Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II - Strona 113 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-10, 17:44   #3361
Leseratte93
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 484
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Imperialista Pokaż wiadomość
Po ostatnich nagraniach uważam, że winnymi katastrofy są piloci. Podobno jakiś Niemiec głośno mówi o tym, że był to zamach, ale konkretnych dowodów nie pokazał.
Jak zwykle tylko teoretyzują. Dziwne, że po katastrofie samolotu Germanwings minęło kilka dni i wiedzieli wszystko, a w Polsce 5 lat od wydarzenia i dalej teoretyzowanie.... Niektórzy to już świra na tym punkcie dostali.
Leseratte93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 18:10   #3362
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Imperialista Pokaż wiadomość
Po ostatnich nagraniach uważam, że winnymi katastrofy są piloci. Podobno jakiś Niemiec głośno mówi o tym, że był to zamach, ale konkretnych dowodów nie pokazał.
Pisać książki to i ja mogę, gość niczego nie odkrył, w Polsce wielu autorów też pisze o tym że to był zamach i też dowodów nie pokazują, po prostu to się sprzedaje jak widać, teorie spiskowe zawsze w cenie. Czekam na kogoś kto napisze książkę opierając się na faktach, a nie tylko na swoich urojeniach (przez co kilka książek można napisać i w każdej opisywać prawdziwą historię zamachu) i eksperymentach z parówkami i puszkami po coli.

Winni może nie piloci, ale ci którzy na nich wpływali, nie rozumiem jak można wiedzieć że jest mgła, ciężkie warunki i zamiast błyskawicznie podejmować decyzje to czekać, nie wiem na co, na decyzję Jarka? Do tego osoby w kabinie pilota, to nie jest normalne.
Piloci wiedzieli co ich może czekać gdy powiedzą, odchodzimy. Zresztą Protasiuk sam odczuł to na swojej skórze i widział co zrobiono z jego kolegą który dla dobra pasażerów nie zgodził się lądować w Gruzji, a oszołomy dalej że to spisek, spisek tak ale ze strony PiSu że doprowadzili pilotów do strachu przed samodzielnym podejmowaniem decyzji które mogą decydować o ludzkim życiu.

Edytowane przez dominikmeller25
Czas edycji: 2015-04-10 o 18:13
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 22:39   #3363
201605090949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 491
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez dominikmeller25 Pokaż wiadomość
jak widać, teorie spiskowe zawsze w cenie
I to w każdej dziedzinie życia.
201605090949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 01:57   #3364
LanaFlo20
Rozeznanie
 
Avatar LanaFlo20
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 522
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Te ostatnie wrzutki dotyczące zapisów rozmów, to pewnie coś w rodzaju słynnych kłamstw w stylu "tak lądują debeściaki" albo "jak nie wyląduję, to mnie zabiją". Idealny moment żeby znowu zacząć lansować teorię o pijanym generale wrzeszczącym nad uchem pilota, by lądował i szalonym prezydencie, który zabił 95 osób.

Prawdy pewnie nie dowiemy się nigdy, a polskie piekiełko dalej będzie się kręcić...
LanaFlo20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 09:48   #3365
Northpole
Rozeznanie
 
Avatar Northpole
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 637
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Prawda jest dla niektórych za trudna i za prosta jednocześnie, żeby ją przyjąć.
Lepiej szukać teorii spiskowych, sztucznej mgły i szalonego Antosia, niż przyjąć do wiadomości, że siadali na siłę...
Northpole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-25, 12:51   #3366
echinokaktus
Raczkowanie
 
Avatar echinokaktus
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 196
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Wypowiada się bardzo doświadczony kapitan Jerzy Grzędzielski (25.000h za sterami)

Doczekałem się pięknej, wolnej Polski. Nie chcę jej stracić, o katastrofie smoleńskiej mam prawo mówić. Poświęciłem lotnictwu niemal 50 lat, z czego jako kapitan w liniach lotniczych ponad 30. Przewiozłem bezpiecznie miliony pasażerów od Alaski po Australię, od Tokio i wyspę Guam na środku Pacyfiku po Amerykę Północną i Południową.

W cywilizowanym świecie do kokpitu samolotu wiozącego VIP-ów nikt nie ma wstępu. Dam przykład: w 2013 roku pani kanclerz Merkel leciała ze swą świtą do Indii. Samolotu nie wpuszczono w przestrzeń powietrzną Iranu. Kapitan prawie dwie godziny krążył po stronie tureckiej, po uzyskaniu zgody poleciał dalej. Pani kanclerz dowiedziała się o tym siedem godzin po wylądowaniu. Proszę sobie wyobrazić naszą polityczną gawiedź. Pewnie kapitana wyrzucono by za burtę, a politycy sami wiedzieliby najlepiej co robić.

