|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2012-07-18, 13:38 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
EKSIA w moim domu?!
mam problem i proszę o ewentualne rady .
kilka dni temu dostałam kopertę z zaproszeniem na badanie cytologiczne.nadawca jest NFZ i Minister Zdrowia. nie byłoby w tym nic dziwnego poza tym,że adresatem była była żona mojego TZ-a. zaznaczę,że związek ten został zakończony rozwodem 13 lat temu,a ona miała już po drodze drugiego męża,z którym także się rozeszła zostawiając sobie jego nazwisko. ta kobieta nigdy nie mieszkała w moim mieszkaniu ,ponieważ to TZ do mnie się wprowadził. jest to moja własność,więc ewentualny meldunek wymaga mojego potwierdzenia. i teraz do rzeczy. znając jej życie osobiste i problemy finansowe pewnie podaje nasz adres zamieszkania jako swój. dzwoniłam do NFZ-tu i woj.ośrodka koordynującego ( z listu) z zapytaniem skąd ten adres u tej osoby. nikt za bardzo nie chciał ze mną rozmawiać zasłaniając się ochroną danych osobowych. prosiłam o ogólną informację,czy to komputerowa pomyłka,czy ona tak podaje osobiście.dowiedziałam sie tylko,ze oni adresy dostają od firmy z zew. w takim razie to ona podaje adres jako adres zam. co może mi za to grozić,że ona podaje nasz adres jako swój? zastanawia mnie kiedy ktoś przyjdzie i zapuka do drzwi żądając swojej własności. czy moge się bać wierzycieli? czy to zgodne z prawem? |
2012-07-18, 13:42 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Ona podaje twój adres jako adres korespondencyjny który nie musi mieć nic wspólnego z adresem zamieszkania. Nikt do was nie przyjdzie i nie zapuka po nic bo on nic nie znaczy, to tylko wskazanie gdzie wysyłać listy i inne ważne rzeczy w razie gdyby nie mieszkało się pod adresem zameldowania... Tak myślę ja, jak podpisywałam umowę o pracę to miałam właśnie dwa okienka - adres ZAMELDOWANIA i KORESPONDENCYJNY, nie miałam czegoś takiego jak zamieszkania. Dziwna sprawa.
|
2012-07-18, 13:45 | #3 | |||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
__________________
Cytat:
Cytat:
|
|||
2012-07-18, 13:56 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
|
2012-07-18, 13:59 | #5 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Wydaje mi się, że można jeszcze spróbować zadzwonić na pocztę lub pogadać z listonoszem, żeby nie wrzucał tych przesyłek. Ale na 100% pewna tej opcji nie jestem.
__________________
Cytat:
Cytat:
|
||
2012-07-18, 14:02 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
moja szwagierka została wdową.jej mąż zmarł,a ona popadła w długi.nie miała stałego meldunku i wszędzie podawała adres kontaktowy - zamieszkania i numer tel naszej teściowej.róznica była tylko w tym,że noszą te same nazwiska. pewnego dnia zapukała pani chyba z prowidenta żądając spłaty i strasząc komornikiem.telefonów od dłużników juz nikt nie liczył.nie wiem jak skończyła się ta afera,bo teściowa za bardzo nie opowiadała,ale było jej przykro |
|
2012-07-18, 14:03 | #7 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
Margo, nie denerwuj się, adres korespondencyjny to ona sobie może wpisać jakikolwiek, ale zobowiązania finansowe to się jednak na dokument podpisuje. A w dowodzie ona tego adresu nie ma.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-07-18, 14:04 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Hmmmm ale od strony prawnej jesteś bezpieczna... Tak myślę że nie ma się czym przejmowac a potencjalny komornik też za bardzo nic nie zrobi skoro w mieszkaniu babka ani nie jest zameldowana ani nie mieszka. Bo żadne z dóbr nie należy do niej.
