Wrastające włoski i pryszczki na nogach !!! Pilne !!!

[CostaDeLaLuz]

Witam, mam taki sam problem jak wy. Na nogach (i tylko tam) mam strasznie dużo krostek i blizn. Mój koszmar trwa bardzo długo. Zaczęło się od tego że raz jak byłam młodsza zdepilowałam sobie nogi depilatorem, jeden jedyny raz... Później z czasem robiło się coraz gorzej. Włosy wrastały i na nogach robiły mi się czerwone krostki, prawie jak pryszcze... Na początku zignorowałam całkowicie ten problem jednak teraz powiedziałam koniec z tym. Chcę w końcu móc pokazać nogi w lecie a nie ciągle chodzić w długich spodniach bo wstyd pokazać te nogi. Wszystkie moje koleżanki gadają tylko kiedy będzie to lato bo chcą już w spodenkach chodzić a ja modle się tylko żeby przez całe lato lało i nie musiała się bać wychodzić. Wracając do mojego problemu jest on chyba trochę inny niż wasz. Tak na początek powiem że moja skóra jest strasznie blada bo przez ostatni czas w ogóle nie pokazywałam nóg. Dodatkowo krostki mam tylko na zewnętrznej części łydek i ud. Na wewnętrznej prawie w ogóle i tam skóra jest normalna. Poza krostkami mam blizny, po wyciskaniu właśnie krostek bo niektóre włosy były tak głęboko że peeling nie miał z nimi szans żadnych szans... Jeden z lekarzy (nie dermatolog) powiedział że wystarczy żebym używała tłustych kremów na nogi i powinno zejść. Kupiłam sobie Alantan i stosowałam go jakiś czas ale żadnych efektów nie było. Kupiłam w avonie balsam(niby na super extra nawilżenie), który tylko pogorszył sprawę. Jak stosowałam go na nogi to czułam żadnego nawilżenia tylko jakby woda mi z nóg uciekała. ;/ W dodatku nie wiem czemu ale nogi niekiedy (jakby same z siebie) wyglądają nawet całkiem normalnie, z bardzo leciutkimi, małymi krostkami(przez moment) a zaraz potem robią się sine a jak dotknę to zostaje mi wieki czerwony ślad na skórze po mojej ręce, przy czym krostki są bardzo widoczne i przybierają w bardziej widoczną czerwień. Po kąpieli, kiedy wyjdę spod prysznica zawsze mam całe czerwone nogi i skóra mi z nim schodzi. Te problemy dotyczą tylko zewnętrznych części ud i łydek. Wewnętrzne części bez ani jednej krostki... Nie mam pojęcia co już z nimi zrobić. A w to lato chciałabym wyjść gdzieś może w mini a może w spodenkach. Nie wiem czy wystawienie na słońce mi pomoże bo nie chce większych przebarwień dostać. Co radziłybyście i myślicie?

[dark01]

....
tak na szybko,kremy z mocznikiem bardzo pomagają na wrastanie oraz intensywne nawilżanie np.olejem kokosowym
ps.wystawianie skóry skłonnej do przebarwien i podrażnień na słonce to bardzo zły pomysł.

[Farey]

Używałam dwóch rodzajów kremów z mocznikiem. Jeden dosyć drogi, bo
Xerial 30. Niestety jest go dość mało, a cena jest wysoka, więc nie używałam
go regualrnie i jedynie na małe powierzchni, głównie bikini. Ciężko mi
powiedzieć o efektach ze względu na brak regularności. Na skórze po użyciu
ścierał się jednak, co było dość niekomfortowe. Ze względu na cene nie kupiłam go drugi raz. Później używałam Pilarixu przez dłuższy okres i trochę pomagał, głównie na podrażnienia, skóra była w lepszej kondycji, jednak jeśli chodzi o wrastanie to jedynie minimalnie sytuacja się poprawiła. Cena jednak była mniejsza, a kremu o ile się nie mylę jest więcej, dlatego kupowałam go przez jakiś czas. Minusem było to, że również ścierał się tak jak Xerial.
Teraz postanowiłam dać odpocząć jakiś czas moim nogom. Wygoić wszystkie rany, poczekać aż wszystkie włoski wyrosną. I zamiast kupować kremy z mocznikiem postanowiłam kupić mocznik w aptece i domieszać go do kosmetyków. Sam mocznik nie jest drogi, a ponoć bardzo
wydajny i po wmieszaniu do używanych kosmetyków działa cuda, więc
postanowiłam wypróbować. I spróbuję ponownie z woskiem, poniewać po maszynce sytuacja wygląda krytycznie już pod koniec następnego dnia, a po wosku mam chociaż ten tydzień, kiedy nogi są w porządku.
Mam nadzieje, że uda mi się jakoś poradzić z tym problemem i gdy zrobi się ciepło będę mogła spokojnie pokazywać nogi i wszystkim dziewczynom, które mają ten sam problem życzę by też udało im się jakoś z tym poradzić i abyśmy mogły cieszyć się gładkimi nogami bez blizn i wrastających włosków w te lato!

