Próbki, mini zamówienia, promocje, kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.IV

[NeverGoodEnough18]

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

[xPoziomkax]

Dostałam takiego maila od Douglasa na temat pieniędzy ze zwrotu:

Szanowna Pani,


Uprzejmie informuję, że dyspozycja o zwrot pieniędzy została wysłana w dniu dzisiejszym.

Co to znaczy to pogruboine? Że wysłali już kasiurkę?

[Pollinaa]

Napisane przez Hosenka*

To ta babcia tez dosyć wcześnie musiała mieć dziecko

Tak, ciotka miała 17 lat z kawałkiem jak zaszła, jeszcze do tego dyrektorka wywaliła ją z liceum, takie były czasy te 27 lat temu;/ Jej syn w tym samym wieku powielił schemat..

[maarthusia]

Napisane przez xPoziomkax

Nooo, jak my byśmy się wszystkie zebrały na piwerko to by była gadanina godzinami!!!

piwa by zabrakło

[xPoziomkax]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

No nie mów, no nie mów Takie wiadomości są najgorsze...

[Hosenka*]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5068785 3]No właśnie się zdziwiłam, że masz dopiero 36 lat i prawie dorosłe dziecko
O losie, nie wyobrażam sobie tego, jak miałam 18 lat, to miałam w głowie absolutne siano, jak tu dziecko wychowywać w tym wieku
Jesteś wielka, że dałaś radę.[/QUOTE]
Gdybym miała dziecko z facetem, z którym byłam mając 18 lat to bym się pochlastała

[maarthusia]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

Ojej...

[Pollinaa]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

Jesteśmy rówieśnicami Ja się boję tego, czy będę mogła zajść, zaczynają mi się problemy z tarczycą;/

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez xPoziomkax

No nie mów, no nie mów Takie wiadomości są najgorsze...

E tam kota sobie na starość przygarnę i będzie moim dzidziusiem .

[maarthusia]

Napisane przez xPoziomkax

Dostałam takiego maila od Douglasa na temat pieniędzy ze zwrotu:

Szanowna Pani,


Uprzejmie informuję, że dyspozycja o zwrot pieniędzy została wysłana w dniu dzisiejszym.

Co to znaczy to pogruboine? Że wysłali już kasiurkę?

wysłali

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez Hosenka*

Gdybym miała dziecko z facetem, z którym byłam mając 18 lat to bym się pochlastała

ja też

[Pollinaa]

Napisane przez maarthusia

No widzisz, to znak

No oby, oby

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Pollinaa

Jesteśmy rówieśnicami Ja się boję tego, czy będę mogła zajść, zaczynają mi się problemy z tarczycą;/

Ja się dowiedziałam, że najzwyczajniej w świecie mogę mieć problemy z donoszeniem ciąży do końca i że w moim przypadku ciąża to ryzyko o tako mi lekarz powiedział .

Moja koleżanka miała problemy z tarczycą i przyjmowała hormony. Odstawiła hormony i od razu zawszła w ciąże i urodziła ślicznego, zdrowego chłopca .

[Pollinaa]

Napisane przez NeverGoodEnough18

E tam kota sobie na starość przygarnę i będzie moim dzidziusiem .

Albo pieska miniaturkę

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Pollinaa

Wypatrzyłam, że ministerstwa szykują staże dla absolwentów i to nawet w mojej dziedzinie

No widzisz.

Napisane przez maarthusia

Oczywiście sama to widzę po sobie

I ja nie zaprzeczę.

[maarthusia]

Napisane przez Pollinaa

Jesteśmy rówieśnicami Ja się boję tego, czy będę mogła zajść, zaczynają mi się problemy z tarczycą;/

Koniecznie zrób porządek ze zdrowiem, tarczyca jest wredna

[Pollinaa]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Ja się dowiedziałam, że najzwyczajniej w świecie mogę mieć problemy z donoszeniem ciąży do końca i że w moim przypadku ciąża to ryzyko o tako mi lekarz powiedział .

Moja koleżanka miała problemy z tarczycą i przyjmowała hormony. Odstawiła hormony i od razu zawszła w ciąże i urodziła ślicznego, zdrowego chłopca .

Mi lekarz powiedział, że jakbym chciała zajść, to najpierw leczenie, a potem starania.. Generalnie jak czytam to źle działająca tarczyca zwiększa prawdopodobieństwo poronień i chorób u dziecka..