|
2012-07-18, 14:05 | #9 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
A komornik był? Bo pani to sobie przyjść może, ta kobieta jest dla Ciebie obca, nie masz z nią żadnych powiązań.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-07-18, 14:10 | #10 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Habana
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
Adres korespondencyjny to adres, pod którym należy się z Tobą kontaktować, najczęściej ten, pod którym faktycznie mieszkasz. Pod adresem korespondencyjnym nie musisz być zameldowana, adresem korespondencyjnym może być np. adres Twojej przyjaciółki lub skrytka pocztowa. Czasem na różnych świstkach pytają o adres zamieszkania i zazwyczaj chodzi o adres zameldowania w takich wypadkach, chociaż to różnie bywa. Zresztą w większości formularzy używa się tych bardziej precyzyjnych zwrotów. ---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- Cytat:
A gdyby podawała adres Autorki jako adres zameldowania, to autorka - jak wynika z jej posta - wiedziałaby o tym, ponieważ to właściciel/ka melduje mieszkańców. Więc chyba raczej ogarniałaby gdyby cos takiego zrobiła... |
||
2012-07-18, 14:14 | #11 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
moja druga szwagierka miała męża,który był włascicielem mieszkania,ona była jako zona i jako współwłasciciel,jednak on był głównym najemcą (mieszkanie ze spółdzielni ,z przetargu). pomine to,że mieli problemy małżeńskie,ale pewnego dnia przyszła młoda dziewczyna z jej mężem twierdząc,że jest zamedlowana i bedzie z nimi mieszkać. jej mąż zameldował kochankę,a ona nie mogła jej wyrzucić. jeszcze gorszego szoku doznała kiedy w urzędzie miasta nie mogła jej wymeldować!!! |
|||
2012-07-18, 14:16 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Jak dostajesz listy, to przekreśl adres i adresata, napisz: adresat nie zamieszkuje pod tym adresem i wrzuć do skrzynki pocztowej przy poczcie, do której należysz.
Mi to poradzili, gdy przychodziły ciągle listy do ojca, który od dłuższego czasu jest wymeldowany. Przekreślam, piszę 'adresat wymeldowany' i wrzucam z powrotem do skrzynki. Nadawca dostaje swój list z powrotem, ja nic nie płacę. A wszelkie ZUSy, czy USy przestają wysyłać listy, bo nie opłaca im się płacić za przesyłkę do kogoś, kto i tak tego listu nie dostanie. |
2012-07-18, 14:17 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Ja bym nie odbierała nie swojej korespondencji, ale zwracała listonoszowi z prosbą o nie zostawianie u Ciebie korespondencji do nieznajej osoby. Mysle, ze nie masz sie cezgo obawiac, skoro nie jest zameldowana.
|
2012-07-18, 14:21 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Zapewne podała Twój adres jako adres korespondencyjny, tylko ciekawe w ilu miejscach. Zapytaj na poczcie co w takiej sytuacji robić, pogadaj z listonoszem - czy te przesyłki odsyłać, oddawać poczcie, co generalnie z tym robić? Do nas do tej pory przychodzi (już z rzadka, ale się zdarza) korespondencja do nieżyjących już poprzednich właścicieli mieszkania. Wyrzucamy, bo duchowi listu nie odeślę, a urzędy sorry - niech się same zorientują, że ten ktoś nie żyje i dawno tu nie mieszka. Ex Twojego faceta jednak jest jak najbardziej żywa, więc warto też uderzyć do niej, jako do źródła.
