Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[AaniaA]

moja buzia jest w oplakanym stanie - stare sie prawie w ogole nie goja, a nowe wciaz wychodza . juz stracilam nadzieje, ze kiedykolwiek bede miec normalna buzie .

[In_ThE_ShAdOwS]

No własnie u mnie też ta osemka, boli jak cholera..., do tego krzywe takie wszystkie
Aniu kochana, naprawdę nie wiem co moge Ci anpisac, bo juz też mi brakuje czasami wiary, ja nie wiem co mi się robi, to naprawde jest bardzo dziwne i Cię doskonale rozumiem, ale proszę nie trać nadzieji, ja jej nie stracę, wierzę w Ciebie i siebie i w Was wszystkie z całych sił sie staram uwierzyć. Kiedyś nam się uda!

[AaniaA]

In_ThE_ShAdOwS dziekuje Ci bardzo . nie bede marudzic. napisze tylko tyle, ze w poznaniu jest slonecznie .

[bluegirl]

wracam po kilku dniach nieobecności, wcozrja kika przycisnełam, dziś tez już aczęłam, wysypało mnie strasznie kaszką drobną, dziś planuje na noc Zorac zaaplikować na część brody, czoła i nosa, narazie na policzki nie

[Little Angel]

Witam dziewczynki.Dopiero wrocilam z krotkiej wycieczki do Kolobrzegu-moje dwie przyjaciolki mnie wyciagnely na taki babski wypad Pogoda piekna-tylko nad samym morzem wiatrzysko,ze czapa by sie przydala.Mam zakwasy w udach(zrobilysmy okolo 30 km spacer-wspaniale sie czuje).Na buzi nic nowego,same staruchy,ktore sie goja.Moje dziewczyny mowia,ze gdyby nie to,ze im o tym mowie,nigdy by nie zgadly,ze ta moja buzia to taka mordega.Tzn.w tej chwili nie widac,ze jestem chora.
[B]AaniaA[B]- Biedactwo,wiem jak sie czujesz.CZy podczas tej kuracji clay czas stosujesz glyco?Moze musi cie wysyfic na maksa zeby potem bylo lepiej.Mam taka nadzieje,nalezy ci sie gladki pychol.
Shadi-jak tam po zoraczku??Czy mialas jakis wysyp?Juz troche go uzywasz,jak jest?
Blue-zostaw buzie,tej kaszki i tak nie wycisniesz,a po co roznosic

[Buena Dzidzia]

A ja się nie udzielam tu ostatnio, bo nie ruszam nic już prawie od 2 tygodni
Tylko się boję jak za jakis czas znów mnie "weźmie" i zaczne cisnąć...

[AaniaA]

Napisane przez Little Angel

Witam dziewczynki.Dopiero wrocilam z krotkiej wycieczki do Kolobrzegu-moje dwie przyjaciolki mnie wyciagnely na taki babski wypad Pogoda piekna-tylko nad samym morzem wiatrzysko,ze czapa by sie przydala.Mam zakwasy w udach(zrobilysmy okolo 30 km spacer-wspaniale sie czuje).Na buzi nic nowego,same staruchy,ktore sie goja.Moje dziewczyny mowia,ze gdyby nie to,ze im o tym mowie,nigdy by nie zgadly,ze ta moja buzia to taka mordega.Tzn.w tej chwili nie widac,ze jestem chora.

a jak Ci zazdroszcze tej wycieczki do kolobrzegu . no to super, ze kolezanki nic nie widza na Twojej buzce .

Napisane przez Little Angel

[b]AaniaA- Biedactwo,wiem jak sie czujesz.CZy podczas tej kuracji clay czas stosujesz glyco?Moze musi cie wysyfic na maksa zeby potem bylo lepiej.Mam taka nadzieje,nalezy ci sie gladki pychol.

nie stosuje glyco A. tylko ten jeden raz nalozylam, zeby przyhamowac te dziwactwa po occie i tym cudzie mikrobiologowym . teraz mam rany w tych miejscach, gdzie byly pryszcze, wiec ocet i to drugie odpada . wina jest w tych specyfikach, a nie w glico A. zatem nic tam nie poloze tylko nawilazajacy kremik i tyle.

[Gonia1]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

= Hmmm, powiedziała też, że nawet jesli zrobiłabym ten antybiogram, to nic by to jej nei dały, bo ona wie, ze jest tam ta bakteria pro.....acnes, nie pamietam dokładnej nazwy i jesli jest jeszcze jakis gronkowiec, czy cos podobnego, to to przejdzie razem z wyleczeniem tej bakterii

Tej bakterii, czyli której? Pro...acnes czy gronkowca? Pytam, bo ja mam jakąś odmianę gronkowca, niedawno łykałam antybiotyk i prawie nic nie pomogło.

