Czas mi leci szybko..

[redsoxpugie]

Cześć wszystkim, czas mi leci szybko straszliwie, został mi tydzień pierwszego półrocza, a za pasem już kolejny, w sumie to stycznia praktycznie nie będę mieć bo przerwa świąteczna (u nas do 7 stycznia) + ferie od 18...
No, ale wracając do sprawy, już z tego wszystkiego nie wiem co robić, jeśli zdam maturę gdzie się starać? Gdzie warto? Gdzie łatwiej? Lublin, Rzeszów, Kraków, Warszawa? To moje myśli? A na co? No różnie, pielęgniarstwo, pedagogika, filologia. Nic nie wiem, jestem z małej miejscowości i nie wiem jak żyje się w tak dużych miastach.. Jestem w kompletnej D;/, a czas leci nieublaganie..

[maacieek]

Sam widziałem jak mi czas ucieka w maturalnej nie tyle co "stres" z maturą i zawodowym jak to że myśl że to ostatnie miesiące/ dni kiedy będę mógł iść na wagary, gdzie mama będzie pisać usprawiedliwienia gdy byłem chory i to że szkoła a uczelnia to 2 bajki.

Pierw się zastanów czy stać ciebie i twoich rodziców abyś szła dalej od domu i do dużego miasta gdzie jest drożej, druga sprawa zastanów się co chcesz robić w życiu. Przegladaj oferty uczelni możesz pojechać na dni otwarte popytać studentów jak im się podoba kierunek, miasto itp.

Co do tego że będziesz w dużym mieście a jesteś z małego, wiedz że nie ty jedna i nie ostatnia. Ja wyjechałem z 60 tysięcznego do prawie 800 tysięcznego gdzie idąc o godzinie 12 jest więcej ludzi na ulicy niż u mnie o 15. Mieszkam tutaj 2 miesiąc a i tak się gubię, nie znam wszystkich ulic i numerów tramwajów czy autobusów. Ale nie zalamuję się jak sie zgubię to na drugi raz będę wiedział co i jak
Też byłem przerażony tym bardziej że bym wpadł 2 dnia pod tramwaj bo nie byłem przyzwyczajony że takie coś jest.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

zastanów się najpierw, CO chcesz robić, a dopiero potem - gdzie. bo pedagogika, filologia (jaka?) i pielęgniarstwo są z zupełnie różnych bajek. a Ty brzmisz, jakbyś kompletnie nie miała pojęcia, z czym chcesz związać swoja przyszłość. a 'gdzie łatwiej' to, po pierwsze, bardzo kiepskie kryterium wyboru, a po drugie - z reguły człowiek studiuje na jednej/dwóch uczelniach, więc nie ma jak porównać.

[201702060922]

No jejku, raczej nikt za Ciebie tu decyzji nie podejmie. To chyba Ty powinnaś wiedzieć, co chcesz w życiu robić. Co w ogóle planujesz zdawać na maturze?
W dużym mieście żyje się normalnie. Ja też pochodzę z bardzo małej miejscowości, ale to nie był dla mnie problem w liceum zamieszkać w mieście - to nie jest żadna filozofia. Jest nawet prościej, bo zazwyczaj wszystkie potrzebne sklepy i instytucje masz pod ręką, szczególnie, jeśli mieszkasz bliżej centrum.