2006-11-10, 11:31 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Ech, właśnie tak jest ale czasami szkoda. Marzą mi się czasy, kiedy każdy mógłby wyprodukować swój zapach, niepowtarzalny i jedyny, sygnowany własnym nazwiskiem. Nie do masowej produkcji, tylko dla siebie. Do tego można by jeszcze samemu zaprojektować flakon i voila- małe dziełko sztuki będące wyrazem indywidualności. Wtedy taki zapach należało by traktować z odpowiednim szacunkiem, jak małą relikwię właśnie. Kto wie, może kiedyś...
|
2006-11-11, 06:27 | #62 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
2006-11-11, 06:33 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
2006-11-11, 06:47 | #64 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
natomiast o gustach dyskutowac nie bede,bo to jest sprawa indywidualna,i kazdy lubi co lubi.Eenax lubi Etro.Lutensa i inne-super.ja lubie J.Lo,Lacoste(ktora na mnie notabene pachnie -zdaniem moim i otoczenia-przeslicznie,flakoniki Lopez Live i Live deluxe uwazam za cacka,i kazdemu jego bajka. Chodzi tylko o to,zeby zachowac rownowage w patrzeniu na rynek perfumiarski.marketing to dzis kierunek studiow,tam wasnie ucza ludzi,jak sprzedac cokolwie,aby ludzie przekonani bylo,ze kupujac jakas rzecz czuli sie wyjatkowi i wybrani.Komercja dzis to cala nauka.trzeba byc troszke wyluzowany,i robic co sie lubi.produkt to tylko produkt,nie my sami.ja nosze perfumy,a nie one mnie.
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
2006-11-11, 14:09 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Eenax Lutensóew nie lubi, Etro tez nie (poza 1)
Eenax lubi L'Artisany. A lubi je dlatego ze nie sa na jedno kopyto jak większość Sephoraków. Lubi je dlatego ze na kazdym pachna inaczej i niepowtarzalnie. A słone ceny za zapach i otoczkę to czysta bujda i brednie. Niszowce kosztuja tyle samo co Diory, Szanele i Guerlainy. Za 100 niszowca tak samo jak za 100 Sephoraka w sklepach bezpośrednich zapłacisz około 350 Na alegro 100 ETRO kosztuje 160-180 tyle samo co 100 Sephoraków. Jedyna rzecz to to ze niszowcem nie pachnie co 2 osoba na ulicy. Sklepów je sprzedajacych jest mało. A co do reklamy? Czy widział ktoś kiedys ich reklamę w czasopiśmie? ja nie! mnie napastują reklamy Sephoraków inp. w Twoim Stylu co 3 strona to relkama: Chanel 5. lacoste Inspiration, Etrnity CK, itp. Zaś co do sprzedazy aury ekskluzywnosci itp. Powiem 1 smieszy mnie to bo co jak co ale jakoś nie słyszałam by mi ktoś takie coś wciskał w perfumerii z niszami. natomiast takie bzdury o exkluzywiżmie wciskają mi w Sephorach. Nie wiem jak ktos sie do moeje wypowiedzi odniesie ale te zapachy niszowe tak funkcjonuja tylko u nas. Za granicą stpoja sobie one normalnie w perfumeriach obok Sephoraków. wiec gdzie tu jakies aury itp? I przepraszam za offtopa.
