Nowa praca

[Kalina75]

Witam , od poniedziałku zaczynam nową pracę w firmie działającą w branży TSL, jest to dla mnie nowy temat i denerwuję się strasznie. Jak "przeżyć" pierwszy dzień?

[luizka__]

Chyba nie ma jakieść recepty na to jak przeżyć pierwszy dzień. Najważniejsze jest pozytywne nastawienia i będzie dobrze

[Taverney]

być uśmiechciętą i pozytywnie nastawioną do ludzi, bardzo liczy się pierwsze wrażenie... i nie bać się nowych obowiązków, a będzie dobrze! Każdy kiedyś zaczynał w nowym miejscu, pamiętaj o tym. I każdy czuł się lekko nieswojo, zanim poznał nowe otoczenie, więc staraj się nie przejmować i nie okazywać za bardzo stresu.

[natali86]

Każdy kiedyś zaczynał pracę i jakoś musiał przezyć ten pierwszy dzien. Ważne żeby nie stresować sie, nie myślec za dużo, nie obawiać sie kontaktu z nowymi współpracownikami.

Jak zaczynałąm nową pracę 3 tyg. temu postanowiłam wejsc z uśmiechem na twarzy Nie zaden wyszczerz, tylko wiecie delikatny, serdeczny uśmiech. Myślę ze zrobi sie wtedy dobre wrażenie na nowych wspolparcownikach I tak tez było ! W chwili gdy mnie przedstawiano, albo też gdy sama sie przedstawiałam obdarzałam poznawaną osobą delikatnym usmeichem. Po paru dniach, gdy już troszke poznałąm innych powiedzieli mi ze zrobiłąm na nich dobre wrażenie, takiej przyjaznej, miłęj osoby

Nie ma sie co stresowac, przeciez Cię tam nie zjedzą

Powodzenia

[Kalina75]

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy bo mimo,że to nie jest moja pierwsza praca to lekki stresik jest

[Taverney]

Napisane przez Kalina75

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy bo mimo,że to nie jest moja pierwsza praca to lekki stresik jest

to jest zupełnie normalne... zobaczysz, że będzie dobrze! Napisz potem, jak Ci poszło.

[margitta]

Ja w czwartek mam pierwszy dzień w pracy. To moja pierwsza praca w biurze. Strasznie się boję. Nic ne wiem.

Nie wiem co będzie jak się spóźnię albo przyjdę za wcześnie? Gdzie powiesić płaszcz? Jak zagadać? Czy mówić na "Pani" do wszystkich współpracownic, które są prawie w moim wieku Czy mogę coś jeść? A jak tak to czy w trakcie pracy czy robić sobie bezczelną przerwę? Czy przynosić sobie kanapki? Czy mogę wstać i pochodzić sobie na przykład Czy to miło zagadać czy może to jest przeszkadzanie?

Poza tym w ogóle nie wiem co będę robić. Mam nadzieję, że ktoś mi będzie tłumaczył cały czas. Boję się ze będę zadawać setki pytań albo wyjdzie że mimo tłumaczeń dalej nie umiem.


eech....

[modliszka84]

Margitta, nie martw się - samo wyjdzie.
Ja też od poniedziałku zaczęłam pracę, więc łącze sie w bólach. Nadal się stresuje, mimo nawału informacji mam wrażenie że nadal nic nie umiem i nie wiem jak zrobić. Co chwilę się kogoś pytam o coś, ale już się martwię czy nie zrobię z siebie idiotki

Jak przyjdziesz pierwszego dnia to osoba, której będziesz podlegać powinna Cie przedstawić współpracownikom i mniej więcej oprowadzić po miejscu pracy.
Rozejrzysz się i na pewno gdzieś w rogu będzie wieszak żeby powiesić płaszcz. Zorientujesz się też czy pozostałe osoby mówią sobie po imieniu - jesli tak to nie ma przeszkód raczej żebyś i Ty mówiła do nich po imieniu a nie per pani.
Kanapkę możesz zjeśc kiedy chcesz, przy biurku - wszytsko podpatrzysz u innych
Weź ze sobą kubek, herbatę lub kawe żebyś miała w czym sobie zrobić coś do picia.
Na pewno miło zagadać ale nie zbyt często. Albo właczyć się do rozmowy pozostałych.

powodzenia