Wielkie odchudzanie od 2.07.2012r!

[Nemii]

Napisane przez red apple

Co Wy na to, żeby napisać coś o sobie?

Jestem za!

WZROST: 170 cm
WAGA: 55,8 kg
CEL: -5 kg + szczuplejsze, pozbawione cellulitu uda
TERMIN: do końca lipca
DIETA:
+ograniczenie słodyczy, napojów gazowanych, sodu, masła <- jem w ogromnych ilościach
+dużo wody, czerwona i zielona herbata
+5 małych posiłków
+owoce do godziny 12
+do 18 ostatni posiłek
+powyżej 1000 kcal
ĆWICZENIA:
+wykonywanie planu treningowego jaki zrobił mi mój chłopak (ćwiczenia na wszystkie partie ciała)
+więcej roweru, mniej komunikacji miejskiej
+ćwiczenia z Ewą Chodkowską
dodatkowo:
+serum odchudzające na uda i pośladki
+suplement diety na włosy i paznokcie

[red apple]

Napisane przez Nemii

+owoce do godziny 12

Można wiedzieć czemu?

[PatuSsia94]

Ja jestem za

WZROST: 168 cm
WAGA: 65 kg
CEL: 55kg ogolne spalenie tuszczy
TERMIN: do końca sierpnia
DIETA:
posilki co 3 godziny
wiecej warzych i owocow
zero slodyczy i napojow gazowanych
duzo wody
ciemny chleb
MŻ !

ĆWICZENIA:
cwiczenia silowe
aeroby-rower, bieganie, twister

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Napisane przez Nemii

Jestem za!

WZROST: 170 cm
WAGA: 55,8 kg
CEL: -5 kg + szczuplejsze, pozbawione cellulitu uda
TERMIN: do końca lipca
DIETA:
+ograniczenie słodyczy, napojów gazowanych, sodu, masła <- jem w ogromnych ilościach
+dużo wody, czerwona i zielona herbata
+5 małych posiłków
+owoce do godziny 12
+do 18 ostatni posiłek
+powyżej 1000 kcal
ĆWICZENIA:
+wykonywanie planu treningowego jaki zrobił mi mój chłopak (ćwiczenia na wszystkie partie ciała)
+więcej roweru, mniej komunikacji miejskiej
+ćwiczenia z Ewą Chodkowską
dodatkowo:
+serum odchudzające na uda i pośladki
+suplement diety na włosy i paznokcie

Ostatni posilek nie musi byc do godziny 18. wazne ze sie je regularnie male pasilki co 3 godziny i nie je sie zaraz przed snem, tak 2 godziny przed

[red apple]

Napisane przez PatuSsia94

Ostatni posilek nie musi byc do godziny 18. wazne ze sie je regularnie male pasilki co 3 godziny i nie je sie zaraz przed snem, tak 2 godziny przed

[Nemii]

red apple podobno taki zabieg sprzyja odchudzaniu... ostatnio mama dowiedziała się o tym od koleżanki, która chodzi na fitness. Nigdy tego nie testowałam, a taki układ i tak mi odpowiada, bo owoce najczęściej jem na drugie śniadanie

PatuSsia94 słyszałam o 4 godzinach :P
wolę wyznaczyć sobie konkretną godzinę, bo jeśli tego nie zrobię w nocy cała lodówka będzie moja. W ten sposób po maturze sporo przytyłam ;/

[red apple]

Napisane przez Nemii

red apple podobno taki zabieg sprzyja odchudzaniu... ostatnio mama dowiedziała się o tym od koleżanki, która chodzi na fitness. Nigdy tego nie testowałam, a taki układ i tak mi odpowiada, bo owoce najczęściej jem na drugie śniadanie

PatuSsia94 słyszałam o 4 godzinach :P
wolę wyznaczyć sobie konkretną godzinę, bo jeśli tego nie zrobię w nocy cała lodówka będzie moja. W ten sposób po maturze sporo przytyłam ;/

