|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2005-05-22, 11:23 | #1 |
Wtajemniczenie
|
Róż blush delice - problem z kolorami
Otóż mam ochotę sprawić sobie nowy odcień Blush Delice od batabki z Allegro, no i tu mam problem, bo u batabki są całkiem inne odcienie i numery. Ja mam odcień nr 1 Pink Marshmallow. W internecie znalazłam takie kolory: http://dw.pedet.pl/x_C_I__P_7012679;7010001.html
U batabki są takie: http://www.allegro.pl/search.php?str...6970&country=1 Nazwy i numery całkiem inne, czy ktoś zna stronę, na której jest klasyfikacja róży batabki, bo ja się w tym już połapać nie mogę Dziękuję za pomoc
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 11:45 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Z tego co pamietam to jest 8 rózow. Na tej stronie http://dw.pedet.pl/x_C_I__P_7012679;7010001. html nie ma wszystkich numerków. A nazwy sa po polsku ( przetlumaczone)
Na allegro jak przetlumaczysz "candy cane" to wychodzi mi "slodycz oboz". Pani z allegro ma chyba tez te inne kolory które nie znajdziesz na tej stronie powyzej. Ona spisala originalne numery i nazwy. A na tej innej stronie internetowej maja mniej odcieni i przetlumaczone nazmy. Radzilabym pójsc do skepu i poogladac kolory, wybrac cos i zapamietac numerek. potem mozesz zamawiac w necie
__________________
|
2005-05-22, 11:50 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
znam takie:01rose guimauye-pink mashmallow,02rose bonnemine-rosy cheeks,04bois de rose-rosewood,07 abricot dore-golden apricot.Są to róże kupione w polskich sklepach-nazwy z opakowan.Możesz sprawdzić jeszcze na str.www.lorealparisusa.com/cosmetics szukaj face a potem blush i kliknij na zdjecie masz kolorki
|
2005-05-22, 11:50 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
W Polsce są 4 kolory, te pokazane na stronie pedetu. Więc ze sprawdzeniem pozostałych 4 będziesz miała niestety problem.W ogóle to trochę szkoda że tak jest, bo z tego co widzę, to te odcienie, których u nas nie ma są dużo ciekawsze, takie bardziej "życiowe".
|
2005-05-22, 12:00 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Dziękuję za odzwe
Ja byłam w Sephorze i mają właśnie tylko 4 odcienie, wiec bidnie u nas trochę, dlatego wolę kupić przez Allegro Batabka ma kilka różów z klasyfikacji pedetu i dwa poza : -pink grapefruit -fresh papaya Kolory różnie wychodzą na zdjęciu, więc nie chcę kupić drugiego Pink Marshmallow pod inną nazwą Swoją drogą Rosewood jest bardzo ciekawy
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 12:57 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Na allegro pojawiają się te róże ze Stanów, a tam odcienie są trochę inne.
A co do odcienia Rosewood, to ja go posiadam i uwielbiam, cudny jest Candy Cane też mam a moja siostra ma któryś z tych u nas niedostępnych, taki złocistobeżowy |
2005-05-22, 16:09 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Smoczyco a mogłabyś opisać ten Rosewood? Ze zdjęcia niewiele można wywnioskowac, interesuje mnie czy jest neutralny, ciepły, zimny oraz czy daje intensywny odcień czy nie
Pozdrawiam Może siostra ma tę Papayę, wygląda na złocistą
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 16:42 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Aniu - Rosewood mam z wymiany z Lisiczką (). Śliczny kolor - jasny moim zdaniem. Na początku wydawał mi się chłodny w odcieniu ale teraz stwierdzam że jest raczej neutralny - taki różowawy, ciepły w odcieniu jakby z kroplą ... nie wiem czego mojej siostrze kojarzy się z beżem, mi bardziej z jakimś owocem, może morelką? Bardzo fajny kolor, naprawdę, dobry dla bardzo jasnej karnacji, neutralny - ani za zimny ani za ciepły
Nie mam niestety aparatu, więc nie mogę tu pomóc... |
2005-05-22, 16:49 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Dziękuję za opis
Będę obserwowała aukcje batabki, bo ma własnie odcienie u nas niedostępne, a potem sobie chyba z fusów wywróżę, który mam wziąć
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 16:54 | #10 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Wiesz co? Nie tak dawno doszłam do wniosku, że Blush Delice, to jedyny dostępny w ofercie róż, gdzie mogłabym uzywać wszystkich chyba odcieni - są naprawdę delikatne, wydaje mi się że wszystkie mi pasują, naprawdę! Sama uzywam dwóch odcieni, trzeci pożyczam od sisterki, czwartym malowałam się u koleżanki i choć naprawdę z różami jestem ostrożna (przeważnie są za ciemne, za twarde, źle się rozkładają itp), Blush Delice jest the best!
