2011-03-24, 09:48 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 244
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Wciąż duża część społeczeństwa trzyma się zaściankowych zabobonów
__________________
To smutne, że natura przemawia, a ludzie jej nie słuchają. 62 - 61 - 60 -59 -58 - 57,0 - 56 - 55 |
|
2011-03-24, 10:22 | #32 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
|
|
2011-03-24, 10:30 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Dziękuję
Cytat:
Wiecie, mnie to niemozliwie wpienia jak widzę takie słowa napisane: bo urodzła dziecko, to męża zaniedbuje, spi w porzyganym tshircie i ogólnie się zaniedbała. No a przecież mąż (i szeroko pojete społeczeństwo, które i na wizażu widać )to ma wymagania, trzeba byc idealną żoną, kochanką, kucharką, sprzątaczka i matką (kolejność obojętna). I jak nie spełnisz, to nie dosyć, że jesteś jakas lewa, to jeszcze inne kobiety powiedzą, żeś nie zasłużyła na takie szczęście jak spodnie w domu. Tylko ciekawi mnie dlaczego uznaje się, że kobieta: a. ma się np dzieckiem zajmować sama b. nie może być czasem zmęczona i w miarę jak przybywa jej obowiązków a jej mężowi nie przybywa, to czuje się częściej zmęczona niż rzadziej. Taka zagadka normalnie Przecież w normalnym związku to dzieckiem zajmują się rodzice a nie matka tylko i wyłącznie. I jak facet na własnej skórze poczuje co to znaczy wstać pare razy w nocy do ząbkujacego dziecka to nawet przez myśl mu nie przejdzie wymagać od żony aby codziennie do łózka wskakiwała w seksi koszulce i z kamasutrą w ręce. Sam się kładzie do łóżka w koszulce pachnącej kaszką z mlekiem i wcale go nie razi, że jego żona robi to samo. Zresztą do seksu zdejmuje się wszelkie koszulki, więc o co chodzi A. A tekst którego link podany jest w pierwszym poście wydaje mi się zwyczajnie nudny i niezbyt mądry. Do tego niezbyt dobrze napisany, autorka przedobrzyła, używa zbyt wielu ozdobników i czyta się to wszytsko dość ciężko, człowiek jak przy czytaniu lektur szkolnych, opuszcza opisy A już te opisy jak to seks mogą efektywnie i efektownie uprawiac tylko osoby w rozmiarze XS zaś ci troche tężsi dostaja zadyszki i sie pocą... No, bez komcia
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-03-24 o 10:40 |
|
2011-03-24, 10:37 | #34 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Małżeństwo a seks
"A jak związek do kitu, to i w łóżku kaszanka. Nic się tu nie dzieje bez przyczyny." <- <- <- i nic dodać nic ujać. Kropka.
__________________
FILIŻANKA BLOG Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
2011-03-24, 10:39 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Małżeństwo a seks
|
2011-03-24, 10:42 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Moim zdaniem słowa prawdy w tym właśnie nie ma.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2011-03-24, 10:50 | #37 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
A może nie istnieje druga z opisanych grup czyli kobiety-kucharki, dla których najważniejszy jest widok rodziny przy niedzielnym rosole? Sorry, ale jak na moje oko to niestety... coś z prawdy w tym jednak jest... |
|
2011-03-24, 10:50 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 289
|
Dot.: Małżeństwo a seks
małżeństwo a prostytucja nie różnią się niczym - zawsze stajesz się czyjąś własnością.
