Kodeks Recenzentów - dyskusje o usuwaniu recenzji z KWC

[Noor]

Tu znajdują się dyskusje przeniesiesione z watku "Recenzje do usunięcia". Tamtem watek ma ułatwiać moderatorom usuwanie recenzji, więc w ramach porządków istotne dyskusje znajdą się poniżej.

Napisane przez chamelieu

tutaj błyszczyki oceniane po "kilku dniach" (...) nie wiem, zgłaszać takie "kilkudniówki" czy dać sobie spokój

Zgłaszać, jesli dotyczą kosmetyków pielęgnacyjnych. Przy kolorówce nie będę wysyłać do każdej kilkudniówki maila z pytaniem: "czy kilka to było 6, czy może już 7 dni?" bo musiałabym spędzać przy komputerze całą dobę. Zwłaszcza jeśli z takiej recenzji można się dowiedzieć czegoś konkretnego o ocenianym kosmetyku.

Napisane przez pAtiŚ

1 próbka... ale nie wiem czy przy zapachach to coś złego, ale na wszelki wypadek podaję.

Przy zapachach nic złego.

************************* ***********

Reszta (jeśli się kwalifikowała do wyautowania) poleciała w kosmos
Psa zostawiłam (przynajmniej na razie).
Recenzję zarzucającą maseczce peel-off, że sie nie wchłania też zostawiłam - to drogowskaz dla innych Wizażanek, że "myślowo niechlujnych elukubracji" tej recenzentki nie warto w ogóle brać pod uwagę czytając KWC.

************************* ***********

[Noor]

Napisane przez annemon

Ocena podkładu na podstawie 1 próbki:

Napisane przez Hosenka*

ta sama recenzentka ale nie emulsja (do niej link wkleiłam przez pomyłkę) a krem Olay

Pojedyncze próbki poleciały

Napisane przez Doris1981

1 aplikacja cienia

"Używam tego produktu od:nie używam" (zapewne jedna aplikacja)

2 użycia cienia jednego dnia, na drugi dzień stwierdzenie, że to na pewno cień uczulił. Uważam, że zbyt pochopnie

Pojedyncze i podwójne aplikacje cienia Wibo też poleciały (zaczęłam wrednie stosować zasadę: komu nie chce się rzetelnnie i dokładnie wypełnić rubryki "Używam tego produktu od: (...) Ilość zużytych opakowań: (...)", sam sobie szkodzi, bo pozostawia interpretację moderatorowi i awantury na forum nic tu nie pomogą. Dopuszczam warunkowo "kilka dni" w przypadku "kolorówki" (tylko, jeśli z treści takiej recenzji można się dowiedzieć czegoś konkretnego o ocenianym kosmetyku i wynika z niej, że "kilka" pokrywa się z tygodniem).

Napisane przez misiapisia

Recenzuje zwyklego PanStika, recenzja OK, ale jest w Shimmer PanStik

Dwa razy uzyty

Po pierwsze uzyty kilka razy, po drugie , niedobrania koloru nie powinno sie brac pod uwage przy recenzji.

Wiekszosc recenzji traktuje o cenie szminki, uzywanej tylko kilka dni. Malo recenzji w tej recenzji

Kopia PanSticka przesłana do autorki. "Dwu(ó?)razówka" balsamu brązującego out. "Kilkurazówka" podkładu Astor, podkradanego mamie też.
Szminka Avon Emilkii zostaje - wg mnie ta recenzja jest całkiem w porządku.

Napisane przez Hosenka*

no i Emilkaaa (czy ona naprawdę większsość recenzji musi podsumować: "Bleeee" albo "Co to jest?")

Napisane przez misiapisia

Emilkaa, hmmmmmmmmmmmm, wiekszosc recenzji po wywaleniu zbednych odstepow miedzy wierszami zajmuje kilka linijek, poza wiele mowiacym "bleeeeeeeeeeee" lub "mmmmmmmmmmmm" tresci niewiele, o recenzowanym produkcie mowi sie mniej niz o tym w jakiej to tez promocji Avonu bylo cos kupione, albo za ile.

Napisane przez Hosenka*

Emilkaaa rzeczywiście nie wie co to są maseczki pell -off - przy maseczce zdrzewem herbaciaym z Avonu pisze że się "bardzo wolno sie wchlania" a przy maseczce Lirene "jest to maseczka peel off wiec slabo sie ja pozniej zmywa" - czy ona naprawde nie czyta sposbu użycia?

Emilka została pouczona, żeby pisała bardziej precyzyjnie i konkretnie swoje recenzje oraz powstrzymała ekspresję odruchów wymiotnych.