Pozdrówka |
2005-05-22, 17:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Ja polecam odcien Strawberry Tart(ze stanow)bardzo ladny jasny roz dajacy delikatny efekt(nie da sie nim przesadzic)
Wklejam zdjecie |
2005-05-22, 17:06 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Podpisuje sie pod Smoczycą,ja tez naleze do bladolicych.A rosewood juz mam 2 opakowanie jest naturalny a o nasyceniu mozesz sama decydowac.
Edytowane przez neonka28 Czas edycji: 2005-05-22 o 17:17 |
2005-05-22, 17:08 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Czarny elfie --> właśnie ten odcień mam, tylko u nas sie nazywa Pink marshmallow, ale doszłam do wniosku, że teraz gdy trochę słonko przygrzało już mi nie pasuje, więc poczeka troszkę w szufladzie
Smoczyco --> ja przeglądając różne odcienie też mam wrażenie, że sa bardzo uniwersalne i jeśli nie wybiorę za bardzo wpadającego w brąz to będzie ok
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 17:47 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
[QUOTE=ANKA20]Czarny elfie --> właśnie ten odcień mam, tylko u nas sie nazywa Pink marshmallow, ale doszłam do wniosku, że teraz gdy trochę słonko przygrzało już mi nie pasuje, więc poczeka troszkę w szufladzie
No ja tez juz sie szykuje na wyprobowanie nowego odcienia(mysle o ginger snap-w rzeczywistosci jest bardziej delikatniejszy niz na zdjeciu),tez roz sie naprawde udal firmie loreal Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2005-05-22 o 17:52 |
2005-05-22, 19:41 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Ja też miałam kiedyś odcień Rosewood( dla mnie to kolor arbuzowy ), ale niestety nie byłam zadowolona z tego koloru. Moim zdaniem jest on chłodny, a ja jestem dziwny przypadek- jestem ciepłym typem, karnacja średnia, ani jasna, ani ciemna, ale przez naczynka twarz mam różowawą, chociaż odcień cery tak w ogóle to żółtawy. No i koniec końców ten róż u mnie nie wyglądał dobrze- przybierał na mojej twarzy kolor identyczny do moich zaróżowionych policzków i podkreślał naczynka. Już kiedyś o tym pisałam, więc przepraszam za to, że się teraz powtarzam, ale było z tym różem tak: jak tylko udało mi się wyrównać koloryt na twarzy i w końcu byłam w pożądany sposób żółtawa, to po nałożeniu różu wszystko wracało do punktu wyjścia- byłam znowu w identyczny sposób,co przed nałożeniem podkładu różowawa. Na pewno go nie "przedawkowywałam ", w jego przypadku to raczej niemożliwe.Po prostu schładzał mi koloryt cery i jakaś taka ziemista w nim byłam...Ale to moja wina, nie różu, bo róż sam w sobie rewelacja.Żaden inny mu nie podskoczy.
|
2005-05-22, 22:30 | #16 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Jeśli arbuzowy to już jest mój
Oczywiscie, jesli nadal jestem lato, mam nadzieję, że nikt mi nie powie nagle, że jestem inną porą roku, bo czekałaby mnie wymiana wszystkiego
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji arte infantil R jak Remont |
2005-05-22, 22:44 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Moim zdaniem - jeśli jesteś lato, to będzie bomba.
|
2005-10-30, 20:34 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 562
|
Dot.: Róż blush delice - problem z kolorami
Podpinam sie z moim pytaniem pod ten wątek bo tez mam problem z kolorem. Tylko że troche innego rodzaju a mianowicie: nie wiecie co stało się z kolorem nr 02 strawberry tart/rose bonne mine-rosy cheeks? Nigdzie nie moge go znależc przeszukałam juz wszystkie wieksze perfumerie w moim mieście! Nigdzie go nie ma. Może go wycofują? Ktokolwiek widział ktokolwiek wie!
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.