Moje pięt wyglądają okropnie - help! :(

[Werrode]

Witajcie forumowiczki!
Jestem tu nowa, ale desperacja każe szukac pomocy wszędzie
jest pełnia lata, noszę sandały, za tydzień wyjeżdżam na wakacje, a za nic nie mogę doprowadzić stóp do porządku - pięty są spękane, maja twardą skórę na końcu, a nawet jak uda mi się je doprowadzić do jakiegoś wyglądu - zaraz znów robią się takie brzydkie. W weekend byłam na spacerze na wsi i pomimo tego, że od razu zamoczyłam stopy w ciepłej wodzie, wyglądają znów brzydko - zwłaszcza te nieszczęsne pięty
Kupiłam tonę kosmetyków (Avon, Orifflame, Scholl...) i żaden nie pomaga na dłużej. Teraz koleżanka, która wie o moim problemie, mówi, żebym kupiła jakiś krem Dermactol (koleżanka siedzi w branży, a to ponoć jakaś nowość). Tyle, że wydałam już tyle pieniędzy na kosmetyki i zabiegi, że naprawdę nie chcę tracić więcej.
Ale zalezy mi, żeby na wyjeździe wyglądać dobrze, wyjąć bez stresu stopy z piasku, więc proszę:
doradźcie!
Ktoś zna ten krem?
Albo jakieś inne kuracje do stóp, które są skuteczne?
Ktoś ma podobny problem? jak sobie radzi?
bo ja już nie mam siły

[julianna-p]

pytanie - czym scierasz skore w tej kwestii okazuje sie najczesciej bezcenne. na podobny problem narzekala moja znajoma, w koncu ocenilysmy jej pielegnacje i wyszlo na jaw, ze:
1) uzywa pumeksu ( nie wiem kto to dzisiaj stosuje, przeciez to agresja)
2) pielegnuje w sposob nieregularny swoje piety- czytaj dba od wiosny/lata do poczatkow jesieni.
jesli dwa powyzsze kroki stosujesz dobrze, to w gre moze wchodzic podobno jakis rodzaj grzybicy skory, ale to mowila mi juz farmaceutka i nie wiem o co chodzi. moze spytaj sie w aptece o co z tym biega

[screamowsky]

Napisane przez julianna-p

pytanie - czym scierasz skore w tej kwestii okazuje sie najczesciej bezcenne. na podobny problem narzekala moja znajoma, w koncu ocenilysmy jej pielegnacje i wyszlo na jaw, ze:
1) uzywa pumeksu ( nie wiem kto to dzisiaj stosuje, przeciez to agresja)
2) pielegnuje w sposob nieregularny swoje piety- czytaj dba od wiosny/lata do poczatkow jesieni.
jesli dwa powyzsze kroki stosujesz dobrze, to w gre moze wchodzic podobno jakis rodzaj grzybicy skory, ale to mowila mi juz farmaceutka i nie wiem o co chodzi. moze spytaj sie w aptece o co z tym biega

Pumeks to agresja? To ja nazwiesz trakowanie pięt frezarką podczas pedicuru? Jakos trzeba sie pozbyc zbędnego naskorka.

[julianna-p]

sreamowsky a na zabieg taki chodzisz codziennie?? bo z tego co wiem nie, natomiast stosowanie agresywnego pumeksu na co dzien pod prysznicem nie sluzy dobrze pietom. autorka nie pisala o tym, ze jej stopami zajmuje sie profesjonalistka:rolleyes : wiec takowej mozliwosci nawet nie bralam pod uwage. uprzedze pytanie - scieraniem naskorka w domu moim zdaniem rozsadniej jest sie zajac za pomoca pilnika do stop z scholla np ( tak to sie chyba nazywa)

[screamowsky]

Nie no codziennie to bez przesady,ale mozna uzyc pumeksu raz na jakis czas-tak czesto jak zazwyczaj chodzi się na pedicure -2 razy w miesiacu, a w pozostale dni uzywac wlasnie tej tarki (ja polecam z pegi sage).