__________________
Noś w sobie pewność, wiedz, że osiągniesz cel, a osiągniesz go z pewnością. Nie pozwól by do Twojej głowy wkradły się wątpliwości bo Cię zniszczą. Tak brzmi reguła samosprawdzającej się przepowiedni. |
2011-03-24, 10:55 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Małżeństwo a seks
owszem coś w tym wszystkim jest- jest cel. Taki, żeby ludziom obrzydzić małżeństwo, rodzicielstwo i w ogóle życie. Żeby ich zmanipulować, zniechęcić, wystraszyć. Na szczeście nie każdy daje się nabierać na takie komunały i są tacy, co używają rozumu
|
2011-03-24, 10:56 | #40 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Ludziom się wydaje, że jak sami mają udany, mądry związek z mądrym partnerem, to jest to norma. Bynajmniej, powiedziałabym. ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Że co ? |
|
2011-03-24, 10:58 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
|
|
2011-03-24, 11:04 | #42 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Sorry, dziewczęta, ale jesteście niesprawiedliwe. TO ŻE KOMUŚ SIĘ UDAJE, to nie znaczy jeszcze, że WSZYSTKIM. Więc może nie bądżcie takie moralizatorsko-triumfujące, bo są tu i tacy, którzy nie mają aż takiego raju. |
|
2011-03-24, 11:12 | #43 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Takie klasyfikowanie ludzi to jest zwyczajne uproszczenie i jakby tak może poznac oosbiście te panie to by się okazało, że mały ułamek wśród nich jest takich jak to opisujesz. Cytat:
I sami nie chcą dla siebie niczego więcej niż ten właśnie szablon, bo w główkach się nie mieści, że np. można wymagać od siebie i partnera czegoś więcej niż papiloty, puszka piwa. Boją się tego szablonu ale powielają aż się kurzy. Tak samo jak przypasowanie panny z Galerii do szablonu: prawie prostytutka itd. ---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ---------- Cytat:
Zwyczajnie wybieraj mądrzej na drugi raz. Bardziej sie staraj. Moze się uda. A tak na marginesie. Nowy wizażanek tak ładnie się nam wpisał w temat Przypadek?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2011-03-24 o 11:14 |
|||
2011-03-24, 11:21 | #44 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Inna rzecz, że dając szlaban robia krzywde tylko facetowi czy sobie też? Bo chyba seks to przyjemność a nie tylko orka na ugorze? Cytat:
Bez urazy, ale po prostu jej niesatysfakcjonowałeś i tyle. Bo przecież dobrego nigdy dość.
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
||
2011-03-24, 11:27 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Średnio chce mi się w przyszłości starać. A myśl, że na świecie są kobiety, które nie nie są "blacharami" wcale nie koi mi nerwów.
PS. Chciałem zabić swoją ex śmeiechem a tylko się zdenerwowałem. ---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ---------- Dzięki. Jesteś urocza |
2011-03-24, 11:43 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Zastanów się do kogo takie artykuły sa kierowane. Na rozsądnych, świadomych i myslących ludziach nie robią większego wrażenia. Natomiast ludzi rozgoryczonych i mających żal do wszystkich wokół, utwierdzają w przekonaniu, że zła kobieta i kiepski los to ich karma. Tak się gruntuje w ludziach beznadzieję, nieufność, żal i idiotyczne stereotypy. |
|
2011-03-24, 11:47 | #47 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
|
|
2011-03-24, 12:59 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 141
|
Dot.: Małżeństwo a seks
A co to jest w ogóle za podział przed i po...?? Ja mieszkam ze swoim partnerem,nie mamy ślubu...a seks jest taki sam jak był poprzednio...być możę nawet lepszy...a po slubie w naszym życiu zmieni sie jedynie to, że dostaniemy na papierze to,ze jesteśmy razem.
Edytowane przez Mariilenka Czas edycji: 2011-03-24 o 13:00 |
2011-03-24, 13:12 | #49 |
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Nie za bardzo rozumiem? Znów wątek o tym jak podpisanie ślubnego cyrografu wywraca życie do góry nogami - tym razem na tapecie jest nieuprawianie seksu?