Natomiast nie będę usuwać jej recenzji masek peel-off. Moim zdaniem nie łamią regulaminu - opisała alternatywny sposób ich usunięcia. Być może ma tak wrażliwą cerę, że musi te maski zmywać, a nie zdzierać (na moich maskach peel-off był opisany taki sposób usuwania ich w przypadku wrażliwej cery). A jeśli nie, to jw. czyli "drogowskaz", że nie warto jej recenzji brać pod uwagę.

Napisane przez annemon

Może się czepiam, ale moim zdaniem tytuł tej recenzji zamiast "kompletnie do d..." (w recenzji jest to pełne słowo) mógłby być bardziej neutralny. Niezadowolenie z produktu można przecież inaczej wyrazić.

Została usunieta nie tyle z powodu tytułu (to słowo jest już w słownikach j. polskiego: http://usjp.pwn.pl/lista.php?co=dupa) ale z powodu zbyt krótkiego czasu używania (tydzień/pół opakowania)

Napisane przez Hosenka*

recenzja innej paletki

zamiast o kosmetyku to o a6w

masaż zamiast o kosmetyku:

Paleta Oriflame poleciała.
Ćwiczenia i opis masażu nie zaszkodzą, a o kosmetyku też tam jest (działanie, a raczej jego brak pierwszego oraz konsystencja i działanie drugiego). Zostają.

Napisane przez Hosenka*

zmaiast polskich liter: "?" pzrez co bardzo cięzko się czyta
(w kilku innych recenzjach tej recenzentki tak jest)

Na to nic nie poradzę. To, o ile pamiętam, efekt awarii serwera. Ale ta jednorazówka żelu pod prysznic Oriflame pooooooszła

Napisane przez droga A

Używam tego produktu od:4 dni
A jest to kosmetyk ujędrniający.

Co prawda recenzentka spod tego linku od 2 tygodni (czyli tyle, ile co najmniej zaleca producent aby można było zauważyć efekty, więc recenzja formalnie jest OK), za to "sąsiadka z dołu" faktycznie 4 dni i ta recenzja poleciała, bo chyba to o nią chodziło

Napisane przez agusia_85

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14248 &recenzja=153201 - serum na brzuch i pośladki, oceniane po używaniu na ramiona

Nad tym jeszcze pomyślę i to nie dlatego, że coś na brzuch i pośladki nie ma prawa działać używane na ramiona, tylko dlatego, ze jeszcze nie jestem pewna, czy preparatowi ujędrniającemu i modelującemu powinno się zarzucać brak działania przeciwcellulitowego?

[Noor]

Napisane przez annemon

Ja wiem, że to słowo jest w słownikach, ale chodziło mi o jego niestosowność użycia w recenzji, jako że można ładniej wyrazić swoje niezadowolenie. Tym niemniej dziękuję.

Pewnie, że można. Mnie, za przeproszeniem, "dupa" umiarkowanie razi w recenzjach, jeśli jest użyte raz, a nie powtarza się co drugie słowo. Chociaż tez uważam, że lepiej, żeby ich wcale nie było.
Naprawdę Was tak rażą tego typu pojedyncze kwiatki? Bo może to ja taka mało wrażliwa jestem

Edit: zaczęły mnie razić wybitnie - nie będziemy tu propagować, ani tolerować niechlujstwa językowego, to się rozrasta, jak chwasty. Wszelkie wulgaryzmy (nawet modne wśród młodzieży i pożal się boże polskich celebrytów) lecą w trybie natychmiastowym.

[ewwelinaa89]

Hmm... no nie przesadzajcie... Jeżeli nawet krem do twarzy jest oceniony po 1 dniu, że do niczego bo np. wałkuje się pod makijażem albo coś... To po co usuwać, skoro nie da się używać, a dana osoba chce nas uchronić..? Wtedy niektóre kosmetyki nie będą miały żadnych recenzji, bo niezdatne do użytku. A komuś np. przyda się ta jedna jednodniowa

Mnie razi coś innego. Wypowiedzi niektórych recenzentek, jakie to one gładkie buźki mają i bogate nie są, bo krem warty 200zł jest tym z niższej półki... Do usunięcia się nie nadaje, ale... śmieszne

[Noor]

Napisane przez Elwinga

Recenzja na temat, ale nieco, powiedzmy, emocjonalna

Avon poszedł do poprawki.

Napisane przez ewwelinaa89

no nie przesadzajcie... Jeżeli nawet krem do twarzy jest oceniony po 1 dniu, że do niczego bo np. wałkuje się pod makijażem albo coś... To po co usuwać, skoro nie da się używać

Ten punkt Kodeksu Recenzenta, jak dotąd, nie podlega dyskusji
M. in. dlatego, że może już w drugim dniu by się dał używać, bo: a) inny dzień cyklu i oddziaływanie innych proporcji hormonów zmieniłoby skład sebum oceniającej, co w dużej mierze decyduje o tzw. "wałkowaniu", b) pod innym podkładem by się nie wałkował itp.