Ja bym się jednak tak na wszelki wypadek dowiedziała, czy na pewno nie jest zameldowana w Twoim mieszkaniu - różne cuda się w tym naszym wesołym kraju dzieją. |
2012-07-18, 14:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Robisz z igły widły:
1. chata twoja - to masz na nią papiery, że twoja a nie eks 2. jesteście tylko wy tam zameldowani 3. otwierasz obcą korespondencję, zamiast list wrzucić do skrzynki "zwroty" z adnotacją "pomyłka" 4. człowiek z prowidenta jest dla ciebie nikim. Nie ma obowiazku wpuszczania do domu czy tłumaczenia się z czegokolwiek. Zamykasz drzwi. Słuchaj, ty też możesz wziąć z ksiązki telefonicznej pierwszy adres z brzegu i zacząć go podawać jako swój gdzie popadnie. Normalni ludzie tego nie robią bo i po co? Ale ona jest dziwna, więc zrobiła.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2012-07-18, 14:32 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Zależy, co rozumieć jako kłopot.
Kłopotu, że komuś trzeciemu prawnie miałyby przysługiwać jakiekolwiek roszczenia do Waszych dóbr z tytułu ewentualnego kłamstwa eksi - nie będzie. Oczywiście, o ile Twój aktualny mężczyzna nie sporządził niegdyś jakiegoś pełnomocnictwa dla ówczesnej małżonki, którego by nie wycofał później. Ale zakładam, że nigdy niczego takiego nie było. Natomiast nie można wykluczyć innych kłopotów wynikających z ewentualnym posługiwaniem się przez eksię Waszym adresem - czyli takich, jakie opisałaś poniżej, a dotyczących Twojej teściowej. W takiej sytuacji kłopotem jest niewątpliwie irytująca konieczność znoszenia nagabywania wierzycieli ( ewentualnych, bo rzecz jest wszak niepewna) i tłumaczenia się, że to nie tu i to nie do Was. Co do samej poczty, warto odnieść na nią przesyłkę z nfz i poinformować, że taka osoba nigdy nie przebywała i nie miała prawa posługiwania się tym adresem, w związku z tym prosisz, by ewentualną korespondencję na nazwisko tej adresatki od razu zwracać do nadawcy z adnotacją "adresat nieznany i nie przebywa pod tym adresem". Cytat:
__________________
(...)Journey's end in lovers' meeting (...) "Carpe diem" W.S.
|
|
2012-07-18, 14:37 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Pod względem prawnym jesteś całkowicie bezpieczna i tu nie masz się o co martwić. Komornik do Ciebie nie przyjdzie i nie będzie od Ciebie ściągał żadnych długów, bo to nie Ty jesteś ewentualnym dłużnikiem, no chyba że na Twoim mieszkaniu byłaby hipoteka w co bardzo wątpię, byś miała hipotekę i o tym nie wiedziała. Więc się w ogóle nie martw. Z listami rób to co napisała Dotka90 - przekreślaj dane adresata i napisz na kopercie, że albo adresat nieznany, albo adresat tu nie mieszka.
Choć mnie bardziej zastanawia skąd była Twojego TŻta miała wasz aktualny adres? |
2012-07-18, 14:38 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 195
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Przesylka nierejestrowana nie ma co sie zbytnio przejmowac. Najlepiej przekreslic adres, zrobic adnotacje, ze adresat nieznany i wrzucic do skrzynki pocztowej.
W przypadku listu rejestrowanego - nie odbierac, ale przypilnowac listonosza by umiescil adnotacje, ze adresat nieznany. Ewentualnie mozna jeszcze napisac do instytucji, ktora przysyla list, by zaprzestali korespondencji, gdyby powyzsze praktyki nie zastopowaly naplywu korespondencji. Bzdurnym listem z NFZtu bym sie nie przejmowala (chociaz rozumiem, ze moze taka rzecz zdenerwowac czy tam wywolac ogolne zniesmaczenie, biorac pod uwage kto podal Twoj adres). W przypadku ciezszych spraw polecalabym zainterweniowac, zeby kiedys za drzwiami nie miec niemilej niespodzianki i stresu z odkrecaniem bigosu. Sama mialam naplyw korespondencji z bankow - monitow, straszenia komornikami i innych niemilych papierow (życzliwa osoba zadbała zeby mi sie nie nudzilo). Stosowalam wszystkie 3 powyzsze metody i na razie od jakichs 2-3miesiecy spokoj Edytowane przez Kolczatkowa Czas edycji: 2012-07-18 o 14:44 |
2012-07-18, 15:06 | #19 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Ale u Ciebie nie ma takiej możliwości, żeby Twój luby ją zameldował, więc po co się nakręcasz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2012-07-18, 19:43 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
dziękuje za wasze odpowiedzi.