Można spróbować a co do ostatniego posiłku, to ja jem co 3 godziny. Więc jeśli pierwszy zjem o 9:00, to dalej: 12:00, 15:00, 18:00. Potem niby 21:00, ale jak dla mnie to za późno, więc ostatni posiłek wypada samoczynnie pomiędzy 16:00 a 18:00. Trochę pogmatwałam

[justz]

Hej dziewczyny! Sama sobie wystartowałam od wczoraj, ale mam nadzieje, że z wami wytrwam. Nie mam nadwagi wg bmi 24, ważę 66kg przy wzroście 166cm. Jednak zdaję sobię sprawę jak sobie pofolgowałam i chyba czas się za siebie tak na poważnie wziąć. Wczoraj przez cały dzień 0,5kg truskawek (śniadanie, podwieczorek x2), 2 nektarynki, serek wiejski i od razu poleglam przy rogaliku francuskim, ale zjadłam to ok 17:00 później już nic tylko woooooda. Nie głodzę się, zaznaczam w upały jem mało.
Dziś:
Zjadłam śniadanko kawa na mleku 0,5% i kanapka ser, szynka, warzywa na wieloziarnistym pieczywku (byłam po pobraniu krwi, wiec potrzebowałam energii), na obiad lekki chłodnik- maślanka+kefir, ogórek, rzodkiewka i koperek, planuje wg głodu wcisnąć w siebie fasole no i ew. dokończyć chlodnik, aktualnie 1,5l wody za mną. No i 30min spacerek (dość szybki-spóźniona) do przychodni i do domu


Co do odchudzania, dukan u mnie odpada, uwielbiam nabiał ale efekt jojo + problem z nerkami.

Trzymam za was kciuki

[red apple]

Napisane przez justz

Hej dziewczyny! Sama sobie wystartowałam od wczoraj, ale mam nadzieje, że z wami wytrwam. Nie mam nadwagi wg bmi 24, ważę 66kg przy wzroście 166cm. Jednak zdaję sobię sprawę jak sobie pofolgowałam i chyba czas się za siebie tak na poważnie wziąć. Wczoraj przez cały dzień 0,5kg truskawek (śniadanie, podwieczorek x2), 2 nektarynki, serek wiejski i od razu poleglam przy rogaliku francuskim, ale zjadłam to ok 17:00 później już nic tylko woooooda. Nie głodzę się, zaznaczam w upały jem mało.
Dziś:
Zjadłam śniadanko kawa na mleku 0,5% i kanapka ser, szynka, warzywa na wieloziarnistym pieczywku (byłam po pobraniu krwi, wiec potrzebowałam energii), na obiad lekki chłodnik- maślanka+kefir, ogórek, rzodkiewka i koperek, planuje wg głodu wcisnąć w siebie fasole no i ew. dokończyć chlodnik, aktualnie 1,5l wody za mną. No i 30min spacerek (dość szybki-spóźniona) do przychodni i do domu


Co do odchudzania, dukan u mnie odpada, uwielbiam nabiał ale efekt jojo + problem z nerkami.

Trzymam za was kciuki

Hej
ja też nie mam nadwagi, ale brzuszek i uda są Bądź wytrwała

[justz]

Dokładnie, uda i brzuszek! Może masz jakieś fajne ćwiczenia na te partie ciała? Ja używam hahahaha .... LEG MAGIC, mój jedyny zakup zainspirowany telezakupami. No i wiadomo, takie urządzenia w domu to zawsze jako wieszaki lub półki, jednak od weekendu znów zaczęłam używać. Plus serum ujędrniające działające na cellulit.

Chciałabym -5/6kg, to taka moja stała waga i z nią mi dobrze zawsze było.

[ruda55]

Uf, jak gorąco.
Może wody juz wypiłam - ale to na plus przy diecie.

Miało być cos o mnie:
WZROST: 155 cm
WAGA: 67 kg
CEL: 55kg ,ale bedę się też cieszyć jeśli bedzie 58
TERMIN: do końca sierpnia
DIETA:
5 posiłków co 2-3 godziny
wiecej warzych i owocow
zero slodyczy i napojow gazowanych
dużo wody
ciemny chleb
MŻ !

