Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.II

[skarpetta]

Napisane przez EmilaDz78

Przeszłam na naturalną pielęgnacje rok temu zeby nie stosować: parabenów,sls'ów i innego syfu a w tych mleczkach jest cały arsenał
Zródło,strona BU-
Konserwant - Phenonip: Phenoxyethanol (0.34%), Methylparaben (0.13%), Ethylparaben (0.03%), Butylparaben (0.03%), Propylparaben (0.03%), Isobutylparaben (0.03%); Antyoksydanty - BHT (0.05%)

To już zależy od spojrzenia. Ja tam wierzę w politykę BU, czyli ograniczenie do minimum. Można pocieszyć się, że to tylko w jednym produkcie, do tego wiadome stężenia. Samo mleczko ma ten skład, mniejsze stężenie jest przy mleczku w produkcie.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Napisane przez Linka_

Coś podobnego zaobserwowałam po toniku PHA, zamiast spodziewanej poprawy cery, przyszedł wysyp (chociaż używałam go co drugi, a teraz już co trzeci dzień).

@Skarpetta masz na myśli to serum? http://www.biochemiaurody.com/sklep/serum-grape.html
Też się nad nim zastanawiałam, ale odstraszyła mnie po pierwsze cena, a po drugie zastrzeżenie, ze jest po 30 roku życia (wiadomo, że te liczniki są tylko orientacyjne, ale pomyśłałam, ze na takie serum odmładzające mam jeszcze czas )

Tak, w sumie to zależy od potrzebny. Przecież młodej skórze nic się nie stanie przy stosowaniu owego serum, ale patrząc na skład to widać, że miksturka ma za zadanie "odmładzać" . BU podoba mi się pod względem posiadania w swojej ofercie serów podobnych do siebie, ale z nieco innymi właściwościami. A cena faktycznie nie zachęca. Jeśli komuś chodzi tylko wit. C, to wybrałabym flavoC lub serum-olejek 10%C.

[ktsw]

ja tylko dodam, ze miałam to mleczko BU do włosów i masakra. Użyłam 3 razy w różnych kombinacjach (spłukane,niespłukane, przed myciem) i tyle. Lezy i czeka az je wyrzuce. Teraz wiem juz dlaczego

[loss_lauri]

a dla mnie to mleczko jedwabne (oprócz spreju matrix amplify root lifter) jest jednym z najlepszych produktów do stylizacji włosów - nadaje puszystość, wzmacnia. tylko śmierdzi
a konserwantów czasami nie da się wyeliminować

[EmilaDz78]

Nie będę jedzą i chociaż pochwalę płyn rozmarynowy do włosów ,używam od 2 tygodni a już kiełkuje gąszcz wlosów(albo zbieg okoliczności),w kazdym razie bardzo ją lubię i skład ma wporządku-sprawdzałam.
Jeszcze mam do ukręcenia TONIK PHA 6%

[shamrok]

WITAM CHCE SIE PODZIELIC moimi odczuciami co do produktow z BU, mja cera to dojrzala, szara, liczne zmarszczki wywolane odwodnieniem. Od tygonia uzywam na noc olejku do zmywania ( dobrze zmywa makijarz, ale strasznie sciaga skore) , na to serum 3xrose + zel hialuronowy ( natychmiastowo sie wchlania , sciaga skore, rano cera wypoczeta, rumiana , wygladzona) . Rano przemywam twarz tonikiem ziaji i nakladam serum z wit. C ( powoduje ujednolicenie koloru cery) po 20 minutach nakladam krem z filtrem ROC SPF 30.
Po tygoniu moge stwierdzic ze cera nabrala blasku, zmarszczki wygladzily sie, piegi wyblakly.
w kolejce czeka peeling i maska morska do zastosowana.

[a*a*a*]

Tak Was troszkę podczytuję, pisałyście dziewczyny trochę wcześniej o frakcji sojowej. Wiem, że można ją stosować solo, dodawać do kremów albo mieszać z olejami. I tu właśnie jest moje pytanie z jakimi olejami najchętniej ją mieszacie? A jeśli stosujecie frakcję na dzień np. pod minerały to też sobie mieszacie z czymś czy wtedy solo? Wiem już, że ta frakcja sama w sobie jest tłusta ale extra matowi ale zastanawiam się czy wymieszana z czymś zmatuje tak samo dobrze?

[gabs]

Napisane przez a*a*a*

Tak Was troszkę podczytuję, pisałyście dziewczyny trochę wcześniej o frakcji sojowej. Wiem, że można ją stosować solo, dodawać do kremów albo mieszać z olejami. I tu właśnie jest moje pytanie z jakimi olejami najchętniej ją mieszacie? A jeśli stosujecie frakcję na dzień np. pod minerały to też sobie mieszacie z czymś czy wtedy solo? Wiem już, że ta frakcja sama w sobie jest tłusta ale extra matowi ale zastanawiam się czy wymieszana z czymś zmatuje tak samo dobrze?

