Ślub katoliczki z protestantem

[vanessa21]

Mój narzeczony jest protestantem, a ja katoliczką i mamy niezłą zagwozdkę co do ślubu. Wymyśliliśmy sobie, że najlepiej byłoby, aby nabożeństwo celebrowali jednocześnie i ksiądz i pastor, ale ksiądz z mojej rodzinnej parafii (małe miasteczko) orzekł, że to niemożliwe
Czy któraś z Was miała może podobny "problem"? Jak go rozwiązaliście??

[aurinko to ja]

czy TZ jest Polakiem?

[vanessa21]

Tak, jesteśmy z różnych stron Polski, ale tu nie ma problemu. Po prostu w pewnym momencie jego cała rodzina (łącznie z babciami) wzięła odwrót od katolicyzmu i przeszła do zielonoświątkowców. Ehhhhh........ nie wiedziałam, ze to będzie takim problemem A jeszcze kwestia chrztu dzieci
My to jeszcze jakoś miedzy sobą obgadujemy na luzie, ale rodzice (zwłaszcza moi) się bardzo przejmują

[aurinko to ja]

no to u mnie sytuacja wyglada troche inaczej...
TZ jest Finem, luteranin-ewangelista. Slub bierzemy w Polsce, w kosciele katolickim. Wyglada to tak - ceremonia po polsku, przysiega po angielsku. TZ nie dostanie komunii bo nie przystapi do spowiedzi. Komunia tylko dla katolikow. Luteranie problemu nie robia. Podpisywalismy sie podczas wypelniania protokolu, ze dzieci beda wychowane po katolicku i TZ musial sie zobowiazac, ze nie bedzie robil problemow.
Mysle, ze w Twojej sytuacji nie bedzie mozliwa ceremonia z pastorem. Kosciol katolicki jest bardzo powsciagliwy. Uzgodnij w jakim obrzadku robicie slub i tak zrobcie. Protestant nie dostanie komunii i tyle. Slub bedzie wazny. Tak mi sie wydaje i tak to u mnie wyglada. Jesli zdecydujecie sie na slub katolicki.

[vanessa21]

No właśnie mnie to martwi - ja bym chciała, żeby oni razem odprawiali nabożeństwo bo przecież nie chodzi tylko o nas, no ale o rodziny też!! Ale przysięgę składają obie strony u Ciebie czy tylko Ty?? Bo my nie chcemy żeby to był tylko mój ślub!!
A co do wychowywania po katolicku to mój nie podpisze Bo u nich chrzest jest aktem świadomym, więc nie można chrzcić niemowlaków i akurat tego się bardzo trzymają.

[aurinko to ja]

przysiege skladamy razem, tylko, ze po angielsku bo ksiadz po finsku ani slowa o moj po polsku..no coz, lepiej tych slow przy ksiedzu i w kosciele nie uzywac

mysle, ze macie powazny problem, protokol bedzie spisywac przed slubem w kosciele katolickim i tam jest taki zapis odnosnie chrztu i wychowania dzieci.
jesli TZ robi problemy to zdecyduj sie na slub w ich obrzadku.. a jesli po katolicku to musicie isc na daleko idace nastepstwa. w koncu on chyba ma swadomosc, ze jestes katoliczka..
sorki, ale dla mnie to dziwne, ze komus sie nagle odmienia skoro cale zycie wierzyl w jedno i nagle... pogadaj z narzeczonym.. mam nadzieje, ze dojdziecie do porozumienia! a slub jest dla was nie dla rodziny, pamietaj. jeszcze sie nie znalazl ten, co dogodzi kazdemu. mysl o sobie!

[L_V]

Napisane przez vanessa21

Mój narzeczony jest protestantem, a ja katoliczką i mamy niezłą zagwozdkę co do ślubu. Wymyśliliśmy sobie, że najlepiej byłoby, aby nabożeństwo celebrowali jednocześnie i ksiądz i pastor, ale ksiądz z mojej rodzinnej parafii (małe miasteczko) orzekł, że to niemożliwe
Czy któraś z Was miała może podobny "problem"? Jak go rozwiązaliście??

To jest jak najbardziej możliwe, potzrebna jest tylko zgoda biskupa. Byłąm na takim śłubue. Moja kolezanka z uczelni wychodziłą za ANglika (protestanta). Był to ślub "ekumeniczny", celebrowany przez księdza katolockiego. Ewangelia była czytana w dwóch językach. Z liturgii "wycięto" kilka fragmentów, niezauważalna różnica. Przysięga takze w dwóch językach.
Bardzo ciekawa ceremonia.

