Problem z butami

[Remina]

Witam Was
Od kiedy sięgam pamięcią mam ogromny problem z doborem obuwia. Mam wąską stopę z niskim podbiciem przez co każdy but jest na mnie za szeroki i nie trzyma się stopy , nigdy nie miałam balerinek bo żadne na mnie nie pasują, buty na obcasach podobnie, chyba, że mają paseczek (choć i wtedy nie zawsze pasują). Niebawem będę mieć kilka okazji do ubioru sukienki/spódniczki a nie mam butów i jestem załamana, bo nigdzie nie mogę ich nabyć
Znacie może jakieś marki/sklepy gdzie jest dużo wąziutkich butów?
Mam jeszcze jeden problem, każde dosłownie każde buty mnie obcierają. Nie wiem jak sobie z tym radzić. Znudziło mi się ciągłe chodzenie w adidasach + skarpety, ale jedynie taki zestaw nie powoduje bolesnych otarć. Macie na to jakieś sposoby?

[Lottie69]

Też mam szczupłą stopę, ale nie ma chyba innego sposobu niż chodzenie i przymierzanie wszystkiego. Ja balerinki kupiłam w CCC, dałam za nie 50 czy 60zł, ale warto, bo ładnie przylegają do stopy. Ale chodziłam po Deichmannach, CCC i praktycznie wszystkich sklepach z butami w mieście łącznie chyba 1.5 miesiąca. Szpilek szukałam pół roku
Jeśli coś pomoże, to balerinki są z Jenny Fairy, a szpile z 5th avenue.

Co do obcierania, to słyszałam, że należy popsikać miejsce gdzie but obciera dezodorantem (podobno perfumami też) i rozchodzić je w skarpetce. Ew można oddać do szewca, też rozbijają.
No i ew plastry, ja teraz poobcierałam sobie od zamków buty na piętach, ale plaster (najzwyklejszy) i spokojnie mogę chodzić w każdych :P

[doniek]

ccc ma raczej obuwie o normalnej szerokości, nie zauważyłam aby balerinki były węższe niż w normalnych sklepach.
Jeśli masz niskie podbicie (płaskostopie) to wg. mnie najważniejsza jest odpowiednia wkładka profilująca w obuwiu.

Wiem jak to jest chodzić ciągle w trampkach/botkach bo też mam problem z doborem balerin i szpilek ponieważ mam stopę na pograniczu rozmiarów, a niestety w sklepach z tańszymi butami nie dostanę połówek, z resztą nawet w firmowych drogich sklepach nie mają połówek :/ w końcu musiałam przeboleć i wydać na balerinki ponad 200zł w Ryłko bo tylko tam są połówki. Ale na prawdę warto bo to pierwsze w miare eleganckie buty jakie mogę nałożyć i bez bólu przechodzić w nich cały dzień.

Także jeśli masz rzeczywiście taki duży problem z doborem obuwia to polecam odłożyć więcej pieniążków i poszukać czegoś w droższych sklepach.

[Lottie69]

Akurat ten model jest węższy, nie wiem, cud nad wartą może u mnie nastąpił. Wszystkie inne z nóg mi zlatują i brzydko odstają, te się trzymają, a przymierzyłam balerin w tym sezonie dziesiątki

[doniek]

no jasne że może się trafić model węższy, albo czasami rozmiarówka jest troszke inna, 36 równe 37 itd... najlepiej chodzić, szukać, mierzyć aż w końcu się coś znajdzie

[haru_haru]

Też mam taki problem i wszystkie balerinki, lordsy, mokasyny mi spadają z nogi bo są za szerokie Jedyne co to można wszyć gumkę albo pasek, ale nie zawsze to ładnie wygląda.
Tak samo buty na obcasach - muszę mieć wiązane/zapinane na pasek bo inaczej przy chodzeniu ''latają''.
Oczywiście można kupić sportowe adidasy czy trampki, które są dobre na każdą stopę i wygodne, ale niestety do eleganckich nie należą.
Za to z kozakami mam zawsze problem taki, że są za wąskie w łydce .
Po prostu chyba szyją niewymiarowe buty