Od momentu katastrofy pojawia się podejrzenia o spisek na życie prezydenta i zdradę stanu z obcym państwem. O bredniach głoszonych na temat katastrofy można napisać książkę lub nawet kilka. Wspomnę tylko wybrane. Pan minister Macierewicz zaraz po katastrofie twierdził, że Rosjanie na lądowanie premiera Tuska przywieźli w teczce ILS (Instrument Landing System), a na lądowanie prezydenta już nie przywieźli. Dalej Rosjanie nie odpędzili, powtarzam kuriozalne określenie „nie odpędzili”, naszego kapitana i nie zamknęli lotniska. Odpowiem panu ministrowi: ILS waży kilkaset kilogramów. Na lotnisku Okęcie był montowany 4 lata. Specjalnie wyposażony samolot kalibrował go, stabilizował ścieżkę schodzenia i centralną oś pasa. Na lotnisku Modlin instalowano ILS przez 3 lata. Koszt wyniósł 62 mln złotych. Panie Ministrze - kapitana nie odpędza się. To komary lub muchę z czoła można odpędzać. Lotniska nigdy nie zamyka się kapitanom, wyjątkiem jest sytuacja jeśli na pasie stoi inny, uszkodzony samolot.

O lądowaniu lub nie decyduje tylko i wyłącznie kapitan. Pani poseł Kempa biegała po stacjach TV z rewelacją, że przyczyną katastrofy było niezabranie rosyjskiego nawigatora. Kosmiczna bzdura i kompromitacja pani poseł. Ma się to tak, jakby chirurgowi tuż przed operacją przyprowadzono salową i powiedziano, że jeśli pan doktor nie podoła, to ona pomoże przy operacji.

Katastrofę smoleńską mozolnie, przez głupotę, brak wiedzy, chciwość i cynizm, przygotowywała polityczna czołówka PIS. Zaczęło się w 2006 roku za rządów premiera Jarosława Kaczyńskiego. W czasie publicznego wystąpienia minister obrony z PIS-u zapytany został przez oficerów-pilotów samolotu Tu 154 za Specpułku dlaczego nie ćwiczą na symulatorach. Odpowiedź była następująca i niebywale skandaliczna: „Nie, bo to ruskie symulatory”. Dla mnie powiało grozą i jęknąłem: „będziemy mieli katastrofy”. Nomen omen ten minister zginął w katastrofie smoleńskiej.

Ćwiczenia na symulatorach są niebywale ważne, uratowały wiele istnień i nie do pomyślenia jest, aby z nich rezygnować. Cały świat lotniczy z nich korzysta. Prezesi nawet najbiedniejszych linii lotniczych klną, ale płacą za ćwiczenia swoich załóg. Ogrom głupoty i braku odpowiedzialności powala tu na ziemię. Mogę dać dziesiątki przykładów, ale pozostanę przy swoim doświadczeniu. W mozolnych ćwiczeniach na symulatorze wielokrotnie wraz z załogą zabiłem się. Ale przyszła jeden raz okrutna rzeczywistość. Po 10-cio godzinnym locie, niewiele minut przed lądowaniem na moim lotnisku zrobiło się tragicznie. Mgła do samej ziemi, chmury, widzialność 50 m. Do zapasowego lotniska 800 km a paliwa resztki. Panie Ministrze Macierewicz, nikt mnie nie odpędzał, nikt mi nie zamykał lotniska ale widziałem śmierć w oczach i warunki ponad moje uprawnienia i siły. Myślałem już o straży pożarnej i karetkach. Pierwszy kontakt wzrokowy z ziemią miałem na dziesięciu metrach wysokości, błysnęła zielona lampa progu pasa i centralnej linii. Do portu samodzielnie bez pomocy „Follow me” nie mogłem pokołować. Nie było cudu, tylko wyszkolona załoga po wielu godzinach treningu na symulatorze. Wracający z urlopu w Singapurze, kolega kapitan i mój instruktor, wszedł przed lądowaniem do mojego kokpitu. Natychmiast został wyproszony. Nikt w takiej sytuacji nie może być w kabinie, w odróżnieniu od tego, co nasi politycy urządzili temu biednemu pilotowi pełniącemu funkcję kapitanaTU154. Żałość i rozpacz. Kiedy uderzycie się w piersi? Polityka PIS w imię idiotycznych i partykularnych fobii pozbawiła pilotów Specpułku ćwiczeń w symulatorze, obniżając bezpieczeństwo lotów w tym lotów z najważniejszymi osobami w Polsce. To był wstęp do katastrofy.

