Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy - Strona 39 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-08-29, 00:13   #1141
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Wiem, czytałam też trochę dyskusje w tym wątku, a nawet prawdziwe tyrady piercerzy-kosmetyczki

Nie chcę sobie zrobić krzywdy, nie chodzi o koszty, wręcz przeciwnie- gdyby chodziło o koszty darowałabym sobie przebijanie, bo poluję na prawdziwe, kolczykowe cudo i dlatego zdecydowałam się na przebicie uszu, ale odstraszają mnie dostępne w salonach kolczyki. No po prostu nie mogę chodzić przez nawet kilka miesięcy z czymś takim w uchu... Kurcze, nie ejstem już licealistką, nie mogę sobie pozwolić na dźinsy, glany i takie kolczyki.
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 00:22   #1142
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

ale też nie masz 60 lat by już nie nosić kolczyków w uszach lecz klipsy
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 00:36   #1143
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

No nie

Ale ze sztangą w uchu też nie mogę chodzić.
W zasadzie w dwóch. I to jeszcze w płatkach

A mogłabym to zrobić jak nasze babcie, w zaciszu domowym i założyć od razu jakieś w miarę normalne, srebrne kolczyki. I zadośćuczynić tradycji.
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 00:43   #1144
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

sztanga w uchu [przekłucie typu industrial] to by było jakimś odchyłem. a labrecik/sztanga lub kółeczko/podkowa ładnie się prezentują

co do czasów ówczesnych to był syf i można było umrzeć na byle co więc wole kłuć się u piercera i pożyć pare lat dłuzej.
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 00:57   #1145
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Ale tamte czasy przeżyli tylko najsilniejsi, a my jesteśmy ich potomkami, więc co nam może grozić?

Mówię całkowicie poważnie. Mam mnóstwo ciał obcych w klonach i łokciach- małe kamyczki, resztki żużlu. Nic się nie "wypchnęło", nic się nie paskudziło. Zarosło i trzyma się świetnie A to sam brud i syf Udało mi się kiedyś zerwać sobie jednym sprawnym pociągnięciem paznokieć z palca. Nic specjalnego z nim nie robiłam i wyrósł mi nowy, ładny. Myślę, że uszy tez mi nie odpadną. Przynajmniej mam taką nadzieję

Szkoda mi tylko, że nie będę mogła od razu nosić jakichś naprawdę ładnych kolczyków.

Dzięki za porady Dobranoc.
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 01:05   #1146
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

to, że z zewnątrz jest wszystko cacy nie oznacza, że tak jest inside
cieszę się, że mogłam pomóc
dobranoc
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 08:36   #1147
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Jeśli chodzi o mój żwirek, żyję z nim w symbiozie od wczesnego dzieciństwa, już jakieś 18 lat Potem było go tylko coraz więcej i naprawdę nic się nie dzieje. Jestem aktualnie zdrowa. Badałam się ostatnio i jest superfanstastik, naprawdę, sama byłam w szoku. Mimo przeziębienia nawet OB było w normie. A robiłam dokładne badania.

Tylko martwię się, że na pewno niedługo (jesień idzie...) zachoruję Będę najpewniej mieć zapalenie zatok przynosowych jak zwykle. W takich wypadkach nie powinno się spać płasko na plecach. A z przebitymi uszami chyba nie można spać na boku, bo się wtedy kolczyki wbijają w głowę i uszy są przygniecione, prawda?

A jak już się zagoi, będę mogła spać bez kolczyków?
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-08-29, 08:50   #1148
miss venflon
Zakorzenienie
 
Avatar miss venflon
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez elmilinden Pokaż wiadomość
Aha, na różnych stronach, np. o chirurgii plastycznej i dermatologii estetycznej są materiały umieszczone przez lekarzy, na temat przekłuwania uszu pistoletem- że jest bez krwi, że nie ropieją uszy i tym podobne, że zabiegi wykonuje się nawet u niemowląt.

Z kolei na stronach o piercingu są informacje, że przekłuwanie uszu pistoletem grozi HIVem.

