy -quinoa -makaron pełnoziarnisty -warzywa surowe lub gotowane (mrożone) w dużej ilości, zielone bez żadnych ograniczeń, unikamy warzyw z puszek (konserwowane cukrem), odchudzając się dobrze zrezygnować z kukurydzy, ziemniaków, gotowanej marchewki i buraków -owoce świeże z umiarem i najlepiej te z małą zawartością fruktozy – patrz tabela z indeksem glikemicznym -chleb prawdziwy razowy na zakwasie najlepiej domowy. Chleby 'razowe' dostępne w sklepach są mocno przetworzone, często barwione karmelem , więc trzeba świadomie kupować - przeczytać skład. -wyroby mączne bardzo ograniczone na redukcji Źródła białka: -mięsa chude: drób (kurczaki, indyki, przepiórki itp.), wołowina, dziczyzna, wieprzowina, wątróbki (z umiarem), podroby (żołądki, serca z umiarem). -mięsa tłuste z umiarem Same piecz/duś/smaż/gotuj mięsa. Jadamy je na ciepło lub na zimno (jako wędlina, dodatek do sałatek, przekąska). Nie jemy wyrobów garmażeryjnych, kupnych wędlin, kiełbas, parówek, chyba że masz 100% pewności co do składu. -Ryby tłuste (faworyzowane morskie, bogate w omega 3) i chude, owoce morza, puszkowane z umiarem, pangi NIE jemy -jajka (całe, nie wyrzucamy żółtek bogatych w białko, witaminy i minerały) -sery i twarogi (na redukcji maksymalnie raz dziennie, np. wieczorem) *Unikamy produktów przetworzonych, czasami jednak siła wyższa i małą ilość białka w diecie można uzupełnićy odżywką białkowa whey (bez soi). * Ryby i mięsa w miarę możliwości finansowych i logistycznych kupujemy z hodowli naturalnych, gdzie zwierzęta nie są karmione hormonami, antybiotykami, sztucznymi paszami. Jaja od kur z wolnego wybiegu Źródła tłuszczy: -orzechy i nasiona (faworyzowane włoskie, brazylijskie, migdały) -siemię lniane (mielone) -olej kokosowy, oliwa z oliwek, olej rzepakowy, oleje z orzechów, olej lniany, olej palmowy, -ryby, jajka jak wyżej -awokado -prawdziwe masło, smalec, łój - tłuszcz zwierzęcy traktuj jako dodatkowe źródło tłuszczy jeśli dostarczane są tłuszcze wymienione powyżej Pijemy wodę mineralną i herbatki wg uznania (ale nie pijemy 'herbatek odchudzających'). Minimum 1,5l. dziennie, a podczas upałów i treningów więcej. Nie jemy: Staramy się nie jeść białego pieczywa, makaronów. Nie jemy zupek chińskich, zupek w proszku, makaronów zalewanych wrzątkiem, kupnych sosów pomidorowych, fast foodów. Nie jemy płatków śniadaniowych fitness (dużo cukru), płatków kukurydzianych, otrąb Ostrożnie wybieramy przyprawy i stosują tylko te bez polepszaczy smaku (glutaminian sodu), nie kupujemy mieszanek przypraw, fixów, sosów w proszku. Od czasu do czasu jemy jogurty naturalne bez cukru, mimo ich małej zawartości białka. Jogurtów owocowych, light nie jemy (cukier). Nie jemu nabiału odtłuszczonego ani )% tłuszczu. Unikamy słodzików, cukrów, napojów słodzonych, soków owocowych i warzywnych (wyjątek stanową soki wykonane tylko ze świeżych warzyw czy owoców), słodyczy, lodów, ciastek, drożdżówek." ... to tak w skrócie. Na pewno więcej się na początku diety namęczysz niż na np. 1000kcal, bo trzeba przyswoić pewną wiedzę. Ale jeśli mogę to użyję tu porównania. Z dietą jest jak z budową domu. Jeśli chcesz by dom stał piękny i służył długie lata, musisz zacząć od fundamentu (w tym wypadku wiedza i świadomość tego co się dzieje z organizmem). Można też dom zbudować szybciej - bez fundamentu, ale na pewno szybko się rozpadnie i aby go odbudowywać to nie dosyć, że będziesz musiała zaczynać od początku, to jeszcze będziesz miała jeszcze całą masę gruzu do odsypania zanim w ogóle zaczniesz. P.S. Wybacz że się posiłkuję linkami, ale ciężko pisać na raz to wszystko. Tym bardziej, ze jest to już po raz chyba setny .... ---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ---------- Cytat:
