Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[azzis]

Napisane przez rose87

Wizazanka492 ja brałam izo od 17maja, miałam taki wysyp że dopiero gdzieś w sierpniu było już dobrze i bez pryszczy, tak więc cierpliwości oczywiście mam nadzieje że Ty nie będziesz musiała tyle czekać


nie można używać wosku do depilacji, ja farbowałam włosy dwa razy podczas kuracji, za pierwszym wszystko było ok, za drugim trochę bardziej włosy zaczęły wypadać


wczoraj wzięłam ostatnią tabletkę...mam nadzieję że będzie dobrze

Gratuluję. Pewnie, że będzie dobrze Musi być.
rose pokaż jakieś fotki sprzed i po kuracji ))

[mila17]

dziewczyny, jak to w końcu jest z tym alkoholem? Jutro mam połowinki, nie zamierzam się co prawda upijać ale chciałabym wypić chociaż jakiegoś słabiutkiego drinka czy redsa, tak dla towarzystwa, symbloicznie Tylko przy aknenorminie to dozwolone czy nie? Bo naprawdę różne opinie udało mi się znaleźć...

[Wizazanka492]

Powoli znikają syfki, mam nadzieje że z każdym dniem będzie lepiej. Za ten wysyp trochę winię siebie...bo w kinie zeżarłam cały popkorn plus batonik czekoladowy...a pozniej??? cała buzia w krostkach...i trzeba czasu zeby doszła do "normalnego"stanu. . . ale przynajmniej użyłam w tym kinie , łaa
W moim przypadku duża rolę odgrywa dieta noi oczywiscie "łapska zdala od mordki" .

[Wizazanka492]

Napisane przez mila17

dziewczyny, jak to w końcu jest z tym alkoholem? Jutro mam połowinki, nie zamierzam się co prawda upijać ale chciałabym wypić chociaż jakiegoś słabiutkiego drinka czy redsa, tak dla towarzystwa, symbloicznie Tylko przy aknenorminie to dozwolone czy nie? Bo naprawdę różne opinie udało mi się znaleźć...

Biore akenornim... na imprezie wypiłam 2 piwa (redsik :p plus połowe jakiegos tam) i nic mi nie było, wiec chyba ok. ale oczywiscie kazdy organizm jest inny, wiec nie namawiam....

[yoy]

Dzis 3 dzien z Akne i straaaaszny bol glowy o maj gad... mam nadzieje ze tak nie bedzie do konca bo nie zniese ehhh... Buzia jakby ciut lepsza, ale psst! nie zapeszam tym bardziej ze jednak nastawiam sie na mega wysyp...

[Limonatka]

Napisane przez mila17

dziewczyny, jak to w końcu jest z tym alkoholem? Jutro mam połowinki, nie zamierzam się co prawda upijać ale chciałabym wypić chociaż jakiegoś słabiutkiego drinka czy redsa, tak dla towarzystwa, symbloicznie Tylko przy aknenorminie to dozwolone czy nie? Bo naprawdę różne opinie udało mi się znaleźć...

ja tam piję, i w sumie nie tak mało tzn co parę dni jakieś winko ale innych alkoholi raczej nie, bo nie lubię i tak.

[Moog]

3 lata po kuracji IZO o dziwo żyję... nie ma się czego obawiać. Wszystko z głową a będzie dobrze. Efekty? Rewelacja. Nie mam zdjeć sprzed bo nie chciałem się takiego pamietać. Powiem jedynie - WARTO było. Mimo że czasami wyskoczą jakieś pojedyńcze ale jestem skłonny na taki kompromis. Nie jest to w żaden sposób uciążliwe rzekłbym normalne... stres, przemęczenie robi swoje. Pozdrawiam i trzymajcie się! Trwajcie ;p

[Inside92]

Napisane przez Moog

3 lata po kuracji IZO o dziwo żyję... nie ma się czego obawiać. Wszystko z głową a będzie dobrze. Efekty? Rewelacja. Nie mam zdjeć sprzed bo nie chciałem się takiego pamietać. Powiem jedynie - WARTO było. Mimo że czasami wyskoczą jakieś pojedyńcze ale jestem skłonny na taki kompromis. Nie jest to w żaden sposób uciążliwe rzekłbym normalne... stres, przemęczenie robi swoje. Pozdrawiam i trzymajcie się! Trwajcie ;p

Ooo... jak dobrze takie coś słyszeć, że ktoś po IZO żyje ;p
Od razu branie tych tabletek stało się bardziej kolorowe ;p

Więc jestem po 14 tabletce. Jak na razie buzia okey. Skutki uboczne : ból głowy , brzucha , pleców , boków - bioder , suchość ust. I klatka piersiowa , tzn. bardziej po prawej stronie mnie coś boli od dwóch dni ;/ nie wiem co to może być.