[szugarbejb]

Napisane przez Ewelina79

Zgłaszam recenzję do usunięcia, ponieważ zgłosiła to osoba, która ma 21 lat a ocenia krem, który jest do cery po 40 roku życia, dodatkowo używała go na szyję a nie na twarz i jak pisze - nie zauwżyła żadnego efektu liftingującego. No dziwne żeby w wieku 20 lat zauważyć efekt liftingu kremu, który jest powyżej 40 roku życia.

http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...ecenzja=156973

Witam.

Jako że to moja recenzja została usunięta (jak i druga - dziewczyny która również używała kremu z próbki, na twarz - nie jak ja na szyję - i miała podobne spostrzeżenia do moich) pozwolę sobie się wypowiedzieć. Otóż kremu użyłam na szyję - nie na twarz, nie dlatego iż mam 21 lat, ale dlatego że skład mnie poraził (bałam się, że zwyczajnie mnie zapcha). Po drugie w mojej recenzji (a właściwie prawie cały opis) opisałam właściwości kremu - jego konsystencję, zapach, jak się rozprowadza, jak się zachowuje po kilku godzinach na skórze, napisałam trochę o składzie - wg mnie nic karygodnego, a więcej - bardzo przydatne informacje dla kogoś kto chciałby kem kupić.
Recenzja była rzeczowa i na temat.

Co do wieku - jeśli będę producentem kremów, i napiszę iż są powyżej 120 lat, czy to oznacza że nikt kto ma mniej, nie może ich używać, tak?

I jeszcze tak gwoli informacji - pojawiła się kolejna recenzja tego kremu - dziewczyna używała go z próbki, na noc a nie na dzień jak jest przeznaczony, nie zauważyła też efektu liftingującego (używając argumentacji już użytej w zarzutach do mnie - "jak go miała zauważyć skoro użyła tylko jednej próbki i w ogóle na noc nie na dzień ????") ... Czy też zostanie usunięta?

I jeszcze ad rem - na KWC jest milion recenzji na podstawie próbki, czy po jednym użyciu (ponieważ na przykład - w przypadku kremu - podrażnił, uczulił, śmierdział itp.) i jakoś sobie spokojnie istenieją. Ja trafiłam na nadgorliwy dzień ... kogo?

Doprawdy, na tym forum zaczynają dziać się dziwne rzeczy.

Życzę wszystkim miłego dnia i mniej zaciętości, i może trochę więcej pracy - wtedy nie myśli się o bzdurym usuwaniu dobrych recenzji, bo nie ma się na to czasu.

[Noor]

Napisane przez szugarbejb

Doprawdy, na tym forum zaczynają dziać się dziwne rzeczy.

Fakt. Na tym forum zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Masowo zamieszczają recenzje ludzie, którym (do wyboru):

• nie chce się przeczytać Kodeksu Recenzentów
• mają go głeboko w miejscu, gdzie plecy tracą swoją szlachetna nazwę
• uważają, że obowiązek jego przestrzegania w cudowny sposób ich akurat nie dotyczy
• uważają, że jeśli zastosują się tylko do połowy punktów regulaminu, a drugą połowe złamią, to przecież wystarczy, żeby było wszystko w porządku, bo

Potem obowiązkowo trzeba zapałać świętym oburzeniem i wszcząć awanturę. Nie ważne, że usunieta recenzja łamała regulamin i to w kilku punktach, ponieważ Kodeks Recenzenta wyraźnie mówi:

1. Jeżeli producent zaleca określony czas używania kosmetyku, potrzebny do uzyskania efektów, NIE wystawiaj oceny wcześniej niż zalecany czas kuracji (dotyczy to zwłaszcza preparatów przeciw zmarszczkom, przebarwieniom, rozstępom, cieniom pod oczami trądzikowi i innym problemom wymagającym długotrwałej kuracji) (...) kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.)
2. Oceniaj tylko kosmetyki odpowiednie dla swojego wieku, rodzaju cery, włosów, itp... (...)

• Jeśli używasz kosmetyków zalecanych przez producenta dla konkretnej, "nie swojej" kategorii wiekowej, zawsze zaznaczaj ten fakt w recenzji
• Jeśli twoje wrażenia w takim wypadku są negatywne, powstrzymaj się od oceny. Może ona być myląca i niepotrzebnie zniechęcać innych użytkowników, bo dla właściwej cery czy kategorii wiekowej produkt może być bardzo dobry. Swoją opinią możesz podzielić się na forum plotkowym.

Ale przecież najpierw trzebaby go przeczytać.