__________________
... I chłodną żmiją świt dżunglowy Wpełza do jamy, A w dżunglach wilgoć mszy grobowej, Dym kadzidlany. ... czarne kredki |
2006-11-11, 17:13 | #66 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
To pod wpływem jej opisów poznałam i zainteresowałam się "niszowcami",zaczęłam zamawiać próbki z "quality" i okazało się,ze te perfumy to jak wkraczanie na wyższy poziom "inteligencji zapachowej",nie ma jak tego porównać z sephorowskimi zapachami,pewnie,ze są chlubne wyjątki,sama mam wiele takich zapachów,ale to nie są na pewno lacosty,J.Lopezy,Spearsy i inne lekkie łatwe i przyjemne perfumy. Takie omijam szerokim łukiem,ponieważ dla mnie są jak obcowanie z mało inteligentnymi ,nieskomplikowanymi ludzmi,z takimi co mają wszystko wypisane na twarzy i juz nie trzeba się wysilać na zgłębianie ich,bo już na pierwszy rzut oka widać,że nie ma czego zgłębiać. Te niszowce są jak intelektualna elita,jak dziwolągi,ludzie z podwójnym dnem,nieraz tak brzydcy,że aż piękni. To jest fantastyczne w tych zapachach. I rzeczywiście "na Zachodzie" stoja sobie te niszowce obok "zwyklaków" - kto ma ochotę podejść do tej elity i ją poznać - ten podchodzi,kto nie ma ochoty - ten idzie do innych półek - na przykład do tych z J.Lo,gdzie przy okazji można ją jeszcze zobaczyć wygiętą w łuk na plakacie. I rzeczywiście - nie spotka się co drugiej osoby na ulicy pachnącej "niszowcami" - o to można być spokojnym i "rzeczywiście" po raz kolejny - z plakatów,reklam gazetowo-telewizyjnych nie krzyczą te zapachy,nie proszą się na kolorowo,na seksownie "kup mnie,kup mnie,będziesz ponętna". To jest takie wiele hałasu o nic te reklamy,taka pstrokacizna,niszowce nie muszą tego robić - one mają klasę,wystarczy spojrzeć na prostotę ich buteleczek. Papugi są kolorowe,a orły są szare. |
|
2006-11-11, 17:20 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Ale orły nie mówią...
(to powiedziałam ja, wielbicielka papug).
__________________
Mona Lisa |
2006-11-11, 17:24 | #68 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
|
2006-11-11, 17:26 | #69 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Coś czuję, że jeden z drugim powiedziałyby tak:
"O kurczę, czemu jesteśmy takie szare?" Bo taki lampart na przykład...
__________________
Mona Lisa |
2006-11-11, 17:29 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
|
2006-11-11, 17:30 | #71 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
...niczym sławny kandytat Krzysztof Kononowicz?
__________________
Mona Lisa |
2006-11-11, 17:33 | #72 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
|
2006-11-11, 18:02 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: tajemnica :)
Wiadomości: 1 733
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
W swoim czasie toczyłam setki rozmów na tematy około-artystyczne, co jest sztuką, a co nie jest, czy komercyjność oznacza zwrot w kierunku tandety czy nie, czy ograniczona dostępność ma wpływ na odbiór produktu/dzieła sztuki, itp. Wszelkie argumenty są mi znane w te i we wte, dlatego zupełnie nie angażuję się emocjonalnie w tego typu dywagacje. To normalne, że niektórzy uznają mojego Shalimara - szczyt piękna i perfumeryjny ideał - za śmierdziucha w brzydkiej butelce i tyle. Nie obruszam się wcale (chociaż dziwię ). Dla jednych Salwador Dali pozostaje geniuszem, dla innych błaznem. I to, że pod nosem nucę "Cztery pory roku" też nie oznacza, że taka łatwa do zapamiętania muzyka jest komercyjna, a więc bez wartości. Pozdrawiam
__________________
Mona Lisa |
|
2006-11-11, 18:19 | #74 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 848
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
|
|
2006-11-11, 20:16 | #75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Stuttgart/Niemcy
Wiadomości: 1 111
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
__________________
"Never argue with an idiot. They drag you down to their level, then beat you with experience." NASZA KLASA http://nasza-klasa.pl/card/11402382/e1546266ad FACEBOOK http://www.facebook.com/Feline.Gia?ref=profile |
|
2007-01-14, 17:29 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Odkopuje watek. J.Lo pewnie sie cieszy, ze jej flakoniki wywoluja takie dyskusje