Podłączam się do pytania, bo też chętnie bym się dowiedziała, jak jest z mieszaniem frakcji...

[skarpetta]

Napisane przez a*a*a*

Tak Was troszkę podczytuję, pisałyście dziewczyny trochę wcześniej o frakcji sojowej. Wiem, że można ją stosować solo, dodawać do kremów albo mieszać z olejami. I tu właśnie jest moje pytanie z jakimi olejami najchętniej ją mieszacie? A jeśli stosujecie frakcję na dzień np. pod minerały to też sobie mieszacie z czymś czy wtedy solo? Wiem już, że ta frakcja sama w sobie jest tłusta ale extra matowi ale zastanawiam się czy wymieszana z czymś zmatuje tak samo dobrze?

Napisane przez gabs

Podłączam się do pytania, bo też chętnie bym się dowiedziała, jak jest z mieszaniem frakcji...

Frakcji nie mam w posiadaniu, ale planuję ją kupić i w przypadku mieszania z olejami myślałam nad lekkimi, typu jojoba czy pachnotka, bo jedynie z takimi obcowałam.

[a*a*a*]

Napisane przez skarpetta

Frakcji nie mam w posiadaniu, ale planuję ją kupić i w przypadku mieszania z olejami myślałam nad lekkimi, typu jojoba czy pachnotka, bo jedynie z takimi obcowałam.

Z tymi dwoma nie obcowałam jeszcze, ale faktycznie z racji tego, że są lekkie pewnie dobrze by współgrały z frakcją. Trzeba będzie pokombinować, frakcja dodana do wishlisty

[Alassiel]

Poważnie zastanawiam się nad zakupem serum lemon, ale nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z kwasami i strasznie obawiam się wysypu 2% to co prawda bardzo małe stężenie, ale mimo niedoskonałości moja cera jest niezwykle wrażliwa i obawiam się silnej reakcji... Jestem w kropce, bo po przeczytaniu waszych recenzji rozum krzyczy, że warto zaryzykować, ale z drugiej strony chyba nie przeżyłabym, gdybym znowu musiała męczyć się z wypryskami, szczególnie teraz, gdy jako-tako je opanowałam. Co byście mi poradziły (poradzili, jeżeli są tu jacyś panowie )?

Poza tym im dłużej przeglądam ofertę BU tym moja lista rzeczy "niezbędnych" do kupienia niepokojąco się wydłuża, chyba będę musiała obrabować bank

[kawa.]

Ja też się bałam kwasu, bo mam cienką i wrażliwą skórę, ale 2% co 2-3 dni nie zrobiło jej najmniejszej krzywdy, a buzia wygląda o wiele lepiej po kuracji

[Julianka_7oo7]

Alassiel, pamietam tez mialam obawy przed produktami z kwasami bo tez mam bardzo wrazliwa i sklonna do podraznien cere, i tez w takim momencie zaczełam przegladac oferty samorobionych kosmetyków gdy juz tradzik był pod kontrolą, i strasznie sie bałam ze coś może sie pogorszyć. Na szczescie zaryzykowałam, i nie wroce juz do gotowych produktów. BHA jest naprawde bardzo delikatnym kwasem a w stezeniu 2%, pełni funkcje przede wszytskim regulującą wydzielanie sebum. Nie powinien zrobić ci krzywdy, choc wiadomo kazda cera reaguje inaczej, moze histerycznie zareagować , no roznie moze byc. Ale dopoki sama nie spróbujesz, to nie bedziesz wiedzieć. Mozesz tez zamiast serum lemon, spróbowac tonik 2% bha w tej formie chyba jest dużo lżejszy, i tak zaczac przygode z kwasami, zawsze to bezpiecznieszy poczatek.

[Alassiel]

Dziękuję, dziewczyny, jeżeli budżet pozwoli to może skuszę się na jedno i drugie Już nie mogę doczekać się 7 stycznia, kiedy wreszcie będę mogła złożyć zamówienie, kontempluję je od dwóch tygodni, jeszcze trochę a wzrokiem wypalę dziurę w monitorze