ĆWICZENIA:
orbitek i Ewa Ch.

A dzisiaj dalej jest nieźle, bo po płatkach z jogurtem na śniadanie, był kawałek arbuza, potem dwie kromeczki razowca z sałatką i jajkiem. Zaraz zjem jabłko, a na obiadokolacje planuję lekką zupę warzywną.



I zgadzam się, że szkoda się Dukanem katować, lepiej ograniczyć jedzenie, mniejsze ale częstsze porcje, zero słodyczy i ruch.

[arnama]

Czy można jeszcze dołączyć ?

[red apple]

Napisane przez justz

Dokładnie, uda i brzuszek! Może masz jakieś fajne ćwiczenia na te partie ciała? Ja używam hahahaha .... LEG MAGIC, mój jedyny zakup zainspirowany telezakupami. No i wiadomo, takie urządzenia w domu to zawsze jako wieszaki lub półki, jednak od weekendu znów zaczęłam używać. Plus serum ujędrniające działające na cellulit.

Chciałabym -5/6kg, to taka moja stała waga i z nią mi dobrze zawsze było.

Niestety, sama szukam ćwiczeń

I może ktoś wie co zrobić z rozstępami?

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Napisane przez arnama

Czy można jeszcze dołączyć ?

Nie mój wątek, ale stawiam, że tak Tylko podaj swoje 'dane' , czyli napisz wagę, wzrost, cel, czas, w jakim chcesz go osiągnąć, dietę, ćwiczenia, albo inne info o swoim odchudzaniu

[MiLosniczkaObietnic]

Ja też się moje drogie dołączam.
Wzrost: 168cm
Waga: 63 kg
Cel: 56-58 kg do połowy sierpnia
Najgorzej u mnie z brzuchem, nogi niby szczupłe, ale uda otłuszczone

Tak zawsze obiecuję sobie że schudnę... pamiętam, że pare lat temu udzielałam się na forum i wtedy rzeczywiscie jak czytałam wpisy dziewczyn, to miałam motywację, mogłam sama się czymś pochwalić i co? schudłam

Więc teraz znowu to ponawiam!

Wydrukowałam sobie tabelkę z podziałem na dni. Będę zapisywać co zrobiłam i co zjadłam

Dzisiaj mimo okropnego gorąca poszłam na siłownie 1,5 h, Pełna godzina na kardio! Z jedzeniem jeszcze jest słabo, nie potrafię jakoś postawić sobie wytycznych. Mama zrobiła kapuste zasmażaną z koperkiem... nowa... nie mogłam się powstrzymać, plus do tego pierogi 9 sztuk!
Ale na kolację utworzę koktajl z truskawek na jogurcie naturalnym + wieczorny spacer

Jakie macie pomysły na kolację? Bo u mnie z tym jest największy problem, a raczej brak pomysłów

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

http://allegro.pl/zestaw-2w1-masazer...451834282.html


a co byście powiedziały o tym? Któraś to stosowała?

[arnama]

No to ja o sobie:
Przed ślubem było 55kg, po nim w niecały rok doszłam do 64kg. W zeszłym roku byłam 2 miesiące na Dukanie, doszłam do 58-59 kg, ale przerwałam i teraz pomału, pomału wraca sobie przez rok.

Kupiłam nową wagę i okazało się że stara pokazywała 2 kg mniej
Więc wg nowej wagi, ważę obecnie 63 kg (wg starej by było 61, więc ciągle 3 kg do przodu po Dukanie ), mam 170 cm wzrostu, chciała bym dojść do 55kg
Od początku roku, próbowałam liczyć kcal i różne takie, jednak ciagle było za mało ruchu.
Odpuściłam, ale jakiś czas temu dotarło do mnie że wstydzę się rozebrać do stroju kąpielowego (wczasy mamy w połowie sierpnia ), więc postanowiłam maksymalnie spiąć pośladki przez ten czas.
Diety jako takiej nie chcę stosować, raczej zdrowiej jeść, ograniczyć porcje, nie jeść fast foodów i przekąsek typu chipsy, pić dużo wody, przede wszystkim nie spożywać %% bo to mój największy grzech- troszkę winka na wieczór, lub jakieś piwko w upały
Poza tym w planie: %% ew tylko w weekend i zamiast piwa wytrawne wino, codzienne ćwiczenia z Ewą Chodakowską, plus biegi co drugi dzień.
Zaopatrzyłam się w nową płytę Ewy i zaraz będę 1 raz ćwiczyć, zobaczymy czy nie wyzionę ducha

