Brązowowłose farbowane Cz.V

[Kachula82]

Ale rude zamazane dałam tamto, tu lepiej:

jarrr.jpg

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

O nieeee..... jeśli chodzi o stylizację to mogę ewentualnie suszarką wysuszyć w jakim programie robisz przeróbki?

Ja robiłam tak. Szczotka i od spodu czesałam w dół jednocześnie susząc. Pod sam koniec podwijałam szczotkę tak aby końce jakby pod brodę się zawijały i ok. A jak mi się całości suszyć nie chciało to po prostu te kosmyki z przodu prostowałam na szczotce i podwijałam przy użyciu suszarki oczywiście.
I mówię o zwykłej szczotce do czesania a nie takiej okrągłej.

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

O nieeee..... jeśli chodzi o stylizację to mogę ewentualnie suszarką wysuszyć w jakim programie robisz przeróbki?

Ło matko, to mnie zastrzeliłaś tym pytaniem
Ja robię sobie na jakiś stronkach, muszę poszukać linków w historii przeglądarki, daj mi troszkę czasu.

Edit
Masz tutaj linki do 2 z których korzystałam:

Virtual Makeover

Hollywood Hair Virtual Makeover (tu musisz się zarejestrować, ale jest to darmowe)

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Ja robiłam tak. Szczotka i od spodu czesałam w dół jednocześnie susząc. Pod sam koniec podwijałam szczotkę tak aby końce jakby pod brodę się zawijały i ok. A jak mi się całości suszyć nie chciało to po prostu te kosmyki z przodu prostowałam na szczotce i podwijałam przy użyciu suszarki oczywiście.
I mówię o zwykłej szczotce do czesania a nie takiej okrągłej.

Już się przeraziłam że trzeba na okrągłej kręcić
Kachula a co byś mi doradzila w sprawie rozjasnienia koloru? Wyżej pisalam jakie farby mam na stanie

[rumpleteazer]

Napisane przez Kachula82

To jeszcze wszystko przed tobą Ja nigdy nie myślałam, że mi zieleń wyjdzie a jednak. Zapatrzona w jasny blond nie zwróciłam uwagi na kolor na włosach i bach! Zielono mi było

Zdarza się w najlepszych domach

Oj kiedyś to ja szalałam. Miałam skrzydło kruka, platynowy blond, miodowy, lisi rudy, mahoniowy. I odmiany wcześniej wymienionych Ale ostatnio (= ponad rok) uspokoiłam się włosowo (bawię się tylko poświatą a nie kolorem podstawowym ). Póki co, zieleń mi nie grozi Chyba.... Aczkolwiek kobieta zmienną jest. Może za jakiś czas wrzucę tu swoje zielenie lub niebieskości

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Już się przeraziłam że trzeba na okrągłej kręcić
Kachula a co byś mi doradzila w sprawie rozjasnienia koloru? Wyżej pisalam jakie farby mam na stanie

Przypomnij mi jaki masz teraz kolor. Ja bym nie polecała od razu drastycznie. Może poziom 6 łamane na 7 jak jesteś teraz na 5.

[MorganLeFay]

Napisane przez Kachula82

Przypomnij mi jaki masz teraz kolor. Ja bym nie polecała od razu drastycznie. Może poziom 6 łamane na 7 jak jesteś teraz na 5.

Mam na głowie taki średni brąz, na górze jasniej trochę bo od dawna farbuje 6.
Czuję że dziś wieczorem coś się wydarzy

[mcromance]

Denerwujecie mnie kobitki
Normalnie mam przez was ochotę rozjaśnić włosy tak czy siak, ale muszę wykorzystać te pół tubki Inebryi 5/0 co mam na stanie, bo marnować nie znoszę jeśli mi coś nie szkodzi.
Martix SoColor szkodził, więc bez żalu wywaliłam pozostałe 1/4 tubki farby.