PoZdrawiam serdecznie

[basior]

ja miałam bóle w mostku, podobno od podwyższonego cholesterolu;/

co do nawilżania... wbrew powszechnie przyjętej zasady wysuszania, przesuszona skóra produkuje więcej łoju. nawilżanie nie powoduje wcale zwiększania wydzielania sebum, wręcz przeciwnie, pomaga goić krosty. i nie wyobrażam sobie nie używania nawilżaczy w czasie kuracji roa, chyba że ktoś chce wyglądać jakby miał rybią łuskę.
jak jesteś uprzedzony do 'natłuszczania' to zainwestuj w kremy o lekkiej konsystencji, głęboko nawilżające tłustą skórę.

[espera]

Napisane przez mila17

dziewczyny, jak to w końcu jest z tym alkoholem? Jutro mam połowinki, nie zamierzam się co prawda upijać ale chciałabym wypić chociaż jakiegoś słabiutkiego drinka czy redsa, tak dla towarzystwa, symbloicznie Tylko przy aknenorminie to dozwolone czy nie? Bo naprawdę różne opinie udało mi się znaleźć...

Retinoidy obciążają organizm i chyba jednak nie powinno się pić alkoholu. Myślę, że niszczy on wątrobę podczas kuracji dużo bardziej niż normalnie. W związku z tym powstrzymywałam się cały czas - we wtorek minie 6 tygodni odkad nie biorę izoteku, idę na kontrolne badania i pewnie jakoś obleję pomyślne zakończenie terapii i jej efekty
Czytałam, że niektóre osoby źle się czuły po alkoholu podczas kuracji (np. bóle serca), wyskakiwały im placki na skórze i miały pogorszone wyniki (przy badaniu niedługo po spozyciu). Pewnie mozna wypić nieduże ilości alkohlou, jedno piwo czy lampkę wina, ale większych ilości bym nie ryzykowała.

[rose87]

Napisane przez azzis

Gratuluję. Pewnie, że będzie dobrze Musi być.
rose pokaż jakieś fotki sprzed i po kuracji ))

sprzed żadnych nie mam, bo wolę tego nie pamiętać i jak już wcześniej wspomniałam nie mam cyfrówki, a na zdjęciach z kom widać tylko czerwone przebarwienia, których na policzkach mam sporo i w ogóle teraz kiedy zrobiło się zimno to są jakieś bardziej czerwone niż zwykle ale poza tym jest super-musicie mi wierzyć na słowo

Napisane przez mila17

dziewczyny, jak to w końcu jest z tym alkoholem? Jutro mam połowinki, nie zamierzam się co prawda upijać ale chciałabym wypić chociaż jakiegoś słabiutkiego drinka czy redsa, tak dla towarzystwa, symbloicznie Tylko przy aknenorminie to dozwolone czy nie? Bo naprawdę różne opinie udało mi się znaleźć...

ja na początku nic nie piłam, później pozwalałam sobie na jedno piwo lub jakiegoś drinka i nic złego się nie działo, ale każdy reaguje inaczej

Napisane przez espera

Retinoidy obciążają organizm i chyba jednak nie powinno się pić alkoholu. Myślę, że niszczy on wątrobę podczas kuracji dużo bardziej niż normalnie. W związku z tym powstrzymywałam się cały czas - we wtorek minie 6 tygodni odkad nie biorę izoteku, idę na kontrolne badania i pewnie jakoś obleję pomyślne zakończenie terapii i jej efekty
Czytałam, że niektóre osoby źle się czuły po alkoholu podczas kuracji (np. bóle serca), wyskakiwały im placki na skórze i miały pogorszone wyniki (przy badaniu niedługo po spozyciu). Pewnie mozna wypić nieduże ilości alkohlou, jedno piwo czy lampkę wina, ale większych ilości bym nie ryzykowała.

mogłabyś mi napisać jak jest u Ciebie z przetłuszczaniem się buzi?