Mam wrażenie że wylazło przy tym podejście niektórych do ślubu - ślub to tylko złapanie męskich gaci do codziennego (conocnego) łoża. Forever ever... Potem stereotyp że dziecko i obrzygane podkoszulki to tylko jej sprawa - z czego wygodny facet szybko skorzysta i zawsze będzie - bo to zła kobieta była, co się nie starała. A nie można najzwyczajniej w świecie uznać, że zwykłe życie to takie gdzie jest się raz pod a raz na wozie? A jak się jest w małżeństwie to się jedzie na tym samym wozie razem? I ślub nie ma tu nic do tego - dla mnie to po prostu była decyzja, że wsiadamy na ten sam wózek. I mamy wzajemnie znosić własne niechęci, słabości, a kiedyś zarzygane niemowlęce podkoszulki Za mało w ludziach empatii, nawet dla własnego małżonka. Dotyczy się obu płci. P.S. Na serio przed ślubem to każdy tak się nie wiadomo jak stara? Bo ja na własne lenistwo, rozciągniętą koszulkę i niezakamuflowane pryszcze pozwalałam sobie zarówno przed ślubem jak i po... |
2011-03-24, 18:35 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Nie uważam, żeby po ślubie zmieniało się coś na gorsze jeśli chodzi o seks. Jest o tyle inaczej, że jest regularny i nie trzeba kombinować gdzieby tu można było (co w zasadzie czasem też miało swoje zalety). Natomiast jeśli chodzi o to, że po ślubie kobieta się mniej stara i robi sie kocmołuchem to sie nie zgadzam. Owszem, może niektóre tak mają. W moim przypadku jest wręcz na odwrót. Skoro śpimy ze sobą codziennie (nie chodzi mi o seks tylko o zwykłe lulu) to staram się zawsze ładnie pachnieć, mieć ogolone nogi itd. Mam wrazenie, że pomimo tego iż jesteśmy parą 7 lat, to wcale nie podobam mu się mniej niż kiedyś, a może i bardziej. No i nie mam dylematu w czym spać, bo nawet jak zaloze na siebie coś kuszącego to na nim i tak nie robi to specjalnego wrażenia "Po co się ubierałaś- i tak trzeba będzie to zdjąć" heheh. Tak sobie też myślę, że roznica jest przede wszystkim taka, że nie ma juz tak wielkiego szału jak na początku, jest za to lepsza znajomość swoich ciał i upodobań, wiecej czułości niż rzucania się po podłodze i ścianach . No ale to wszystko oczywiście zależy od ludzi.
|
2011-03-24, 19:01 | #51 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Cytat:
Poza tym...co to w ogole za pomysł,zeby w zwiazku obierac jakies "strategie" ? |
||
2011-03-24, 19:42 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Moim zdaniem ludzie czasem sami się nakręcają, obierając sposób myślenia w stylu "ojej, już po ślubie jesteśmy ,ciekawe jak to teraz będzie" i zawzięcie każdego dnia dopatrują się w partnerze/ partnerce jakiś kolosalnych zmian, zamiast uznać ślub po prostu za naturalny element wspólnego życia, po którym się dalej codzienność wygląda normalnie. Bo przecież zmiany w stylu życia, traktowaniu siebie nawzajem są naturalne w miarę czasu i to nie jest kwestia "po ślubie", po u par, żyjących kilkadziesiąt lat na "kocią łapę" też się pojawiają. |
|
2011-03-24, 20:29 | #53 |
Zadomowienie
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Villga, mądrze prawisz... Tak mi się zdaje, bo przed ślubem jeszcze jestem
My od początku podchodzimy do kwestii ślubnych jako do pewnego rodzaju formalności, przypieczętowaniu czegoś, co już jest. Nie wydaje mi się, żebym po wypowiedzeniu przysięgi małżeńskiej nagle straciła ochotę na seks. Poza tym zdarzało mi sie zapierniczać po 12 godzin na dobę, co absolutnie mi w tych kwestiach nie przeszkadzało i sił nie odbierało Też myślę sobie, ze skoro teraz dzielimy się obowiązkami, szanujemy swój czas prywatny, to dlaczego miałoby się to potem zmienić? Nie wiem, może młoda i głupia jestem, ale optymistycznie na to patrzę. I uczę się na błędach rodziców. Wydaje mi się, ze w wypadkach, gdy po ślubie się tak drastycznie zmienia, to znaczy, ze któraś ze stron wcześniej musiała ściemniać...