A jeśli to bakterie typu pro...coś tam acnes są odpowiedzialne za trądzik, to czemu nie można tego "wyleczyć" kosmetykami, które właśnie walczą z tymi bakteriami?

[In_ThE_ShAdOwS]

Buena Dzidziu, to swietnie!trzymaj tak dalej

Little_Angel asszzz Ci zazdroscze tego wypadu nad morze i to w taka pogodę, no super Ja stosuje zorac od dwóch tygodni już. Chyba jutro dam go na czoło to już bedzie 2 razy w tyg. Teraz dawałam na policzki i brodę co drugi dzien, w nocy swędziało jak nei wiem, prawie ze łzami w oczach to przetrzymałam. Teraz sie łuszczę. Co do wysypu, to w sumie nie wiem, bo i się poprawiło i wyszło mi parę krosteczek i jedna taka wielka, ale to od zębów podejrzewam I na brodzie kilka takich białych zaskórnikow, wiec nie ejst zle, nietaki straszny ten zorac

Ja dzisiaj wycisnełam 2, jednego niepotrzebnie, myslałam, ze łatwo wyjdzie Jeszcze musze pozbyc sie jednego i wystarczy

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez Gonia1

Tej bakterii, czyli której? Pro...acnes czy gronkowca? Pytam, bo ja mam jakąś odmianę gronkowca, niedawno łykałam antybiotyk i prawie nic nie pomogło.

A jeśli to bakterie typu pro...coś tam acnes są odpowiedzialne za trądzik, to czemu nie można tego "wyleczyć" kosmetykami, które właśnie walczą z tymi bakteriami?

Jeżeli jest gronkowiec, to razem z wyleczeniem bakterii pro...acnes gronkowiec też zniknie.

A z tymi ksometykami to nie mam pojęcia, moze one są za słabe aby usunąc te bakterię lub po prostu w kosmetykach takiego czegoś nie ma i to tylko reklama?

[Hanka20]

dziewczyny! nie wyciskam już chyba z 5 dni
jestem w szoku, ze tak dlugo udaje mi sie wytrzymać, ale niestety moja twarz tylko pozornie wyglada lepiej, bo tak naprawde to jak sie bliżej jej przyjrzeć, to nazbieralo sie zaskórników całe mnóstwo
myśle, ze bede musiala sobie zrobic w najbliższym czasie porządne oczyszczanie, ale takie jak należy, czyli peeling, paróweczka , wyciskanie i maska, bo długo juz tak nie pociągnę!
mimo wszystko jest lepiej, jak nie wyciskam tak "dorywczo" to przynajmniej nie boje sie, ze bede musiala uzywac tony korektora by pozakrywac kolejne ślady i nowe wypryski powstale wskutek mojej interwencji. i to jest dobre!
mam nadzieje, ze Wy tez walczycie z chęcia wycisniecia kolejnego syfka na twarzy i Wam sie to udaje!

pozdrawiam

Hania

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Hanka20

ale niestety moja twarz tylko pozornie wyglada lepiej, bo tak naprawde to jak sie bliżej jej przyjrzeć, to nazbieralo sie zaskórników całe mnóstwo

U mnie tak samo
Ja jak już pisałam nie wyciskam prawie 2 tygodnie i nie zamiarzem, ale czy się uda wytrzymać...
Rano jak wstaję z łóżka i patrzę w lusterko to tych zaskórników nie widać i skóra na twarzy mi się podoba, tylko kurcze pod wieczór to masakra pełno widzę tych dziadów

[bluegirl]

Napisane przez Little Angel

Blue-zostaw buzie,tej kaszki i tak nie wycisniesz,a po co roznosic

staram sie nic nie robić tam, Zoracu na noc nie nałozyłam jeszcze, postaram sie najpierw zaleczyć kaszkę bo jak mnie dodatkowo wysypie to będzie koszmar, ale cera znacznie sie pogorszyła w ciagu ostatniego miesiąca

[AaniaA]

In_ThE_ShAdOwS no to dobrze, ze zorac Ci sluzy . z tego co wiem, to jesli masz gronkowca to on nie jest taki prosty do wyleczenia i kosmetyki zewnetrzne niewiele tu pomoga . to jest dziad, ktory zyje sobie zazwyczaj gdzies w organizmie i ponadto na skorze . mam nadzieje, ze tego nie masz.

bluegirl mi tez cera sie psuje .

Hanka20 ciesz sie, ze nie masz czerwonych krop na buzi tak jak ja i nie straszysz ludzi.

Buena Dzidzia nie martw sie, wieczorem u kazdej z nas buzka wyglada gorzej.

a ja wygladam okropnie. jutro wyniki.