Napisane przez szugarbejb

I jeszcze tak gwoli informacji - pojawiła się kolejna recenzja tego kremu - dziewczyna używała go z próbki, na noc a nie na dzień jak jest przeznaczony, nie zauważyła też efektu liftingującego (używając argumentacji już użytej w zarzutach do mnie - "jak go miała zauważyć skoro użyła tylko jednej próbki i w ogóle na noc nie na dzień ????") ... Czy też zostanie usunięta?

Oczywiście, ponieważ łamie regulamin.

Napisane przez szugarbejb

I jeszcze ad rem - na KWC jest milion recenzji na podstawie próbki, czy po jednym użyciu (ponieważ na przykład - w przypadku kremu - podrażnił, uczulił, śmierdział itp.) i jakoś sobie spokojnie istenieją.

Jesli takie widzisz, zgłoś je do usunięcia.

Napisane przez szugarbejb

Ja trafiłam na nadgorliwy dzień ... kogo?

Najprawdopodobniej swój.

Napisane przez szugarbejb

PS. "dodatkowo używała go na szyję a nie na twarz i jak pisze - nie zauwżyła żadnego efektu liftingującego. No dziwne żeby w wieku 20 lat zauważyć efekt liftingu kremu, który jest powyżej 40 roku życia."

Pamietaj, że powód zgłoszenia recenzji do usuniecia przez Wizażankę nie zawsze musi być tym samym (lub jedynym) powodem, dla którego recenzje usunął moderator.

Napisane przez szugarbejb

- opis z KWC:
Rezultat: Efekt liftingu jest widoczny po 15 minutach od zastosowania.
Ciekawe więc, czy jeśli znajdzie się recenzja po 15 minutach od zastosowania kremu - też zostanie usunięta?

Odpowiedź na to pytanie jest zawarta w Kodeksie Recenzentów. Wystarczy go przeczytać, żeby ją poznać.

[szugarbejb]

Napisane przez Noor

Fakt. Na tym forum zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Masowo zamieszczają recenzje ludzie, którym (do wyboru):

• nie chce się przeczytać Kodeksu Recenzentów
• mają go głeboko w miejscu, gdzie plecy tracą swoją szlachetna nazwę
• uważają, że obowiązek jego przestrzegania w cudowny sposób ich akurat nie dotyczy
• uważają, że jeśli zastosują się tylko do połowy punktów regulaminu, a drugą połowe złamią, to przecież wystarczy, żeby było wszystko w porządku, bo

Potem obowiązkowo trzeba zapałać świętym oburzeniem i wszcząć awanturę. Nie ważne, że usunieta recenzja łamała regulamin i to w kilku punktach,

1. Przeczytałam regulamin - inaczej nie byłoby mnie na forum.
2. Do reszty punktów się nie odniosę - bo nie są merytoryczne, a o oceniające - Kochana Noor, zachowaj twierdzenia o tym co mam poniżej pleców - dla siebie.

ponieważ Kodeks Recenzenta wyraźnie mówi:

1. Jeżeli producent zaleca określony czas używania kosmetyku, potrzebny do uzyskania efektów, NIE wystawiaj oceny wcześniej niż zalecany czas kuracji (dotyczy to zwłaszcza preparatów przeciw zmarszczkom, przebarwieniom, rozstępom, cieniom pod oczami trądzikowi i innym problemom wymagającym długotrwałej kuracji) (...) kosmetyki pielęgnacyjne (kremy, odżywki, maseczki itp.) oceniaj po co najmniej 1 miesiącu regularnego stosowania, ponieważ taki jest cykl odnowy komórek naskórka i minimalny czas potrzebny na stwierdzenie, czy produkt nie powoduje skutków ubocznych, jaka ma wydajność itp.)
2. Oceniaj tylko kosmetyki odpowiednie dla swojego wieku, rodzaju cery, włosów, itp... (...)

- ocenę wystawiłam po - z tego co pamiętam - co najmniej jednodniowym użyciu, a mogłam po 15 minutach - tak jak zaznacza producent w opisie kremu.

• Jeśli używasz kosmetyków zalecanych przez producenta dla konkretnej, "nie swojej" kategorii wiekowej, zawsze zaznaczaj ten fakt w recenzji
• Jeśli twoje wrażenia w takim wypadku są negatywne, powstrzymaj się od oceny. Może ona być myląca i niepotrzebnie zniechęcać innych użytkowników, bo dla właściwej cery czy kategorii wiekowej produkt może być bardzo dobry. Swoją opinią możesz podzielić się na forum plotkowym.

To, że krem jest nie dla mnie zaznaczyłam w recenzji:
"Zgłaszam recenzję do usunięcia, ponieważ zgłosiła to osoba, która ma 21 lat a ocenia krem, który jest do cery po 40 roku życia".

