|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2006-08-25, 21:05 | #31 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 936
|
Dot.: Champs Elysees
Anais Anais kiedyś poznałam jednak ani przez chwilę nie skojarzył mi sie ten zapach z Champs Elysees.Za to jak powąchałam Mimozę YR to takie skojarzenie nasunęło się od razuAnais to dla mnie bardziej konwalie w pudrowej otoczce.Nie wyczuwam w nich tyle radości co w zapachu Guerlain.Są ładne ale dla mnie to dwa zupełnie różne zapachy.Natomiast Mimoza to single note(prawie) kwiatu mimozy-i tą mimozową słoneczną nutę wyczuwam właśnie w Polach.Mogę jeszcze się pokusić o stwierdzenie, że Pola to też ten sam typ słodyczy co w Ode a`la Joie również od Yves Rocher jednak czuję, że za bardzo namącę.Naprawdę polecam powąchać po prostu te perfumy.Owszem-są mocne i trwałe ale przy tym leciuchne jak delikatny słodziutki obłoczek.Nie raz mi się zdarzało zapomnieć, że mam je na nadgarstku,żeby nagle, po kilku godzinach znienacka je poczuć.To naprawdę bardzo miłe uczucie
|
2006-08-25, 21:13 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Champs Elysees
Dziękuję Eternity Pozostaje mi zatem mieć nadzieję na szybkie ich przetestowanie
|
2006-08-25, 23:26 | #33 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Champs Elysees
za wszelka cene probowalam sie przekonac do champs elysees testowalam wielokrotnie, na poczatku byly fajne, swiezutkie, ale z czasem wychodzilo z nich cos, co moj nos odrzucal nie moglabym ich nosic. Wydawaly mi sie strasznie swieze, a zarazem duszace, co jest dla mojego nosa mieszanka piorunujaca na pewno jest to oryginalny, niepowtarzalny zapach taki typowo guerlain'owski, bardzo naturalny zapach, zaczerpniety prosto z natury bez nadmiernej ilosci chemikaliow (w koncu chyba wlasnie z tego slynie guerlain ) mam dla niego bardzo duzy szacunek, niestety nie pasuje do mnie, nie czuje sie w nim dobrze... pewnie kiedys sprawie sobie jakas buteleczke, zeby lepiej sie z nim poznac. Moze wtedy wlasnie pokocham, kto wie...
|
2006-08-26, 00:15 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Champs Elysees
Dzięki Lalesiu Po Twojej wypowiedzi z pewnością je przetestuje przed zakupem. W ogóle to odbiło mi kompletnie na punkcie tego zapachu i boję się trochę, że się rozczaruję. Tłumaczę sobie, że w okresie kiedy wąchałam ten zapach i mi się nie spodobał, nie podobały mi się również Samsara, czerwone D&G, które teraz bardzo lubię. Jest więc jakaś szansa
|
2006-08-26, 10:01 | #35 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Champs Elysees
Kochane tez kusi mnie zakup Pol EDT , jak z ich trwałością? Zalezy mi by trzymały długo
|
2006-08-26, 10:20 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 157
|
Dot.: Champs Elysees
Nosiłam Champs-Elysees jesienią i zimą, mimo że kwiatowe są dla mnie takie ciepłe i otulające. Miałam edt i jak dla mnie są dość trwałe, po porannej aplikacji utrzymywały się do późnego popołudnia, ale nie jest to zapach "z ogonem", trzyma się blisko skóry, tworzy taką słodko- kwiatową mgiełkę wokół osoby która ich używa.
__________________
|
2007-01-15, 14:12 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Champs Elysees
Podnoszę wątek Może jeszcze jakaś Wizażanka będzie miała ochotę opisać ten zapach, ja idę studiować KWC (zamiast się uczyć), czuję że pomału zaczynam bzikować. Ciekawe czyja to sprawka
|
2007-01-15, 17:06 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Champs Elysees
Jak powąchalam Champs Elysees pierwszy raz kilka, czy kilkanascie lat temu...zaraz jak pojawiły się w Polsce....wydały mi się po prostu piękne - niby mocno kwiatowe, ale delikatne, takie jakieś niewinne. Nie pachną kwiatami łąkowymi, w zasadzie nie wiem jakimi, ale mnie skojarzyły się wtedy z pąkami kwiatów akacji, choc zupełnie nie wiem czemu, bo nie mam pojęcia jak pachnie akacja .Zresztą teraz jak je wącham to tez mam skojarzenia z wiosną, majem i maturą...choć w tym okresie mego zycia ich nie znałam, zreszta w ogóle ten zapach jeszcze nie istniał Ale to moze dlatego, ze kojarza mi się tak dziewczęco-licealnie a nie kobieco...