Po wcześniejszych dietach (min. 1000kcal) tak się zapędziłam w kozi róg, że w pewnym momencie okazało się że TYJĘ jedząc 800kcal na dobę. Generalnie to wiele lat właśnie się tak bez głowy odchudzałam. Zanim zaczęłam tym razem (to co widać w podpisie) najpierw musiałam się wiele nauczyć. Zrobiłam też analizę składu ciała, a mój wiek metaboliczny po tych wszystkich cud dietach wyliczono na 42lata (a mam 27). Teraz jest lepiej. Ubywa mi tkanki tłuszczowej, wzmacniam mięśnie. Wiek metaboliczny spada. Chudnę, jem lepiej, czuję się lepiej, wyglądam lepiej. Mam więcej siły i lepszą kondycję niż kiedykolwiek. Warto.
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
||
2013-03-27, 12:54 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
dziekuje za odpowiedz
przede wszystkim wczesniej jadlam mnostwo slodyczy: praktycznie codziennie jakies ciasto, pozne kolacje, podjadanie i czeste wizyty barach z fast foodami teraz staram sie jesc 5 posilkow dziennie i narazie wytrzymuje bez slodyczy jesli czuje ze chce zjesc cos slodkiego to jem banana a nie ciasto. nie widzialam ze platki odpadaja- wlasnie bylam przekonana ze to dobry sposob na schudniecie, szczegolnie ze to podobo "fitness". teraz przed kazdym posilkiem sprawdzam ile co ma kalorii. nie mam jakies wybitnej nadawagi, ale zalezy mi zeby do lata zlikwidowac troche tluszczu z brzucha i posladkow. ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ---------- super, ja teraz jadam okolo 1400 i to dosc trudne. a w miesiac przy jedzeniu tych 1700/1900 kcal gubisz chociaz kiologram ,dwa? |
2013-03-27, 13:16 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Z tym, że 1-2kg z samego tłuszczu może wyglądać naprawdę efektownie w porównaniu z 1-2kg z niewiadomo czego. Jeśli chodzi o to co jesz. Jeśli możesz czytaj skład. Czasami naprawdę można się nieźle zdziwić. Jak weźniesz do ręki np. płatki nestle fitness to z tyłu obok podanej kaloryczności masz skład. W tych płatkach jest aż 4 rodzaje cukrów! (nie zawsze pisze wprost "cukie", szukaj np. melasa, syrop kukurydziany, fruktoza, glukoza, syrop glukozowo-fruktozowy, laktoza, dekstroza, galaktoza, maltoza). Cukier jest gorszy niż mogłoby się wydawać jeśli chodzi nie tylko o wagę ale też zdrowie. Zobacz - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=64 A z kolei większość różowych (truskawka, wiśnia itp.) jogurcików "light" jest np. dla uzyskania ślicznego różowego koloru (bo przecież jak jest tam o,3% truskawek to nie ma mowy o takim pięknym różowym kolorze) barwiona koszenilą (zwana też karminą albo E-120). Pozyskuje się ją poprzez zmielenie jaj lub larw mszyc żerujących na roślinach kaktusowych. Bardzo tani i wydajny barwnik. Takich przykładów jest cała masa. Wystarczy przeczytać skład żeby uniknąć jedzenia tego typu cudów, no ale najpierw trzeba wiedzieć czego szukać, żeby móc tego uniknąć. I tu znów wracamy do fundamentów. Czyta, zdrowa i zbilansowana dieta to nie tylko szczuplejsza sylwetka, ale też brak cellulitu i znacznie lepsze zdrowie.