[dark01]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...kowym.html,ten krem jest bardzo dobry,ma tez mocniejsza wersje 30,na stopy,łokcie i kolana lub bardzo zrogowaciałą skóre...no i w porównaniu z xerialem o wiele tanszy.

[tolerancja7]

hej. i jak sobie radzicie z wrastającymi włosami, bliznami, przebarwieniami? u mnie byłoby wszystko ok gdyby nie to dłubanie czasem mnie skusi, żeby wudłubać i później mam-czerwony placek byłam na depilacji laserowej więc nie mam już problemu z powstającymi czerwonymi plamami, ale nie wiem co robić z włosami, które są już wrośnięte. jak próbuje wycisną to się pogarsza. robię peelingi, choć nie często...no i jeszcze te przebarwienia..... help!tak bardzo chcę założyć w przyszłe lato sukienkę czy krótkie spodenki(czego nie robię już od 2 lat)...ehh

[delfix10]

ja używam kremu Pilarix ale na razie nie widzę dużej poprawy

[xox]

na wrastające włoski mi pilarix też nie pomógł dopiero maść od dermatologa

[delfix10]

Napisane przez xox

na wrastające włoski mi pilarix też nie pomógł dopiero maść od dermatologa

a jaka to maść?na receptę?
kurcze u mnie nie ma dermatologa w pobliżu

[xox]

Napisane przez delfix10

a jaka to maść?na receptę?
kurcze u mnie nie ma dermatologa w pobliżu

na moim kanale YouTube (link w podpisie) jest cały filmik poświęcony tej maści, wypisałam też składniki i można przepisać i poprosić dermatologa o taką samą maść

[delfix10]

ten krem chyba nie jest dostępny w Polsce?

[8malina8]

Cześć dziewczyny , męczę się z tymi włosami powrastanymi razem z wami.Choć trochę już przeszłam i moje nogi wyglądają o niebo lepiej(kuracja polegała na smarowaniu nóg cerkodermem 2 razy dziennie i przez 2 miesiące nie ruszanie włosków żadnymi maszynkami i depilatorami) to wciąż daleko im do ideału:/ raz na jakiś czas , gdy jest jakaś impreza albo wyjazd to wyskubuje sobie włoski na łydkach pensetą i jest jakiś tydzień spokoju ale potem dwa tygodnie moje nogi cierpią i wyglądają koszmarnie teraz jestem w "fazie" odrastania włosków a za dwa tygodnie mam wesele znajomego. Dlatego zakupiłam sobie rękawicę kessa i wczoraj użyłam jej pierwszy raz. Moja skóra zawsze była w miarę gładka ale widzę poprawę podczas dotyku. Jednak zastanawia mnie czy do wesela znikną mi wszystkie czerwone plamki , które powstają podczas przebijania się włosków.Nie wiem dlaczego ale zwykle te plamki zostają na długo i znikają z czasem (po miesiącu albo dwóch).Mimo , że ja nie grzebie już od dawna by wydostawać włosy , poza tymi które są przy samej powierzchni i wystarczy zdrapać lekko warstwę naskórka i wychodzą same.
Czy ta rękawica zetrze z czasem moje starsze blizny w postaci sinych plamek?jak sądzicie?pzdr

[Lady eSs]

Napisane przez 8malina8

Cześć dziewczyny , męczę się z tymi włosami powrastanymi razem z wami.Choć trochę już przeszłam i moje nogi wyglądają o niebo lepiej(kuracja polegała na smarowaniu nóg cerkodermem 2 razy dziennie i przez 2 miesiące nie ruszanie włosków żadnymi maszynkami i depilatorami) to wciąż daleko im do ideału:/ raz na jakiś czas , gdy jest jakaś impreza albo wyjazd to wyskubuje sobie włoski na łydkach pensetą i jest jakiś tydzień spokoju ale potem dwa tygodnie moje nogi cierpią i wyglądają koszmarnie teraz jestem w "fazie" odrastania włosków a za dwa tygodnie mam wesele znajomego. Dlatego zakupiłam sobie rękawicę kessa i wczoraj użyłam jej pierwszy raz. Moja skóra zawsze była w miarę gładka ale widzę poprawę podczas dotyku. Jednak zastanawia mnie czy do wesela znikną mi wszystkie czerwone plamki , które powstają podczas przebijania się włosków.Nie wiem dlaczego ale zwykle te plamki zostają na długo i znikają z czasem (po miesiącu albo dwóch).Mimo , że ja nie grzebie już od dawna by wydostawać włosy , poza tymi które są przy samej powierzchni i wystarczy zdrapać lekko warstwę naskórka i wychodzą same.
Czy ta rękawica zetrze z czasem moje starsze blizny w postaci sinych plamek?jak sądzicie?pzdr

Daj znać, jak sprawuje się ta rękawica, myślę o jej zakupie.