Rok 2008. Prezydent Lech Kaczyński wraz z zaproszonymi gośćmi, prezydentami i premierami lecieli do Gruzji przez Azerbejdżan. Gruzja była w stanie wojny z Rosją. Dlatego Pan Prezydent akceptuje taką trasę. W trakcie lotu Pan Prezydent zmienia swoją decyzję i poleca kapitanowi zmianę trasy lotu wprost do Tbilisi. Kapitan odmawia, bo nie zezwalają na to przepisy, ponadto gdyby niezidentyfikowany obiekt pojawił się w strefie działań wojennych mógłby być zestrzelony przez Gruzinów lub Rosjan. Mielibyśmy przez głupotę niebywały skandal międzynarodowy i na sumieniu prezydentów i premierów. Kapitan został obrażony przez Pana Prezydenta, nazwany tchórzem. Po przylocie do Warszawy straszony konsekwencjami. A wystarczyło polecić jednemu z licznych doradców-prawników zajrzeć do prawa lotniczego i naszego AIP. Wtedy kapitan zostałby przeproszony. Nie posądzam o samodzielny, nierozsądny pomysł samego Prezydenta. W samolocie był odcięty od światowych informacji, a newsy podały, że prezydenci Francji i Rosji lecą aktualnie z Moskwy do Tbilisi w asyście myśliwców. Pewnie jakiś usłużny poddał więc panu Prezydentowi przez telefon przednią myśl zmiany trasy lotu. Po tym zdarzeniu pozostało już w Specpułku niewielu doświadczonych pilotów, którzy chcieli latać z prezydentem. Kapitan nie może odmówić lotu, ale może, np. zachorować. To była kolejna cegła przyłożona do katastrofy.

Na lot do Smoleńska w fotelu kapitańskim zasiadł więc pilot nieposiadający w pełni uprawnień kapitańskich jak stwierdziła komisja. Opowiem jak to jest w liniach lotniczych. Na przykład jeśli ważność ćwiczeń w symulatorze przeciągnie się nawet o jeden dzień kapitan odmawia lotu. Kapitan odmówił lotu rano w słoneczny dzień do Wrocławia i z powrotem, bo zapomniano wyposażyć kokpit w ręczną, wymaganą instrukcją, latarkę. Ten młody kapitan miał rację. W tym locie mogło np. nastąpić zadymienie kabiny i ta latarka ratowałaby wszystko – odczyty przyrządów. Składam Jego Magnificencji Rektorowi Politechniki Rzeszowskiej gratulacje. Ten młody pilot od Pana wyszedł, tak jak wielu innych. Dziś latają oni jako kapitanowie w najlepszych liniach świata. Uważam, że gdyby tego młodego pilota Tu154 potraktowano jak w cywilizowanych społeczeństwach, to znaczy uszanowano jego kwalifikacje i decyzje oraz pozostawiono kokpit zamknięty, to po otrzymaniu standardowej informacji o pogodzie z wieży kontrolnej smoleńskiego lotniska i jeszcze bardziej nadzwyczajnej i dodatkowej informacji o godz. 08.24 że „warunków do przyjęcia nie ma”, to kapitan po stwierdzeniu, że na wysokości 100m nie widzi ziemi i pasa, odleciałby ma lotnisko zapasowe lub postawił samolot w krąg. Zgodnie z instrukcją wykonywania lotów. I to jest cała wiedza. Jednak chciwość, zarozumialstwo i cynizm możnych polityków zwyciężyły.

