muszę się Wam pochwalić malutkim szczęściem

[Taverney]

W poniedziałek szóstego czerwca mój narzeczony wreszcie został wybierzmowany. A niedługo rusza cała machina planowania szczegółowego. Ślub planujemy na wrzesień przyszłego roku.

Cieszę się, że cała moja i jego rodzina była razem, że była to piękna, duchowa uroczystość, a w naszych sercach pozostała taka silna nadzieja i radość. Coś niesamowitego.

Wzruszył mnie mój Misio kochany, kiedy powiedział, iż w Kościele pomyślał, że już niedługo złożymy sobie przysięgę, że bycie razem tak go pozytywnie nastraja.

Sorki za rozpisanie, ale tak mnie to pozytywnie nastraja, że musiałam się tym z Wami podzielić.

[gosiqa]

Moje najszczersze gratulacje!! Tak mało na tym świecie uniesień duchowych i takich metafizycznych zbliżeń
Teraz czekamy na Ciebie i Twoje dylematy i radości na Ślubnym Kobiercu, jak zdenerwowaną, planującą Pannę Młodą
Całuski

[Ines1985]

Ciesze się razem z tobą, że twoje marzenia zaczynają się spełniać

To wspaniałe, że podchodzicie z takim przejęciem do tych duchowych spraw.

Dużo szczęścia wam zyczę .

[Camomile]

To bardzo miło .
My też mamy zamiar wziąść ślub kościelny (w przyszłym roku). Ostatnio mój TZ sam zaczął mnie ciągnąć do kościoła w niedzielę, to mu się chyba nie zdarzyło wcześniej .
Miłych dalszych przygotowań!
Pozdrawiam