[Nemii]

Napisane przez MiLosniczkaObietnic

Wydrukowałam sobie tabelkę z podziałem na dni. Będę zapisywać co zrobiłam i co zjadłam

Całkiem fajny pomysł

Napisane przez MiLosniczkaObietnic

Jakie macie pomysły na kolację? Bo u mnie z tym jest największy problem, a raczej brak pomysłów

Ja najczęściej jem jakiś jogurt/chleb chrupki z białym serem i sałatą... ale nie jest to jakiś specjalnie wymyślny pomysł ^^"

[arlelika]

OOooo super wątek! idealny dla mnieczy mogę się przyłączyć?
razem raźniej

Od razu trochę informacji o mnie:

WZROST: 170 cm
WAGA: 57 kg
CEL: -5 kg
TERMIN: do końca września
DIETA:
+nie spożywam w ogóle cukru i oczywiście wszystkiego co cukier zawiera; chleba; nabiału i mięsa(ale to dlatego, że jestem weganką)
+zamierzam pić dużo wody i czerwonej herbaty
+5 małych posiłków
+ostatni posiłek najpóźniej 3 godziny przed snem
+około 1500 kcal dziennie
ĆWICZENIA:
+astanga joga
+rolki
+basen

[justz]

U mnie dzień jedzenia się skończył (mam taką nadzieję!) i w sumie jak na osobę chorą, nie pracującą i siedzącą w domu, jestem zadowolona. Udało mi się nie podjadać, a uwielbiam z nudów coś przegryźć.

Napisane przez MiLosniczkaObietnic

Wydrukowałam sobie tabelkę z podziałem na dni. Będę zapisywać co zrobiłam i co zjadłam

Super pomysł jak dla mnie od razu stworzyłam sobie plik w exelu i wszystko wynotowałam od wczoraj. NIGDY nie liczyłam kalorii, może nie robię tego zbyt profesjonalnie, ale wyszło mi z dwóch dni po prawie (około) 1200 kalorii dziennie.

No i ta tabelka udowadnia mi jak nie regularnie jem, w sumie po 3-4 posiłki dziennie, kolacje lekkie do 18/19, ale chyba skupie się nad tym co piszecie- czyli co 3-4h posiłek.

A, i wiele z was wymienia "Ewe Ch." do ćwiczeń, sprawdziłam stronę www i spodobał mi się zestaw ćwiczeń, jednak wolałabym filmy, można jakoś gdzieś zakupić?

[Madrilena]

Napisane przez justz

A, i wiele z was wymienia "Ewe Ch." do ćwiczeń, sprawdziłam stronę www i spodobał mi się zestaw ćwiczeń, jednak wolałabym filmy, można jakoś gdzieś zakupić?

teraz w sklepach jest Shape z płytą

[justz]

o super! biegnę zakupić! przy okazji to pretekst aby wyjść na trochę na świeże powietrze

[niunia_05]

Melduję się! Witam nowe dziewczynki. Ale mam doła. Oczywiscie dałam sie skusić 2 naleśnikom i kromce chleba co jest niedopuszczalne przy dukanie!!! Oprocz tego 1 piers z kurczaka w sosie musztardowym, serek wiejski i dojedzona kaszka po synku;/ Ehh musze tu czesciej zagladac bo kuszą mnie ochydne węgleeee Ale nie poddam się! od jutra dalej ciągne białko do niedzieli (5 dni) pozniej 2 faza warzywka <mniam>.