Zastanawia mnie, czy to po prostu walka o klienta.
Bo nie rozumiem, jak jakaś przychodnia medyczna może oferowac zabieg, który rzekomo naraż nas na utratę zdrowia i życia.

w tej całej dyskusji odniose się tylko i wyłacznie do tej Twojej wypowiedzi

zastanów się i przeczytaj statystyki ,gdzie występuje największa ilość zakażeń wirusem HCV-" Jednak znakomita większość zakażeń (około 70 %) miała i ma niestety nadal miejsce w placówkach służby zdrowia."(cytuję za strona Prometeuszy)-więc polecenia tego typu nie są dla mnie wiarygodne(za przeproszeniem wiem jak wygląda sterylny zabieg i badanie ,więc patrzę moim lekarzom na ręce-na szczęscie trafiłam na dobrych fachowców-za to nieraz z dzieckiem uciekałam z publicznej placówki zdrowia bo pani pielęgniarka próbowała młodemu pobierać krew bez rękawiczek)

z mojej strony to nie jest żadna walka o klienta-bo walczę poprostu z nieprawidłowo i niesterylnie wykonywanymi zabiegami-zarówno przez kosmetyczki jak i pseudopiercerów w pseudostudiach (sama w swoim mieście mam kilka takich miejsc-wręcz kuriozalne jest ,że na kilka studiów tatuażu i dziesiątki gabinetów kosmetycznych tylko ja mam autoklaw do sterylizacji sprzętu)
piercing jest młodą dziedziną modyfikacji na polskim rynku-niestety nie podlega żadnym regulacjom-standardy regulują między sobą wysokokwalifikowani i doświadczeni piercerzy

a co do przekłucia-poczekaj chwilę,weź męża na ciekawą wycieczkę do miasta gdzie jest dobre studio-i do [rzekłucia loba tez można założyc coś ciekawego-np.tytan z cyrkonią
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO
miss venflon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 09:33   #1149
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Miss Venflon, dzięki za radę

Służbę zdrowia omijam z daleka Na co się da jestem zaszczepiona (np. HBV), na żadne inwazyjne zabiegi nigdy nie zgłoszę się z własnej woli. Ale właśnie- w miejscach, gdzie przebywa wiele osób, gdzie pobiera im się krew, gdzie ludzie chorują i wymieniają się bakteriami, a także w miejscach, gdzie bakterie i wirusy się zabija (więc dezynfekuje się powierzchnie) najczęściej dochodzi do zakażeń. I to groźnych, bo bakterie się mutują, np."pochłaniając" DNA, które pozostało po zabitych podczas dezynfekcji innych bakteriach i wbudowując je we własne.

Stąd moje wątpliwości, czy nie jest bezpieczniej zrobic tego w domu, wśród całkowicie zdrowych osób... Nie raz np. wyjmowałam sobie igłą drzazgi, też leciała mi krew, w dodatku w nogę, pleca, rękę wbija się jakiś przeważnie brudny kawałek frewna. I nigdy nie sończyło się to źle. Uszy to co innego?

Znam 2 w miarę dobre renomowane salony tatuażu w Warszawie, z których korzystały znajome mi osoby i które po prostu cieszą się zaufaniem. Ale i tak każdy o dbaniu o uszy po zabiegu mówi coś innego Stąd nie wiem, komu ufać.

Mam jeszcez trochę głupie pytanie- przemywac uszy tzn. polewać woda utleniona, solą fizjologiczna, czymkolwiek z jednej i drugiej strony, nie dotykając uszu, czy to znaczy nabrać teg płynu np. na wacik czy patyczek do uszu i wytrzeć?
Jeśli nie można moczyć rany, to jak mam myć ucho wewnątrz? Całe ucho? Bo normalnie robię to wodą i mydłem, codziennie. Czasami jesczez roztorem wody morskiej wewnątrz. Moge tak robić z kolczykami?
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 11:03   #1150
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez elmilinden Pokaż wiadomość
A z przebitymi uszami chyba nie można spać na boku, bo się wtedy kolczyki wbijają w głowę i uszy są przygniecione, prawda?

