Kosmetyki The Balm

[zochawks]

Cześć dziewczyny mam róż Down Boy. Która chciała by go przygarnąć? Nowy, nie używany miał być prezentem dla przyjaciółki ale okazało się ze on różu nie używa. Zapraszam na pw.

[lele]

Napisane przez beeets

Ostatnio wpadł mi w oko krem koloryzujący TheBalm BalmShelter Tinted Moisturizer.
cena w mario 68 lub 69 zł (dokładnie nie pamiętam).
jednak 65 ml to ogromna pojemność, więc się waham.
A nigdy nie brałam próbki z mario. Czy nie ma problemu z próbkami robionymi z mario?
Chciałabym ten krem jednak wypróbować, zanim kupię 65 ml.

Ja go mam i powiem Ci, że 65 ml to wcale nie jest dużo. Ładnie dopasowuje się kolorystcznie. Super rozprowadza. Buzia wygląda bardzo naturalnie, ale ładniej

[milka-pilka]

Kupiłam wczoraj w Marionnaud dwa produkty The Balm:
cień w kremie Batter Up (cena regularna 49 zł)
puder prasowany Sexy Mama (cena regularna 51 zł)

Niestety obdzwoniłam warszawskie M. i różu, którego pragnę teraz nie ma. Frat Boy kupię zatem później.

[lele]

fajne zakupy, jak potestujesz napiszesz czy cień w kremie dobrze się sprawdza jako baza pod cienie?

[kasiaj85]

Napisane przez lele

fajne zakupy, jak potestujesz napiszesz czy cień w kremie dobrze się sprawdza jako baza pod cienie?

mam dwa te cienie - złoty i różowy i są mega!
z tym że ja je na bazę nakładam, jak każde cienie w kremie bo tak naprawdę to produkt nazywa się "cień w kremie" a nie "baza pod cienie" - tak gwoli wyjaśnienia. A same cienie są super. Delikatnie błyszczące są perfekcyjnym "podkładem" pod cienie, ładnie się na nich rozprowadza, dobrze blenduje. Myślę, że na mniej przetłuszczających się powiekach dadzą sobie radę i bez bazy. Bardzo je lubię!

[milka-pilka]

Napisane przez lele

fajne zakupy, jak potestujesz napiszesz czy cień w kremie dobrze się sprawdza jako baza pod cienie?

Ja nie używam zwykłych cieni, więc pod tym względem go nie przetestuję.

Napisane przez kasiaj85

mam dwa te cienie - złoty i różowy i są mega!
z tym że ja je na bazę nakładam, jak każde cienie w kremie bo tak naprawdę to produkt nazywa się "cień w kremie" a nie "baza pod cienie" - tak gwoli wyjaśnienia. A same cienie są super. Delikatnie błyszczące są perfekcyjnym "podkładem" pod cienie, ładnie się na nich rozprowadza, dobrze blenduje. Myślę, że na mniej przetłuszczających się powiekach dadzą sobie radę i bez bazy. Bardzo je lubię!

zastanawiałam się nad tym różowawym, czy on jest bardzo chłodny na oku?
Tym złotym jestem zachwycona, pięknie rozświetla oko i trzyma się całkiem nieźle (nakładałam bez bazy).jest idealny do naturalnego, delikatnego makijazu

[kasiaj85]

Napisane przez milka-pilka

zastanawiałam się nad tym różowawym, czy on jest bardzo chłodny na oku?
Tym złotym jestem zachwycona, pięknie rozświetla oko i trzyma się całkiem nieźle (nakładałam bez bazy).jest idealny do naturalnego, delikatnego makijazu

wiesz co to zdecydowanie nie jest ciepły róż, ale powiedziałabym, że na oku jest dość... hmmm neutralny? Ja ogólnie mam ciepłą karnację i w zbyt chłodnych mi niedobrze, ale ten akurat bardzo fajny jest. Z tym, że jak juz pisałam, używam obu raczej jako bazy pod cienie, więc koniec końców z bazowego koloru za dużo nie widać ale tak z obserwacji przy nakładaniu

[milka-pilka]