Recenzja nie była negatywna - była obojętna, ponieważ najpierw napisałam ile mam lat i jak kremu używałam - właśnie dlatego by nie zniechęcać innych.

Ale przecież najpierw trzebaby go przeczytać.

Ale żeby wiedzieć co napisałam w recenzji musiałabyś ją najpierw dokładniej przeczytać.

Jesli takie widzisz, zgłoś je do usunięcia.

Szkoda mi czasu na takie bzdury.
Poza tym - "tropienie" takich recenzji to chyba zadanie moda ?
Zresztą, znajdą się też i inne "tropicielki", które mnie ubiegną.

Najprawdopodobniej swój.

A całkiem mozliwe. Nadgorliwie udzielam się na tym forum. Powoli mi się odechciewa.

Miłego dnia.

[Noor]

Napisane przez szugarbejb

Przeczytałam regulamin - inaczej nie byłoby mnie na forum.

Ewidentnie nie przeczytałaś, bo inaczej wiedziałabyś dokładnie które jego punkty złamała Twoja recenzja. I napastliwe posty pod adresem Złośliwca lub moim nic tutaj nie zmienią. Recenzja łamała regulamin i dlatego została usunięta.

Napisane przez szugarbejb

ocenę wystawiłam po - z tego co pamiętam - co najmniej jednodniowym użyciu, a mogłam po 15 minutach - tak jak zaznacza producent w opisie kremu.

W opisie tego kremu nie ma ani słowa o tym, że producent stworzył go, jako błyskawiczne serum, do jednorazowego użycia i tylko i wyłącznie działanie napinające dla niego przewiduje (cytuję Daxa: nazwa (żeby nie było wątpliwości) "Supernawilżający krem z pełnym liftingiem zmarszczek", "Efekt liftingu jest widoczny po 15 minutach od zastosowania. Optymalne nawilżenie skóry uzyskuje się po 2 tygodniach regularnej aplikacji, a wypełnienie zmarszczek po około miesiącu"). Potrafisz na podstawie jedniodniowego użycia ocenić, jak nawilżyła sie Twoja skóra po 2 tygodniach i jak wygładziły załamania na skórze po miesiącu? Bo tylko wtedy ta recenzja byłaby rzetelna. Każda inna nadaje się do usuniecia.

Napisane przez szugarbejb

Recenzja nie była negatywna - była obojętna, ponieważ najpierw napisałam ile mam lat i jak kremu używałam - właśnie dlatego by nie zniechęcać innych

Nie jest prawdą, że była obojętna. Zawierała wyraźne zarzuty, że kosmetyk wcale nie działa tak, jak obiecuje producent. A własnie opinia nt. działania kosmetyku decyduje o tym, czy recenzja jest negatywna, obojetna, czy entuzjastyczna, a nie fakt, że kosmetyk był używany przez osobę z grupy wiekowej, dla której producent formalnie go nie przeznaczył, czy sposób używania. Jest to dokładnie ta sytuacja, do której odnosi się KR: "Jeśli twoje wrażenia w takim wypadku są negatywne, powstrzymaj się od oceny". Ten punkt regulaminu równiez złamałaś.

Napisane przez szugarbejb

Ale żeby wiedzieć co napisałam w recenzji musiałabyś ją najpierw dokładniej przeczytać.

Tak się składa, ze bardzo dokładnie czytam KAŻDĄ recenzje zgłoszoną do usunięcia.

Napisane przez szugarbejb

Szkoda mi czasu na takie bzdury

Więc nie narzekaj, że są i wobec powyższej wypowiedzi nie rozumiem dlaczego Ci przeszkadzają. W końcu to tylko bzdury.

Napisane przez szugarbejb

Poza tym - "tropienie" takich recenzji to chyba zadanie moda ?

I tu znowu się mylisz. Nie Ty będziesz ustałała zadania tutejszych moderatorów.

[Noor]

Napisane przez sylwia.gda

Noor, czy Ty też sądzisz że na preparaty antycel 2 tyg to za mało?

Ja (oczywiście nadgorliwie) uważam, że tak.
Chyba, że producent uznał taki czas za wystarczający na przeprowadzenie kuracji (wobec jednego ze swoich preparatów tak szybkie efekty obiecują YR i Elancyl).

[Noor]

Napisane przez ilo16na

Nie jestem 16 latka!
I wcale nie napisalam ze uzywam kremu 6 lat -skad to wywnioskowalas?Dla Ciebie zmieniam podpis...
(...)
Edit: uzylam probke 10 razy.. pomylilam wyrazenia

Tę informację (czyli rok urodzenia) lepiej podać w profilu. Nie będzie wtedy nieporozumień i domysłów. Niektórzy użytkownicy Wizażu mają, dla wygody i szybszego ładowania stron, po prostu wyłączone wyświetlanie podpisów. A wywnioskowałam z tego, co napisała Anemon, czyli z niedopowiedzeń i pomyłki.