czuje się już spokojniejsza |
2012-07-18, 20:40 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Jeżeli gdzieś podała ten adres, to trochę dziwne, że po kilku, czy kilkunastu latach dopiero coś do niej przyszło? (chyba, że to mieszkanie masz stosunkowo od niedawna, a ona na pewno miała okazję znać ten adres).
Jest jeszcze opcja "wyczarowania" adresu przez wysyłających. Te wszystkie akcje korzystają z baz danych czasem kombinowanych w różny sposób. Czyli coś na zasadzie (uwaga - małe science fiction) z jednego źródła mamy adres pana x - do niego przecież nie wyślemy skierowania na cytologię, potrzebna nam kobieta, w innym źródle sprawdźmy czy ma żonę - jest! (ale nie ma info o rozwodzie, ani o innym adresie). Bach - wysyłamy, w dupie mamy. |
2012-07-18, 21:54 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: z pod byka
Wiadomości: 945
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Ja wynajmowałem 3 lata mieszkanie, gdzie ze skrzynki pocztowej wyjmowałem średnio 2 razy w miesiącu mandaty (m.in. właścicielki), pisma z banku, wezwania do zapłaty itd itp. cały stos papierów na nazwiska ludzi, których nie znam (prawdopodobnie mieszkali tam przede mną).
Raz przyszedł jakiś windykator, odesłałem do wszystkich diabłów i tyle. Tobie nic z tytułu brojenia ex-żony nic nie grozi. Pisma do pieca, a jak ktoś przyjdzie to poszczuć psem i tyle Nie ma żadnych podstaw prawnych aby Tobie zawracać gitarę, bo ktoś tam podaje adres jako swój. |
2012-07-18, 23:08 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Ja wynajmowałam mieszkanie, gdzie przychodziły pisma z banku (m.in. karta do konta) do jakiegoś kolesia, który nigdy tam nie mieszkał ani nikt z nas go nie znał. Właściciel był to zgłosić w tym banku - pracownik banku zaczął dzwonić do tego kolesia, ale ten wyłączył telefon jak tylko usłyszał kto dzwoni. To był jakiś student (konto było studenckie). Dziwna sprawa.
Ten list z NFZ też dostałam (z tym, że na adres zameldowania), to jakoś masowo wysyłają. Na Twoim miejscu bym się zbytnio nie martwiła. Zadzwoniłabym do niej, że sobie nie życzę więcej takich sytuacji i tyle.
__________________
|
2012-07-19, 00:10 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Jak dla mnie jesteś bezpieczna, bo to tylko adres korespondencyjny. Na Twoim miejscu szukałabym raczej paragrafu na nią, może nagminne podawanie czyjegoś adresu podchodzi pod jakieś oszustwo lub nękanie
__________________
|
2012-07-19, 13:00 | #25 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ---------- Cytat:
|
||
2012-07-19, 13:16 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: EKSIA w moim domu?!
Cytat:
Nie masz się absolutnie czym przejmować. Jeśli chodzi o jakąkolwiek korespondencję, to od razu, bez przynoszenia jej do mieszkania, wrzucałabym do skrzynki na zwroty cokolwiek, co do tej pani przychodzi, właśnie z adnotacją na kopercie, ze adres jest nieprawidłowy. Z prawnego punktu widzenia kompletnie nic Tobie, ani Twoim prawom do mieszkania nie grozi. Podanie przez nią Waszego adresu nie jest nawet podstawą do tego, żeby uznawać Wasze mieszkanie, jako jej miejsce zamieszkania w sensie prawnym. Więc spokojnie. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:42.