To muszę go wypróbować. W słoiczku wydawał się taki bardzo chłodny, ale może u mnie na oku, tak jak piszesz, sprawdzi się dobrze.
Zaciekawił mnie Twój opis

[lele]

Napisane przez kasiaj85

mam dwa te cienie - złoty i różowy i są mega!
z tym że ja je na bazę nakładam, jak każde cienie w kremie bo tak naprawdę to produkt nazywa się "cień w kremie" a nie "baza pod cienie" - tak gwoli wyjaśnienia. A same cienie są super. Delikatnie błyszczące są perfekcyjnym "podkładem" pod cienie, ładnie się na nich rozprowadza, dobrze blenduje. Myślę, że na mniej przetłuszczających się powiekach dadzą sobie radę i bez bazy. Bardzo je lubię!

Ja akurat mam dość suchą cerę i jak do tej pory cienie w kremie swobodnie zastępowały mi bazę. Ale dzięki za opinię. Będąc w Marionnaud będę musiała im się przyjrzeć

[lele]

Napisane przez tenebra

Ciągle czuję się kuszona produktami z The Balm a to róż, a to rozświetlacz ale póki co jeszcze nawet nie oglądałam ich na żywo...
Widziałam na stronie 4 kolory róży prasowanych, czy są w śród nich matowe, ew. satynowe?

P.S. Jak ceny tych róży, podobnie do cen MACa?
P.P.S. Jest jakiś wątek the Balm?

Ceny zdecydowanie niższe niż MAC i są promocje W zestawach wychodzi taniej, a jeszcze bywają na nie zniżki -20%. Teraz w gazetce jest róż DOWN BOYza 39 zł, więc cena bardzo przyjemna.

Czy są matowe? Są, z pewnością bahama mama, która genialnie nadaje się do konturowania. O różach się nie wypowiem, bo macałam je tylko w sklepie (chociaż planuję zakup jednego z nich, ale ciągle u mnie go nie ma, wrr). Hot mama ma drobinki, malutkie drobinki zatopione w satynowej bazie, genialnie wygląda na twarzy i gdyby mi tylko do makijażu oczu codziennie pasował, używałabym go codziennie. Ja jestem nimi zachwycona.

[201607131114]

Napisane przez lele

Ceny zdecydowanie niższe niż MAC i są promocje W zestawach wychodzi taniej, a jeszcze bywają na nie zniżki -20%. Teraz w gazetce jest róż frat boy za 39 zł, więc cena bardzo przyjemna.

Czy są matowe? Są, z pewnością bahama mama, która genialnie nadaje się do konturowania. O różach się nie wypowiem, bo macałam je tylko w sklepie (chociaż planuję zakup jednego z nich, ale ciągle u mnie go nie ma, wrr). Hot mama ma drobinki, malutkie drobinki zatopione w satynowej bazie, genialnie wygląda na twarzy i gdyby mi tylko do makijażu oczu codziennie pasował, używałabym go codziennie. Ja jestem nimi zachwycona.

To może ja dopowiem bo akurat mam komplet.

Hot mama ma drobinki, cudnie rozświetla twarz. Cała reszta to delikatne satyny, nie są to maty ale też nie są jakoś bardzo wyraźnie rozświetlające. Wyglądają na twarzy bardzo naturalnie, za to je między innymi lubię

[lele]

Kumiho, dzięki. Tak właśnie mi się wydawało, a że macanko miałam tylko w sztucznym świetle nie chciałam nikogo wprowadzać w błąd.

[201607131114]

Napisane przez lele

Kumiho, dzięki. Tak właśnie mi się wydawało, a że macanko miałam tylko w sztucznym świetle nie chciałam nikogo wprowadzać w błąd.

Nawet w sztucznym świetle je dobrze wyczułaś A powiedz, który sobie upatrzyłaś? Tak z ciekawości pytam

[lele]

Myślę własnie o fratBoy i chyba z tego powodu przekręciłam, ze to on jest na promocji. Ogólnie podobają mi się wszystkie
No i poluję na Mary, w jakimś fajnym zestawie najchętniej.

[Alejandro]

Napisane przez Kumiho

To może ja dopowiem bo akurat mam komplet.