[Agatka91]

Zawsze myślałam ,że ten problem mnie nie dityczy, ale ostatnio łapię sie na tym, że praktycznie cały czas mam ręce przy buzi. Już nei wiem co z tym robić:/ Odkad zaczelam to robić zauwazylam straszne pogorszenie wygladu pysia, ale nie umiem sie powstrzymac To jest straszne. Gdy widze to co jest na moej twarzy to mam ochote zdrapać sobie cała skore twarzy :/
Nawet gdy posmaruje pryszcze jakas mascia to i tak je wyciskam,albo raczej ja je zdrapuje. Ciągle. W szkole, w domu. To już jest takie mimowolne :/

Może gdybym widiziała jakieś efekty leczenia nie robilabym tego, ale lecze sie juz prawie dwa lata i nie ma efektów. Wrecz przeciwnie- z dnia na dzien jest coraz gorzej :/

[AaniaA]

Agatko91 wiem co czujesz. tak jak piszesz - gdyby byly efekty to wtedy czlowiek hamowalby sie, a tak... jednak musisz byc silna. moze to forum Ci pomoze .

[In_ThE_ShAdOwS]

Tak,ale przynajmniej nie ma takich strupów i plamisk
Ja od przedwczorajszego bawienia sie buzia nic nei ruszam. Ale ajak ja wysuszona byłam Oczy to mi sie łuszczyły...Za mną srednio przespana noc po zoracu, ale jest juz o wiele lepiej niz było, mam nadzieje, że nastepna noc przespie spokojnie
AaniaA, dzisiaj wyniki, czekamy

[ziuta.]

Hej! wrociłam z wesela juz wybawiłam sie z wszystkie czasy
oczywiscie na samo wesele wyskoczyły mi takie 3 plamko- gulki, ktorych nie dało sie wycisnac. gdyby były biale pewnie bym sie nie powstrzymała i na samo wesele miałabym strupy, a tak sprobowalam tylko raz delikatnie i dałam sobie spokoj plamki latwo bylo przykryc podkladem. najglupsze bylo to ze tak bardzo chcialam cos wycisnac ze jak tylko przyjechalam do domu to wlecialam do łazienki i powyciskalam policzki i normalnie mi ulżyło! to jest chore teraz mam pryszczki ktore nie chca sie zagoic
kawitacja pomaga tylko na ok. tydzien
AaniaA mam nadzieje ze jak beda wyniki to sie cos u ciebie polepszy

[AaniaA]

no i dupa!!!!!! wyszlo mi wszystko co mozliwe . poczawszy od gronkowca skonczywszy na jakichs dwoinkach . czuje sie zle po tej diagnozie. mam dola okropnego . pani mikrobiolog to niezbyt przyjemna pani, no ale coz... moze mi pomoze. mam miec 20 dawek tej autoszczepionki. nie wiem co i jak. dowiem sie dopiero w poniedzialek. nie pytajcie mnie skad mi sie to wzielo. moze cos zlapalam w czasie ciazy (takie jest zdanie mikrobiolog), ponadto te pieprzone antybiotyki na syfy mnie wykonczyly. zatem dziewczyny przestrzegam Was przed braniem antybiotykow doustnych na syfy - np. tetracykliny, tetralysalu, unidoxu. same widzicie jak ja sie teraz mecze .

zatem juz wiem dlaczego nic mi sie nie goi . i teraz bedzie jazda, zeby tego sie pozbyc. zyc mi sie nie chce .

[MoniaK]

Ania kochana, trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze

[AaniaA]

Napisane przez MoniaK

Ania kochana, trzymam kciuki i wierzę że będzie dobrze

dziekuje Monia . jednak ja juz nie mam zadnej nadziei . teraz to tylko sie modle, zeby moj organizm dobrze zareagowal na ta autoszczepionke i zebym pozbyla sie tych parszywcow, kropek, itd.

i znowu tu sobie weszlam do Was, bo strasznie mi zle. rycze sobie. poczytalam o tym wszystkim i jestem zalamana . to juz nie na moje sily . a jeszcze mialam nadzieje, ze to nie gronkowiec, a jednak... do dupy z tym wszystkim. tyle pieniedzy, zdrowia, czasu...echhh........

[MoniaK]

Ania, co prawda nie wiem do końca jak Ci ciężko (bo nigdy nie przechodziłam takich akcji z lekarzami i lekami) ale nie wolno się poddawać (hehe, mówi to największa panikara). Jesteś super babeczka i napewno dasz radę
Moja siostra też kiedyś miała gronkowca. Było to dawno dawno, na całym ciele wychodziły jej kropki, wrzody musiała biegać całe wakacje w plastrach a buzię ma jak płatek i nigdy problemów z cerą (żadnego pryszczyka, rozszerzonej pory, w przeciwieństwie do mnie). To chyba była inna postać gronkowca ale nacierpiała się co niemiara.
Jeszcze raz buziaki duże dla Ciebie

[AaniaA]

dziekuje Moniu jeszcze raz .