MorganLeFay, tere-fere, pogadamy jeśli rzeczywiście coś już zrobisz, bo zwyczajnie na samym gdybaniu się może skończyć
A jeśli coś tam zmajstrujesz to pokaż co ci wyszło

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Mam na głowie taki średni brąz, na górze jasniej trochę bo od dawna farbuje 6.
Czuję że dziś wieczorem coś się wydarzy

No to góra spoko możesz kłaść już 7 aby powoli rozjaśniała ale dół... Ciężko jak tam była 5. Wal ombre a się okaże, że zejdziesz nagle do równej 7 jak ja

Napisane przez mcromance

Denerwujecie mnie kobitki
Normalnie mam przez was ochotę rozjaśnić włosy tak czy siak, ale muszę wykorzystać te pół tubki Inebryi 5/0 co mam na stanie, bo marnować nie znoszę jeśli mi coś nie szkodzi.
Martix SoColor szkodził, więc bez żalu wywaliłam pozostałe 1/4 tubki farby.

Zawsze można dokupić Inebryę 6 i zmieszać ją z połową połowy 5 i wtedy już powoli schodzisz. Potem znowu 6 i resztka tej połówki i dawaj dalej a będzie już 6 na maksa
Szalejemy!!!

[MorganLeFay]

Właśnie tak myślę żeby nakładać farbę od końcówek i zobaczyc co sie wydarzy tylko nie wiem czy farbę rozjasniajaca (mam garnier 110), syoss lightener 10-0 czy cos z rozjasnuaczem kombinowac ... nie chcialabym kupowac juz nic nowego.

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Zawsze można dokupić Inebryę 6 i zmieszać ją z połową połowy 5 i wtedy już powoli schodzisz. Potem znowu 6 i resztka tej połówki i dawaj dalej a będzie już 6 na maksa
Szalejemy!!!

Taaak, tylko że ja ewentualnie wolę raz a dobrze schodzić i to najpewniej do poziomu 7 / 7 i pół. Nie chcę się bawić w dwukolorowe włosy, bo by mnie szlag trafił
Ale na razie i tak postanowiłam, że daję szansę mojemu zestawikowi do walki z wypadaniem. Dopiero jak nie pomoże będę myśleć nad rozjaśnieniem, co przy ostatnich rozmowach w tym wątku robię cały czas

No i kurde, czemu żadna z was nie mieszka w moim mieście Szaleć razem z rozjaśnianiem byłoby lepiej (i bezpieczniej dla włosów)
Bo ja nadal mam pewne obawy w kwestii ewentualnej kąpieli rozjaśniającej u mojej fryzjerki...

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez MorganLeFay

Właśnie tak myślę żeby nakładać farbę od końcówek i zobaczyc co sie wydarzy tylko nie wiem czy farbę rozjasniajaca (mam garnier 110), syoss lightener 10-0 czy cos z rozjasnuaczem kombinowac ... nie chcialabym kupowac juz nic nowego.

Zrób próby pasemkowe każdego i potem wybierzesz

[Kachula82]

Napisane przez MorganLeFay

Właśnie tak myślę żeby nakładać farbę od końcówek i zobaczyc co sie wydarzy tylko nie wiem czy farbę rozjasniajaca (mam garnier 110), syoss lightener 10-0 czy cos z rozjasnuaczem kombinowac ... nie chcialabym kupowac juz nic nowego.

Na końce to bym rozjaśniacz kładła ale nie wiem jaki masz ich stan. Może rozjaśniacz z wodą 9% i obserwować aż rozjaśnią się o poziom. Wtedy wyrówna się to do 6 a potem możesz próbować rozjaśniać farbami. Ale to ja tak twierdzę bo pewnie bym tak zrobiła. Możesz zawsze jeszcze dopytać się Mysi lub Blond Bunny

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez mcromance

Taaak, tylko że ja ewentualnie wolę raz a dobrze schodzić i to najpewniej do poziomu 7 / 7 i pół. Nie chcę się bawić w dwukolorowe włosy, bo by mnie szlag trafił
Ale na razie i tak postanowiłam, że daję szansę mojemu zestawikowi do walki z wypadaniem. Dopiero jak nie pomoże będę myśleć nad rozjaśnieniem, co przy ostatnich rozmowach w tym wątku robię cały czas

No i kurde, czemu żadna z was nie mieszka w moim mieście Szaleć razem z rozjaśnianiem byłoby lepiej (i bezpieczniej dla włosów)
Bo ja nadal mam pewne obawy w kwestii ewentualnej kąpieli rozjaśniającej u mojej fryzjerki...