Hot mama ma drobinki, cudnie rozświetla twarz. Cała reszta to delikatne satyny, nie są to maty ale też nie są jakoś bardzo wyraźnie rozświetlające. Wyglądają na twarzy bardzo naturalnie, za to je między innymi lubię

Czy można kupić gdzieś kosmetyki The Balm w Poznaniu?

Już mam. Z tego, co widzę nawet w Kupcu są. Nowość dla mnie

[tenebra]

Napisane przez lele

Ceny zdecydowanie niższe niż MAC i są promocje W zestawach wychodzi taniej, a jeszcze bywają na nie zniżki -20%. Teraz w gazetce jest róż DOWN BOYza 39 zł, więc cena bardzo przyjemna.

Czy są matowe? Są, z pewnością bahama mama, która genialnie nadaje się do konturowania. O różach się nie wypowiem, bo macałam je tylko w sklepie (chociaż planuję zakup jednego z nich, ale ciągle u mnie go nie ma, wrr). Hot mama ma drobinki, malutkie drobinki zatopione w satynowej bazie, genialnie wygląda na twarzy i gdyby mi tylko do makijażu oczu codziennie pasował, używałabym go codziennie. Ja jestem nimi zachwycona.

Napisane przez Kumiho

To może ja dopowiem bo akurat mam komplet.

Hot mama ma drobinki, cudnie rozświetla twarz. Cała reszta to delikatne satyny, nie są to maty ale też nie są jakoś bardzo wyraźnie rozświetlające. Wyglądają na twarzy bardzo naturalnie, za to je między innymi lubię

Dziękuję za odpowiedzi Jak to są satynki to nawet jeszcze lepiej!

A teraz lecę czytać cały wątek, bo pewnie na różach się nie skończy

[Alejandro]

Wszystkie (!!) róże były wykupione. Mam za to korektor w słoiczku i mascarę Cheater z promocji

[lele]

Daj znać jak z maskarą i koektoremw sumie też. Mam kamuflaże ArtDeco, ale tak myślę, by po ich zużyciu kupić the balm.

A nikt stainaca nie testował? Bo nie wiem cyz jest sens otwierać.

[tenebra]

No to przepadłam
Napaliłam się na korektor w słoiczku, nazwa koloru Lighter than Light podziałała na moją wyobraźnię I róż oczywiście, tylko nie wiem sama czy Frat Boy czy Down Boy. Póki co na zdjęciach tylko oglądane więc ciężko stwierdzić, który bym wolała...

No i taki typowy konturujący kosmetyk by mi się przydał i też tak delikatnie łypię na Bahama Mama

[lilith_ed]

Ja również nabyłam maskarę the cheater. Jest przyzwoita, ale cudów nie ma Ładnie rozdziela, trochę podkręca, konsystencja w sam raz. Liczyłam na większe pogrubienie. Na koncówkę szczoteczki nabiera się za dużu tuszu jak dla mnie, a i cały tuszowy pręcik jest wiecznie umazany po pachy

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

TheBalm ma coś jaśniejszego z brązerów od Bahama mama? Patrzę na ich stronie i nie widzę

[lele]

Napisane przez tenebra

I róż oczywiście, tylko nie wiem sama czy Frat Boy czy Down Boy. Póki co na zdjęciach tylko oglądane więc ciężko stwierdzić, który bym wolała...

No i taki typowy konturujący kosmetyk by mi się przydał i też tak delikatnie łypię na Bahama Mama

Oba róże wyglądają znakomicie, więc bierz ten który będzie :P
A Bahama Mama jest genialna

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;32520062]TheBalm ma coś jaśniejszego z brązerów od Bahama mama? Patrzę na ich stronie i nie widzę [/QUOTE]A dużym bledziochem jesteś? Bo Bahama Mama bardzo dobrze się rozciera i efekt można stopniować.
Z brązerów jest jezcze Betty Lou, ale on jest chyba ciemniejszy (?), pewności tu nie mam, tak sądzę, po zdjęciach

Dzwoniłam go Zakopianki, chciałam skorzystać z weekendowej promocji a tu klops. NIe ma wciąż Mary Lou ani też różu (zostały dwa kolory, ale nie fratboy). Z zestawów jest tylko ten z balsamem do demakijażu, tuszem i sypkim cieniem.