Napisane przez ilo16na

Mialam krem koloryzujacy z Avonu 1 ml ale uzylam go 10 razy bo wydajny i wydaje mi sie powinnam dac mu ocene.

Jeśli to krem, a nie podkład - 10 razy to za mało. Jeśli planujesz kupić całe opakowanie, przetestuj go solidnie przez miesiąc i napisz dopiero wtedy. Z recenzją perfum nie ma tego problemu.

[azzis]

Wg mnie osoba która wystawia recenzję po kilku dniach stosowania produktu może dokonać jej edycji... i może zmienić zdanie po dłuższym okresie jego stosowania. Po co od razu usuwać recenzje?

Ja też pomyliłam opis produktu Ale już jest poprawiony.

[201803290936]

Napisane przez azzis

Wg mnie osoba która wystawia recenzję po kilku dniach stosowania produktu może dokonać jej edycji... i może zmienić zdanie po dłuższym okresie jego stosowania. Po co od razu usuwać recenzje?

Ja też pomyliłam opis produktu Ale już jest poprawiony.

Regulamin jest w tej sprawie jednoznaczny - każdy powinien go przeczytać. Poza tym osoby, które tak pochopnie wystawiają oceny produktom, raczej rzadko robią potem korekty swoich recenzji.

[misiapisia]

Osoby, ktore uwazaja, ze mozna recenzowac po krotkotrwalym lub jednorazowym uzyciu powinny postawic sie w sytuacji osoby, ktora dopiero ma zamiar jakis kosmetyk kupic. Ja sama przed zakupem czytam sobie recenzje, sprawdzam jak sie ma ogolna ocena kosmetyku A w stosunku do B, a takie szybkio wystawione recenzje zaklamuja te ogolna ocene, przez co KWC traci wiarygodnosc. Jesli bedzie sie na to pozwalac KWC bedzie rownie uzyteczne jak Damska Torebka

[Noor]

Napisane przez Doris1981

Z opisu wynika, że recenzentka opisuje wersję Exotic a nie Mild (pomyłka wynika z niepełnej nazwy jaką podałam przy zgłaszaniu dezodorantu):
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=156380

W tym momencie zgłaszam wersję Exotic, żeby nie było więcej nieporozumień.

Jednocześnie proszę o zmianę nazwy dezodorantu w opisie. Jest:
Rossmann, Isana Pflege, Deo-Spray 24h Wirkung, Dezodorant w sprayu
a powinno być:
Rossmann, Isana Pflege, Deo-Spray 24h Wirkung - Mild, Isana dezodorant w sprayu Mild

Przepraszam za to niedopatrzenie z mojej strony!

Oj! Chyba niedobrze Zgłoszenie było prawidłowe. Wszystkie dezodoranty Isana Pflege Spray 24h Wirkung należą do tej samej linii i różnią się (tak przynajmniej domniemywam) tylko kompozycją zapachową, dlatego powinny być wszystkie w jednym zgłoszeniu, z zaznaczeniem, że Mild jest bezalkoholowy, pod ogólną nazwą (taką jaka była, podobnie, jak wersja roll-on). Przynajmniej moim zdaniem...przekonsultuję to jeszcze z Estellą i Bunią.

[doris_stokrotka]

Witam ... mam takie pytanie: otóż jest dla mnie niejasne, dlaczego usuwane są recenzje pisane za kogoś ( np. "za mamę" ), a np. jakiś wizażysta czy inny stylista może umieścić recenzję kosmetyku, którego sam nie używa? ( tzn. używa do malowania kogoś, nie siebie ). Aby nie być gołosłowną, załączam link do takiej recenzji:


http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...recenzja=90472

no chyba, że niedokładnie przeczytałam i ten mężczyzna sam używa wspomnianego cienia


Sprawa mnie nie dotyczy, ale zastanawia

[Noor]

Napisane przez doris_stokrotka

Witam ... mam takie pytanie: otóż jest dla mnie niejasne, dlaczego usuwane są recenzje pisane za kogoś ( np. "za mamę" ), a np. jakiś wizażysta czy inny stylista może umieścić recenzję kosmetyku, którego sam nie używa? ( tzn. używa do malowania kogoś, nie siebie ). Aby nie być gołosłowną, załączam link do takiej recenzji: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...recenzja=90472
no chyba, że niedokładnie przeczytałam i ten mężczyzna sam używa wspomnianego cienia
Sprawa mnie nie dotyczy, ale zastanawia

Po konsultacjach ustalono, że recenzje kosmetyków do makijażu posiadane w kufrach i używane przez wizażystów do malowania swoich klientek można uznać za zgodne z regulaminem i dlatego nie będą usuwane. Wizażysta takie kosmetyki ma, sam ich używa (bo nimi maluje) i potrafi ocenić, jak się nakładają, łaczą, jakie sa trwałe i wydajne oraz jakie mają "walory kolorystyczne".
Natomiast część recenzji Wizażanka podanego przez Ciebie zostanie usunięta, bo nie spełnia tych kryteriów.