[gwiazdeczka84]

Napisane przez vanessa21

No właśnie mnie to martwi - ja bym chciała, żeby oni razem odprawiali nabożeństwo bo przecież nie chodzi tylko o nas, no ale o rodziny też!! Ale przysięgę składają obie strony u Ciebie czy tylko Ty?? Bo my nie chcemy żeby to był tylko mój ślub!!
A co do wychowywania po katolicku to mój nie podpisze Bo u nich chrzest jest aktem świadomym, więc nie można chrzcić niemowlaków i akurat tego się bardzo trzymają.

I ja mu sie nie dziwie, ze nie chce podpisac. Ja tez jestem protestantka (przez 21 lat bylam katoliczka) i nie wyobrazam sobie, zebym miala sie godzic na nieswiadomy chrzest moich dzieci. Wspolne zycie z wyznawca innej religii bedzie trudne, bo na kazdym etapie beda problemy, np czy w niedziele isc do kosciola czy zboru? Czy dzieci poslac na religie w szkole czy do szkolki niedzielnej? Musicie obgadac te sprawy. Ja biore slub w Kosciele Zielonoswiatkowym. Pozdrawiam i zycze wytwalosci

[2018070520180950]

moj TZ tez protestant i nie wiem jak to jest czy sa problemy czy nie ja katoliczka.

co prawda daleko do slubu ale zastanawialam sie jak to jest

[butterfly20]

Napisane przez aurinko to ja

no to u mnie sytuacja wyglada troche inaczej...
TZ jest Finem, luteranin-ewangelista. Slub bierzemy w Polsce, w kosciele katolickim. Wyglada to tak - ceremonia po polsku, przysiega po angielsku. TZ nie dostanie komunii bo nie przystapi do spowiedzi. Komunia tylko dla katolikow. Luteranie problemu nie robia. Podpisywalismy sie podczas wypelniania protokolu, ze dzieci beda wychowane po katolicku i TZ musial sie zobowiazac, ze nie bedzie robil problemow.
Mysle, ze w Twojej sytuacji nie bedzie mozliwa ceremonia z pastorem. Kosciol katolicki jest bardzo powsciagliwy. Uzgodnij w jakim obrzadku robicie slub i tak zrobcie. Protestant nie dostanie komunii i tyle. Slub bedzie wazny. Tak mi sie wydaje i tak to u mnie wyglada. Jesli zdecydujecie sie na slub katolicki.

Chyba ewangelik?

Mój TŻ również jest ewangelikiem i bierzemy ślub ekumeniczny- w jego parafii.
Ze strony KEA nie ma żadnego problemu, ze strony KK trochę gorzej,bo każą podpisywac te zobowiązania, o których wspominałaś.
Jeśli macie ślub w KK to jest to sakrament,bo w KEA ślub sakramentem nie jest,stąd nie przyjmują w jego trakcie Komunii i nie spowiadają się.

W moim przyadku jest o tyle gorzej,że mamy w KEA i ja chciałabym,żeby dla mojej rodziny była możliwość przyjęcia Komunii.Podobno my w KEA możemy, natomiast Ewangelicy u nas-NIE. Ale to chyba kwestia dogadania.



A jak jest z protestantami-tego nie wiem. Mąż mojej kuzynki jest protestantem i brali ślub cywilnybo im się spieszyło a nie mieli czasu załatwiać tych formalności.

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez gwiazdeczka84

I ja mu sie nie dziwie, ze nie chce podpisac. Ja tez jestem protestantka (przez 21 lat bylam katoliczka) i nie wyobrazam sobie, zebym miala sie godzic na nieswiadomy chrzest moich dzieci. Wspolne zycie z wyznawca innej religii bedzie trudne, bo na kazdym etapie beda problemy, np czy w niedziele isc do kosciola czy zboru? Czy dzieci poslac na religie w szkole czy do szkolki niedzielnej? Musicie obgadac te sprawy. Ja biore slub w Kosciele Zielonoswiatkowym. Pozdrawiam i zycze wytwalosci

Pozwolę sobie zauważyć,że strona katolicka ma podpisać,że będzie WYCHOWYWAĆ dziecko w wierze katolickiej. Ja tego nie rozumiem jako chrzest.Nie wiem jeszcze,w którym Kościele ochrzczę moje dzieci- bardziej skłaniam się ku KEA-ale mimo wszystko mam zamiar wychowywać je tak,żeby znały obie te wiary. I w odpowiednim wieku zdecydują,która wiara bardziej im pasuje.