[Wizazanka492]

Ktoś wspomniał o "rybiej łusce na buzi", niesetety wiem co to oznacza...
I mogę wam z czystym sercem polecić krem normalizujący Sebostatic z Pharmaceris, dla mnie ok, z resztą jest na KWC, kosztuje ok 30pare złotych i jest doskonały jeśli chodzi o działanie przeciwko takiemu paskudnemu złuszczaniu skóry na buzi.
jeśli chodzi o wysuszenie warg...Dziewczyny...schow ajcie wszystkie pomadki...najlepsza w takim wypadku do ust jest wazelina kosmetyczna (używam wazeliny białej kosmetycznej z Ziai, tez jest na KWC - ma świetne opinie, jest super wydajna i kosztuje ok 3 zł) i na prawdę nic tak nie pomaga , nawet te pomadki dodane do leku Acnenormin...szczególnie na noc jak się nałoży wazelinkę to rano zero efektu wysuszenia...
Taki rady , od serca, trzeba sobie pomagać w końcu

[espera]

Napisane przez rose87

mogłabyś mi napisać jak jest u Ciebie z przetłuszczaniem się buzi?

Jest super tzn. ciągle nie przetłuszcza się! Włosy też mniej więcej tak, jak podczas kuracji.
Gratuluję zakończenia terapii, na pewno wszystko będzie dobrze

[Wizazanka492]

Dziewczyny, a co z późniejszym planowaniem ciąży?
Nie będzie problemów z zajściem, dla mnie to istotne bardzo...

[xadaxadax]

przed chwila oglądałam moje zdjęcia, jak miałam multum syfów i nie wiem jak mogłam w taki stanie co miałam pokazywać się ludziom 17 listopada minęło 7 miesięcy odkąd biorę curacne. Jak dotychczas skutki uboczne to: na początku bóle w klatce piersiowej i bóle mięśni, łupież, suchość oczu i ust(usta suche do dzisiaj ale to normalne) potem wysypka na rekach, ogromny leń(ale być może to nie od tabletek ). teraz ze skutków ubocznych mam suche usta i skore,zauważyłam ze rożnego typu ranki i dłużej się goja i ostatnio np. w nocy weszłam na kszesło i miałam siniaka albo odbiłam sobie palec na wf-ie, myślę ze normalnie nic by mi się stało więc curacne mają chyba na to wpływ i niestety wypada mi więcej włosów( normalnie i tak mi dużo wypada) . ze skutków na plus to oczywiście praktycznie brak syfów, rzadziej muszę myć włosy no i zero sebum prze cały dzień Oczywiście mam dużo blizn i przebarwień ale tak jak już pisałam na początku nie wiem jak mogłam w taki stanie co miałam pokazywać się ludziom i połowa sukcesu już za mną ogólnie zostały mi jeszcze ponad 2 opakowania do wyjedzenia i finish jupiiiii wstawiam moje zdjęcie z dzisiaj(dla porównania wcześniej wstawiłam wcześniejsze zdjęcia). Trzymam za Was wszystkich kciuki i życze takich efektów jak u mnie(chociaż dla nie których być może obecny stan mojej skóry i tak jest kiepski)

[Limonatka]

pamiętam Twoje zdjęcia jak ostatnio wklejałaś i faktycznie jest poprawa! :tak:

a wyjesz razem tą minimalna dawkę?

[xadaxadax]

jeszcze nie wiem, mam nadzieję że tak. pozdrawiam

[espera]

xadaxadax super, jest wyraźna poprawa Gratuluję!

[mila17]

Dziewczyny, dzięki za odpowiedz Tak więc wypiłam sobie drinka i nic mi nie jest

[aguuska]

.

[Wizazanka492]

Napisane przez aguuska

Witam!

Dłuuuuugo zastanawiałam się nad braniem Izoteku, czytałam wszelkie możliwe fora i wypowiedzi innych którzy biorą bądź brali ten lek i postanowiłam jednak, że się zdecyduje na niego. Z trądzikiem walczę od ok 12/13 r. życia a teraz mam 19 i mam go dość i teraz pytanie do Was:

1. Czy ktoś jest z rzeszowa ? Jeśli tak to u kogo się leczyłyscie ? Kogo możecie polecic ? Czy wiecie gdzie jest najtańsza apteka w Rze z tym lekiem?