[maarthusia]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Ja się dowiedziałam, że najzwyczajniej w świecie mogę mieć problemy z donoszeniem ciąży do końca i że w moim przypadku ciąża to ryzyko o tako mi lekarz powiedział .

Moja koleżanka miała problemy z tarczycą i przyjmowała hormony. Odstawiła hormony i od razu zawszła w ciąże i urodziła ślicznego, zdrowego chłopca .

A byłaś u innego dr-a?

[dzastinaaaaa]

Napisane przez xxxescapismxxx

Trzeba chyba jakieś spotkanie plotkowe zorganizować

Mi wszyscy kazali brać slub jak się o ciąży dowiedziałam ale ciesze się teraz że nie posłuchałam nie dość że kasa poszłaby w błoto to jeszcze rozwody itp.

Ja zaszłam w ciąże jak miałam 19 lat więc też dosyć szybko ;p

a czemu kasa na ślub w błoto??
Ja też nie jestm za ślubami jak sie ludzie dowiadują o ciąży, więcej z tego potem problemów, ale sama po sobie wiem, że bym sie źle czuła rodząć w szpitalu a nie bylabym żoną, ja już 1,5 roku po ślubie ale na dzieci jeszcze się nie do końca czuję.....ale wiem jedno, że ja z córką po tabsy chodzić nie będę, moja mama też długo ze mna rozmawiała i tłumaczyła o co " chodzi chłopakom", nigdy tabletek nie brałam. Za mieszkaniem ze sobą przed ślubem też nie jestem, dużo moich znajomych potem żałowało....ja pierwszą noc z mężem w nowym mieszkaniu spędziłam po ślubie i bardzo mi to zmieniło życie......dobra koniec zaraz burza będzie

[Pollinaa]

Napisane przez maarthusia

Koniecznie zrób porządek ze zdrowiem, tarczyca jest wredna

Trzymam rękę na pulsie, badania co pół roku

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Hosenka*

Gdybym miała dziecko z facetem, z którym byłam mając 18 lat to bym się pochlastała

A ja miałam naprawdę fajnego chłopaka w liceum. Cudowny był. Niestety nie doceniałam go wtedy, byłam za głupia na to. Ale żeby mieć dziecko z nim, o nie, co to, to nie

[xPoziomkax]

Napisane przez dzastinaaaaa

a czemu kasa na ślub w błoto??
Ja też nie jestm za ślubami jak sie ludzie dowiadują o ciąży, więcej z tego potem problemów, ale sama po sobie wiem, że bym sie źle czuła rodząć w szpitalu a nie bylabym żoną, ja już 1,5 roku po ślubie ale na dzieci jeszcze się nie do końca czuję.....ale wiem jedno, że ja z córką po tabsy chodzić nie będę, moja mama też długo ze mna rozmawiała i tłumaczyła o co " chodzi chłopakom", nigdy tabletek nie brałam. Za mieszkaniem ze sobą przed ślubem też nie jestem, dużo moich znajomych potem żałowało....ja pierwszą noc z mężem w nowym mieszkaniu spędziłam po ślubie i bardzo mi to zmieniło życie......dobra koniec zaraz burza będzie

Ja sądzę, że nie ma to jak zamieszkać razem przed ślubem i zobaczyć "co się tak naprawdę bierze"

[xxxescapismxxx]

Napisane przez maarthusia

Szkoda, ze jesteśmy z różnych krańców świata ale fajne byłoby takie spotkanko

Bardzo dobrze, że nie posłuchałaś

Do stolicy na łowy

Napisane przez xPoziomkax

Nooo, jak my byśmy się wszystkie zebrały na piwerko to by była gadanina godzinami!!!