Przyłączam się do wątku. Mam duży problem z wrastającymi włoskami tyle, że nieco różni się od tradycyjnego wrastania. Moje włoski (wszystkie) po depilacji (a nawet po goleniu) odrastają przyklejone do skóry, nie głęboko lecz są widoczne, oczywiście otoczone stanami zapalnymi. Fakt, że da się je łatwo wygrzebać bo wystarczy lekkie podwadzenie i włosek jest już na wierzchu ale zajmuje to baaardzo dużo czasu. Zresztą, i tak nie raz potrafi to zostawić blizny.
Peelingi, kremy - nic to nie daje.
Ten problem mam od kilku lat. Wcześniej nie wrastały mi żadne włoski, nie wiem dlaczego teraz tak się dzieje. Widać skóra z czasem się zmienia. Włoski nie wrastały dopóki nie spróbowałam depilacji cukrowej. Po niej zaczęły się problemy trwające do dziś.
I jak tu nogi odsłaniać...

[iskierka3]

u mnie problem z wrastającymi włoskami pojawił się po depilatorze. Używałam go 10 lat temu i ostatnio przypomniałam sobie, że mam depilator użyłam go kilka razy i moje nogi przez całe lato schowane pod spodniami, bo wyglądają okropnie ;/
Po tym przypomniałam sobie dlaczego rzuciłam depilator w kąt- bo powoduje u mnie wrastanie włosków.

Nie pamiętałam jak walczyłam 10 lat temu z tymi okropnymi stanami zapalnymi z ropnymi wulkanami (okropnie bolące miejsca, obrzydliwie strasznie)
Teraz znalazłam sposób na pozbycie się tych wulkanów:
-codziennie wieczorem gorąca kąpiel i piling, albo ostra gąbka po kąpieli golę nogi maszynką, która wcześniej dezynfekuję
- czekam aż nogi same wyschną i spryskuję octeniseptem czekam aż sam odparuje
- ewentualne widoczne włoski w tych miejscach- wulkanach usuwam, jak jest taka maź ropna to LEKKO wyciskam, ale bez rozrywania naskórka
-ponownie octenisept jeśli "grzebałam" w tych wrośniętych punktach
- smaruję nogi maścią cynkową
- miejsca gdzie są wrośnięte włoski i te okropne czerwone stany zapalne smaruję BENZACNE 100mg/g żel , ale jeśli mam rozdrapaną rankę z której sączy się ta ropna maź to czekam, aż przyschnie i dopiero smaruję punktowo i grubo- czekam aż dobrze wyschnie
- rano punkciki z benzacne delikatnie odrywam (bardzo ładnie odchodzą razem z martwą częścią naskórka) dezynfekuję octeniseptem i jak widzę włosek w środku to usuwam
- i znów maść cynkowa

Odnośnie octeniseptu- wydaje się, ze ie dezynfekuje, bo nie szczypie jak spirytus, czy woda utleniona, ale ma mega właściwości przyśpieszające gojenie i zmniejsza stany zapalne.

muszę powiedzieć, ze po 2 tygodniach stosowania moje nogi wyglądają już na tyle dobrze, że jak jest konieczność ubrania krótkich spodenek to po lekkim zatuszowaniu podkładem do twarzy nogi są ładne.
Co ważne to po całkowitym zagojeniu się nie widać tych białych blizn- które mam po wcześniejszym "leczeniu" przez natłuszczanie i opalanie.
Teraz cały czas przesuszam skórę i nie opalam się w solarium (żeby nogi mega nie wysuszyły się to podczas pilingu dodaję olejku do kąpieli )

Mozolne zajęcie, ale daje efekty, miałam takie stany zapalne, że "wulkany" były tak ogromne i bolące, ze widać było górkę spod leginsów i dotknięcie tego punktu powodowało mega ból.

Jak znajdę ładowarkę do aparatu to mogę wrzucić Wam zdjęcie jak wygląda noga po 2 tygodniach zabiegu- niestety nie zrobiłam zdjęcia jak wyglądało to na początku, ale obrzydliwe tak bardzo, że sama nie mogłam tego oglądać ;/