__________________
REDUKCJA/SIŁA Edytowane przez fatass Czas edycji: 2013-03-27 o 13:22 |
|
2013-03-27, 14:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
a czym zastepujesz slodkie? czy banany to dobry sposob, wiem ze jak na owoce to sa kaloryczne, ale jeden czy dwa banany dziennie jako podwieczorek/2 sniadanie moze byc? pozwalasz sobie czasami na jakies ciasto? np raz w tygodniu? nie wiem ile wytrzymam bez slodyczy, a wole chyba raz na tydzien zjesc cos slodkiego niz walczyc ze soba a potem rzucic sie na slodkie bez opamietania....
|
2013-03-27, 14:24 | #22 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Co do samych owoców. Przy redukcji powinno się jeść bardzo dużo warzyw i to z nich powinnaś czerpać witaminy i minerały, a nie z owoców. One owszem są zdrowe, ale zawierają fruktozę - cukier. Raz dziennie jasne że można zjeść jakiś owoc, świat się nie zawali, ale na czas redukcji lepiej przystopować, albo wybierać już w razie potrzeby owoce o niskim indeksie glikemicznym, tutaj masz tabelkę IG - http://indeks.glikemiczny.pl/tabela.php P.S. W diecie większości z nas królują węglowodany. Są one najłatwiejszą dla organizmu energią. Jeśli długo jest tak, ze głownie węglowodany się dostarcza to organizm się do tego przyzwyczaja, ciężko mu czerpać energię z pożywienia innego typu - białek i tłuszczy. Dlatego też jak się nagle odstawi słodkie to tak chorerenie ciągnie. Organizm się domaga bo musi się przestawić na to, że może mieć energię z innych źródeł. To samo dzieje się wewnątrz. Spalanie cukrów zamniętych w mięśniach (upraszam) jest dla niego łatwiejsze niż spalanie tkanki tłuszczowej. Potrzebna jest adaptacja do nowych warunków. Jeśli ktoś nagle zaczyna się głodzić (głodówka to dla organizmu każda dieta, która nie dostarcza min. tyle kalorii co BMR) to organizm nie ma czasu na adaptację, potrzebuje energii szybko, będzie się domagał jedzenia (jedzenie kompulsywne), a jednocześnie palił mięsnie, bo z tego mu łatwiej, a przy głodówce potrzebuje energii od razu, nie ma czasu na "uczenie się" wykorzystywania energii z komórek tłuszczowych. Poza tym dla organizmu "tłuszczyk" to taki trochę "ostatni bastion", będzie go bronił do samego końca jeśli za szybko się będzie chciało chudnąć.
__________________
REDUKCJA/SIŁA Edytowane przez fatass Czas edycji: 2013-03-27 o 14:31 |
|
2013-03-27, 15:10 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Niekontrolowany apetyt na słodkie może być wynikiem niskokalorycznej diety (dieta 1000kcal zdecydowanie do nich należy), niektórzy reagują tak również na diety niskowęglowodanowe, chociaż to zależy od osoby. Może to być też psychiczna reakcja na zbyt mocne dokręcenie śruby, że tak fachowo to określę. Dlatego ja jestem zwolenniczką ewolucji, a nie rewolucji. Poza, ortoreksja też jest poważnym zagrożeniem. Wiem, że od unikania słodyczy do ortoreksji jeszcze długa droga, ale warto być czujnym. Polecam ten artykuł: http://dobrydietetyk.pl/czytelnia/35...tem-na-diecie/ |
|
2013-03-27, 15:16 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Dlatego napisałam że JA bym nie potrafiła . Mam za sobą zbyt wiele diet i przygód z ED. Zjedzenie nawet tej jednej kostni czekolady mi nie pomaga niestety, raczej na odwrót. A węglowodany dostarczam z innych źródeł i to one stanowią mimo wszystko największy procent w mojej codziennej diecie. A skoro nie czuję potrzeby jeść słodyczy (thank god) to nie będę tego robić Nie ma w nich niczego pozytywnego, czego nie byłabym w stanie dostarczyć inaczej. Za to jest cała masa śmieci, których mi nie trzeba Próbowałam raz dziennie sobie pozwolić. Próbowała raz na tydzień. Próbowałam sobie raz w miesiącu robić cheat-meala, a nawet cheat-day. Ale to było na nic w moim przypadku. Zupełny detoks dopiero mi pomógł
P.S. Już lubię tą stronkę Fajnie coś ciekawego poczytać, tym bardziej że wciąż się uczę
__________________
REDUKCJA/SIŁA Edytowane przez fatass Czas edycji: 2013-03-27 o 15:19 |
2013-03-27, 15:36 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Mi też, niestety, zaburzenia odżywiania nie są obce. Ostatnio złapałam się właśnie na "prozdrowotnym idealizowaniu", może to lepsze niż bulimia, ale też niefajne. Być może taki już nasz los, że będziemy się miotać między słodyczami i fast foodami, a ścisłą dietą... W każdym razie chciałam zwrócić uwagę na jeszcze jedno, często niedoceniane, zagrożenie.