[strawberka]

ja tam serum lemon stosuję codziennie lub prawie codziennie i jest ok

[Indicolite]

hej dziewczyny - zaczynam właśnie drążyć wątek i temat BU
ale jeste totalnie zielona, nie wiem od czego mogłabym zacząć moją przygodę z BU

do tej pory stosowałam drogeryjnych, a czasem aptecznych kosmetyków
efekty mało zauważalne

czy mogłybyście poradzić mi co moglabym zakupić?
mam dość zmęczona cerę, z licznymi zmarszczkami mimicznymi (czasem wydaje mi się że mam ich za dużo jak na mój wiek - 33lata ), odczuwam ogólnie brak nawilżenia, odżywienia - i pomimo, że nie palę papierosów, cera jest jakaś szara i zmęczona

przeczytałabym więcej wątku w poszukiwaniu wiadomości, ale dwójka moich (jeszcze za małych aby same się sobą zajęły ) dzieciaków daje mi tak w kość że czasu na to brak

no i czy jako zupeły laik to ja dam radę to sobie przygotować?
bedę wdzieczna za pomoc

[morelle]

Napisane przez Indicolite

hej dziewczyny - zaczynam właśnie drążyć wątek i temat BU
ale jeste totalnie zielona, nie wiem od czego mogłabym zacząć moją przygodę z BU

do tej pory stosowałam drogeryjnych, a czasem aptecznych kosmetyków
efekty mało zauważalne

czy mogłybyście poradzić mi co moglabym zakupić?
mam dość zmęczona cerę, z licznymi zmarszczkami mimicznymi (czasem wydaje mi się że mam ich za dużo jak na mój wiek - 33lata ), odczuwam ogólnie brak nawilżenia, odżywienia - i pomimo, że nie palę papierosów, cera jest jakaś szara i zmęczona

przeczytałabym więcej wątku w poszukiwaniu wiadomości, ale dwójka moich (jeszcze za małych aby same się sobą zajęły ) dzieciaków daje mi tak w kość że czasu na to brak

no i czy jako zupeły laik to ja dam radę to sobie przygotować?
bedę wdzieczna za pomoc

Spróbuj kremu z retinolem, jest genialny. Albo serum, jest słabsze jakby niż krem.

[skarpetta]

Napisane przez morelle

Spróbuj kremu z retinolem, jest genialny. Albo serum, jest słabsze jakby niż krem.

Ale przy retinolu trzeba się filtrować.

Obstawiałabym na serum winogronowe albo jakieś inne serum z vit. C

[misterybusiness]

A ja polecam ze swojej strony maseczkę Acerola. Fajnie ożywia buzię

[EmilaDz78]

Napisane przez Indicolite

hej dziewczyny - zaczynam właśnie drążyć wątek i temat BU
ale jeste totalnie zielona, nie wiem od czego mogłabym zacząć moją przygodę z BU

do tej pory stosowałam drogeryjnych, a czasem aptecznych kosmetyków
efekty mało zauważalne

czy mogłybyście poradzić mi co moglabym zakupić?
mam dość zmęczona cerę, z licznymi zmarszczkami mimicznymi (czasem wydaje mi się że mam ich za dużo jak na mój wiek - 33lata ), odczuwam ogólnie brak nawilżenia, odżywienia - i pomimo, że nie palę papierosów, cera jest jakaś szara i zmęczona

przeczytałabym więcej wątku w poszukiwaniu wiadomości, ale dwójka moich (jeszcze za małych aby same się sobą zajęły ) dzieciaków daje mi tak w kość że czasu na to brak

no i czy jako zupeły laik to ja dam radę to sobie przygotować?
bedę wdzieczna za pomoc

To witam w klubie,jak osiągniesz porządne nawilżenie to większość z tych zmarszczek zniknie,ja polecam TONIK PHA 6%, swietnie nawilza i oczyszcza skórę bez efektu łuszczenia,najlepiej stosuj co 2 dzień i ten krem z retinolem pewnie tez bedzie pomocny ,ja akurat używam retinol serum z Joppy na zmianę z PHA tzn.jeden wieczór pha drugi retinol serum z jakimś olejem bo sam ściąga mi skórę.
Teraz zimową porą prawie do wszystkiego dodaje Emu oil(do kupienia w firmach mineralnych Blusche ,Lure Beauty,Joppa itd.)świetnie chroni moją delikatną(aczkolwiek mieszaną) skórę .

[Indicolite]

dzięki za sugestie dziewczyny

nie ukrywam, że temat zaczyna mnie wciągać szkoda, że mam tak mało czasu ale napewno sobie doczytam i coś zamówię, myślę że na początek z BU, zagranicznym stronkom dam narazie spokój

a co z tymi filtrami, bo jak czytam niektóre preparaty wymagają stosowania filtrów po ich użyciu, a to akurat coś z czym byłam zawsze na bakier, czy to mają być jakieś apteczne kremy?, czy ma być bardzo wysoki ten filtr? i w ogóle macie jakieś polecane?