2. Co kupiłyście dodatkowo do tej kuracji (chodzi mi o tabletki osłonowe np na wątrobę) , jakie kremy stosowałyście (jeśli wogóle można je stosować bo zdania są podzielone) jaki najlepszy specyfik na skutki uboczne (chodzi mi o usta i oczy)

3. Czy podczas stosowania kuracji nadal mogę chodzić na wf, treningi (siatkówka i pływanie) jestem osobą która kocha sport i nie chciałabym z tego rezygnować.

4. Czy spożywałyscie alkohol podczas kuracji ? + skutki.

5. aaa i jeszcze czy odżywiałyście się jakoś specjalnie? co można jeść/ a co nie jest wskazane ?

Przepraszam, że tak wypytuje ale ja zawsze lubię dużo wiedziec

Z góry dziękuje za odp

2. na Buzie - krem Sebostatic , normalizujący, na usta - wazelina kosmetyczna z Ziai

3. Na wf chodzę, nic mi nie jest, nawet jak biegałam na 600 m.

4. 2 piwka - zero skutków nieporządanych

5. jesli chodzi o diętę, to oczywiście nadal nie można jeść słodyczy pod wszelką postacią ( a czekolada - broń Boże!) popcorn, chipsy, pizza, pizzerki, ostre przyprawy, majonez, ketchup, musztarda) - mimo iż wtedy przyjmowałam Acnenormin, wyskoczyły mi okopne krosty :/

[Limonatka]

Napisane przez aguuska

Witam!

Dłuuuuugo zastanawiałam się nad braniem Izoteku, czytałam wszelkie możliwe fora i wypowiedzi innych którzy biorą bądź brali ten lek i postanowiłam jednak, że się zdecyduje na niego. Z trądzikiem walczę od ok 12/13 r. życia a teraz mam 19 i mam go dość i teraz pytanie do Was:

1. Czy ktoś jest z rzeszowa ? Jeśli tak to u kogo się leczyłyscie ? Kogo możecie polecic ? Czy wiecie gdzie jest najtańsza apteka w Rze z tym lekiem?

2. Co kupiłyście dodatkowo do tej kuracji (chodzi mi o tabletki osłonowe np na wątrobę) , jakie kremy stosowałyście (jeśli wogóle można je stosować bo zdania są podzielone) jaki najlepszy specyfik na skutki uboczne (chodzi mi o usta i oczy)

3. Czy podczas stosowania kuracji nadal mogę chodzić na wf, treningi (siatkówka i pływanie) jestem osobą która kocha sport i nie chciałabym z tego rezygnować.

4. Czy spożywałyscie alkohol podczas kuracji ? + skutki.

5. aaa i jeszcze czy odżywiałyście się jakoś specjalnie? co można jeść/ a co nie jest wskazane ?

Przepraszam, że tak wypytuje ale ja zawsze lubię dużo wiedziec

Z góry dziękuje za odp

2. Na wątrobę nie łykam nic. Jak nic Cię nie będzie bolało i wyniki krwi będziesz miała w normie myślę, że nie potrzeba Ci żadnych osłonek. Po co, w końcu każda kolejna tabletka to kolejne obciążenie moim zdaniem. Z oczami problemu nie miałam. Na twarz na suche miejsce - Nanobase. Na dzień - krem z filtrem fotostabilnym. Na usta na noc Tisane, w ciągu dnia co mi wpadnie w ręce - czyli najczęściej w domu Tisane, a tak to wszelkie pomadki Nivea itp - najlepiej nawilżające, SOS, na spękane usta itd.

3. Jasne, zę mozesz! Jeśli tylko nadal będziesz czuła się tak aktywna i chętna do sportu, bo ja odczuwam dużę zmęczenie na tym leku.

4. Ja piłam, piję i pić będę! :P Nie przesadzam, bo nie imprezuje, ale raz-dwa razy na tydzień piję tak po dwie lampki wina i nic mi nie jest. Czasem więcej, jak są czyjeś urodziny czy inna mpreza.

5. Mówi się, że tabletki powinno się przyjmować z posiłkiem tłuszczowym. Na początku tak się starałam, ale od lipca jestem na diecie i nie jem tłuszczu na śniadanie i też nie zauważyłam, żeby to miało jakiś wpływ. W każdym razie, na razie

Wizażanka - ja sie zajadałam słodyczami, czekoladą itp w trakcie i przed kuracją i takie jedzenie nigdy u mnie nie wywoływało wysypu. To jest mit i błędne przekonanie. Jeśli wywołu wysyp, to może jesteś uczulona na jakiś składnik.

[aguuska]

.