A jak już się zagoi, będę mogła spać bez kolczyków?
można spać z kolczykiem na boku. wystarczy jedynie złapać się za tył głowy, powstanie Ci dziura na ucho
Cytat:
Napisane przez elmilinden Pokaż wiadomość
Mam jeszcez trochę głupie pytanie- przemywac uszy tzn. polewać woda utleniona, solą fizjologiczna, czymkolwiek z jednej i drugiej strony, nie dotykając uszu, czy to znaczy nabrać teg płynu np. na wacik czy patyczek do uszu i wytrzeć?
przemywasz solą fizjologiczną lub morską i octeniseptem. patyczek do uszy moczysz w soli i przemywasz, później bierzerz następny i psikasz na niego octenisept.
Cytat:
Napisane przez elmilinden Pokaż wiadomość
Jeśli nie można moczyć rany, to jak mam myć ucho wewnątrz? Całe ucho? Bo normalnie robię to wodą i mydłem, codziennie. Czasami jesczez roztorem wody morskiej wewnątrz. Moge tak robić z kolczykami?
rób to ostrożnie by nic nie dostało się kanału przekłucia.
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 13:02   #1151
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

O, dzięki za szczegółowe porady Ten płyn wydaje się lepszy niż woda utleniona.

Mam ostatnie pytanie: czy jeśli całe życie nosze biżuterię z kamieni, metalu, srebra, złota i nic mi nie dolega, to znaczy, że nie mam uczulenia i będę mogła nosić normalne, srebrne lub złote kolczyki?
Czy dobrym materiałem na kolczyki jest rodowane białe złoto lub rodowane srebro?
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-29, 14:05   #1152
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

snide naprawde przeklucie u piercera kosztuje podobnie jak u kosmetyczki? ja myslalam, ze jakies 150 zl, dlatego nawet sie nie zastanawialam, u kosmetyczki za dwie dziurki placilam 30 zl, i zastanwiam sie teraz czy nie wyjac tego jednego kolczyka gdzie mi uchu puchnie i ropieje, niech to zarosnie i nie przebic jescze raz ? ale co dziwne z tym co jest jescze wyzej nic sie nie dzieje.
jest taka mozliwosc, ze to od basenu tak mi sie zaczelo robic?
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 14:21   #1153
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez Zielone_korale Pokaż wiadomość
snide naprawde przeklucie u piercera kosztuje podobnie jak u kosmetyczki?
miałam na myśli piercera, który kłuje prywatnie czyli koszt ok. 30-40 zł.
Cytat:
Napisane przez Zielone_korale Pokaż wiadomość
ja myslalam, ze jakies 150 zl
mniej więcej tyle byś wydała w studio.
Cytat:
Napisane przez Zielone_korale Pokaż wiadomość
i zastanwiam sie teraz czy nie wyjac tego jednego kolczyka gdzie mi uchu puchnie i ropieje, niech to zarosnie i nie przebic jescze raz ? ale co dziwne z tym co jest jescze wyzej nic sie nie dzieje.
jest taka mozliwosc, ze to od basenu tak mi sie zaczelo robic?
tak, jest możliwe.
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 19:47   #1154
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Siedzę już z kolczykami w uszach. Może o szczegółach zabiegu będę milczeć Jednak zdecydowałam się na pistolet. Zabieg miał miejsce po godzinie 16.

Kupiłam jak radziłyście sól fizjologiczną i ten Octenisept. Kiedy powinnam nim czyścić uszy? Juz, teraz?

Na razie wygląda to bardzo dobrze. Po przekłuciu czułam ok. godziny takie pulsowanie płatków uszu. Nie leciała żadna krew itp., kolczyki wyglądają bardzo dobrze, uszy nie sa zaczerwienione. Były przez chwilę.

Co mam zrobić, żeby nadal było dobrze? Bo na razie boję się tego w ogóle dotykać.

Aha, kosmetyczka radziła polewać raz-dwa razy dziennie woda utleniona, ale nie dotykać wacikami, tylko polewać. Na Octenisepcie jest napisane, że używa się do rozprowadzania jałowych gazików. A możne być zwykły patyczek do uszu? Jak mam wprowadzic ten płyn do wnętrza tunelu przekłucia? Mam tam przeciez kolczyk...

