suche, zniczczonne dłonie

[Fuzukatsu]

Od razu zaznaczam, iż korzystałam z szukajki jednak ona zaprowadziła mnie tylko do dwóch wątków z 2005 roku z których generalnie za dużo się nie dowiedziałam.

Mam problem z suchymi, zniszczonymi dłońmi. Zadna z moich rówieśniczek(a i rówieśników także) nie ma takich pomarszczonych i popękanych jak ja.
Najgorzej jest rano- są tak suche że boję się je nawet rozprostować, a i w dzień też się to czasami zdarza(kontakt z wodą, detergentem itd)
Postanowiłam coś z tym zrobić. Na dzień używam Babydreamowego kremy bez cynku(z racji lekkości) a na noc czerwonego kremu Garniera(na początku nawilżał jakoś jakoś, nawet na całą noc, ale przy drugiej tubce cuda się skończyły).
Tak naprawdę to niewiele pomogły moim dłoniom.

Pomożecie? Znacie jakieś sposoby, kosmetyki na dłuższe nawilżenie i poprawienie kondycji dłoni? Czy jest jakiś sposób, by nie 'syszyły' się tak? O ile pamięta, kilka lat temu nie były takie.

W razie potrzeby mogę zrobić zdjęcia. Ach, i nie jestem jakaś smutna w tym momencie, tak jakoś wyszło

<btw nauczycie mnie korzystać z oliwki?>

[Paola28]

Na bardzo przesuszone dłonie pomoże kuracja parafinowa- najlepiej w formie kremu - grubą warstwą smarujesz dłonie-zawijasz w folie (lub zakłdasz specjalne rękawiczki i trzymasz w ciepłym miejscu - wtedy substancje zawarte w preparacie szybciej się wchłoniają. Pomogę tez kosmetyki na bazie naturalnej gliceryny -dobrze sobie radzi silnie nawiilżający krem neutrogena. bardziej specjalistyczne kuracje - w tym parafinowa (parafinaciekła) dostęone są w salonie kosmetycznym. Fajna jest też kąpiel w ciepłekj olice- olwika dla dzieci - oliwke trzeba rekko podgrzać, mozna dodac np sok z cytryny, a następnie moczyć dłonie przez 10 -15 minut. Potem wytrzeć dłonie do sucha ręcznikiem papierowych - rąk nie nalezy myć tuż po kuracji

[ghdds]

No to chyba nie mam nic do dodania

Mało prawdopodobną przyczyną takich dolegliwości (choć się zdarza i znam taki przypadek) jest dawne odmrożenie dłoni.

[Paola28]

Wiesz, z doświadczenia powiem, że wystarczą zwykłe detergenty - nie da się uniknąć kontaktu z nimi, nie zawsze mamy czas by kremować ręce po umyciu. W efekcie narzekamy na suchą, popękaną skórę. W skrajnych przypadkach naskórek zaczyna się łuszczyć. Nie znam lepszej kuracji na przesuszone dłonie. Oliwka ma zbawienne działanie - kompleksowa regeneracja to kuracja parafinowa. Skóra staje się gładka, elastyczna, mieciutka. Plus za to, ze zabieg wzmacnia również paznokcie

[Fuzukatsu]

Hm, kąpiel w oliwce wydaje się ciekawa wypróbuję gdy będę miała chwilę czasu(rozumiem że mam w garnku podgrzewać?)
Co do detergentów. Nie myję naczyń, nie żebym była leniwa- zmywarkę mamy. Pralka ciuchy pierze. Używam może zbyt agresywnego mydła w płynie, czas zmienić na bez SLSowe.
I tu w sumie wszystko z mojej strony, staram się krzywdy rączkom nie robić
Odmrożenia? Możliwe, zdarzały się oczywi8ście nie jakaś martwica i odpadanie palców, ale zaczerwieniona skóra i ogólnie takie 'zdrętwienie' (złe rękawiczki i brak kremu w zimie)

[Czarna Orchidea]

a moze dermatolog?przypisal by dobra masc i powinno byc ok naprawde,nie warto sie meczyc.
Moja mama ma na dloniach jakies zmiany alergiczno-luszczycowo-egzemiczne.Dermatolog nie wie z czego to,ale odstatnio pojawilo sie tez pod kolanem,czyli to cos pokarmowego.Juz ze 4 lata sie meczy.Ma strasznie sucha skore,ktora pęka az do krwi,mogę Ci polecic:
emolium
masc z wit A (wybierz oceanic,ladnie cytrynowo pachnie i nie jest tlusta,szybciutko sie wchłania)
linoderm z czerwoną zakrętką
epikrem.
cetaphil to dermoprotektor 250 ml kosztuje 30 zl ale NAPRAWDE nawilza.W zimie mialam suche,swędzące plamy na plecach,szyji i dekolcie,to mi wlasnie pomoglo.A dermatolog tez nie wiedzial co to jest,poprostu jestem alergiczką i mogą sie takie rewelacje zdazac.
Nie masz alergii?Albo poprostu masz wrazliwa skora na wodę i detergenty?
Mysle ze gdybys nakladala gruba warstwe masci na noc i cienkie,bawelniane rekawiczki (mozna kupic takie specjalne do pielęgnacji dloni ) powinno pomoc.
i w razie czego jesli nic Ci nie pomaga to dermatolog jedynie.
pozdrawiam

[ghdds]

Napisane przez Fuzukatsu

Odmrożenia? Możliwe, zdarzały się oczywi8ście nie jakaś martwica i odpadanie palców, ale zaczerwieniona skóra i ogólnie takie 'zdrętwienie' (złe rękawiczki i brak kremu w zimie)

W takim razie, jeżeli zabiegi parafinowo - oliwkowe by nie pomogły możesz udać się do gabinetu fizykoterapeuty, który zaproponuje zabiegi z zakresu światłolecznictwa lub elektroterapii (mogą pomóc przywrócić prawidłowe ukrwienie i trofikę skóry )

[margarita990]

ja polecam ten krem http://decubal.pl/produkty,hand_cream.html jest tani, starcza na długo, przynosi ukojenie, warto go wypróbować.

[201607111050]

Co roku z sezonie zimowym mam niestety to samo, pękające dłonie, krew i ból
Przetestowałam wiele kremów i póki co na chwilę obecną najbardziej odpowiada mi krem: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...bielajacy.html
Bo nie podrażnia i powoduje dodatkowego pieczenia jak reszta specyfików