Przed wejściem pasażerów na pokład, honorem i przywilejem kapitana jest witanie najważniejszej osoby wraz z małżonką, czyli pana Prezydenta. Odebrał ten przywilej kapitanowi Dowódca Wojsk Lotniczych – generał Błasik. Po prostu pokazał mu jego miejsce i to, że jest tu nikim – poniżające i podłe. Ja w takiej sytuacji odmówiłbym lotu. Niby niewyobrażalne, ale nie dla tych którzy wiedzą o co idzie, zwłaszcza dla pilotów. Jest to kolejna cegła budująca to nieszczęście. Na 11 minut przed katastrofą kapitan otrzymuje wiadomość że "Pan Prezydent jeszcze nie podjął decyzji co robimy dalej”. To oburzające i paraliżujące oświadczenie. To kapitan ma wiedzieć, co robić i on decyduje! To on odpowiada za życie wszystkich na pokładzie, a nie pasażer, nawet najważniejszy! Kokpit winien być absolutnie sterylny i tylko kapitan może wydawać polecenia. Tam był po prostu bałagan. Nie wiadomo było kto dowodził, kapitan nie był w stanie pozbyć się gości (intruzów) z kokpitu, samolot pędził do ziemi, nic nie było widać poniżej nieprzekraczalnych 100 m. Generał, Dowódca Wojsk Lotniczych zamiast wrzasnąć w tym momencie „do góry!” nawet nie wyrzucił i nie uciszył intruzów – horror.

Pan minister Macierewicz z uporem twierdzi, że załoga zamierzała odejść na drugi krąg. Panie Ministrze, już byli tak nisko że zadziałała instalacja TAWS „Pull up, terrain ahead”. To paraliżująca informacja, każdy pilot natychmiast ucieka do góry, jeśli zdąży. A co robi załoga? Kapitan wycisza sygnalizację zmieniając nastawy wysokościomierza barycznego, tym samym pozbawiając się wskazania wysokości progu pasa – czyste samobójstwo. Robi to po to, aby sygnalizacja przy dalszym zniżaniu mu nie przeszkadzała! Chciał zobaczyć ziemię jak najszybciej przed minięciem radiolatarni. Po prostu na siłę chciał lądować. Naciski na niego, niekoniecznie słowne, były niewyobrażalnie mocne, tak aż uderzyli w ziemię 900 m od progu pasa. Dokładnie jak przez kalkę w Mirosławcu gdzie samolot CASA także uderzył 900 m przed progiem, taka sama pogoda.

Jednak informacja od Prezydenta nie była ostatnim ani najmocniejszym ciosem dla kapitana. Najboleśniej ugodził go kolega-kapitan samolotu JAK40, który kilkanaście minut wcześniej „spadł” na pas w odległości 700 m od progu. Dlaczego spadł? Bo pogoda była już fatalna i zniżając się poniżej dopuszczalnej wysokości 100 m ujrzał ziemię będąc już nad pasem. Nie zgłosił obowiązującej formuły, że widzi pas i prosi o zgodę na lądowanie. Zrobił to bez zgody wieży. Czym to się kończy dam przykład: podczas identycznej pogody na Teneryfie kapitan B747 otrzymał zgodę z wieży na start i gdy się rozpędzał kapitan drugiego B747 bez zgody wieży w kołował na środek pasa. Wynik – 862 osoby spłonęły. Pasażerowie rejsu JAK40 winni wygrać ogromne odszkodowania za narażenie ich życia. Otóż kapitan Tu154 zapytał przez radio kolegę-kapitana JAK40 o pogodę. Ten odpowiedział, cytuję: „☠☠☠☠owata, widać 200400 m, podstawa chmur 50 m, mnie się udało, możesz próbować”. To jest haniebne. Życie Prezydenta i ponad 90 innych osób to nie rosyjska ruletka, albo się uda albo nie. Winien krzyknąć „Uciekaj jak najszybciej”. Ten kapitan bryluje teraz na salonach pana ministra Macierewicza i jest jego pupilem.

Panie Ministrze, różnimy się, ja też mam swojego guru. Jest nim dr nauk technicznych, emerytowany pułkownik pilot doświadczalny Antoni Milkiewicz. Jako młody oficer-inżynier brał udział w komisji badającej katastrofy naszych IŁ62. Mimo nacisków potężnego ZSRR udowodnił winę producenta silników, narażając tym samym przyszłość swoją i swojej rodziny. Gratuluję Panie Ministrze pupila. Tak rodziła się katastrofa smoleńska, w której wybitny udział mieli politycy karmiący nas kłamstwami.

Pomaga im kler, a szczególnie episkopat.