Aha, no i kazano mi nim kręcić codziennie. Ale chyba dzisiaj mogę sobie darować?
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 20:12   #1155
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

http://piercing.renger.pl/index.php?...id=76&Itemid=1 powinnaś znaleźć odpowiedzi na swoje pytania
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 20:33   #1156
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Dzięki za link

Tym Octeniseptem napryskałam już trochę w okolice kolczyka, potem nim poruszałam, żeby wlazło trochę do środka i wytarłam gazą. Bo jedno ucho miałam trochę jakby zdrętwiałe. Drugie "czuje się " ok Mam nadzieję, że juz tak zostanie.

Aha, sól fizjologiczną kupiłam w takich małych ampułkach. One po otwarciu szybko tracą ważność, podobno trzeba je zużyć do 24 godzin. To bym się musiała obficie polewac tym Ale innych opakowań nie było. Mam taki fajny roztwór wody morskiej do czyszczenia uszu Aurecon. Taki się nadaje? Oczywiście nie dotykałabym wacikiem tego aplikatora...

Chodzi mi o taki:
http://www.charis.pl/?p=productsMore&iProduct=33

Czy potrzebny jest inny?
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 20:41   #1157
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

lepiej mocz patyczek w soli a później psikaj na kolejny octenisept i nie poruszaj kolczykiem zbyt intensywnie by nie podrażnić kanału oraz nie dotykaj go brudnymi ręcyma.
co do soli to dobre ampułki kupiłaś. pamiętaj by nie przesadzić z pielęgnacją, 2-3 razy dziennie wystraczy.
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-29, 21:09   #1158
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Wiem, wiem Mam doświadczenie w gojeniu rożnych ran, syfów itd. Wiem, że najlepiej zostawić w spokoju i niech się samo suszy. Dopóki nie mam jakiejś patologii.

Jednak z uwagi na to, że szczegóły higieniczne zabiegu były jednak drastyczne wolałam się dzisiaj trochę czymś zdezynfekować, zanim będzie po ptakach już zupełnie. Ale jestem dobrej myśli.

Tylko zastanawia mnie, jak mam dezynfekować ranę, skoro ona jest wewnątrz i do tego zasłonięta raczej kolczykiem. Na zewnątrz mam normalną (póki co...) bladą dziurkę, bez żadnego zaczerwienienia, bez krwi, bez limfy. Dlatego nie bardzo wiedziałam, co mam dezynfekować... Aha, no i z tyłu, od spodu ucha to będzie trudne, bo tam nic nie widzę, a za bardzo "podwinąć" tego płatka nie mogę, bo za krótki.

Dzięki za wszystkie porady
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 09:56   #1159
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Dziewczyny, czy tak powinny wyglądać te świeże dziury w uszach? Zaczynam się zastanawiać, jak to się zagoi, bo absolutnie nic mi nie wycieka z nich, w ogóle nic się nie dzieje, te dziurki są blade i suche w środku W lewym uchu czuję, ze mam kolczyk, ale nic mnie nie boli, czasami po prostu czuję, że coś tam jest, lekko drętwieje mi ucho dookoła kolczyka. Ale prawe, nie dość, że ma mniejszy ten płatek, to po prostu NIC tam nie czuję. W ogóle, jakbym tam nic nie robiła. Nawet jak dotykam uszu, kręcę kolczykami, nic się nie dzieje.

To tak ma się goić? Myślałam, że tak jak inne uszkodzenia skóry.

Jeśli te dziurki są suche, nie mam strupów itd. lepiej ich zbyt często nie dotykać i czyścić tylko 2 razy dziennie? Czy właśnie częściej czyścić?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg ucholewe.JPG (19,5 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg uchoprawe.JPG (32,6 KB, 29 załadowań)
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-08-30, 11:52   #1160
Zielone_korale
Wtajemniczenie
 
Avatar Zielone_korale
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

tez mam sol fizjologiczna w malych ampulkach, to jest tylko 24 h po otwarciu wazne? czy cos stanie jak uzywalam jednej ampulki troche dluzej bo niewiedzialam? trzeba to w lodowce trzymac?
Zielone_korale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 12:12   #1161
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Ja nie trzymam w lodówce, bo tam jest jedzenie... Jakoś nie bardzo to widzę.
Natomiast trzymam w zamkniętej szafce, na pewno zużyję przed upływem doby.