[morelle]

Napisane przez Indicolite

dzięki za sugestie dziewczyny

nie ukrywam, że temat zaczyna mnie wciągać szkoda, że mam tak mało czasu ale napewno sobie doczytam i coś zamówię, myślę że na początek z BU, zagranicznym stronkom dam narazie spokój

a co z tymi filtrami, bo jak czytam niektóre preparaty wymagają stosowania filtrów po ich użyciu, a to akurat coś z czym byłam zawsze na bakier, czy to mają być jakieś apteczne kremy?, czy ma być bardzo wysoki ten filtr? i w ogóle macie jakieś polecane?

Myślę, ż na zimę 50 to aż nadto. Najlepsze są filtry z apteki, choć w innych wątkach dziewczyny chwalą także inne. A wybór zależy od tego m. in. jakiej konsystencji oczekujesz. Eucerin ma mleczko matujące, fajna jest Bioderma i Avene. Tańszy jest Iwostin, ja byłam z niego dość zadowolona, ale jest gęsty, nie każdmeu to odpowiada.

[Indicolite]

Napisane przez morelle

...ale jest gęsty, nie każdmeu to odpowiada.

no właśnie mnie fltry kojarzą się tylko z gęstym mazidłem, które ciężko wsmarować, tak jak patrzę na kremy którymi smaruję dzieci, pozostawiają twarzyczkę niemalże białą i tłustą zanim porządnie się wchłoną

obecnie trochę na zmianę z dziećmi używam Iwostin na zimę filtr 15 i to chyba pierwszy krem na zimę który użyłam i jestem zadowolona bo nie obciąża, ładnie się wchłania i mogę go stosować pod makijaż, a pomógł mi na moje suche skórki które się objawiły wraz z włączeniem kaloryferów

[Kinaa1]

Napisane przez morelle

Spróbuj kremu z retinolem, jest genialny. Albo serum, jest słabsze jakby niż krem.

ale mi osobiście ten krem niestety - nie wyszedł jak powinien

[EmilaDz78]

Ja muszę jeszcze pochwalić PŁYN ROZMARYNOWY do włosów,uzywam od 3 tyg.i włosy przestały mi wypadać ,podczas mycia wypada kilka a było tak że wypadało kilkadziesiąt.Jestem pewna że to działanie płynu bo włosy tak mi leca już od 2 lat okresowo bardziej lub mniej ale tak dobrze to juz dawno nie było

[Kinaa1]

nie lubiłam tego płynu - zrobił mi z włosów sianko

[morelle]

Napisane przez Indicolite

no właśnie mnie fltry kojarzą się tylko z gęstym mazidłem, które ciężko wsmarować, tak jak patrzę na kremy którymi smaruję dzieci, pozostawiają twarzyczkę niemalże białą i tłustą zanim porządnie się wchłoną

obecnie trochę na zmianę z dziećmi używam Iwostin na zimę filtr 15 i to chyba pierwszy krem na zimę który użyłam i jestem zadowolona bo nie obciąża, ładnie się wchłania i mogę go stosować pod makijaż, a pomógł mi na moje suche skórki które się objawiły wraz z włączeniem kaloryferów

Nie wszystkie są lepiszczami, ten matujacy Ecerin nie jest i bioderma którą mam teraz też nie. Rzecz jasna trzeba troche odczekać ze zrobieniem makijażu, ale się nie lepią tak jak inne. Iwostin teą jest fajny.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez Kinaa1

ale mi osobiście ten krem niestety - nie wyszedł jak powinien

Odkryłam, że znaczna część sukcesu jest w mieszaniu. Trzeba to robić miarowo i dość wolno, nie gwałtownie. Spaprałam kiedyś sojowy, bo go niemal utrzepywałam.

[Kinaa1]

Napisane przez morelle;24116023 [COLOR=Silver

[/COLOR]
Odkryłam, że znaczna część sukcesu jest w mieszaniu. Trzeba to robić miarowo i dość wolno, nie gwałtownie. Spaprałam kiedyś sojowy, bo go niemal utrzepywałam.

też tak myślę (bo ja raptus jestem) - tym niemniej, nawet taki rozwarstwiony ten kremik by rewelacyjny

[skarpetta]

Napisane przez Kinaa1

nie lubiłam tego płynu - zrobił mi z włosów sianko

Aplikowałaś na całe włosy czy tylko na skalp?

[Kinaa1]

mimo że nie chciałam, to nie udawało się - wcierając nie nanieść na włosy

[EmilaDz78]

Napisane przez Kinaa1

mimo że nie chciałam, to nie udawało się - wcierając nie nanieść na włosy

Ja wylewam troszkę w zagłębienie dłoni maczam same opuszki , wcieram tylko w skalp i nic nie spływa dalej,do tego zaczełam właśnie olejować włosy na 2 godz. przed myciem lub na noc olejkami Bhringraj i Sesa (sklep helfy)więc są one raczej chronione i dobrze nawilżone.