Nie chce tym wpisem nikogo obrazić. |
2013-03-28, 17:52 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Fatass, ale masz nick
Schudnąć miałam na myśli: zrzucić tłuszcz. Kiedyś schudłam na 1000 kcal w 4 miesiące 23 kg i nie miałam dużego nadmiaru skóry (ale to nie było moje pierwsze odchudzanie), tłuszcz zniknął (może dlatego, że nie byłam na tej diecie tydzień czy miesiąc, tylko 4 miesiące), nie miałam nigdzie fałd, mogłam policzyć wszystkie żebra Jednak mimo dodawania kalorii miałam potem napady (to już nie wina diety, bo jadłam przez 3 miesiące 2000 kcal), ale psychiki. Zgadzam się, że należy jeść więcej i ćwiczyć, ale wtedy byłam młoda i głupia. ale jestem dowodem, że da się zrzucić tłuszcz i nie mieć fałd! Oczywiście, trochę ćwiczyłam, a gdy dodawałam kalorie, ćwiczyłam więcej. |
2013-03-29, 09:17 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Jak ćwiczyłaś jadłaś więcej, więc to już nie 1000kcal .
Było widać Ci żebra? - Możliwe że spaliłaś już wszystko co było do spalenia. Twierdzisz że to nie było mądre i nie polecasz, ale jednak tym co piszesz możliwe że zachęcasz to podjęcia tej diety, udowadniając uparcie jej "dobroczynne" działanie. Ja stawiam na biologię i potwierdzone reakcje organizmu. Jeśli byłaś wyjątkiem od reguły no to gratki szczęściaro. Ja myślę, że gdybym ja potrafiła takie Yaoi teksty jak Ty pisać, to podczas samego pisania takiego tekstu spaliłabym z milion kalorii - takie by były emocje - Może to w tym tkwi Twój sekret P.S. Nick zupełnie zamierzony, zakładany pod forum dietetyczne, ale jakoś... coraz mniej aktualny .. heh
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
2013-03-29, 14:10 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Cytat:
Tak, zawsze ileś ćwiczyłam, bo nie wyobrażam, jak można nie ćwiczyć na diecie Nie polecam i nie zachęcam do 1000 kcal, tylko piszę, że jestem dowodem, że można, choć sama bym tego nie powtórzyła Hmmm co do tego, czy spaliłam wtedy wszystko, co miałam do spalenia... Raczej nie, nad brzuchem mogłam jeszcze popracować (gdy siadałam, robiła się mini fałdka), ale ja mam taka budowę, że żebra mi wystają nawet gdy ważę ~65 kg (mam 170 cm), w żebrach mam prawie tyle co w biuście, tragedia i jeszcze skolioza Co do yaoi (cholera, byłaś na moim blogu ), to ostatnio brak natchnienia. Ale to mój mały fetysz, nikomu tym krzywdy nie robię |
|
2013-03-29, 14:25 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
Na Twojego bloga wpadam ilekroć gdzieś zobaczę Twój wpis Jakoś tak z dawnego zamiłowania do hentai. Grzeszne myśle sprzyjają spalaniu kalorii
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
2013-03-29, 15:05 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: dieta 1000 kalorii
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:53.