Nie wiem, czy kupowałaś na sztuki czy całe opakowanie. Na ulotce napisane jest, że trzeba zużyć do 24 godzin. Pani w aptece też mnie o tym pouczyła.

Dlatego jeśli może być woda morska, ten spray jest bardziej praktyczny. Jest zamknięty i nie dość, że można sobie nim wyczyścić wnętrze ucha, to jeszcze można rozpylić na wacik i wytrzeć okolice kolczyka
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 12:30   #1162
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez Zielone_korale Pokaż wiadomość
tez mam sol fizjologiczna w malych ampulkach, to jest tylko 24 h po otwarciu wazne? czy cos stanie jak uzywalam jednej ampulki troche dluzej bo niewiedzialam? trzeba to w lodowce trzymac?
jeśli używasz jej dłuzej niż 24h po otwarciu, to traci swoje właściwości. co do przechowywania to w lodówce powinno się ją trzymać
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 12:32   #1163
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Zielone korale, nie wiem, kiedy przekłuwałaś sobie ucho, nie jestem też wybitnym ekspertem w tej dziedzinie ale jeśli masz takie problemy z uchem radze go w ogóle nie moczyć, do czyszczenia uszu wewnątrz i na zewnątrz tez używać właśnie sprayu do czyszczenia uszu z roztworem wody morskiej (to naprawdę jest dobry specyfik, ostatnio laryngolog przy zapaleniu zatok kazał mi tym płukać nos), poza tym nie dotykaj tego ucha NICZYM. Kup sobie jałowe gaziki w aptece, takie małe, kosztują grosze, w paczce każdy jest zapakowany pojedynczo. po użyciu wyrzucaj. Nie grzeb przy kolczykach, nie przemywaj watą ani zwykłymi wacikami, najlepiej po prostu polewaj, czym masz polac a potem wytrzyj gazą i koniec (bo te włókna waty zostają przy kolczykach).

Poza tym niezawodna metoda na przyśpieszenie gojenia skóry- 2xdziennie Capivit A+E, 7-10dni (ale nie dłużej niż 10 dni, syntetyczne witaminy nie są zdrowe...) plus wapno musujące w tabletkach pić 2x dziennie plus 3x dziennie 2 tabletki Rutinoscorbinu. Piszę to poważnie Rutinoscorbin możesz brać i miesiąc.

A jeśli masz już jakoś zaropiałe ucho, raczej wybrałabym się do lekarza.
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 12:48   #1164
snide
Zadomowienie
 
Avatar snide
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 086
GG do snide
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

ropa to oznaka tego, że infekcja się wdała. użyj maści z antybiotykiem [tribiotic] i pielęgnuj dalej.
__________________
snidehead.blogspot.com sneakers
facebook.com/snidehead
snide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 18:54   #1165
karola46812
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6
GG do karola46812 Send a message via Skype™ to karola46812
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Mam pomysła dla tych co im rodzice nie pozwalają drugiej dziurki zrobić. Mi też nie powalali i wymyśliłam pośrednie wyjście. Moi rodzice szczęśliwi i ja też. Jak? Zawsze noszę długie kolczyki a chciałam mieć jeszcze jeden, więc włożyłam długi i koło niego ten mały taką kulkę. Do jednej dziurki. Fajnie wyglada i nie ma z nimi problemu. ))
karola46812 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-30, 19:29   #1166
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

To nie lepiej kupić po prostu sztuczny kolczyk? Na magnes czy na zacisk :P
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-31, 07:59   #1167
swistakoi
Raczkowanie
 
Avatar swistakoi
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Gorlice
Wiadomości: 53
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

dokładnie lepsza atrapa niż niepotrzebne rozpychanie ucha(nie chodzi oczywiście o tunele)
__________________
Vicinity of obescenity in your eyes.