Jak ma to ci robić fryzjerka to chyba lepiej, zawsze możesz na nią zwalić niewypał i musi naprawić

[goldika]

Kachula gorzje jak po fryzjerskim niewypale nie bedzie co ratowac
widze mania rozjasniania dopadla nasz watek mnie juz irytuje moj odrost ale nic nie robie bo nie wiem co! Boje sie, ze x.23 zdominuje mi jednak zlotem. Bo po naturze mam juz i tak czerwonawe refleksy, ktore wyplukuja sie na zloto

[mcromance]

Napisane przez Kachula82

Jak ma to ci robić fryzjerka to chyba lepiej, zawsze możesz na nią zwalić niewypał i musi naprawić

No taaaa.... Naprawi LOL
Tyle, że to ja będę swoje bambocle do niej targać, bo ona nie ma u siebie farb, rozjaśniaczy ani oxy, bo jej klientki same przynoszą wybrane farby.
Podejrzewam, że ja oraz przeze mnie moja mama jesteśmy chyba jedyne, które farbują profesjonalnymi u niej

[goldika]

ja tez tak pialam, ze fryzjerka mi rozjasni te klaki ale jak mi powiedziala, ze polozymy farbe joanna slodkie capuccino to mi sie odechcialo

[mcromance]

Napisane przez goldika

ja tez tak pialam, ze fryzjerka mi rozjasni te klaki ale jak mi powiedziala, ze polozymy farbe joanna slodkie capuccino to mi sie odechcialo

o_O'
Że co ona chciała ci robić? Rozjaśnić i na to drogeryjną Joaśkę? Czy tylko Joaśkę jako "rozjaśnienie"?

No i dlatego ja szukam sama alternatyw różnych zabiegów i jeżdżę z własnymi pomysłami, rozwiązaniami i produktami. Wtedy to przynajmniej wiem jak dużą krzywdę może mi tym zrobić

[Agula 88]

Napisane przez czekoladka21

No wiec pofarbowalam Castingiem w kolorze czekolady 535 i wyszlo ciemnooo, co prawda odcien jest cieply jakby kasztanowy tylko grzywka chwycila mi ciemniej-moze dlatego ze wiecej jasnych pasemek tam bylo
Wszyscy mowia ze najlepiej mi w rudych i krótkich a ja zwyczajnie dla odmiany zapuszczam i zachcialo mi sie brazu. Poczekam teraz 2-3 miesiace i nastepny kolor chce jasny bezowy braż cos ala karmel

Jeżeli chcesz jasny karmelowy brąz to polecam koleston 8/73 inna nazwa to jasny tabaczkowy brąz wychodzi ładnie kładłam na poziom 7

[mcromance]

Dziewczyny, tak z zupełnie innej beczki, ma któraś link do dobrego, łatwego i najlepiej sprawdzonego sposobu na obcięcie grzywki na bok?
Kiedyś gdzieś tam jakiś oglądałam i tak robiłam, ale za dużo było z tym konkretnym zabawy.
Grzywkę na bok to jakąś mam, tylko teraz odświeżyć ją muszę, bo już z pół roku jej nie ruszałam (odrastała po fryzjerce ).

Poratuje ktoś? Bo wujek Google ma tego aż za dużo i dostaję oczopląsu...

[Agula 88]

http://annahairstyle.blogspot.com/20...a-grzywka.html
mcromance może coś pomogę

[mcromance]

Napisane przez Agula 88

http://annahairstyle.blogspot.com/20...a-grzywka.html
mcromance może coś pomogę

Dzięki bardzo, ale dokładnie tak sama sobie obcinałam ostatnio i zrobiłam za grubą grzywkę bo nie widziałam dobrze co robię

Jak nic nie znajdę łatwiejszego to polecę jak wtedy w trójkąt, tylko najwyżej wybiorę mniejszy. Może to coś da. Ah, jakoś tam będzie, grzywka nie noga i odrośnie