[Wizazanka492]

"Wizażanka - ja sie zajadałam słodyczami, czekoladą itp w trakcie i przed kuracją i takie jedzenie nigdy u mnie nie wywoływało wysypu. To jest mit i błędne przekonanie. Jeśli wywołu wysyp, to może jesteś uczulona na jakiś składnik"

To wy zjedzie np cała czekoladę i nic wam nie jest??? Jejkuś... gdybym ja zjadła nawet ze 3 ząbeczki to odrazu wysyp ... a dostałam taką fajną od TZ i nie mogę zjeść, co za tortura
Lubie słodyczę ale nie mogę sobie pozwolić nawet na ząbek czekolady, nie mówiąc juz o batonikach czy ciastakach. Uczulona nasłodycze ???!! yyyyy

[Asilos Magdalena]

Witajcie dziewczyny. Nie wiem od czego zacząć. Z trądzikiem borykam się od wielu lat. Przeszłam leczenie wieloma środkami, z różnym finałem. Raz było lepiej, raz gorzej, ale po jakimś czasie wszystko powracało.
W czerwcu tego roku zaczęłam 3-miesięczną kurację Tetralysalem. W czasie jej trwania wszystko było pięknie. Buzia jak nowa. Jak tylko skończyłam kurację wszystko wróciło. Byłam niby na podtrzymaniu- smarowałam twarz Differinem (zresztą smaruję do tej pory), ale to nic nie pomagało. Poszłam do dermatologa i dostałam Unidox na złagodzenie objawów oraz receptę na Dianę 35. Zrealizowałam ją niedawno i biorę hormony od 1,5 tygodnia. Strasznie spuchłam, mam fatalny nastrój, a co najgorsze twarz jest w jeszcze gorszym stanie niż wcześniej. Guz na guzie, pryszcze pojawiły się tam gdzie wcześniej nie występowały. Boli mnie cała twarz i nie mogę przestać płakać. Mam już tego dość. Kiedy pomyślę, że jutro musze iść do pracy z taką twarzą...!!!!
Dodam, że od lat leczę się depresję, biorę Efectin. W środę idę do psychiatry na umówioną wcześniej wizytę. Jutro chcę pójśc do rodzinnego żeby wystawił mi zwolnienie na cały tydzień bo nie radzę sobię ze sobą. Może uda mi się wybłagać dermatologa żeby mnie przyjęła, bo to jest nie do wytrzymania. Na ostatniej wizycie mówiła, że jeśli Diana nie pomoże będziemy próbowały retinoidów doustnie. Dla mnie to wszystko jedno, aby tylko poczuć się i wyglądac lepiej. Czuję się okropnie!!!! Nienawidzę siebie za to jak wyglądam, wstyd mi pokazywać się ludziom!! To jest nie do wytrzymania!!!

[rose87]

Napisane przez espera

Jest super tzn. ciągle nie przetłuszcza się! Włosy też mniej więcej tak, jak podczas kuracji.
Gratuluję zakończenia terapii, na pewno wszystko będzie dobrze

dziękuję za odp mam nadzieję że mi to przetłuszczanie też nie wróci

cieszę się że jest coraz więcej osób decydujących się na kurację i coraz więcej wyleczonych

Napisane przez Asilos Magdalena

Witajcie dziewczyny. Nie wiem od czego zacząć. Z trądzikiem borykam się od wielu lat. Przeszłam leczenie wieloma środkami, z różnym finałem. Raz było lepiej, raz gorzej, ale po jakimś czasie wszystko powracało.
W czerwcu tego roku zaczęłam 3-miesięczną kurację Tetralysalem. W czasie jej trwania wszystko było pięknie. Buzia jak nowa. Jak tylko skończyłam kurację wszystko wróciło. Byłam niby na podtrzymaniu- smarowałam twarz Differinem (zresztą smaruję do tej pory), ale to nic nie pomagało. Poszłam do dermatologa i dostałam Unidox na złagodzenie objawów oraz receptę na Dianę 35. Zrealizowałam ją niedawno i biorę hormony od 1,5 tygodnia. Strasznie spuchłam, mam fatalny nastrój, a co najgorsze twarz jest w jeszcze gorszym stanie niż wcześniej. Guz na guzie, pryszcze pojawiły się tam gdzie wcześniej nie występowały. Boli mnie cała twarz i nie mogę przestać płakać. Mam już tego dość. Kiedy pomyślę, że jutro musze iść do pracy z taką twarzą...!!!!
Dodam, że od lat leczę się depresję, biorę Efectin. W środę idę do psychiatry na umówioną wcześniej wizytę. Jutro chcę pójśc do rodzinnego żeby wystawił mi zwolnienie na cały tydzień bo nie radzę sobię ze sobą. Może uda mi się wybłagać dermatologa żeby mnie przyjęła, bo to jest nie do wytrzymania. Na ostatniej wizycie mówiła, że jeśli Diana nie pomoże będziemy próbowały retinoidów doustnie. Dla mnie to wszystko jedno, aby tylko poczuć się i wyglądac lepiej. Czuję się okropnie!!!! Nienawidzę siebie za to jak wyglądam, wstyd mi pokazywać się ludziom!! To jest nie do wytrzymania!!!