[kasiaj85]

Napisane przez lele

Oba róże wyglądają znakomicie, więc bierz ten który będzie :P

popieram!

A dużym bledziochem jesteś? Bo Bahama Mama bardzo dobrze się rozciera i efekt można stopniować.
Z brązerów jest jezcze Betty Lou, ale on jest chyba ciemniejszy (?), pewności tu nie mam, tak sądzę, po zdjęciach

muszę się tej Bahamie przyjrzeć... fajnie brzmi....
Betty jest bardzo złota i błyszcząca... przywodzi mi na myśl trochę ten złoty odpowiednik Mercurego z Estee Lauder. Tylko że dużo bardziej napigmentowany! Marzy mi się taki cień do powiek, ale Betty trochę za duża żeby tylko do oczu stosować...

[71f1a49ccdda6499050838d6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff1a659f]

Napisane przez lele

Oba róże wyglądają znakomicie, więc bierz ten który będzie :P
A Bahama Mama jest genialna

A dużym bledziochem jesteś? Bo Bahama Mama bardzo dobrze się rozciera i efekt można stopniować.
Z brązerów jest jezcze Betty Lou, ale on jest chyba ciemniejszy (?), pewności tu nie mam, tak sądzę, po zdjęciach

Dzwoniłam go Zakopianki, chciałam skorzystać z weekendowej promocji a tu klops. NIe ma wciąż Mary Lou ani też różu (zostały dwa kolory, ale nie fratboy). Z zestawów jest tylko ten z balsamem do demakijażu, tuszem i sypkim cieniem.

No jestem jasna, mogłabym mieć coś jaśniejszego od Hooli Benefita, a Bahamka jest ciemniejsza nawet

[lele]

Napisane przez kasiaj85

muszę się tej Bahamie przyjrzeć... fajnie brzmi....
Betty jest bardzo złota i błyszcząca... przywodzi mi na myśl trochę ten złoty odpowiednik Mercurego z Estee Lauder. Tylko że dużo bardziej napigmentowany! Marzy mi się taki cień do powiek, ale Betty trochę za duża żeby tylko do oczu stosować...

Bahama jest bardzo, bardzo fajna. A tak teraz zaczęłam przeglądać betty w googlach i na ciepłe miesiące może być bardzo fajna..

[1=71f1a49ccdda6499050838d 6b2ef76d32f6aae36_5f5aaff 1a659f;32526936]No jestem jasna, mogłabym mieć coś jaśniejszego od Hooli Benefita, a Bahamka jest ciemniejsza nawet[/QUOTE]No to faktycznie

[madzior22]

Napisane przez lele

A nikt stainaca nie testował? Bo nie wiem cyz jest sens otwierać.

Uwielbiam go na ustach, mozna stopniowac efekt i kolor wychodzi przepiękny, malinowy. Przy moich ciemnych włosach dostałam mnóstwo komplementów. Jako róż raczej nie używam więc się nie wypowiem

[lele]

Dziękuję

Właśnie ciekawił mnie jako róż, bo czerwonych mazideł do ust mam całkiem sporo. Ale z drugiej strony, skoro mówisz, że wygląda pięknie (też jestem ciemnowłosa) to może w końcu go otworzę.

[lele]

Mam, mam, mam! Mary-lou1 i Frat boy'a!
Jeżeli ktoś jest zainteresowany: Kraków, Zakopianka: dwie godziny temu została jeszcze jedna Mary-lou, jeden lub dwa Frat Boye.

[Hosenka*]

I jak wrażenia z rozświetlacza?

[lele]

Zazwyczaj robię zdjęcia na bloga, zanim się czymś wymaluję.. ale dziś zrobiłam inaczej, nie wytrzymałam i powędrował na buzię. Trochę przedobrzyłam na jednym policzku :P ALe na drugim jest fajnie. Chociaż widzę w nim trochę podobieństwa do tego z Essence z limitki Circus Circus..
Ale ogólnie mi się podoba. Jutro większe testy