[MagJa]

Napisane przez Ines-ka

Ale jeśli kosmetyk wyraźnie podrażnia/uczula to dla mnie ta recenzja jest jak najbardziej poprawna.

No właśnie, dla mnie też. Często i mnie coś podrażnia po jednym, dwóch użyciach i ocenę mimo wszystko pisałam. To znaczy, że robiłam źle? Przecież mimo szczerych chęci nie dałam rady więcej używać...

[Mirianka]

Napisane przez MagJa

No właśnie, dla mnie też. Często i mnie coś podrażnia po jednym, dwóch użyciach i ocenę mimo wszystko pisałam. To znaczy, że robiłam źle? Przecież mimo szczerych chęci nie dałam rady więcej używać...

Także według mnie takie recenzje powinny zostać Są sygnałem dla osób o cerze skłonnej do zapychania/alergii/wrażliwej ze trzeba podchodzic do tego produktu ostrożnie


EDIT Hosenko czy cos jest nie tak ze w pół roku Recenzentka zuzyła 4 opakowania zelu do mycia twarzy? ja myje twarz rano i wieczorem i np Eris jeden starcza mi na ponad miesiąc A takze w między czasie mogła tez uzywać na przemian inny żel

[Noor]

Napisane przez Ines-ka

Ale jeśli kosmetyk wyraźnie podrażnia/uczula to dla mnie ta recenzja jest jak najbardziej poprawna.

Napisane przez MagJa

No właśnie, dla mnie też. Często i mnie coś podrażnia po jednym, dwóch użyciach i ocenę mimo wszystko pisałam. To znaczy, że robiłam źle? Przecież mimo szczerych chęci nie dałam rady więcej używać...

Napisane przez Mirianka

Także według mnie takie recenzje powinny zostać Są sygnałem dla osób o cerze skłonnej do zapychania/alergii/wrażliwej ze trzeba podchodzic do tego produktu ostrożnie

Niestety, drogie Panie Poza tym, to żaden sygnał, bo alergia, to wybitnie indywidualna skłonność i do tego bardzo często zmienna w czasie. Uważamy, że nie jest w porządku winić producenta (odejmując mu "gwiazdki"), za to, że czyjś organizm reaguje alergią na wybrany przez siebie składnik bardzo często obiektywnie całkiem neutralny (a ja osobiście, jako alergik reagujący pokrzywka lub podrażnieniem średnio na co trzeci kosmetyk, popieram to w całej rozciągłości).

Napisane przez Hosenka*

wiem wląsnie ze była tu kiedyś dyskusja na ten temat ale nie wiem co z niej wyniklo

Napisane przez Hosenka*

Nie wiem wkońcu co wynikło z podobnej dyskusji, a taka miala miejsce jakis czas temu włąsnie w tym watku. Nie sledzilam na bieżąco i nie wiem co z niej wynikło - co moderatorki postanowiły. Jesli więc któraś śledzi ten wątek to bardzo prosze o ponowną odpowiedz

Odpowiedź jest zawarta w "znowelizowanym" 3 czerwca Kodeksie Recenzenta - w ostatnim jego punkcie ("działa" więc tylko na recenzje napisane po tym dniu).

Aha! Nie zasypujcie mnie zgłoszeniami recenzji, w których brak czasu używania i ilości zużytych opakowań. Był, niestety czas, kiedy ta opcja w ogóle znikneła z KWC i nie moge usuwać recenzji tylko z tego powodu (chyba, ze z treści samej recenzji wynika, że kosmetyk był używany za krótko, żeby uznać ją za rzetelną), wtedy zostanie "ustrzelona" bez litości.

[Hosenka*]

Napisane przez Noor

Niestety, drogie Panie Poza tym, to żaden sygnał, bo alergia, to wybitnie indywidualna skłonność i do tego bardzo często zmienna w czasie. Uważamy, że nie jest w porządku winić producenta (odejmując mu "gwiazdki"), za to, że czyjś organizm reaguje alergią na wybrany przez siebie składnik bardzo często obiektywnie całkiem neutralny (a ja osobiście, jako alergik reagujący pokrzywka lub podrażnieniem średnio na co trzeci kosmetyk, popieram to w całej rozciągłości).