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... Edytowane przez GhostInTheFog Czas edycji: 2011-03-24 o 20:31 |
2011-03-24, 20:32 | #54 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
No ale prosciej zrzucic nieumiejętność dogadania się czy swój skok w bok albo inne "rewelacje" na "po slubie sie zmieniło" ,niz przyjąć coś jako naturalną sprawę,pracowac nad wzajemnymi relacjami,dbac o siebie na wzajem ... |
|
2011-03-24, 20:41 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 699
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Też mi się tak wydaje. Ślub nie ma nic do rzeczy. Uczucia nie zmieniają się z dnia na dzień, dzień ślubu w tym wzgędzie też nic nie zmieni
|
2011-03-25, 21:39 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Całkowicie zgadzam się z Villgą. Ja też jestem mężatką, nigdy nie używałam seksu do "handlowania". Też bardzo o siebie dbam, ważę sporo mniej niż przed ślubem, jak gdzieś wychodzę sama lub wychodzimy razem, jestem zawsze umalowana, na obcasach, po prostu sprawia mi przyjemność, że mój mąż jest ze mnie dumny. W domu nie chodzę w kocmołuchowatych ciuchach i nie daję się mężowi oglądać w maseczce z ogórka. Nie jestem prostytutką, żeby handlować swoim ciałem i nie zauważyłam, żebym miała mniejszą ochotę na seks, niż przed ślubem, pomimo tego, że mamy dziecko i planujemy kolejne. Męża kocham i pożądam i bardzo lubię, jak jest ze mnie dumny i podkreśla, że ma ładną i zadbaną żonę i jak widzi żony swoich kolegów, to porównanie zawsze wypada na moją korzyść Podsumowując: nie zamierzam się ani w bliższej ani dalszej przyszłości zapuścić ani handlować swoim ciałem, bo uważam to za uwłaczające mojej godności.
|
2011-03-26, 18:01 | #57 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 53
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
i czy są dzieci czy ich nie ma, w sypialni układało nam sie idealnie, niestety pogubiliśmy sie w innych sferach życia. Morał jest taki, jeśli uczucia ciągle są tak samo mocne, tym samym seks po ślubie jest równie idealny |
|
2011-03-26, 21:44 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 298
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Nie ma się co oszukiwać, namiętność zawsze wygasa, taka jest kolej związku.
tylko pytanie kiedy, nie koniecznie po ślubie chociaż wygaśnięciu namiętności sprzyja dostępność partnera, dlatego często to się dzieje akurat po ślubie ja tam chcę wierzyć w to, że jednak tą namiętność można utrzymać bardzo długo między ludźmi, a potem późniejszy związek na zasadach przyjacielskich też może być czymś satysfakcjonującym zresztą namiętność to coś takiego co pojawia się na początku związku, jest czymś gwałtownym, bardzo burzliwym, i szybko spada. Nie sądzę by to był dobry stan umysłu na tworzenie rodziny i szare życie. Ja jej zanik traktuje jako coś całkowicie naturalnego w związku, taka kolej rzeczy i przejście do następnego etapu.
__________________
Dziewczyny, bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety, która jest badaniem rynku usług dietetycznych. Tutaj link: profitest.pl/s/12254/Tu4ydm2K3ha4YKAM W ramach podziękowania dla dwóch z Was oferuję bezpłatne konsultacje dietetyczne |
2011-03-27, 10:42 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
Gdyby między mną a mężem wygasła namiętnośc to chyba nie moglibyśmy byc dalej razem, nie wyobrażam sobie tego. A stworzyliśmy rodzinę. No ale życia też nie mamy szarego, czyli może zwyczajnie oczekujemy w związku czegoś innego niż Ty.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2011-03-27, 11:36 | #60 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Małżeństwo a seks
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.