tylko czy derma zgodzi się na retinoidy biorąc pod uwagę Twoją depresje? przecież retinoidy mogą to pogłębić...

[Asilos Magdalena]

Napisane przez rose87

tylko czy derma zgodzi się na retinoidy biorąc pod uwagę Twoją depresje? przecież retinoidy mogą to pogłębić...

Zna ona moją sytuację, ale mimo to wzięła pod uwagę retionoidy. Teraz jestem na skraju kolejnego załamania, ale to wszystko przez to jak wygląda moja twarz i to, że tak spuchłam (a cierpiałam/cierpię na zaburzenia odżywiania, które gdy trochę przytyję nakręca moją depresję). Jestem teraz w proszku, ale tak samo było w czerwcu przed Tetealysalem. Po ok dwóch tygodniach przyjmowania antybiotyku moja samoocena bardzo wzrosła i czułam się ze sobą bardzo dobrze. Ja już nie mam na to wszystko siły!!

[espera]

Asilos Magdalena, bardzo mi przykro... Możliwe, że masz teraz wysyp od Diane, który niedługo przejdzie i zacznie się poprawa! Jeżeli nie, to retinoidy napewno Ci pomogą, choć musiałabyś bardzo uważać na swoja psychikę
Mam nadzieję, że niedługo Ci się poprawi i nastrój tez się polepszy. To nie Twoja wina, że Cię to spotkało, więc nie możesz kierować złości na samą siebie! Trzymaj się jakoś

[rose87]

Napisane przez Asilos Magdalena

Zna ona moją sytuację, ale mimo to wzięła pod uwagę retionoidy. Teraz jestem na skraju kolejnego załamania, ale to wszystko przez to jak wygląda moja twarz i to, że tak spuchłam (a cierpiałam/cierpię na zaburzenia odżywiania, które gdy trochę przytyję nakręca moją depresję). Jestem teraz w proszku, ale tak samo było w czerwcu przed Tetealysalem. Po ok dwóch tygodniach przyjmowania antybiotyku moja samoocena bardzo wzrosła i czułam się ze sobą bardzo dobrze. Ja już nie mam na to wszystko siły!!

w takim razie moim zdaniem powinnaś się zdecydować na retinoidy, diane to podobnie jak antybiotyk rozwiązanie tymczasowe, wiem po sobie
musisz wziąć się w garść, wiem że to trudne, ja zanim zaczęłam brać izo byłam na skraju załamania, cały czas myślałam jak paskudnie wyglądam, płakałam do lusterka, w pewnym momencie (kiedy jeszcze nie wiedziałam o izo) stwierdziłam że cały czas będę brać diane i chociaż z macierzyństwem się pożegnam to będę mogła normalnie żyć

teraz po kuracji, chociaż jeszcze mam na policzkach dużo czerwonych przebarwień czuję się super, dlatego wszystkim szczerze polecam tą kurację, moim zdaniem nie zawsze trzeba czekać aż izo stanie się ostatecznością, nie ma po co marnować czasu, mnie przez trądzik wiele rzeczy omineło, szkoda że derma wcześniej mi tego nie zaproponowała...

[Asilos Magdalena]

Jestem teraz w opłakanym stanie. Psychika wisi na włosku. Wszystko mi się wali.
Dziewczyny jak myślicie czy derma ma takie kwalifikacje aby wystawić mi zwolnienie z pracy na tydzień? Przez te hormony nie mogę przestać płakać od samego rana. Z dnia na dzień było coraz gorzej, ale dziś to już nie do wytrzymania! Nawet nie wiem czy brać jeszcze dziś Diane?! Bo ot tak to chyba hormonów odstawić nie mogę?