[Little Angel]

AaniaA-nie wiem czy cie to pocieszy-kiedys moja kuzynka miala gronkowca-miala go kilka lat-to on caly czas powodowal u niej ciagly wysyp ropni(cos jakby opryszczka to wygladalo )w okolicy nosa.Nos kolo skrzydelek zmaltretowany byl rowniez,bo i wysypka i ropne katary.Kiedy zdjagnozowano to cholerstwo-wyleczyla sie nadspodziewanie szybko-wszelki slad po tych objawach zaginal.Moze i tobie sie uda. Co do antybiotykow masz racje.U mnie podniosly poziom trojglicerydow,ale lekarz ma nadzieje,ze poziom spadnie do normalnego.Ponadto nowe anty-piguly maja "lepszy"gestagen niz poprzednie wiec powinno byc dobrze.Antybiotyki pomagaja TYLKO w trakcie ich brania(czasem nawet nie)-potem nastapi pogorszenie.
U mnie pysk sie goi(jesli pominac trzy nowe pryszcze ),ale nie jest zle.

[In_ThE_ShAdOwS]

AniuAle przynajmnie wiadomo co to jest i teraz trzeba być już tylko dobrej myśli
A u mnie okres dzisiaj jest taka piekna pogoda, wiec oczywiscie bieaglismy w takim jakby parku, to po 2 kólkach, które maja 700 m myslałam, ze się przekrece, że ta cała miednica mi sie rozpadnie, uczucie okropne! Nie wiedziałam, że mam to wiec się nieźle przestraszyłam...:rolleye s:
Idę się uczyć, bo jak zwykle nam nawalili...

[Little Angel]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

AniuAle przynajmnie wiadomo co to jest i teraz trzeba być już tylko dobrej myśli
A u mnie okres dzisiaj jest taka piekna pogoda, wiec oczywiscie bieaglismy w takim jakby parku, to po 2 kólkach, które maja 700 m myslałam, ze się przekrece, że ta cała miednica mi sie rozpadnie, uczucie okropne! Nie wiedziałam, że mam to wiec się nieźle przestraszyłam...:rolleye s:
Idę się uczyć, bo jak zwykle nam nawalili...

Biedactwoja w twoim wieku(ale to brzmi)mialam bardzo bolesne miesiaczki-zawsze mi sie wydawalo,ze macica mi wypadnie z bolu na zewnatrz.Jakos nie wypadla jednak,a teraz mam okres 2 dni i nic nie boli.
Ucz sie ucz(gdybym ja miala isc jeszcze raz do szkoly to by,m sie chyba pochlastala tepym nozem).

[AaniaA]

Little Angel i In_ThE_ShAdOwS dziekuje Wam za slowa otuchy . teraz nie patrze na moja buzie, bo bym tylko sie dolowala. wygladam zle, ale trudno. mam nadzieje, ze od przyszlego tygodnia rusze z ta szczepionka.

Little Angel ciesze sie, ze Twoja buzia wyglada dobrze .

In_ThE_ShAdOwS znam ten bol miesiaczkowy . wspolczuje Ci bardzo.
i uczyc sie tam pilnie .

[bluegirl]

ja nadal walczę z wysypem niestety, powyciskałam też trochę tych małych inaczej nie mogłam zrobić, odłozyłam na czas dalszy leczenie Zorac i Acne Derm, chciałąbym wcześniej pozbyć sie tego wysypu, bo jeśli dodatkowo wysypałoby mnie po kuracji Zorac i AD to byłoby ciężko

[AaniaA]

u mnie bez zmian. i znowu musze czekac do poniedzialku - teraz na ta autoszczepionke. to czekanie to juz mnie doszczetnie wykonczy .

[In_ThE_ShAdOwS]

Oj ból jest okropny i jeszcze 7 godzin w szkole...W dodatku trochę mnie przez to wysypało A w szkole się uczę pilnie, muszę sobie srednia podwyzszyc...
A dzisiaj rano jak zywkle budzik zadzwonił o 6 rano, ale chciałam sobie tak polezec jeszcze i posłuchac muzyki wiec chciałam właczyc radio pilotem, ktory gdzies na łozku lezał i tak sie wygodnie polozylam, że przrspałam godzinę... I aż się nie mogę nadziwic, że o 7.35 wyszłąm juz z domu Zdazyłam zrobic wszystko, to dziwne bo czasami mi 1.5 godziny nie wystarcza

AaniaA, Ty czekasz na autoszczepionke, ja na usuwanie dziąsła, strasznie sie boje, że jeszcze inne zęby mi może wyrwac, bo cos źle rosna te ósemki, tak sie strasznie dusza...