Od sześciu lat słyszę z ambon: „Żądamy prawdy”. A ta prawda jest znana. Nasza znakomicie wykształcona (pozazdrościć może nam wiele państw) komisja badania wypadków lotniczych ogłosiła wyniki. Zapewniam wszystkich, gdyby rozpatrywałaby to najlepsza amerykańska komisja NTSB, to wynik byłby identyczny. Jedynie zdjęto by jakąkolwiek odpowiedzialność z pracowników wieży , tak jak zrobił to nasz sąd po katastrofie w Mirosławcu. Ponadto dowiedzielibyśmy się o treści rozmów braci tak przed katastrofą jak i w locie do Azerbejdżanu.
Z rozgłośni toruńskiej leje się rzeka bzdur o katastrofie, a „Najważniejszy” orzekł, że jej uczestnicy byli „prowadzeni na specjalne zamordowanie”. To jest rozpaczliwie chore. Biskup zamyka z błahych powodów nie wiadomo na jak długo nam, wiernym świątynię a nie potrafi zareagować, gdy na drugi dzień po tragedii, w środku metropolii, najbardziej katoliccy dziennikarze ogłaszają światu, że Rosjanie dobijali pasażerów. Do dziś nie ma nagany kościoła ani sprostowania i przeprosin.

Ja to teraz robię – przepraszam Rosjan. Każdego 10-tego dnia miesiąca na czele z duchownym, z wizerunkiem Chrystusa i Matki Bożej, z flagami narodowymi o napisach niewybrednych i ubliżających Prezydentowi Państwa i Premierowi odbywają się partyjne wiece i modły o wolną Polskę. Żadnego biskupa to nie boli. Dzisiaj upominają nas i nazywają Targowiczanami. Już zrozumiałem nauki Kościoła. Służy temu, który więcej da lub więcej obieca. Gdzie jest biskup, który mówił „Największą mądrością jest umieć jednoczyć – nie rozbijać”. Tego dzisiejsi pasterze katoliccy nawet nie wspominają. Był to prymas Wyszyński.

Największym naszym wstydem jest zespół pana Macierewicza wraz z jego "profesorami". Otóż wszystkie komisje świata badające katastrofy lotnicze zaczynają od analizy wyszkolenia i przygotowania załogi, ostatniego wypoczynku, posiłku, sytuacji w pracy, w domu i lotu od samego przygotowania do startu. Panowie w zespole zaczynali od kolejnego wybuchu wskazanego przez guru, tak jakby samolot sam leciał. Prof. Nowaczyk oświadczył, że samolot był wprowadzony na zły pas. Panie profesorze to nie Frankfurt lub Amsterdam, w Smoleńsku jest tylko jeden pas! Dziwi się Pan, że zwolniono go z Uniwersytetu Maryland, ja dziwię się, że Pana wogóle przyjęto. Nie wspomnę już o parówkach i różnych puszkach. Proponuję profesorom przed następnymi dociekaniami kupić godzinę lotu na symulatorze z instruktorem. Zapytać instruktora jak zachowują się piloci po sygnale „Pull up”. Podpowiem natychmiast: pełen gaz i do góry. A co robiła nasza załoga? Gnała do ziemi nadal, wyłączając sygnalizację.

Żal mi bardzo rodzin ofiar po dwakroć. Za stratę bliskich i za drwiny ze strony polityków. Radziłbym, a szczególnie Pani poseł-mecenas, zapytać pana Prezydenta, pana Sasina, pana Łozińskiego i innych, którzy byli najbliższymi doradcami Prezydenta: jaki dureń z ich otoczenia wymyślił lotnisko Smoleńsk, stare, zdewastowane, nieczynne od dawna lotnisko wojskowe mając w pobliżu dwa międzynarodowe, cywilne, czynne i sprawne porty lotnicze! Jaki skończony dureń wsadził do jednego samolotu tyle ważnych osobistości, zamiast rozlokować w trzech środkach transportu. I nie ubezpieczył ich. Czy to też wina Tuska?

Głosowałem z wielką nadzieją na mojego idola pana Lecha Kaczyńskiego – spokojnego, średniej klasy urzędnika. Zimny prysznic otrzymałem wieczorem jak prezydent elekt zameldował swojemu pierwszemu sekretarzowi wykonanie zadania. Wiedziałem, że będziemy mieli dwóch prezydentów: de jure i de facto . I tak pozostało. Było wiele zamachów na carów, bojarów, książąt, króli, papieży i prezydentów mocarstw. Pojedynczo, nie zbiorowo. Nasz Prezydent nie zagrażał nikomu, nie miał armii z bronią nuklearną. Nie był wybitnym mężem stanu, tylko mężem wspaniałej Pierwszej Damy. Nie bywał zapraszany na salony polityczne świata, ani sam nie zapraszał. Zginął przez cynizm najbliższych, ich chciwość i głupotę. Stąd dzisiaj ta żądza wynagrodzenia mu przez stawianie pomników, nazwy placów i ulic, a może wkrótce i miast. Piszę to w wielkim żalu i smutku, bo miałem sentyment do tego człowieka.