Następnego dnia po testowaniu w perfumerii, weszłam do kuchni w pracy i poczułam je...zapach wypełniał całe pomieszczenie...to kolezanka w ramach poprawy humoru zakupiła sobie flaszeczkę czystych perfum To było cudo !!! Od tego czasu wypsikałam ze 3 flaszki EDT, dużą butlę deo - jak byłam w ciąży i wszystkie wody mnie drażniły...i aktualnie też mam flaszencję na stanie, ale juz mnie tak nie zachwycają....muszę mieć nastrój, zeby je nosić. A moze po prostu juz się odkochałam, bo zbyt duzo i zbyt długo je używałam... Podsumowując - dla mnie są bardzo francuskie i dziewczęco-niewinne... Jakby któraś zapragnęła - służę próbką... Aha...do niczego nie są podobne, ta mimoza jest dla mnie nieporównywalna do zadnego innego zapachu, który znam... |
2007-01-17, 19:50 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Champs Elysees
Aguś kochana
Dziękuję Ci za ten wspaniały opis, który przeważył szalę mojego chciejstwa, zakupiłam dziś Champs Elysses i fruną do mnie, jak dobrze pójdzie może będą już jutro. Mam nadzieję, że się nie zawiodę |
2007-01-17, 19:56 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Champs Elysees
Kasiu...opisz koniecznie wrażenia...Choć znając Twój gust powinny Ci się spodobać na 100%
|
2007-01-17, 21:48 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 12 901
|
Dot.: Champs Elysees
Pod wpływem Waszych opinii -polecialam do Rossmana - pani miła psiknęła mi CH.E z buteleczki . Są naprawdę śliczne , barrrrdzo kobiece, subtelne.
Jestem zmeczona Angelem,Addictem itp.Już się ich pozbyłam i poważnie myśle o Champs.Wg. mnie są nieco podobne do Alejki E. Arden ,ale dużo bardziej mi się podobają. Bardzo trwałe - na rekawie kurtki trzymają się już drugi dzień i jestem pewna,że jutro też je tam sobie powącham. Bardzo podobałay się mojej mamie - po tym teście w Rossmanie byłam u niej a Ona - Co to tak pięknie pachnie? |
2007-01-18, 07:19 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Champs Elysees
Fajnie ze jeszcze ktos nastepny dostrzegl piekno w tym zapachu
Choc lubie je najbardziej wiosna i latem to tez niedawno po tych wszystkich zapachach korzennych, drzewnych, waniliowych, kadzidlakach naszla mnie ochota na Champs Elysees... Piekne sa...kwiatowe, powabne, kobiece |
2007-01-18, 20:57 | #43 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Champs Elysees
Cytat:
Kasiu, czy Pola juz doszly :? jestem bardzo ciekawa Twoich wrazen ale rowniez wydaje mi sie, ze zapach prawie na pewno Ci sie spodoba PS: moj 3000 posta na forum |
|
2007-01-19, 15:04 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Champs Elysees
Wiecie co! Zonk! Pola doszły przed chwilą i tak się w nie wwąchuje, ale one zupełnie nie dla mnie Oj nie nie, małżowi też się nie podobają, więc pędzę jak w dym na Targowisko może ktoś będzie chciał psigarnąć kropka Na mnie nie są leciutkie, ani krystaliczne, ta mimoza (chyba to mimoza) mnie dusi Choć momentami faktycznie zawiewa świeżością i lekkimi wiosennymi kwiatami, na pedecie czytałam że ktoś porównał je do szamponu bambino i faktycznie coś w tym jest. Nio nie wiem, może powinnam jeszcze potestować.
|
2007-01-19, 16:08 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Champs Elysees
Odszczekuję!!! Odszczekuję!!!
Jejuś jak pieknie się ten zapach rozwija i rozkwita. Psiknęłam na szyję i najpierw ogarnęła mnie kremowa pudrowa kremowość mimozy połączona jednak ze świeżymi nutami. Z każdą minutą zapach robi się coraz bardziej przejrzysty i po prostu piękny Nawet małż powiedział, zebym zostawiła sobie Champs do kolekcji , oj będzie weekendowe testowanie, chyba jednak się polubimy. To po co ja torba jedna gnałam na targowisko, po pięciu minutach od psiknięcia? Niech mnie ktoś oświeci |
2007-01-19, 16:37 | #46 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Champs Elysees
Cytat:
Cytat:
|
||
2007-01-19, 17:42 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Champs Elysees
Albo moze tez...pohopna...impulsywn a...w goracej wodzie kapana?
|
2007-01-19, 19:14 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: Champs Elysees
Oto ja w pełnej krasie Impulsywny narwaniec
|
2007-01-20, 07:24 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 343
|
Dot.: Champs Elysees
|
2007-01-20, 11:35 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Champs Elysees
Kasiu, ciesze sie, ze jednak zapach Ci sie spodobal az sie zszokowalam, jak przeczytalam Twoj pierwszy post, bo bylam w zasadzie pewna, ze Ci sie spodobaja biorac pod uwage wiekszosc Twoich ulubionych pozycji, te w moim odczuciu powinny trafic idealnie w Twoj gust no i sie nie mylilam, cale szczescie
a impulsywnym narwancem jest praktycznie kazda z nas, perfumeryjnych fanek to juz te perfumy z ludzmi robia ja uwielbiam wprost zakupy w ciemno i sprawia mi wielka radosc fakt, ze dobralam sobie zapach na podstawie nut zapachowych mala rzecz, a cieszy |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:39.