[Weronisia]

Napisane przez goldika

Kachula gorzje jak po fryzjerskim niewypale nie bedzie co ratowac
widze mania rozjasniania dopadla nasz watek

ha ha no może nie być co ratować
Nie wiem co was tak nagle wzięło na to rozjaśnianie.
Ja uwielbiam mój kolor. No gdyby nie te wkurzające jasne odrosty. Ale gdybym była brązowowłosa jak większość z was, to miałabym łatwiej. A tak niestety moje blond odrosty są co najmniej dobijające przy moim prawie czarnym kolorze farby
Ze względu na tą różnicę pomiędzy odrostem a kolorem farby byłabym skłonna zejść do jasniejszego koloru o ile ktoś by mi umiał zagwarantować brak rudości
Staram się tu zaglądać jak najrzadziej, co by się nie zarazić manią rozjaśniania

[MorganLeFay]

Napisane przez mcromance

Denerwujecie mnie kobitki
Normalnie mam przez was ochotę rozjaśnić włosy tak czy siak, ale muszę wykorzystać te pół tubki Inebryi 5/0 co mam na stanie, bo marnować nie znoszę jeśli mi coś nie szkodzi.
Martix SoColor szkodził, więc bez żalu wywaliłam pozostałe 1/4 tubki farby.

MorganLeFay, tere-fere, pogadamy jeśli rzeczywiście coś już zrobisz, bo zwyczajnie na samym gdybaniu się może skończyć
A jeśli coś tam zmajstrujesz to pokaż co ci wyszło

A właśnie że zrobię

Napisane przez mcromance

Taaak, tylko że ja ewentualnie wolę raz a dobrze schodzić i to najpewniej do poziomu 7 / 7 i pół. Nie chcę się bawić w dwukolorowe włosy, bo by mnie szlag trafił
Ale na razie i tak postanowiłam, że daję szansę mojemu zestawikowi do walki z wypadaniem. Dopiero jak nie pomoże będę myśleć nad rozjaśnieniem, co przy ostatnich rozmowach w tym wątku robię cały czas

No i kurde, czemu żadna z was nie mieszka w moim mieście Szaleć razem z rozjaśnianiem byłoby lepiej (i bezpieczniej dla włosów)
Bo ja nadal mam pewne obawy w kwestii ewentualnej kąpieli rozjaśniającej u mojej fryzjerki...

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------



Zrób próby pasemkowe każdego i potem wybierzesz

Właśnie robię pasemko garniera 110 z wodą 6% bo mocniejszej się bałam... Po 20min kolor bez zmian

Napisane przez Kachula82

Na końce to bym rozjaśniacz kładła ale nie wiem jaki masz ich stan. Może rozjaśniacz z wodą 9% i obserwować aż rozjaśnią się o poziom. Wtedy wyrówna się to do 6 a potem możesz próbować rozjaśniać farbami. Ale to ja tak twierdzę bo pewnie bym tak zrobiła. Możesz zawsze jeszcze dopytać się Mysi lub Blond Bunny

Nie ukrywam że się boję trochę rozjaśniacza, zwłaszcza że dół moich włosów był w tamtym roku traktowany 2x rozjaśniaczem z oxy 6% i sporo włosów musiałam ściąć.
A czy kąpiel na wodzie 3% ma jakikolwiek sens?

[Weronisia]

Napisane przez czekoladka21

No wiec pofarbowalam Castingiem w kolorze czekolady 535 i wyszlo ciemnooo,

Ja robiłam tym kolorkiem w kwietniu i wyszło mi rudo. A nakładałam tą farbę na rudo-zielone włosy.
Farba spłynęła mi w tempie natychmiastowym, ale to dlatego, że miałam rozjaśniane i dekoloryzowane, więc nic się moich włosów nie trzymało. Może na zdrowych nie rozjaśnianych włosach trzymałoby się pięknie i byłoby brązowo a nie rudo.
Zdjęcie w załączniku.

[Weronisia]

Napisane przez MorganLeFay

A czy kąpiel na wodzie 3% ma jakikolwiek sens?

