Pomocy! Działa mi tylko jedna pierś

[Anita]

Dziewczyny może któraś z Was miała taki problem i znalazła jakieś rozwiązanie, bo już mi ręce opadają. Moja malutka ma dziś dokładnie miesiąc. 12 dni po urodzeniu poszłam z nią do lekarza bo była żółta. Okazało się że nie ma żłótaczki ale waga jest taka sama jak przy wyjściu ze szpitala i lekarka kazała mi ją dokarmiać sztucznym pokarmem, po karmieniu piersią. W efekcie przestałam nad tym wszystkim panować. Efekt - głodne dziecko i nie działająca lewa pierś. Tzn. prawa mi nabrzmiewa i mała chętnie z niej je, lewa jest cały czas "flakiem" i mała praktycznie odmawia jej wzięcia do buzi, no czasem da się przekonać. W tej desperacji zastanawiam się nad zestawem medeli SNS - taka sonda przy cycku i leje się z niej sztuczny pokarm jak dziecko ssie pierś. Mam pożyczony elektryczny laktator ale nie widzię efektów.
Może coś mi podpowiecie? będę wdzieczna

[anusia20-21]

Nie piszesz czy w lewej piersi masz choć trochę pokarmu.
Ze swojego doświadczenia wiem że powinnaś odciągać jak najczęściej mleko z "niedziałającej" jak piszesz piersi, lub jak najczęściej przystawiać do tej piersi córcię.
W tej sytuacji pierś powinna zacząć produkować więcej mleka.
A na pocieszenie powiem że 1 piersią też można karmić tylko dla Ciebie może to być pewien dyskomfort (jedna pierś większa od drugiej)

Pozdrawiam i życzę powodzenia

[Anita]

Coś tam w tej lewej jest, ale b.niewiele. Jak odciągam to jest tak 10-20 ml, a ona potrafi zjeść 100 ml sztucznego. Przez dwa dni było lepiej tzn. mała ssałe lewą i 15 minut jak ją uparcie przystawiałam i juz się cieszyłam że będzie ok, a dziś znów kicha i dlatego się załamałam. :-(

[marcelina73]

Dokarmianie mieszanką do błędne koło - mała będzie najedzona i tym bardziej nie będzie chciała pić z piersi, w której jest niewiele, a tym samym trzeba się bardziej napracować, aby coś poleciało - a bez pobudzania laktacji, w czym najlepsze jest maleństwo, mleka w tej "niesprawnie" działąjącej piersi będzie jeszcze mniej.

Proponuję uparcie przystawiać małą do tej "niedziałającej" piersi, jak już wyssie "wszystko", to do drugiej, ewentualnie dopiero potem podać butelkę. Najważniejsza jest konsekwencja.

Mój synek też - ale tylko okresowo - upodobał sobie jedną pierś.

[Agna_Iolanthe]

Fakt, że jedna pierś jest ulubiona, i co za tym idzie, produkuje więcej mleka i jest większa, jest podobno typowy (ja też tak miałam). Jeśli dziecko słabo przybiera na wadze, trzeba je częściej karmić, np. co dwie godziny przez całą dobę, nawet jak nie woła. Zwracać uwagę kiedy rozgląda się i "szuka pyszczkiem", gdzie by się przyssać - i wykorzystać taki moment. Jeśli chce spać przy piersi i ssać, nawet jeśli nie ma wrażenia, że coś je, warto mu pozwolić. Podanie sztucznego mleka, nawet po karmieniu, spowoduje przede wszystkim zmniejszenie produkcji mleka naturalnego. Ogólnie sytuacja jest trochę skomplikowana, polecam wizytę w poradni laktacyjnej z prawdziwego zdarzenia, bo warto (na dłuższą metę i tak wyjdzie taniej niż sztuczne mleko). Pozdrawiam.