Jerzy Grzędzielski
Emerytowany kapitan linii lotniczych
Pilot doświadczalny samolotowy i szybowcowy
Instruktor samolotowy i szybowcowy
Inspektor Wyszkolenia Lotniczego
Oficer rezerwy Wojsk Lotniczych
Nalot w powietrzu ponad 25.000 godzin
__________________
I'll see you on the dark side of the moon.
echinokaktus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-25, 20:41   #3367
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Można prosić o streszczenie? Nie chce mi się tego czytać.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-25, 21:53   #3368
echinokaktus
Raczkowanie
 
Avatar echinokaktus
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 196
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Oszczędności na szkoleniach, skandaliczne naciski dowództwa, widzimisię prezydenta.

Kapitan ma być KAPITANEM na statku powietrznym, a tu był traktowany jako "posługacz" i "szofer".

Nie ma co szukać zamachu w obliczu ilości popełnionych błędów.
__________________
I'll see you on the dark side of the moon.
echinokaktus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 07:28   #3369
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Serio?
Ktoś jeszcze wierzy w pancerne brzozy, wybuchające na pokładzie bomby i sztuczną mgłę?

Dlaczego część ludzi nie jest w stanie pojąć prostej prawdy: katastrofa spowodowana była kombinacją fatalnej pogody i błędów ludzkich. I jako podatnik nie zgadzam się, by rzucano w błoto kasę tworząc kolejne komisje śledcze badające urojone zamachy. Tym bardziej, że groźba tych prawdziwych jest realna. I to wcale nie ze strony Rosji.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 09:13   #3370
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Serio?
Ktoś jeszcze wierzy w pancerne brzozy, wybuchające na pokładzie bomby i sztuczną mgłę?

Dlaczego część ludzi nie jest w stanie pojąć prostej prawdy: katastrofa spowodowana była kombinacją fatalnej pogody i błędów ludzkich. I jako podatnik nie zgadzam się, by rzucano w błoto kasę tworząc kolejne komisje śledcze badające urojone zamachy. Tym bardziej, że groźba tych prawdziwych jest realna. I to wcale nie ze strony Rosji.
A o tym, że mają wybudować replikę tupolewa za 4mln już wiesz?
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 09:17   #3371
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez kawa_zmlekiem Pokaż wiadomość
A o tym, że mają wybudować replikę tupolewa za 4mln już wiesz?
Nieeeee. Hm...ale po co?
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-26, 13:18   #3372
echinokaktus
Raczkowanie
 
Avatar echinokaktus
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 196
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Nieeeee. Hm...ale po co?
Bo zamach, bo śmierć dla Tuska, bo Rosjanie to cwaniaki...







__________________
I'll see you on the dark side of the moon.
echinokaktus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 18:40   #3373
201607121223
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 240
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Nieeeee. Hm...ale po co?
Może jacyś znajomi ludzi z PiSu będą wykonywać i chcieli im dać zarobić?
201607121223 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 18:43   #3374
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Cytat:
Napisane przez Grn Pokaż wiadomość
Może jacyś znajomi ludzi z PiSu będą wykonywać i chcieli im dać zarobić?
Raczej.

Ja mam głębokie przekonanie, że np. taki pan Macierewicz jak już nagada tych swoich bzdur publicznie, to po powrocie do domu siada w fotelu, otwiera piwko i śmieje się z tego wszystkiego do rozpuku. Nie wierzę, że on to tak na serio. No chyba, że chory.
dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-26, 18:57   #3375
201607111003
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 397
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

Porównując Macierewicza z młodości z dzisiejszym to po prostu chyba ciężka demencja z ostrymi psychozami <no offence>
201607111003 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-27, 02:37   #3376
michal100
Zadomowienie
 
Avatar michal100
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
Dot.: Katastrofa pod Smoleńskiem - cz. II

W zamach to pewnie nie wierzy nawet sam Kaczyński, no ale skoro udało się na kłamstwie dojechać do władzy a niektórzy (jak Macierewicz) chyba nawet uwierzyli w trotyl naprawdę to głupio byłoby z tego samograja zrezygnować. Lud chce igrzysk więc show must go on...
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł
michal100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-27 02:37:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:34.