Odpowiedź jest zawarta w "znowelizowanym" 3 czerwca Kodeksie Recenzenta - w ostatnim jego punkcie ("działa" więc tylko na recenzje napisane po tym dniu).

Aha! Nie zasypujcie mnie zgłoszeniami recenzji, w których brak czasu używania i ilości zużytych opakowań. Był, niestety czas, kiedy ta opcja w ogóle znikneła z KWC i nie moge usuwać recenzji tylko z tego powodu (chyba, ze z treści samej recenzji wynika, że kosmetyk był używany za krótko, żeby uznać ją za rzetelną), wtedy zostanie "ustrzelona" bez litości.

ok ale w niektórych nie ma czasu zywania a jest ilość opakowań: jesli nie ma czasu a jest napisane w trakcie 1 to nie wiadomo czy używa od kilku meisięcy czy od dzisiaj. z koleji nei zgłaszam recenzji ktore miały napisane więcej niż 1 opakowanie bo wiadomo ze recenzentka używa już długo.

[olik04]

Napisane przez Hosenka*

ok ale w niektórych nie ma czasu zywania a jest ilość opakowań: jesli nie ma czasu a jest napisane w trakcie 1 to nie wiadomo czy używa od kilku meisięcy czy od dzisiaj. z koleji nei zgłaszam recenzji ktore miały napisane więcej niż 1 opakowanie bo wiadomo ze recenzentka używa już długo.

skoro nie wiadomo czy od dzisiaj używa czy od miesiecy to też taka recenzja nie powinna być usunięta.

[Hosenka*]

Napisane przez Estella

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=18881
Prawie wszystkie:/

tez chcialam zgłosić ale skoro producent obiecuję efekty już po 8 dniach to chyba mogą zostać recenzje

[Estella]

Nie wiem, niech Noor zadecyduje. Kupiłam dzis to cudo i jest napisane:
Potwierdzona skuteczność:
- Natychmiast: skóra jest bardziej gładka i bardziej jędrna
- Po 8 dniach: wygładzone fałdy i cellulit
- Po 4 tygodniach: bardziej płaski brzuch
Wg mnie on może lekko napisać skórę(chyba przez alkohol) i to jest niby ta 'skuteczność natychmiast i po 8 dniach".
Fajnie by bło gdyby cellulit i zbędne fałdki znikały w ciągu 8 dni<buja w obłokach>

[Sabbath]

Napisane przez Ines-ka

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=164104
Nienawiść do...? Niby cała recenzja jest poprawna, ale ta sperma razi.

Dlaczego sperma miałaby razić?
To zupełnie normalny wyraz, taki jak penis, czy pochwa, czy analogicznie na przykład osocze, albo nawet śluz.
Nie wariujmy.

Fakt, że żyjemy w zakłamanym, pruderyjnym kraju nie oznacza jeszcze, że całkiem cenzuralne określenia ludzkiej cielesności należy zastępować jakimiś eufemizmami rodem z podręczników z przystosowania do zycia w rodzinie...

[Ines-ka]

Napisane przez Sabbath

Dlaczego sperma miałaby razić?
To zupełnie normalny wyraz, taki jak penis, czy pochwa, czy analogicznie na przykład osocze, albo nawet śluz.
Nie wariujmy.

Fakt, że żyjemy w zakłamanym, pruderyjnym kraju nie oznacza jeszcze, że całkiem cenzuralne określenia ludzkiej cielesności należy zastępować jakimiś eufemizmami rodem z podręczników z przystosowania do zycia w rodzinie...

Ale jak się ma sperma do kosmetyku? No nie wiem.
Mnie razi. Chyba jestem przewrażliwiona.

[Sabbath]

Napisane przez Ines-ka

Ale jak się ma sperma do kosmetyku? No nie wiem.
Mnie razi. Chyba jestem przewrażliwiona.

Do konsystencji może się mieć.

Nie bronię recenzji - w ogóle się o niej nie wypowiadam. Bronię przejrzystego języka nazywającego rzeczy po imieniu.

[maryd]

Co do tego żelu: recenzentka w sumie ma racje, ten żel jest bardzo podobny w konsystencji do spermy

[Mirianka]

w zgłoszeniu tych perfum nie ma podanych zadnych cen ani pojemnosci-dobrze ze tu to zgłaszam?? http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=164237

[Mirianka]

Napisane przez olik04

ale nie musi być przecież cen i pojemności dobrze by było, ale jest wiele produktów bez tych danych

no własnie Oliku zauwazyłam to znaczy sie mi chodziło o poprawienie takich brakujących danych bo teoretycznie w FAQu moda było napsiane ze produkty bez cen i pojemnosci nie bedą akceptowane wiec tak sie wolałam upewnic co z tym