swistakoi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-31, 19:47   #1168
peppa87
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 12
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Pisalam pare stron dalej... Ktos moze chce pomoc?
Widze, ze nie jestem sama jesli chodzi o problemy z uszami.
Zatem...przeklulam je pol roku temu. Oczywiscie u kosmetyczki i pistoletem ( z gory dziekuje za krytyke - juz jej sie tu naczytalam). Niby sprawdzona bo korzystalo z niej kilka moich kolezanek.
Jak wiekszosc z Was wyjelam kolczyk za wczesnie czyli po miechu i probowalam wlzoyc nowy...i nic. Poszlam do kosmetyczki, mowi ze rozwalilam kanal. wsadzilam nowe (niewysterylizowane :/) trzymalam 2 miechy przymywajac tylko woda utleniona:/
Ostatnio trafilam do profesjonalengo piercera, ktory zajal sie moimi uszami. Okazalo sie ze infekcja - od kurzu i innych rzeczy, kolczyka itp. No i jazda: ja leczylam neomycyna (niestety na recepte ale lepiej goi niz trybiotyk) i octeniseptem. Wyleczone kanaly. Problem drugi - odparzenia ale jakos je zlikwidowalam i teraz znow infekcja dziurki lewej z ktora zawsze mialam problemy - octenisept i neomecyna. Podobno ziarnina sie zaczynala robic. Z prawym uchem jest chyba ok skoro ucho wyglada normalnie, nic nie leci a jak piercer po obejrzeniu zakladal spowrotem kolczyk to nic nie poczulam. Dostalam rade by niedotykac nawet platka ucha a infekcje sie nie pojawia.

I tu pytanie: co sie dzieje z tym lewym uchem? i Czy prawe skoro nie boi to jest wyleczone? Blagam o odp (zalezy mi na opini z kilku zrodel)


I jeszcze taka rzecz: infekcje beda pojawiac sie tylko w dziurkach niewygojonych?
peppa87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-31, 20:13   #1169
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Ja sie za bardzo nie znam, ale jeśli nic nie boli, nie cieknie, przy ruszaniu kolczykiem nic nie czujesz i swobodnie możesz nim ruszać - powinno być już wygojone. Jednak skoro miałaś takie problemy, to poczekaj jeszcze troche ze zmianą kolczyków.

Niewygojonych, ale jak jakoś szarpniesz, zahaczysz kolczyk i poleci krew, to też sie może coś stać. Czasem nawet sie nie zauważy, że coś z dziurką nie tak, aż nie zacznie lecieć ropa Dlatego jak już nie trzeba, to nie polecam spania w kolczykach, zwłaszcza dużych.

No, ale jak mówiłam, nie znam sie, i piszę tylko ze swojego doświadczenia niewielkiego
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-08-31, 21:16   #1170
elmilinden
Raczkowanie
 
Avatar elmilinden
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 325
Dot.: Kolczyk w uchu - wątek zbiorczy - przekłuwanie, wrażenia, problemy

Moim zdaniem, jeśli masz takie problemy powinnaś dłużej poczekać.

Ja przekułam uszy 2 dni temu i tez mnie nic nie boli, nic z nich nigdy nie ciekło, kolczykami mogę kręcić do woli, nic się nie dzieje, nawet tych kolczyków nie czuję. Dzisiaj nawet zahaczyłam o jeden kolczyk i porządnie za niego pociągnęłam i też nic nie boli. Ale to nie oznacza, że dziurki się zagoiły

Chociaż kolczyki są niezbyt urodziwe, mam zamiar nosić je tyle, ile wytrzymam, chociaż czuję, że zagoi się to błyskawicznie.

A na jakie kolczyki wymieniłaś??? Może to ma znaczenie? Z jakiego były materiału?

Co do infekcji- jeśli kolczyki faktycznie były brudne, to przy niezagojonych dziurkach mogło dojść do infekcji. Ale jeśli trwa to już pół roku, to coś jest nie tak.

Też przekłuwałam pistoletem, babka była bez rękawiczek, w dodatku po wyjęciu ze sterylnego pudełeczka kolczyków wzięła je w rękę i coś jej z pistoletu wypadło na podłogę ale wszystko jest ok. To nie są tego typu infekcje i zarazki, z którymi zdrowy organizm sobie nie poradzi.
elmilinden jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-11 16:53:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:07.