Wg mnie perfumy niszowe robia sobie reklame i to niezla. O nowosciach w Quality mozna poczytac w internecie, a takze znalezc fotki z premier zapachowych na ostatnich stronach plotkraskich magazynow. Producenci niszowcow zarabiaja na bogaczach i snobach, ktorzy lubia sie wyrozniac, kreci ich niedostepnosc perfum itd. Jeden z szejkow wlewa sobie perfumy Micaleff do basenu (ten wielki flakon za 7 tys.). W "Salonie pieknosci" w tvn style prezentowano bogata oferte Quality, po raz kolejny reklamowano rowniez Amouage. Jest podaz, bo jest popyt i choc moze malo jest na swiecie ludzi bogatych, ktorych stac na te cuda za ciezkie pieniadze, to producentom oplaca sie tworzyc zapachy typu Etro, Amouage, L'artisan i wiele innych. Zawsze znajdzie sie ktos, kto to kupi i to w duzej ilosci. Nawet niezbyt dobrze zarabiajaca wrazliwa dusza, ktora fascynuje sie perfumami, tak jak my na tym forum. Ja np. jestem gotowa odmowic sobie nowego ciucha, byle miec Ambre russe, ktore wg domownikow smierdza podle. Moglabym powiedziec, ze maja niewyrobiony nos i plebejski gust, ale przypominam sobie, ze czasem lubie uzyc czegos "normalnego" w typie Baby doll. Zgadzam sie, ze liczy sie aura, jaka tworzy sie wokol zapachu. I tak perfumy J.Lo zawsze beda kolorowe, wyraziste itd. - takie jak ona sama i raczej beda sie z nia kojarzyc. Podobnie jest w przypadku Amouage - wyprodukowane dla szejka arabskiego, strasznie drogie, cenne itd. A dla mnie smierdza jak woda z kiosku dla starszej pani... Podobnie jest z "Love i white" Creed, ktore niczym szczegolnym sie nie wyrozniaja - sa zimne i przypominaja ktores z Charlie Revlonu. No ale liczy sie to, ze sa drogie, renomowanej marki i podobno wysokiej jakosci. Ok, nawet jesli, to nie musza mi sie podobac. Za 2/3 niszowcow, jakie znam nie dalabym tyle, ile wolaja w perfumeriach. Annick Goutal, ktora jest dosc oryginalna, subtelna i czuc, ze naturalna jakos mnie nie przekonuje. Trwalosc pozostawia wiele do zyczenia, a zapachy nie powalaja mnie tak, jak np. Glow J.Lo wlasnie. |
2007-01-14, 17:56 | #77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Ropuszko,a co sądzisz o flakonie nowego Glow after dark?
To po prostu flakon starego glow, tyle że chromowany. Wygląda jak limuzyna i nie rzucił mnie na kolana ale... jeśli zapach mi się spodoba pewnie zmienię zdanie. |
2007-01-14, 18:55 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Widzialam ten flakonik na stronie J.Lo, czyli to co wkleilas. No i myslalam, ze on jest taki fioletowo-srebrny, ale transparentny, a on... chyba jest caly oklejony czyms srebrnym, metalowym... Nie wiem, mam mieszane uczucia, ale jesli zapach mi sie spodoba, to chyba kupie Jednak z wizazanek pisala, ze juz wachala (za granica) i powiada, ze dosc slodki i nietypowy. Czytalam, ze to unisex, no, zobaczymy... Ja juz sie nie moge doczekac i na pewnie niebawem polece do perufmerii przypomniec sobie Miami oraz Love at first glow.
|
2007-01-14, 19:13 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Cytat:
Ten fakt skutecznie ochładza moje zapędy w stronę niszowców. |
|
2007-01-14, 19:56 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Nie znam wszystkich A.Goutal, ale np. Petite Cherie i Quel amour uwazam za ladne. C'est soir ou jamais tez, ale takie sa nietrwale... Poza tym pachna troszke jak plyny do plukania tkanin
|
2007-01-14, 20:30 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
No właśnie niedawno tetowałam to coś Petite Cherie. No mówię, moja skóra tak je zniekształciła, że owszem gruszki czuję, ale gnijące, a całość pachnie jak kosz na śmiecie.
Miałam 4 zapachy A.G (Les Nuits d'Hadrien, Petite Cherie, Mandragore i Guel Amour) - więc każdy na mojej skórze po prostu śmierdzi (rzadko używam tego słowa w stosunku do perfum, ale tym razem zrobię wyjatek). |
2007-01-15, 15:59 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Flakoniki perfum by J.LO-ładne czy tandetne??
Wracajac do main subject wachalam dzis Love at first glow. Flakon niestety dla mnie kiczowaty, pol biedy ten roz, ale serduszka... no jak dla dziewczynki. Zapach niezly, taki wiosenny, moze malo trwaly, ale sympatyczny. Nie wykluczam zakupu kiedys, ale ten flakon mnie rozwalil Naj;epszy chyba jest Miami glow, ktorego NIE BYLO w Sephorze ani Douglasie. Nie rozumiem, czyzby wycofali??
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:11.