[Nutella_1]

Maści i kremy powinny zawierać mocznik ( doskonale nawilża, reguluje proces rogowacenia naskórka) i witaminę A ( regeneruje i odżywia ).
Z domowych sposobów :
- moczenie stóp w 'wywarze' : kawałek szarego mydła, trochę soli do kąpieli, szklanka mleka w proszku i łyżka oliwy.
Mydło, mleko i sól rozpuszczamy w ciepłej wodze. Dodajemy oliwę i moczymy w tym stopy jakieś 20 minut. Po 20 minutach posmarować stopy tłustym kremem.
- wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z solą kuchenną przez 20 min. a później zetrzeć zrogowaciały naskórek tarką do pedicure, posmarować grubą warstwą kremu i założyć bawełniane skarpetki ( najlepiej to robić przed snem i zostawić na całą noc skarpetki - krem doskonale się wchłonie )
- ciepłe okłady z parafiny kosmetycznej
Co do pumeksu - szybko staje się siedliskiem grzybów i bakterii więc lepiej używać tarki, bo łatwiej utrzymać ją w czystości.

[PastelowaKredka]

Napisane przez Nutella_1

Maści i kremy powinny zawierać mocznik ( doskonale nawilża, reguluje proces rogowacenia naskórka) i witaminę A ( regeneruje i odżywia ).
Z domowych sposobów :
- moczenie stóp w 'wywarze' : kawałek szarego mydła, trochę soli do kąpieli, szklanka mleka w proszku i łyżka oliwy.
Mydło, mleko i sól rozpuszczamy w ciepłej wodze. Dodajemy oliwę i moczymy w tym stopy jakieś 20 minut. Po 20 minutach posmarować stopy tłustym kremem.
- wymoczyć stopy w ciepłej wodzie z solą kuchenną przez 20 min. a później zetrzeć zrogowaciały naskórek tarką do pedicure, posmarować grubą warstwą kremu i założyć bawełniane skarpetki ( najlepiej to robić przed snem i zostawić na całą noc skarpetki - krem doskonale się wchłonie )
- ciepłe okłady z parafiny kosmetycznej
Co do pumeksu - szybko staje się siedliskiem grzybów i bakterii więc lepiej używać tarki, bo łatwiej utrzymać ją w czystości.

Muszę wreszcie wypróbować te skerpety

[Fisiasia]

gdzies kiedys katem oka wyczytalam w gazecie, ze dobrze jest stopy posmarowac kremem, czy wazelina juz nawet nei pamietam i zawiazac stope osobno we folie i isc z tm spac... wiele czytelniczek wypowiadalo sie, ze pomaga... ale nie wiem nigdy nie probowalam :/

[Werrode]

Dziękuję Wam za wspaniałe wpisy!
Do pięt używam delikatnej tareczki i dość krótko (kilka pociągnięć) ok. 3 razy w tygodniu. Miałam problem z zadrapaniami, stąd ostrożność. Więcej nie da się, bo zaraz mam poranione stopy
Przez długi czas używałam kremów scholla do stóp, ale efekty nie utrzymywały się długo albo musiałam kłaść dużo kremu. Byłam u dermatologa - na szczęście to nie grzybica (ufff!) tylko taka specyficzna skóra (+ moje oczekiwania estetyczne pewnie )
W międzyczasie zaczęłam też używać kremu, o który Was, kochane, pytałam w pierwszym poście. Dermactol. Z tego co czytałam na stronie calmaderm.pl (tam jest opis) składniki oparte o olej pszenny, oliwę z oliwek i masło shea (czyli mocznika nie ma...) Pierwszy raz - cała noc w bawełnianych skarpetach z grubą warstwą specyfiku na piętach i palcach, a teraz raz dziennie wieczorem. Póki co jestem bardzo zadowolona, ale czekam na dłuższe efekty Nie chcę powtórki z rozrywki, czyli przy używaniu codziennie krem daje radę, ale wystarczy nie użyć go przez weekend i jest masakra (nie zawsze mogę zabierać ze sobą całą kosmetyczkę na weekendy!)
Dlatego zależałoby mi na poście kogoś, kto zna tą nową markę, ma podobnie jak ja problem z utrzymaniem skóry stóp odpowiednio nawilżonej i miękkiej, bez pęknięć i zgrubień i nie zawsze może uzywać kremów wieczorami (przerwy nie dłuższe niż 2-3 dni)

[Agnieszka987]

Ja polecam krem do stóp tropikalny avon z kwasami Planet spa. Miałaś ten? Dobrze wygładza skórę, nawilża i zmiękcza.