Wykupiłybyśmy wszystko dookoła

Napisane przez dzastinaaaaa

a czemu kasa na ślub w błoto??
Ja też nie jestm za ślubami jak sie ludzie dowiadują o ciąży, więcej z tego potem problemów, ale sama po sobie wiem, że bym sie źle czuła rodząć w szpitalu a nie bylabym żoną, ja już 1,5 roku po ślubie ale na dzieci jeszcze się nie do końca czuję.....ale wiem jedno, że ja z córką po tabsy chodzić nie będę, moja mama też długo ze mna rozmawiała i tłumaczyła o co " chodzi chłopakom", nigdy tabletek nie brałam. Za mieszkaniem ze sobą przed ślubem też nie jestem, dużo moich znajomych potem żałowało....ja pierwszą noc z mężem w nowym mieszkaniu spędziłam po ślubie i bardzo mi to zmieniło życie......dobra koniec zaraz burza będzie

Od początku były same kłotnie, więc nic na siłe

[kicia555]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5068882 2]Generalnie jest tak, że ilu ludzi tyle pomysłów na życie. A najgorsze co można zrobić, to się spinać i oglądać na innych.
Widzisz, jedna w wieku 36 lat zaczyna się martwić, żeby nie zostać babcią, druga dopiero rodzi swoje pierwsze dziecko. I dobrze, niech każdy idzie przez życie w swoim tempie. Z koleżankami na pewno da się pogadać nie tylko o kieckach do ślubu. Kwestia narzucenia własnej narracji A cieszyć się ich szczęściem też przecież można i to bez napinki.
Luz w życiu jednak bardzo się przydaje. Byle nie przesadzić, oczywiście.

Dobra, nie kadzę już [/QUOTE]

bardzo mądrze piszesz

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

stara torba nawet tak nie mów piękne lata !

[maarthusia]

Napisane przez xPoziomkax

Ja sądzę, że nie ma to jak zamieszkać razem przed ślubem i zobaczyć "co się tak naprawdę bierze"

Zgadzam się

[korinka3]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

Ojej.. może to jeszcze nie jest pewne, medycyna idzie do przodu
Ja mam 30 w grudniu i bardzo chciałabym być już w ciązy

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez dzastinaaaaa

a czemu kasa na ślub w błoto??
Ja też nie jestm za ślubami jak sie ludzie dowiadują o ciąży, więcej z tego potem problemów, ale sama po sobie wiem, że bym sie źle czuła rodząć w szpitalu a nie bylabym żoną, ja już 1,5 roku po ślubie ale na dzieci jeszcze się nie do końca czuję.....ale wiem jedno, że ja z córką po tabsy chodzić nie będę, moja mama też długo ze mna rozmawiała i tłumaczyła o co " chodzi chłopakom", nigdy tabletek nie brałam. Za mieszkaniem ze sobą przed ślubem też nie jestem, dużo moich znajomych potem żałowało....ja pierwszą noc z mężem w nowym mieszkaniu spędziłam po ślubie i bardzo mi to zmieniło życie......dobra koniec zaraz burza będzie

Czemu burza Ja mam tak zupełnie odmienne od Twojego podejście do tych spraw (tylko w kwestii brania ślubu z powodu ciąży się zgadzamy), że aż nie widzę sensu podjęcia dyskusji I tak nikt nikogo nie przekona. To też jest mądrość, którą nabywa się z wiekiem Że nie warto kruszyć kopii o światopogląd. On jest tak dupa, każdy ma własną. I luuuz.

[maarthusia]

Napisane przez xxxescapismxxx

Do stolicy na łowy
Wykupiłybyśmy wszystko dookoła

przeprowadziłybyśmy prawdziwy szturm

[amyz]

Napisane przez xxxescapismxxx

Trzeba chyba jakieś spotkanie plotkowe zorganizować

Mi wszyscy kazali brać slub jak się o ciąży dowiedziałam ale ciesze się teraz że nie posłuchałam nie dość że kasa poszłaby w błoto to jeszcze rozwody itp.

Ja zaszłam w ciąże jak miałam 19 lat więc też dosyć szybko ;p

rozbrajają mnie zawsze te wszystkie "jak jesteś w ciąży to musi być ślub!!!" myślenie jak ze średniowiecza. Dobrze zrobiłaś że się postawiłaś

[maarthusia]

Napisane przez korinka3

Ojej.. może to jeszcze nie jest pewne, medycyna idzie do przodu
Ja mam 30 w grudniu i bardzo chciałabym być już w ciązy

Ja też bym chciała

[Hosenka*]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Eh jak tak sobie czytam to normalnie wam zazdroszczę.
Ja już stara torba jestem 24 lata na karku, chłopa brak, dzieci brak. Kiedyś nie chciałam w ogóle mieć dziecka, teraz chce, a okazało się, że nie mogę. I doopka.

Ja jestem starsza 32

Za mąż wyszłam jak miałam 28 lat, mając tyle samo poznałam męza

To pewne, że nie możesz?