[Adelajda84]

Byłam na Dukanie juz kilka razy zawsze ładnie chudłam,ost też powróciłam do łask wójka niestety musiałam przerwać bo strasznie mnie syfki zasypały,no dosłownie na maksa-twarz,dekolt,plecy nawet na szyji miałam krosty.Zle się to dla mnie skończyło bo kg wróciły i to w zastraszającym tempie.Sporo w tym mojej winy bo zaczełam jeść jak opętana.Teraz walcze ,ale idzie mi strasznie opornie,nie moge się zebrać w sobie.Moge się przyłączyć?????

[arnama]

Napisane przez justz

U mnie dzień jedzenia się skończył (mam taką nadzieję!) i w sumie jak na osobę chorą, nie pracującą i siedzącą w domu, jestem zadowolona. Udało mi się nie podjadać, a uwielbiam z nudów coś przegryźć.


Super pomysł jak dla mnie od razu stworzyłam sobie plik w exelu i wszystko wynotowałam od wczoraj. NIGDY nie liczyłam kalorii, może nie robię tego zbyt profesjonalnie, ale wyszło mi z dwóch dni po prawie (około) 1200 kalorii dziennie.

No i ta tabelka udowadnia mi jak nie regularnie jem, w sumie po 3-4 posiłki dziennie, kolacje lekkie do 18/19, ale chyba skupie się nad tym co piszecie- czyli co 3-4h posiłek.

A, i wiele z was wymienia "Ewe Ch." do ćwiczeń, sprawdziłam stronę www i spodobał mi się zestaw ćwiczeń, jednak wolałabym filmy, można jakoś gdzieś zakupić?

Pierwsza płyta jest do ściągnięcia na chomiku
Druga jest obecnie w sklepach. Dziś z nia ćwiczyłam- rzeźnia, mega wycisk jak dla mnie Dotrwałam niby do końca, ale momentami musiałam przerywać bo normalnie nie miałam siły się np na rękach utrzymać

[Nemii]

Melduję się!
Dzisiaj popełniłam parę grzechów w sprawie jedzenia... w ruch poszły ciasteczka i MASŁO...

Z ćwiczeń za to jestem zadowolona:
- hula-hop
- ćwiczenia z Ewą

Jutro spędzę aktywnie czas na mieście załatwiając parę spraw, więc będę z dala od szafki ze słodyczami ^^"

[niunia_05]

Napisane przez Adelajda84

Byłam na Dukanie juz kilka razy zawsze ładnie chudłam,ost też powróciłam do łask wójka niestety musiałam przerwać bo strasznie mnie syfki zasypały,no dosłownie na maksa-twarz,dekolt,plecy nawet na szyji miałam krosty.Zle się to dla mnie skończyło bo kg wróciły i to w zastraszającym tempie.Sporo w tym mojej winy bo zaczełam jeść jak opętana.Teraz walcze ,ale idzie mi strasznie opornie,nie moge się zebrać w sobie.Moge się przyłączyć?????

Oczywiście, zapraszam

[Adelajda84]

Troche o mnie wzrost 157cm,waga 65kg,cel 55kg.Dieta mż no i troche ruchu-planuje skakąć na skakance codziennie a tak to nie wiem bo nie przepadam za ćwiczeniami

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez niunia_05

Oczywiście, zapraszam

Dziękuje

[arnama]

Też dziś "zgrzeszyłam" zjadłam loda Ale mnie do słodkiego nie ciągnie, więc to taki grzech, nie grzech

[niunia_05]

O wlasnie jeszcze zjadlam loda!! teraz to juz w ogole załamka;(

[arnama]

Napisane przez niunia_05

O wlasnie jeszcze zjadlam loda!! teraz to juz w ogole załamka;(

Hej! Ty się nie łam! Tylko ładnie dukaj, od jutra

[niunia_05]

Obiecuję, że od jutra się poprawię !

[arnama]

Napisane przez niunia_05

Obiecuję, że od jutra się poprawię !

NO!

Nic kładę się, słodkich snów dla wszystkich