|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2010-09-08, 20:58 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 13
|
za krótko... gdzie leży problem?
Witam.
Mam do Was pytanie drogie Wizażanki, jest mi trochę głupio pytać o takie rzeczy, ale bardzo mnie to męczy. Dodam, że nie jestem doświadczona w sprawach seksu, miałam dwóch partnerów i moje pyt dotyczy właśnie drugiego z nich. Opiszę najpierw sytuację: Nie jesteśmy razem- coś nas do siebie ciągnie, kilka razy uprawialiśmy seks- z jego strony zawsze było wszystko w porzadku, oprócz ostatniego razu, a wyglądało to tak: całowaliśmy się, dotykaliśmy, on był podniecony ale chyba nie mógł stanąć ( i tu mój niepokój- czy ja go nie pociągam? czy mu się nie podobam? ) w końcu jakoś się udało i wszedł we mnie, ale nie kochaliśmy się nawet minuty, bo on już się spuścił, widziałam, że jest mu głupio, przepraszał mnie za to... dodam, że jest on dorosłym facetem, miał przede mna kilka partnerek seksualnych... głupio mi jest z nim o tym rozmawiać, bo nie wiem jak, moze Wy wiecie dlaczego tak się stało? Dodam, że za każdym poprzednim razem kiedy się kochaliśy, niby wszystko było ok, ale on nigdy nie był aż tak bardzo sztywny, czasami "wypadał" ze mnie. martwie się, że może ja mu się nie podobam? nie pociągam go? czekam na odpowiedzi. Edytowane przez laura0 Czas edycji: 2010-09-08 o 20:59 |
2010-09-08, 21:16 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
chyba juz taki watek byl. szukalas w wyszukiwarce? a co do samego aktu to moze sie najzwyczajniej w swiecie zestresil
|
2010-09-08, 21:20 | #3 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
|
2010-09-08, 21:22 | #4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
Cytat:
|
|
2010-09-08, 21:34 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 169
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
E tam głupio pytać, od tego jest forum
Ciężko wyczuć czemu tak się stało, ale przecież wcześniej już kilka razy był seks, więc to raczej nie kwestia tego, że nagle przestałaś go pociągać skoro dalej się spotykacie w łóżku Na moje oko skoro nie jest wystarczająco sztywny to może ma jakieś problemy, nie wiem w pracy czy coś, stres wpływa na ich męskość i dlatego czasem nie stają na wysokości zadania, wszyscy coś o tym wiemy.. Ale ta sytuacja, że trwało to krótko kojarzy mi sie tylko z jednym, że mieliście dłuższą przerwę pewno.. Bo jak dłuższy czas facet jest bez seksu to potem ciężko mu "dłużej".. U mnie się tak zdarzało właśnie.. Ale potem jak był regularny stosunek to wróciło to znowu do norm długodystansowych |
2010-09-08, 22:28 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
powiem Ci tak.. Czasami mój facet też tak ma.. Ale tutaj "wina" leży po stronie celibatu i większej przyjemności..
|
2010-09-17, 14:15 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 72
|
Dot.: za krótko... gdzie leży problem?
Cytat:
Gdybyś Go nie pociągała, to raczej nie chciałby z Toba seksu uprawiać, pieścić się etc. Nie martw się, faceci też mają czasem gorsze dni... |
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.