Według mnie nie. Szkoda czasu i nerwów. Żeby rozjaśnić włosy trzeba użyć wody przynajmniej 6%.
Jak ja próbowałam pozbyc sie intensywnej czerwieni, to Mysia mi radziła zrobić kąpiel na 6% wodzie przez 20 minut i to dało mi ognisty rudy, a więc taki jaki powinien wyjśc po kąpieli. Dopiero na to się kładzie farbę.

[MorganLeFay]

Siedzę z garnierem 11o na głowie wzięłam ich oxy czyli 9%. Po 20min zmian nie widzę za bardzo, myślę że ściągnie z pół tonu jak dobrze pójdzie

[goldika]

Napisane przez mcromance

Dzięki bardzo, ale dokładnie tak sama sobie obcinałam ostatnio i zrobiłam za grubą grzywkę bo nie widziałam dobrze co robię

Jak nic nie znajdę łatwiejszego to polecę jak wtedy w trójkąt, tylko najwyżej wybiorę mniejszy. Może to coś da. Ah, jakoś tam będzie, grzywka nie noga i odrośnie

jako farbe po rozjasnianiu a czym by mi rozjasniala nie chciala powoedziec... ogolnie laska fajnie farbuje innych i scina ale wkurza mnie, to jak mnie traktuje czyli ciemna mase co nic nie wie o rozjasnianiu i farbowaniu

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

Nie wiem co was tak nagle wzięło na to rozjaśnianie.

Kachula to wszystko zaczęła Ja się nad rozjaśnieniem zastanawiam tylko w wypadku jeśli mi mój zestaw pomocy doraźnej na wypadające kłaki nie pomoże.

Chociaż jeśli gadki o rozjaśnieniu potrwają dłużej to i ja ulegnę niezależnie od wyniku kuracji

[Weronisia]

Morgan powodzenia

Ja zaczynam czytać o dekoloryzacji

[mcromance]

Napisane przez MorganLeFay

Siedzę z garnierem 11o na głowie wzięłam ich oxy czyli 9%. Po 20min zmian nie widzę za bardzo, myślę że ściągnie z pół tonu jak dobrze pójdzie

No to nie ma co, jest ciekawie

Napisane przez goldika

jako farbe po rozjasnianiu a czym by mi rozjasniala nie chciala powoedziec... ogolnie laska fajnie farbuje innych i scina ale wkurza mnie, to jak mnie traktuje czyli ciemna mase co nic nie wie o rozjasnianiu i farbowaniu

No i tu już fryzjer byłby u mnie skreślony, choćby był najlepszy na świecie, bo do jasnej ciasnej - klient ma prawo wiedzieć co będzie miał na głowie!
Ciekawe co by zrobiła, gdyby przyszedł do niej ktoś z alergią na jakiś składnik czegoś-tam, a ona nie wiedząc o tym i nie mówiąc klientowi co mu kładzie na głowę by wywołała reakcję alergiczną? Bo gdyby powiedziała, to klient by stwierdził, że tym produktem to nie można u niego i wszyscy szczęśliwi

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Napisane przez Weronisia

Morgan powodzenia

Ja zaczynam czytać o dekoloryzacji

Moje 3 odpowiedzi na to:

Odp. 1, odp. 2 i odp. 3

Dzisiejszy odcinek "pokaż, co czujesz" sponsorowało SHINee

[Weronisia]

Napisane przez mcromance

Moje 3 odpowiedzi na to:

Odp. 1, odp. 2 i odp. 3

Dzisiejszy odcinek "pokaż, co czujesz" sponsorowało SHINee

Nie nabijaj się
Ja chociaż jako jedyna nie myślę o rozjaśnianiu, a o dekoloryzacji
Nadal nie rozumiem dlaczego żadna z was nie dekoloryzuje, a rozjaśnia. Ja jednak na rozjaśnianie się nie odważę, szkoda mi włosów. Za to dekoloryzacja czemu nie. Robiłam na wiosnę i wiem, że nie niszczy włosów, a służy do ściągania niechcianego koloru.
Temat tak mnie zainteresował, że zaczynam przeliczać kasę na produkty