[Werrode]

Nie, raczej nie miałam tego kosmetyku. No, mam nadzieję, że nie będę musiała już więcej eksperymentować z kosmetykami, bo na razie ten nowy krem daje radę, ale może na przyszłość się mi przyda Twoja rekomendacja

[tik tok]

Moja droga napisałaś, że używasz delikatnej tareczki najlepiej jakbyś zrobiła zdjęcie stopom, tarce, oraz przyrządom/kremom które używasz do pielęgnacji stóp. Najlepsza tarka to taka, którą dodałam do załącznika. Jest to dwustronna tarka do stóp firmy Peggy Sage cena ok. 24.95 zł w sklepie.
Plusy:
- Jest wykonana z drewna dzięki czemu jest lekka i dobrze trzyma się ją w ręce.
- Dwa rodzaje grubości tarki pozwalają na pozbycie się zrogowaciałego naskórka a następnie wygładzenie powierzchni stóp.
Minusy:
- Jest ją bardzo trudno znaleźć w sklepie, więc najlepiej kupić w serwisie Allegro.pl
Jeżeli chcesz, aby twoje pięty były dobrze spiłowane tą tarką musisz trzeć przez ok. 10 minut. Twardy naskórek stroną o grubszą stroną, a naskórek mniej twardszy stroną o drobniejszych drobinkach.
Z tej samej firmy polecam Peggy Sage, relaksujące tabletki do kąpieli stóp cena ok. 3.50 zł w sklepie. Te tabletki przynoszą ulgę po długim dniu. Odświeża je, zapobiega poceniu oraz działa antyseptycznie.
Polecam także Peggy Sage peeling do stóp z liśćmi baobabu jest to dość drogie ok. 117 zł. w sklepie.

[201607291951]

polecam płyn Dermesa, czytałam o nim tu na wizażu + kilka razy w tygodniu smarowanie maścią z witamina A na noc .

dziewczyny a co myślicie o nożykach do pięt , ostatnio zaczęłam stosować, pięty są ładne ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie

[tik tok]

Napisane przez Katalin

dziewczyny a co myślicie o nożykach do pięt , ostatnio zaczęłam stosować, pięty są ładne ale nie wiem czy to dobre rozwiązanie

Nożyki... Nie to nie jest dobre rozwiązanie. Dobrze ściągają naskórek, lecz niszczą pięty, na razie widzisz ładne efekty. Jeżeli używa się ich dość długi czas, po pewnym czasie widać już te efekty zniszczonych stóp.

[201607291951]

Napisane przez tik tok

Nożyki... Nie to nie jest dobre rozwiązanie. Dobrze ściągają naskórek, lecz niszczą pięty, na razie widzisz ładne efekty. Jeżeli używa się ich dość długi czas, po pewnym czasie widać już te efekty zniszczonych stóp.

tz jak niszczą pięty ? co to znaczy zniszczone stopy w tym wypadku?

[tik tok]

tz jak niszczą pięty ? co to znaczy zniszczone stopy w tym wypadku?

heh xD Już tłumaczę :P W wieku np. 40-45 lat mogą pojawić się zrogowacenia, których nie usuniesz tarką/peelingiem, ponieważ stopy będą przyzwyczajone do nożyków. Nawet większość kosmetyczek odradza używania nożyków. Jeżeli już chcesz je używać to na prawdę przy bardzo dużym nadmiarze zniszczonych skórek i nie stosować tego co chwileczkę tylko zamienić na tarkę i jak pisałam wyżej używać tylko przy dużym nadmiarze zniszczonych skórek.

[201607291951]

Napisane przez tik tok

heh xD Już tłumaczę :P W wieku np. 40-45 lat mogą pojawić się zrogowacenia, których nie usuniesz tarką/peelingiem, ponieważ stopy będą przyzwyczajone do nożyków. Nawet większość kosmetyczek odradza używania nożyków. Jeżeli już chcesz je używać to na prawdę przy bardzo dużym nadmiarze zniszczonych skórek i nie stosować tego co chwileczkę tylko zamienić na tarkę i jak pisałam wyżej używać tylko przy dużym nadmiarze zniszczonych skórek.

dzięki na odpowiedź , nie właśnie ja nie stosuję ich często od 1,5 roku dwa razy .
Jak zaprzestane na jakiś czas smarowanie i pilingów robią się brzydkie , nic im nie daje rady, więc sięgam po nożyki .

[tik tok]

Napisane przez Katalin

dzięki na odpowiedź , nie właśnie ja nie stosuję ich często od 1,5 roku dwa razy .
Jak zaprzestane na jakiś czas smarowanie i pilingów robią się brzydkie , nic im nie daje rady, więc sięgam po nożyki .

A mogłabyś wysłać mi na pw fotki twoich pięt zobaczymy co się da zrobić z mojego punktu widzenia, aby nie zaśmiecać tego wątku. Oczekuję pw ;P